Star Wars: Jedi Fallen Order – masa szczegółów związanych z fabułą, rozgrywką i inne ciekawostki
Na mnie wrażenia nie zrobiła,ale też nie powiem że jest zła.Być może dlatego,że osoba która grała w tej prezentacji na padzie ma drętwe ręce.Zobaczymy za 5 miesięcy czy coś się zmieniło....
Fajne uczucie, być podekscytowanym grą w świecie SW. Dawno już go nie miałem. Zobaczymy, jak będzie, ale mam bardzo dobre przeczucia co do JFO.
Dziwne, że podczas gdy taka masa developerów czasem największych na rynku czerpie inspiracje z systemu walki gier FS są jeszcze ludzie, którzy mówią że jest słaby
Nie mówie, że nie ma prawa się nie podobać (choć jest to dla mnie dziwne), ale nie można wymówić mu wpływowości, a co za tym idzie obiektywnej dobrości tego systemu
It just works™
Wierze w Respawn Entertainment, gra nie musi być wybitna ważne aby była dobrą solidną produkcją :)
Super, jeśli faktycznie wzorują się na trylogii Metroid Prime. Ten wczorajszy gameplay był bardziej pod publiczność zrobiony, nie miał on na celu pokazania prawdziwego charakteru gry. Jeśli gra jest metroidvanią z konstrukcją poziomów zaczerpniętą z najlepszej serii, która to demonstruje( w szczególności jedynka) to hajp u mnie leci do góry i nie mogę się gry doczekać.
Gameplayowo wygląda słabo ta gra. Walka jak w jakimś mmo. Miałem nadzieję na coś lepszego. Graficznie też wrażenia nie robi, a jak zobaczyłem to to się roześmiałem. ---->
Uwierz, że ja też. Tekstury Wookich po prostu wołają o pomstę, bo wyglądają jak rodem z 2004 roku. Mam nadzieję, że albo to poprawią jeszcze, albo grafika na PC będzie lepsza, bo ogólnie grafika szału nie robi i po dzisiejszych standardach spodziewałem się czegoś lepszego w tym tytule
Te informacje trochę uzupełniają moje pytania jakie się pojawiły, gdy oglądałem wczorajszy gameplay, ale nadal mam wątpliwości, czy to na pewno będzie dobra i wciągająca gra. Na razie będę trzymał dystans do tej gry, bo w końcu to EA trzyma nad tym piecze więc nie można robić sobie za dużych nadziei.
Niepokoi mnie też informacja, że ta gra niby jest jeszcze w fazie alpha, a przecież ona wychodzi gdzieś za pół roku...
Po przeczytaniu tego wszystkiego trochę się uspokoiłem o tę produkcję, jednak nadal uważam, że powinni nieco poprawić tekstury niektórych obiektów, bo jak to, co widzieliśmy na gameplayu będzie grafiką finalną, to graficznie będzie z deka słabo. Tym bardziej, że jak przedstawił na screenshocie kolega wyżej - tekstury chociażby Wookich wyglądają po prostu brzydko i śmiesznie jak na dzisiejsze standardy. Ucieszyłbym się też, gdyby dodali chociaż odcinanie kończyn podczas walk, by jednak ta walka miała nieco imersji. Też dziwnie się ogląda potężne machnięcia mieczem świetlnym, które na ciele wroga wywołują tylko efekt "rozżarzonej rany".
Gameplay był fajny i przyjemny ,ale muszę doczepić się do grafiki. Efekty cząsteczkowe i krajobraz super ,ale te włosy bohatera i tego włochatego...poczułem się jakby to był poziom gier 15 lat temu...
Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce, bo wczorajszy gameplay nie zachwycił i wielu z tych elementów nie pokazał.
Na kształt Star Wars: Jedi Fallen Order najbardziej wpłynęły dwie znane i kultowe serie gier... Souls i Bloodbourne... Drugi stanowił dla twórców wzór optymalnego i angażującego uwagę gracza systemu walki.
To chyba wczoraj go celowo nie pokazali, bo większa część walki przechodziła się sama.
Tytuł stanowi zamkniętą fabularną całość z satysfakcjonującym zakończeniem, zamykającym najważniejsze wątki i odpowiadającym na większość naszych pytań.
Zamknięcie mniej istotnych wątków i odpowiedzi na pozostałe pytania pewnie w DLC albo w skrzynkach ;P
Poza tym, spostrzegawczy gracze natrafią również na ukryte skrzynki z przedmiotami kosmetycznymi.
Ufff, już się bałem, że zapomnieli...
Zaprojektowane przez twórców spotkania z wrogami mają zniechęcać do bezmyślnego wymachiwania mieczem lub rzucania się w grupy oponentów. Gracze mają kontrować ataki, szukać luk w obronie przeciwników, a także starać się ich ogłuszyć lub zniszczyć posiadany prze nich pancerz.
Taaa, w gameplayu widać to jak na dłoni, grający rzeczywiście nie rzucał się w grupy oponentów ale chyba tylko dlatego, żeby ich za szybko nie zabić.
I wiem, że hejtuję grę po jednym gameplayu, ale sorry - do EA to nie mam za grosz szacunku i zaufania. Z kolei Respawn nie robił do tej pory takiej gry, więc trudno w ciemno strzelać, że to będzie arcydzieło. Tęsknię do gry w stylu Jedi Outcast czy Academy, ale wczorajszy gameplay mnie nie kupił. Co nie zmienia faktu, że jeżeli gra okaże się świetna, to zapewne zagram.
EA na pewno nie może sobie pozwolić na kolejną wpadkę. Kolejne Star Łorsy muszą być grą przynajmniej dobrą, bo całkowicie stracą kredyt zaufania graczy. Dlatego przewiduję średniaka.
