The Executioner | PC
Można się spodziewać Polskiej Wersji Językowej?
Tyle miesięcy czekania bo gra zapowiadała się naprawdę fajnie. Nietypowy pomysł, obok którego trudno było mi się nie zatrzymać. Niestety już przy pierwszym odpaleniu pojawiły się problemy... 3 razy błąd i w końcu za 4 się udało. Menu główne naprawdę zachęcające do sprawdzenia co gra ma do zaoferowania. Odpalam i czekam ze zniecierpliwieniem na to co zobaczę i ... godzina spędzona na czytaniu i przewijaniu ścian tekstu, które są w jakiś sposób klimatyczne ale jest tego o wiele, WIELE za dużo(uprzedzając krytykę, wiedziałam że gra polega głownie na czytaniu). Nie mam nic do gier tego typu mimo że wyszło ich już całkiem sporo, miałam nadzieję, że ta będzie chodź trochę bardziej urozmaicona. Niestety... po półtorej godziny gry, mam już dość mimo, że naprawdę miałam nadzieję co do tej gry i stwierdzam, że po za tym że nie wcielamy się w rolę króla czy sędziego jak w innych tego typu grach, tylko w kata, to gra nie różni się zbytnio od reszty nawet od tych darmowych. Podsumowując według mnie gra nie warta zakupu, bo to samo mamy w grach ftp. (nad czym ubolewam :( )
@gladius Ale po co ten kwas??? Kobieta wyraziła konstruktywną krytykę oraz SWOJĄ ocenę gry, a Ty ją tak bezpardonowo atakujesz. Nie świadczy to dobrze o Twojej kulturze osobistej. Ludzie tacy jak Ty to zakała dzisiejszego świata gamingowego.
O jezu, jakie badziewie. To nie jest visual novel, to jest po prostu novel. Jak chcę czytać to biorę książkę i rozwalam się na kanapie, a gapiąc się w ekran kompa oczekuję czegoś więcej niż tylko ścian tekstu i pozornych wyborów. Jest jeszcze trochę matematyki, jest dynamiczniejsze klikanie podczas tortur, ale ogólnie to nie. Mam 43 minuty nabite na steamie i wątpię czy wrócę po więcej...
Edit: Jeszcze to jest pisane w taki natchniony, rozwlekły sposób, jakby twórcy ten brak grafiki i animacji chcieli zrekompensować bardziej rozbudowanym tekstem.
Rozwala mnie jak ludzie piszą, że "w grze jest za dużo tekstu i za mało animacji!", "To nie visual novel tylko samo novel!", Gdzie pisze jasno i wyraźnie że to GRA TEKSTOWA. Gry tekstowe to nie visual novele. W tego typu grach właśnie chodzi o dobrze i klimatycznie napisany tekst, który ma pobudzić wyobraźnię i zastąpić animację, i ma być w niej dużo tekstu bo... Na tym polega GRA TEKSTOWA. Zdziwiło mnie, że ktoś mógł nie pomyśleć o tym.