Elden Ring - nowe RPG od From Software i twórcy Gry o tron
Data premiery Death Stranding, nowe Wrota Baldura, Pokemony, Talesy, gra Miyazakiego i Martina, remaster Ni No Kuni a wszystko to wypłynęło na światło dzienne w okolicach E3. Jako gracze będziemy mieć ręce pełne roboty.
Ciekawe czy będzie to kolejny Soulslike czy typowe RPG, gdzie zwiedzamy świat i wykonujemy questy poboczne. Czymkolwiek to by jednak nie było, to biorę na premierę!
Chyba lepiej żeby dalej rozwijali i eksperymentowali z formułą soulsową, bo to wychodzi im najlepiej.
Z plotek można bylo się dowiedziec że będzie to gra z otwartym światem ( ale na ile to nie wiadomo) w której głownym celem będzie zabijane władców po to by przejąć ich moce.
@squaresofter -> Popieram. Gracze mają powody do radości i mają o czym pograć.
Biorę w ciemno - chociaż mam nadzieję, że tym razem będzie bardziej cRPG i możliwość wyboru gameplaja niż w Siekiero.
Oesu ale bym się cieszył jakby FROM wrócił do korzeni i zrobił RPGa z widokiem z oczu. Grałem w KF4 Ancient City i czegoś tak dobrego nie widziałem dawno. Gęsty klimat, eksploracja, muzyka...
Obecność słowa „Ring” w tytule rodzi pytania, czy gra nie będzie w jakiś sposób powiązana z Eternal Ring, czyli starszym RPG studia From Software, które zadebiutowało w 2000 roku na konsoli PlayStation 2.
Będzie to podwójny zawód dla wielbicieli soulsów. :]
Raz że widok z oczu a dwa - Eternal Ring był jedną z łatwiejszych gier FROMu - nie miał startu do King's Fielda czy Shadow Tower (ech, jakby wydali ST Abyss po angielsku...).
Nie mogę się doczekać potencjalnego kwiku i rozpaczy jakby to się potwierdziło...
[1]
do listy dorzuciłbym może dodatek do Underrail - Expedition, jeśli w ogóle wyjdzie, a także Colony Ship (od Iron Tower). No i taki dobry rok dla RPGów to ja rozumiem.
Fun fact- Dark Souls pierwotnie miało się zwać Dark Ring. Nazwę zmieniono, gdy Japończycy dowiedzieli się, że to eufemizm na anus.
A jak gra okaże się sukcesem, to może Martin pozwoliłby From zrobić grę w uniwersum Pieśni Lodu I Ognia. Z chęcią zwiedziłbym takie Asshai w ich wydaniu.
Sekiro było poniżej standardów From ale liczę, ze to był tylko taki wypadek przy pracy.
Niby czemu poniżej standardów From? Sekiro zebrało lepsze oceny od graczy niż dwójka Soulsów i porównywalne z pierwszą i trzecią częscią Soulsów.
Weź jeszcze pod uwagę, że są idioci którzy dawali grze "0", bo to nie kolejna kalka soulsów.
Wypadkiem przy pracy to było Dark Souls 2 :D
Aż się zarejestrowałem zeby wyśmiać tego typa co napisał, że DS2 był wypadkiem przy pracy. Weź wyjdź.
I gdzie Sotfs ma gorsze oceny od sekiro? wśród twoich kolegów? dwójka w odświeżonej wersji jest lepsza od jedynki a Sekiro nawet nie umywa się do serii soulsów.
Chociaż gra sama w sobie jest dobra, nie biorąc pod uwagi że to od From Software.
Sekiro - Metacritic 88
DS1 PTDE - Metacritic 85
DS2 SotFS - Metacritic 91
@Docent
Gratulacje, ukończyłeś kurs w manipulowaniu danymi, teraz możesz zostać dziennikarzem :D
DS2 SotFS - 78/70 Userscore w wersjach PS3/X360 80/77/74 w Userscore w wersjach na PS4/X1/PC
Dark Souls - 88/85 Userscore wjedynych wersjach jakie da się logicznie porównać (PS3/X360) oceny innych edycji są zaniżone przez słaby port (PTDE) i Remaster który nic nie zmienia
Dark Souls 3 - 88/86/84 Userscore odpowiednio w wersjach na PS4/X1/PC
Sekiro - 79/80/79 Userscore w wersjach PS4/X1/PC
Jasno widać że DS2 SotFS jest najgorszą grą z serii, i przegrywa z Sekiro które straciło dużą część ze swojej oceny bo nie jest jak Dark Souls.
