Vampire The Masquerade - Bloodlines 2 - rozszerzony gameplay z E3 2019
Ja wiem, że to jest dopiero pre-alfa, ale na tą chwilę wygląda to niesamowicie biednie, jak gra sprzed 10 lat. Walka na tą chwilę wygląda słabiutko. Animacje to jakiś przykry żart. W oczy rzuciły mi się też bardzo przeciętnie wykonane twarze postaci. Zdecydowanie nie współczesny poziom.
PS: Dodam jeszcze, że osoba ogrywająca ten fragment robi to tragicznie, wręcz nie da się patrzeć na jej "popisy". Nie wiem czy to kwestia obecnego stanu technologicznego gry, czy może to demko ogrywał jakiś 5-letni syn redaktora z IGN, który pierwszy raz dostał pada do rąk.
Chyba robię się stary, bo mi się podoba (no, może za wyjątkiem pewnych animacji). Najważniejsze dla mnie jest to, by był to dobry RPG.
Szkoda, że znowu dali jakąś osobę, która chyba pierwszy raz gra w cokolwiek...
Dlaczego do takich prezentacji biorą osobę, która ma pewną niepełnosprawność w obsłużeniu kontrolera. Przez takie granie ta gra wygląda po prostu źle.
Jestem trochę zaskoczony, wygląda to jakby wzięli koncept sprzed 15 lat i wpakowali na współczesny silnik. Motyw mieszkania ok, ale te prawie puste ulice z chodzącymi sobie NPC, to coś za czym nie tęskniłem.
Niezła kolejka do tego klubu, całe dwie osoby.
Ja wiem, że to jest dopiero pre-alfa, ale na tą chwilę wygląda to niesamowicie biednie, jak gra sprzed 10 lat. Walka na tą chwilę wygląda słabiutko. Animacje to jakiś przykry żart. W oczy rzuciły mi się też bardzo przeciętnie wykonane twarze postaci. Zdecydowanie nie współczesny poziom.
PS: Dodam jeszcze, że osoba ogrywająca ten fragment robi to tragicznie, wręcz nie da się patrzeć na jej "popisy". Nie wiem czy to kwestia obecnego stanu technologicznego gry, czy może to demko ogrywał jakiś 5-letni syn redaktora z IGN, który pierwszy raz dostał pada do rąk.
Tak dobrze się zapowiadało, a teraz ręce mi opadły. W pełni zgadzam się z tym co napisałeś, walka i animacje to jakieś nieporozumienie na chwile obecna.
Na jesień chyba odświeżę sobie wysoko cenionego poprzednika Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2004 z dwoma modami:
1) VTMB Unofficial Patch v.10.4 (usuwa liczne błędy zostawione przez twórców gry) Jeśli ktoś nie zna dobrze angielskiego to ostatnia wersja moda w jeżyku polskim to chyba 8,6. Wiem, bo kiedyś jej używałem.
2) Devolved Graphics mod (pozwala grać w wysokich rozdzielczościach jakich nie było wtedy przy premierze gry)
Mam nadzieje, że ta gra tak się prezentuje przez to, że to jest jeszcze wczesna wersja gry, bo nie wygląda to jakoś porywająco.
Najbardziej nie spodobała mi się tutaj walka, strasznie drewniana jak na dzisiejsze standardy, nie wiem czy już w Skyrim walka nie była bardziej dynamiczna.
Graficznie według mnie jest ok, ale też nie powala, świat wydaje się strasznie statyczny, postacie niezależne takie jakieś mało ruchliwe podczas rozmów.
Na chwilę obecną jestem lekko rozczarowany, ale miejmy nadzieje, że jeszcze wiele aspektów tej gry doczeka się ulepszenia.
Raczej na duże zmiany nie ma co liczyc, to jest średnio budżetowy tytul, wiec trzeba się liczyc z tym, ze niektóre elementy będą wygladac przeciętnie. Wrazenie słabej walki poglebia osoba, która gra na tej prezentacji, czy on w zyciu kiedykolwiek trzymal pada w reku?