Będzie to łatwa gra dla każuali, gdzie żaden recenzent nie będzie miał trudności z jej przejściem, a może zagrają w nią także osoby nie będące fanami GW. Będzie grzeczna, ładna, z dużym budżetem na wybuchy i znane twarze. Ale gameplayowo raczej mnie rozczaruje. Mówią coś tam o Soulsach i Metroid, ale to raczej zabiegi marketingowe.
Pożyjemy zobaczymy. Dobrze, że w ogóle zdecydowali się na taki ruch, mimo że gracze nie lubią już gier single player. Mam nadzieję, że to początek nowej ery dla gier GW i odnowi postrzeganie dużych firm na gry AAA-single player.
Nawiązanie do Metroida, jako zabieg marketingowy? Seria u Nintendo leży już ładne kilkanaście lat w szafie. Wprawdzie reanimują markę ale robią to trochę po macoszemu, bo czwórka po skasowaniu poprzedniej jej wersji robi się od nowa u Retro. To, że gra będzie metroidvanią czy nawet wzoruje się na serii Prime, nie jest żadną tania zagrywką marketingową, bo seria jest zwyczajnie za mało popularna aby to tak odbierać. Nowy God of War jest właśnie metroidem( i to jednym z lepszych) ale nikt nigdzie nie używał odniesienia i podobieństw do legend od Nintendo. Jeśli już, to bardziej do serii Daksiders czy Batman Arkham( czyli też gier mocno wzorowanych na Metroidzie). Dla mnie to dobry znak, że faktycznie chcą zrobić coś na wzór serii Prime. Tym bardziej, że pod względem scenerii i designu świata jest bardzo podobnie. Jestem dobrej myśli. TitanFall2 to najlepszy singiel FPS od dawna. W ogóle ekipa Respawn robi świetne gry nastawione na kampanie dla pojedynczego gracza.
„mimo że gracze nie lubią już gier single player. ”
Gracze cały czas lubią świetny singiel. Sprzedaż gier od Sony i Nintendo mówi sama za siebie. Problem w tym, że nie jest to poziom dochodu, który przynoszą gry nastawione na multi i wydawcy zwyczajnie zaczynają olewać kampanię na rzecz rozgrywek online.
gracze nie lubią już gier single player To oczywiście sarkazm. Jeszcze niedawno tak twierdził szef EA broniąc ich polityki gier multi.
https://www.vg247.com/2017/11/29/ea-visceral-star-wars-game-canned-because-players-dont-like-linear-games-as-much-as-they-used-to/
Metroid nie jest mało popularny, po prostu go nie wydają, ale gatunek metroidvanii jest bardzo popularny, a nazwa rozpoznawalna. Titanfall 2 rzeczywiście jest super i cieszę się, że to jego twórcy robią tą grę, ale tym razem nie dostaną tyle swobody co w przypadku ich poprzedniej gry,
Czyżby szansa na singlową grę niesandboxową? :o
https://www.youtube.com/watch?v=h0o8Zk5QLPo
Ciekawe, to co mówią o rozwiniętym demie za zamkniętymi drzwiami. Więcej otwartości, rozmaitsza, ciekawsza rozgrywka, więcej wariantów walki itd itp. Liczę, że to też zobaczymy, bo brzmi znacznie lepiej niż to, co pokazali publicznie (choć nawet to mi się podobało)
edit. Rozbudowane demo zobaczymy na konferencji MS z tego co ludzie piszą.
Ano właśnie, koncepcyjnie gra wygląda solidnie - rozwój postaci i ulepszanie ekwipunku splecione z elementami metroidvanii oraz złożoność walki i pętla rozgrywki a la Dark Souls - tylko jakoś na pierwszym gameplayu nie zdobyto się na pokazanie któregokolwiek z tych atutów :)
Kilka zastrzeżeń.
1. Wątpię żeby gra miała system walki podobny do DS. Znaczy się mogą być podobne ruchy czy nawet stamina, ale to nic nie zmienia tak długo jak gra nie będzie trudna, wymagająca. Jako że tytuł ten ma być zapewne bezpieczną zarabiarką, (o jakieś ryzyko EA mogłoby się pokusić w grze AA, ale i to ledwo, natomiast w AAA? Nie ma szans!) to stopień trudności będzie się wahał między "patrz jak się przechodzi" do "uderz podstawowego mobka 20 razy i zgiń od niego na 3".
2. Będą pętle lokacji i wracanie do wcześniejszych miejsc. Nie tylko do tych pozamykanych bram, ale też do bazy gdzie zapewne będziemy musieli się często wracać.
3. Mam obawy co do wtórności gry, większość walk zapewne będzie do siebie podobna, przerywana tylko wyreżyserowanymi wstawkami z AT-AT itd.
Jestem ciekaw fabuły, z jednej strony wydaje się banalna. Z drugiej zaś strony fajnie by było gdyby nasze akcje były z góry skazane na porażkę i gdyby dało się na przykład zawalać wielokrotnie misje, nawet główne, lub gdyby miały kilka zakończeń. Mogło by to doprowadzić do tego że nieważne jak nam dobrze idzie trafiamy na ścianę, to uniwersum mocno stawia na przeznaczenie itd. Mogli by to uwidocznić poprzez pokazanie że nie nam jest przeznaczone odnowić zakon, to mogłoby doprowadzić do ciekawych zakończeń gdyby mieli dostatecznie dużo fantazji i odwagi
Jakiś absurd w takim razie, że na otwartym pokazie (który mi się podobał, but still) pokazali tak mało i tak liniowo. Raz że ten zamknięty znacznie lepszy, każdy to mówi, dwa że jeszcze takie doniesienia o posiadaniu swojego statku, dowolnym podróżowaniu między światami itd.
https://twitter.com/jasonschreier/status/1140708603919310849