Final Fantasy 7 Remake z bogatą i drogą edycją kolekcjonerską
Kurcze liczyłem na figurke Sephirotha ale i tak biore w ciemno 1st class
Taka cena kolekcjonerki i dają "mini-soundtrack"? Za taką cenę to bym się spodziewał edycji z soundtackiem na płycie Vinylowej.
No ale figurka imponująca.
Ludzie jęczą na drogą wersję Cyberpunka za 700zł, a tu wychodzi jeszcze drożej i gdzie ten hejt ?
Jak można w ogóle jęczeć na większą możliwość wyboru. Przecież nikt nikogo nie zmusza do kupna tych droższych edycji. Można wybrać podstawową i tyle. Chyba lepiej mieć wybór między podstawową wersją gry, wersją z dodatkami i wersją z większą ilością dodatków niż być ograniczonym tylko do pudełka z grą.
Summony jako przedpiemierowe DLC... Pieter, kiedyś takich rzeczy się nie odwalało, kurła.
Nie kumam, te 1240zł będzie kosztować tylko pierwszy epizod, czy to będzie cena za dostęp do wszystkich epizodów? Bo jeśli tylko pierwszy, i za resztę ep. będą podobnie kroić ludzi, wydając zwykłą wersję każdego kolejnego za jakieś 300 + kolekcjonerkę za kolejny 1000, to ja podziękuję za takie zdzierstwo!!! :/ I te Summony jako DLC! To nawet zbroję konia przebija!