Grafika niby ładna, ale jakie to wszystko drętwe i bez klimatu. Trailer rozwiał moje wątpliwości, odnośnie tego, że gra będzie drewniana i z małym budżetem, ale... już parę minut gameplayu wystarczyło by pogrzebać cały hype.
A więc początkowo miałem rację, że wydawcę nie stać na nowoczesną grę akcji. 9 miesięcy do premiery, to jest nierealne aby takie małe studio wykrzesało tego coś więcej, to będzie porażka.
Miałem duże nadzieje a wyszło to biednie. A największym idiotyzmem jest NIEMY bohater jak w grach z poprzedniej dekady
A największym idiotyzmem jest NIEMY bohater jak w grach z poprzedniej dekady
Przecież są wybory dialogi podczas rozmowy z NPC, więc nie jest niemy. Tylko nie ma cut-scenki i tyle.
Modele postaci jak w Postalu 2,
Nadal czekam bo to pre-alfa i pewnie w przyszłym roku nawet nie wyjdzie. Mają czas na dopracowanie.
Chyba robię się stary, bo mi się podoba (no, może za wyjątkiem pewnych animacji). Najważniejsze dla mnie jest to, by był to dobry RPG.
Szkoda, że znowu dali jakąś osobę, która chyba pierwszy raz gra w cokolwiek...
Ja też mam podobne zdanie.
Jeżeli gra nie będzie uwspółcześniona to skończy jak poprzednia odsłona i znowu gracze będą musieli łatać.
Za małe jak na ten lore i kobietę wampir :(
Wygląda tanio ten produkt, to pewnie stąd ta decyzja o tym żeby pójść najpierw po pieniądze od epica :)
Mi też się podoba, z wyjątkiem systemu walki, to potrzebuje sporych zmian, bo wygląda nawet gorzej niż walka mieczem w Skyrim...
Nie wiem czy to kwestia osoby, która gra dla pokazu czy co ale wygląda to drętwo. Szczególnie walka... Może i klimatyczne to wszystko i w jakiś sposób ciekawe, ale prezentacja nie zachęca.
Nie jest tak źle. Po prostu ten kto gra chyba pierwszy raz grał w tą grę. Nie mówię że jest idealnie np: przeciwnik strzela do nas dostaje rurką w głowę i zero reakcji. Ale mi to się podobało. Ulice mają klimat a umiejętności i npc wyglądają ciekawie. Także trochę drewno ale zabawne.
Osoba która grała, to mam wrażenie że pierwszy raz trzyma pada w rękach, kompletnie nie tak to powinno wyglądać. Nie mam pojęcia kto zezwala takie zniechecające gameplaye wrzucać, powinna osoba która jednak trochę grała na konsoli prowadzić taką prezentacje. Odnośnie tego co zobaczyłem, jest ok ale świat pustawy, zobaczymy co pokażą w przeciągu następnych miesięcy.
Jak dla mnie wszystko bardzo dobrze. Nie oczekuję fajerwerków graficznych. Uważam, że już teraz jest ładnie i klimatycznie. Gra nadal się rozwija, więc dużo jeszcze się zmieni :)
Ja wiem, że to "pre-alfa" i w ogóle, ale na razie nie zachęca do wydania 200 zł w dniu premiery. Przy pozostałej ilości czasu, gra albo będzie nadal drętwa, albo będzie masa błędów na dzień premiery.
Okropne są te przejścia między widokiem z perspektywy pierwszej i trzeciej osoby (w czasie wspinaczki i walki). Jak główny projektant mógł w ogóle pozwolić na wdrożenie takiego rozwiązania?
Animacje twarzy - słabiutkie.
Walka - drewniana, mało dynamiczna, nieciekawa.
Niemy bohater jakoś w tym wypadku przeszkadza.
Strzelanie - bohater pakuje kilka kul w głowę postaci i... nic. Dramat.
A na deser - strefy wczytywania. :(
Na szczęście, atmosfera jest całkiem dobra. I tyle. Mam nadzieję, że w grze będą takie perełki, jak nawiedzony hotel z poprzedniej części. Miałem brać w dniu premiery, ale jednak poczekam na reakcje graczy.