@up o czym ty bredzisz typie? to są wyniki z Metacritica czyli oficjalnego renomowanego recenzenta na steamie, więc czym manipuluje?
Podane przez ciebie wyniki za to są podane z dupy, nawet nie podałeś gdzie niby takie oceny wystawili xD
userscore czyli banda fanboy'ów z DS1? no cóż.
Ja zacząłem od dwójki przeszedłem wszystkie częsci łącznie ze wszystkimi DLC i spędziłem nad całą serią około 1500h chyba moja opinia jest bardziej adekwatna od dużej ilości fanbojów pierwszej części (takich jak ty), którym nie pasował lepszy styl walki bo sie przyzwyczaili do sztywnych animacji.
Jedynkę dałem rade przejść tylko raz, nad dwójką i trójką spędziłem mnóstwo czasu przechodząc je wielokrotnie różnymi buildami.
Sekiro nie ma co porównywać po prostu gorsza gra i tyle. Brak wyboru pancerza, broni czy nawet kreacji postaci skreśla tę grę na starcie.
Oto obiektywna ocena osoby, która nie jest fanbojem żadnej z części:
DS1 - 7/10
DS2 - 9/10
DS3 - 9.5/10
Docent
DS1 i DS3 są wyraźnie lepsze od DS2. A u ciebie DS1 wyraźnie niżej od DS2. Trochę to brzmi jak żart, bo DS1 jest wyraźnie lepszą grą od DS2 na kilku polach. Jedynie początkowa wersja Pc była słabym portem z kiepskim sterowaniem, ale już po dograniu moda było super lub przy wersji Ps3 czy remasterze.
DS1 jest raczej najlepszą grą From Sotware według powszechnych opinii, a gdzieś za nią dopiero DS3 i Bloodborne oraz ponoć Demon's Sous z 2009 (nie grałem).
U mnie DS1 > DS3 > DS2
Dark Souls 1 - 9+
Dark Souls 2 - 8
Dark Souls 3 - 8,5+
BloodBorne - 8,5+
Sekiro - 8,5
Ani DS2 ani sekiro nie było poniżej standardów. DS1, DS2, DS3 są na podobnym poziomie, DS2 miało chyba największą różnorodność lokacji co było fajne. Sekiro natomiast to jak najbardziej dobra gra tylko po prostu inna i to już kwestia gustu czy ktoś lubi feudalną Japonię czy nie. Mechanika walki była ciekawa, wymagająca i wprowadziła powiew świeżości. From software trzyma dobry poziom i od kiedy z nimi jestem czyli od DS1 nie zrobili jeszcze wtopy. Mogą się pewne elementy nie podobać, jak na przykład mi zbyt duże bronie co wygląda według mnie trochę idiotycznie, ale to nie przesądza o tym czy gra jest słaba to po prostu kwestia mojego gustu. Za to inne elementy uważam że są świetne. Trzeba też zaznaczyć że ich gry nie są zbugowane, a nawet jeśli to w minimalnym stopniu nie wpływającym na grę. No przynajmniej ja nie dostrzegłem.
Oby było to coś lepszego niż kiepskie i przed premierą w tani sposób lansowane na skojarzeniach z Soulsami (oferując przy tym 1/100 ficzerów i funu tamtych gier) Shitiro.
Z chęcią przytuliłbym pierwszoosobowego cRPGa od nich.
Jakie lansowanie? Od początku było wiadomo, że Sekiro nie będzie grą typu Soulslike. Wszystko to sobie dopowiedzieli tylko i wyłącznie sami gracze. Brak wyboru stylu gry i konieczność parowania, to były pewne informacje przed premierą gry. From zrobiło grę w innych stylu niż jej poprzednie projekty. Jak już ktoś to lansował, to tylko mało poinformowani gracze w temacie.
@marcing805
Gracze nie wyciągnęli takich wniosków z powietrza. To Activision, wespół ze współpracującymi mediami, notorycznie kłamało odnośnie tego czym ma być Shitiro.
IGN, Eurogamer (w tym polski), etc., etc., wrzuciły chyba po dziesiątki newsów/wpisów sponsorowanych reklamujących grę jako nowe Soulsy/obowiązkową pozycję dla fanów Soulsów.
Jak na jednym z tych portali wskazałem, że to żadne Soulslike, o czym mówił sam Miyazaki, to skasowano mój komentarz (pewnie psułem tym reklamę opartą na kłamstwie i manipulacji).
