Commander Keen powraca jako gra mobilna
Żal patrzeć jak legendarna marka zostaje "odświeżona" jako mobilny gruz który nawet nie próbuje nawiązywać do oryginalnej rozgrywki. Na trailerze nie ma fragmentów gry, ale na konferencji pokazali coś co wygląda kompletnie nijako i wręcz odpychająco. Oceny pod filmem mówią same za siebie. Szykuje się dojenie tego samego kalibru co mobilny Dungeon Keeper.
Dzień jak codzień w Bethesdzie, kolejna marka pod nóż
no i Dopefish, jednak nie jest "Live" jak to się zwykło mówić w easter eggach...
ups, złe zdjęcie