Animacje słabe, mimika twarzy też, przejście z widoku FPP do TPP w ogóle jest niepotrzebne, mała ilość Npc na ulicach i na deser te loadingi. Na plus na pewno atmosfera. Ja wiem, że gra ma niski budżet i nie ma co się spodziewać tutaj wodotrysków ale rzeczy, które opisałem wyżej będą psuć odbiór gry. Wyglada tanio i biednie. A za grę pewnie sobie zawołają 200zł na premierę.
A ja i tak z chęcią zagram, jeżeli tylko warstwa fabularna i rpg będą na poziomie zbliżonym do pierwowzoru.
Też z chęcią zagram ale na pewno nie za 200zl w dniu premiery, bo w obecnym stanie gra nie wyglada żeby można na nią tyle wyłożyć. Kolejna gra do kolejki w styli: „ jak będzie w promocji -60% to się sprawdzi”. W ogóle wydawcy są niekonsekwentni w wycenach swoich gier. Robią niskobudżetowe gry AA a wołają sobie za nie, jak za molochy pokroju God of Wara czy Uncharted.
Wygląda na to, że aktualni twórcy wszystkie niedoróbki oryginału uznali za ficzery... Bloodlines miało przynajmniej świetny voice acting z genialnie napisanymi dialogami i dobrą fabułę, to co pokazano w tym gameplayu... hmmm... nie wygląda to dobrze. Do tego grający chyba nie miał prawego kciuka, albo pierwszy raz trzymał w ręce pada. Tak czy inaczej jeśli to oficjalny gameplay, mający promować tytuł to zaczynam się bać o produkt finalny.
Jestem wielkim fanem Bloodlines od Troiki, jednakże "15 lat później " niektóre rozwiązania po prostu rażą i nie usprawiedliwia ich nawet niski budżet. To co mnie boli opisali już ładnie T Bone i Bukary, więc nie będę się powtarzał- bolą zwłaszcza te pustki na ulicach.
Na ten moment lekki zawód, choć nie taki jak po gameplayach Outer Worlds. Wygląda na to, że w przyszłym roku pewniakiem wśród RPG, na premierę będzie tylko Cyberpunk, reszta to po przecenach albo "omijać szerokim łukiem "...
Dlaczego do takich prezentacji biorą osobę, która ma pewną niepełnosprawność w obsłużeniu kontrolera. Przez takie granie ta gra wygląda po prostu źle.
Właśnie tego gameplaya potrzebowałem na tegorocznym E3. Szkoda tylko że walka wygląda równie tragicznie jak w poprzedniej części. Ale tak najbardziej liczę tutaj na fabułę, postaci i dialogi. Oby tym razem nasze wybory wpływały na świat gry.
Może za wcześnie żeby pokazywać taką wersję pre-alpha? Klimat jest ale gameplay drewniany tak jak animacje i bezsensowne przejścia w tpp. Nie pomaga też to że ktokolwiek grał miał sprawność i umiejętności 90 letniego dziadka z parkinsonem...
Mają jeszcze czas, tak mi się wydaje dlatego trzymam kciuki bo czekałem na kontynuację już naście lat i głupio byłoby się zrazić po jednym gameplayu.
rzeczywiście, to jak powrót do 2004. : ) co mnie aż tak nie razi, bo siędzę głównie w grach z tego okresu. : )
ale podoba mi się uczciwe podejście developera. Pokazują grę taką, jaka w tej chwili jest, a nie taką, jaką planują sobie za rok-dwa.
Graficznie strasznie biednie, może chociaż klimatem nadgonią. Animacje to straszne drewno.
Nie wiem czemu ludzie oczekiwali cudów, przecież to gra AA i na dodatek developer, który niczym dobrym póki co nas nie uraczył
Będzie bardzo ciężko dorównać genialnemu poprzednikowi z 2004.
Vampire The Masquerade - Bloodlines 2004 przez wielu jest stawiana obok takich genialnych gier jak
System Shock 2 1999 czy Deus Ex 2000 itp., które do dziś budzą podziw ogrywane na modach graficznych jak te gry są przemyślane i ciekawie wykonane. Podobnie było z Vampire The Masquerade - Bloodlines, ale ta gra ma bugi. Dopiero fanowskie mody je usuwają.
