Nowości w RAGE 2 i zajawka dodatku Rise of the Ghosts
Gra się błyskawicznie nudzi. To taki far cry, gdzie w kółko robimy to samo i oczyszczamy lokacje, a więcej czasu spędzamy na szukaniu skrzynek z zapasami w oczyszczonych lokacjach niż na zabijaniu przeciwników w nich - przeciwników do 5 poziomu zagrożenia zabijałem samym pistoletem na normalnym poziomie trudności także...
RAGE 2 potrzebuje więcej zawartości na przedwczoraj bo pustka tam aż piszczy.
Nie zazdroszczę komuś kto wyłożył ~259zł i dostał takie ochłapy...to już pierwszy RAGE zjada sequel na śniadanie.
No i może w którymś DLCku rozwiną cliffhangera z RAGE1 pod koniec?