Doom Eternal – data premiery, edycja kolekcjonerska i nowy gameplay
Jakie to miodne, zastanawiałem się czy nie kupić tego dooma ale teraz widzę że to takie must have.
Mi tam większej dynamiki nie trzeba. Doom i tak był dla mnie nudny i trudny zarazem.
Nudny bo przez większość czasu nic się nie działo - spacer od areny walki do areny walki.
Trudny, bo kiedy już przychodziło do walki to nagle spadało na mnie 30 przeciwników na raz, a ja nie widziałem gdzie leżą apteczki i amunicja więc biegałem jak głupi w kółko.
Jeżeli dobrze rozumiem to teraz ma być ich jeszcze więcej, przy zachowaniu tego samego nieczytelnego (o przepraszam, "klasycznego") gameplayu.
Zdrowie zbierasz wykonując Glory Kill, ammo zbierasz od zabitych demonów, jak spadnie do zera, albo rozcinając demony przy pomocy piły. Nawet sama gra to wyjaśnia, więc nie chrzań farmazonów o nieczytelnym gameplay'u.
Ziomaletto1@
Po jego komentarzu wnioskować można, że wogóle nie grał w Doom'a, no... chyba że przechodził na Youtub'ie.
Oczekiwałem nagonki i ją dostałem.
Ja to wszystko wiem drogi golowiczu. Ale ja chcę sobie postrzelać i poskakać, a nie co chwilę zastanawiać się jak wydoić przeciwnika. Chcę mu odstrzelić łeb jednym strzałem z rakietnicy albo połową magazynka z automatu, a nie drenować 90% jego HP słabymi broniami tylko po to, żeby potem wykończyć go piłą dla amunicji (bo samą piłą grać się nie da).
Chcę grać tak jak ja chcę, taką bronią jaką chcę i w taki sposób jak chcę. A nie być ograniczany debilnymi mechanikami i zmuszany do oglądania tych samych, nudnych, powtarzalnych i czasochłonnych finiszerów setki razy tylko po to, żeby przeżyć.
To, że gra "coś wyjaśnia" i oferuje jakąś funkcję, nie znaczy, że muszę z niej korzystać 24/7.
Gameplay miazga. Strzelanie i dobijanie po prostu miodzio :D Tą grę biorę na premierę.
Jak teraz mam patrzeć na dooma z 2016 to tak na prawdę to co było na marsie to teraz tam będzie grubo dopiero :)
Ps. Multiplayera nie ma i od razu widać że skupienie było tylko na singla więc gra będzie dużo lepsza niż w 2016.
TAK TAK TAK
jestem kupiony i byłem już jak tylko zapowiedzieli Doom Eternal
teraz tylko mnie utwierdzili, że chcę to mieć
Czy dobrze zauważyłem ze można rozczłonkowywać przeciwników? Temu skorpionowi zdaje się odstrzelił żądło, jeśli tak to na pewno doda to smaku do wymian ognia. No i poruszanie się jest ze dwa razy bardziej dynamiczne, nie tylko dzięki hakowi w strzelbie, ale także dzięki dodatkowym elementom otoczenia, dla mnie super.
Warto przy okazji posłuchać sobie audio z poprzednika
https://m.youtube.com/user/GameAudioAustralia/videos
Z tego co zapowiadają, większość akcji ma się rozgrywać w rejonach "okołoziemskich". Początkowo zakładałem, że Marsa w ogóle w grze nie będzie, ale jak widać, przyjdzie nam też trochę poszaleć na czerwonej planecie. Strasznie miłe zaskoczenie, bo po zapowiedzi Eternal właśnie braku Marsa najbardziej było mi żal :).
Hmm, to co pokazano na tegorocznym E3 trochę mnie rozdarło emocjonalnie. Z jednej strony to Doom więc komentować nie trzeba, z drugiej za dużo jest elementów wziętych z "platformówek Mario" (skocz tu, wciśnij to, strzel w to to się coś tam otworzy, latanie po poręczach) Jakoś tam mało Doomowo to wygląda. Pierwszy gameplay jaki pokazano zrobił na mnie zdecydowanie lepsze wrażenie.