Na razie tak sobie. Grafika całkiem ładnie, ale zwłaszcza w animacjach widać braki. Jak będzie świetne fabularnie to wady będą do przełknięcia. Zobaczymy po premierze.
Jeśli fabuła będzie porywająca to drewno mi nie będzie mi przeszkadzać.
Jak dla mnie to walka faktycznie do poprawy, grafika dobra, stylistyka poprzedniej części w miarę zachowana (np. przeseksualizowane do poziomu lekkiego zażenowania stroje), odnoszenie się do poprzedniczki na plus (taniec chociażby). Przechodzenie pomiędzy perspektywą faktycznie głupie, już by dali po prostu możliwość wyboru, a potem się trzymali tej wybranej przez gracza.
Tylko, żeby to co najważniejsze (fabuła, postacie) zrobili dobrze to nie będzie źle, a z poprawionymi walką i perspektywą, a także z dobrze zaprojektowanymi artystycznie postaciami i światem to już nawet bardzo dobrze.
A jak dla kogoś głównym wyznacznikiem jakości grafiki jest jej zaawansowanie technologiczne, i to jeszcze niezależnie od tego kto robi grę i jakie ma ona fundusze, to... ma takie prawo. Choć za mądre to tego nie uważam.
Słabo fatalnie na razie wygląda to na grę sprzed 10 lat a nie na tytuł z 2020 roku....
Cóż poczekajmy na finalna wersję.
Trochę mnie zaskoczyło takie oziębłe przyjęcie. Mi osobiście to co zobaczyłem przypadło do gustu, jest ciemno, tajemniczo. Modele postaci faktycznie trochę starawo wyglądają ale idzie przeżyć, ta gra powinna przecież stać fabułą i mam nadzieje, że tak będzie. Klimat jest za to dobrze trafiony, jakby mi nikt nie powiedział czego gameplay oglądam prawie na pewno kojarzyłby mi się z bloodlines 1, więc to mnie najbardziej urzeka. Mało ludzi na ulicy bo to środek nocy, więc się nie czepiam. Co do walki się nie wypowiem, wydaje się że jest bardziej złożona niż na gameplay'u, ale człowiek na nim gorzej się posługuje padem ode mnie a to wyczyn, przez co nie widać dynamiki. Ktoś tam okazjonalnie odskakuje więc ujdzie w tłoku. Ta gra na bank nie ma kosmicznego budżetu, ale paradox chyba da sobie radę, w gruncie rzeczy niczym(?) mnie jeszcze nie zawiódł.
BLA BLA BLA nie ma startu do klimatu pierwszej części pod każdym względem po cholerę w ogóle robią to jakieś harcerzyki a Obsidian swoja drogą przestało by się w końcu ośmieszać i samo zabrało się za tą dwójeczkę a nie wyjeżdżają z rpg w kosmosie zamiast wymyślić jakiś genialny setting w końcu coś nowego a tak przypomina mi się marny Mass effect.
Mnie nie dziwi oziębłe podejście. Jestem świeżo po jedynce i muszę przyznać, że chociaż fabularnie jest super to jednak brakowało mi współcześniejszych rozwiązań, które różne gry nam przybliżyły. Dwójka widzę, że wprowadza przynajmniej większą mobilność po planszy ale zgodzę się, z każdym, że walka wyglądała tragicznie. Zero jakiś realnych uników w wampirzym stylu czy w ogóle brak wampirzego stylu walki (to samo kulało trochę w jedynce ale ona po prostu jest stara). Po prostu naparzanka. Szczerze to już wolałbym trochę bardziej ,,batmanowski" sposób walki połączony z bardziej rpgowym niż tą walkę ala rzeźnik. Co do reszty to nie pokazali aż tak dużo ale umiejętności może i są ale mam nadzieje, że będzie ich dużo więcej.
Ta grafika jest bardzo słaba, jeśli wydadzą coś takiego to będzie porażka...