Ale chyba mocno nie będzie to się różnić od Doom z 2016 więc będzie ok.
Elementy platformowe były już w poprzedniej części, więc wielkiej zmiany jakoś nie ma. To strzelanie do tych punktów to pewnie raczej tylko dodatki, których nie trzeba będzie używać, a poręcze według mnie będą tylko na jakichś większych arenach, by łatwiej się przemieszczać. Tak czy siak zapowiada się piekielnie grywalny FPS. :)
Pfff takie elementy platformowe to nic w porównaniu z tym co pokazali teraz. Sam podwójny DASH wiele zmienia w dynamice i sposobie grania, o możliwościach przemieszczania się nie wspomnę. Czegoś takiego lub nawet podobnego w Doomie z 2016 nie było.
Nudny bo przez większość czasu nic się nie działo - spacer od areny walki do areny walki.
To właśnie było mega klimatyczne i nie było to proste idź z punktu A do B, szczególnie jak wyłączyło się znaczniki. Gra na ultra-violence naprawdę dawała w kość, co motywowało do szukania wszystkich sekretów, by dostać lepsze bronie trochę wcześniej i zebrać wszystkie runy i ulepszenia. Ta wolniejsza eksploracja, połączona z elementami platformowymi była potrzebna, żeby ochłonąć pod kolejnych arenach.
Trudny, bo kiedy już przychodziło do walki to nagle spadało na mnie 30 przeciwników na raz, a ja nie widziałem gdzie leżą apteczki i amunicja więc biegałem jak głupi w kółko.
Trudno to było dopiero na Ultra-Violence. Na niższych DOOM był banalnie prosty. Nie dało się zginąć. Zresztą nigdy nie było 30 przeciwników, gra miała limit do 16 wrogów jednocześnie (dzięki konsole!). Kolejni spawnowali się dopiero po pokonaniu wcześniejszych, co można było wykorzystywać do ułatwienia sobie gry. Wystarczyło zostawić sobie impy na koniec, a zajmować się mocniejszymi wrogami jeden po drugim.
Samo bieganie bez celu nie miało większego sensu. W każdej arenie trzeba było znaleźć bezpieczną trasę, która pozwalała zarówno schować się za filarem, czy inną ścianą, a także wbiegać na otwartą przestrzeń, gdzie można było łatwo zdejmować wrogów. Gra była tak skonstruowana, że im szybciej się poruszałeś tym mniejszym zagrożeniem byli wrogowie.
Kluczowe było dobranie odpowiedniej broni do każdego typu przeciwnika. Pozwalało to zdejmować ich najczęściej jednym strzałem.
Jeżeli dobrze rozumiem to teraz ma być ich jeszcze więcej, przy zachowaniu tego samego nieczytelnego (o przepraszam, "klasycznego") gameplayu.
Ja liczę na to, że będzie jeszcze bardziej klasycznie, czyli nie areny, a po prostu wrogowie porozstawiani na mapach jak w DOOM 1 i DOOM 2. W DOOM 2016 też były takie sekcje i były najfajniejsze z całej gry, aczkolwiek też najprostsze, bo wrogowie inteligencją nie grzeszyli i wystarczyło się odpowiednio ustawić, by łatwo się ich pozbyć.
Mam cichą nadzieję, że Doom Eternal jeszcze mocniej będzie się inspirował Brutal Doomem, najnowsza wersja tego moda jest po prostu wspaniała.
Wygląda nieziemsko :D Na 100% biorę na premierę i poważnie zastanawiam się nad kolekcjonerką lub przynajmniej wersją deluxe. Część z 2016 roku mnie nie zawiodła i z tego co widzę ta też mnie nie zawiedzie :)
Multi to tragedia w tych Doom'ach ale nie po to kupuje się te produkcje. Lepiej by było gdyby dali dodatki fabularne i edytor map i misji niż multiplayer.