Ale mnie denerwuje jak wszystko wycieka przed samymi pokazami.
Już mogliby sobie darować - żadnych niespodzianek.
No, cały czas coś :/
No trochę denerwuje, pozbawiają niespodzianek, a to mogłoby być sporą niespodzianką na konferencji MS. Myślę, że te wszystkie wycieki i zapowiedzi na chwilę przed E3 są pewnie po to by więcej osób się zainteresowało targami. Ktoś zobaczy, że o From Software robi nową grę i może obejrzy konfe choćby tylko z tego powodu.
Ten rok kiepski ale w 2020 to czasu nie starczy na te hiciory.
>najlepszy rok odkąd pamiętam
>kiepski
RE2, Metro Exodus, Sekiro, DMC5 a to dopiero początek roku, przed nami jeszcze DEATH STRANDING!!!, nowy CoD zapowiada się świetnie, może dostaniemy już Hollow Knight Silksong i Ori and the Will of the Wisp, serio dawno nie widziałem tak dobrego roku
kto co lubi. RE nie grałem ale metro to dla mnie kaszana z ładna grafiką , odbierałem to jako beznadziejny film klasy B z bohaterem niemową, sekiro średnie dla masochistów chociaż soulsy urzekły mnie klimatem, na dmc jestem już za stary no ewentualnie CoD wróci w łaski.
No w sumie Sekiro nie było jakieś bardzo dobre, ale kurde ten system walki jest OP, walki z sową w hirata, genichiro i świętym miecza to chyba najlepsze walki z bossami jakie istnieją, totalny majstersztyk i za same te szczyty + cały fountainhead palace gra jest dla mnie klasyką. Prawdę mówiąc momentów słabych też jest kilka i parę razy miałem smutek jak mogli tak coś spieprzyć, ale ogólnie jest ok.
Metro mi się podobało z klimatu, ja mam fabułę w tyle więc mi nie przeszkadzała i pomijając mega słabą mapkę morze kaspijskie gra była jednym z lepszych FPS w jakie grałem w ciągu ostatnich 10 lat.
Re2 było zwyczajnie w porządku, ani się nie zachwycałem, ani nie miałem się zbytnio do czego przyczepić.
A DMC5 to jest kurde niedościgniony lider shasherów i nie ma bata żeby coś poza kolejnymi DMC było w stanie go zdetronizować. Przeszedłem pierwszy raz i była ok, ale na najwyższym poziomie trudności to jest kurde czysta SaTySfAkCjA, granie Dante jest jak granie na instrumencie, przeskakiwanie po stylach w środku walki, no kurde, kto nie zagrał ten nie zrozumie o czym mówię. Nagrałem filmik z mojego ulubionego bossa. to na nim własnie nauczyłem się zmieniać w biegu style, bez tego pokonanie go było niemal niemożliwe, ale satysfakcja z wygranej po opanowaniu mechanik jest ogromna
https://www.youtube.com/watch?v=sJ097M2Rpio
AntyGimb
Czemu kiepski ?
Nie widzę dużej różnicy z poprzednim.
W poprzednim roku bardzo podobały się mi 4 gry:
KIngdom Come:Deliverance, Pillars of Eternity 2, God of War, RDR 2. Ładnie rozłożyły się na cały rok.
Plus Divinity:Original Sin II z 2017 ze spolszczeniem, które wyszło w 2018 więc w Polsce większość ten hit też ogrywało w 2018.
W 2019 roku mamy już kilka udanych gier jak na przykład:
Resident evil 2 remake, Metro Exodus, Devil May Cry V, Sekiro, A Plague Tale: Innocence. Może rzeczywiście są trochę słabsze od tych 4 z poprzedniego roku, ale też dają radę i mają na wysokim poziomie grywalność.
A przed nami jeszcze możliwość, że na jesień coś zaskoczy ciekawego np: nowy COD Modern Warfare czy cokolwiek innego. Do tego bardziej niszowe tytuły potrafią często oczarować bardziej niż te potencjalne często oklepane hity. A większość mało się nimi interesuje. I klepie tylko w to co popularne.
W 2020 w teorii powinno być sporo dobrych gierek.
Resident evil 3 remake
Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2
Cyberpunk 2077
The Last of Us 2 (Ps4)
Baldur's gate 3
Elden Ring
Horizon: Zero Dawn 2 (Ps4)
Assassin's Creed nowy
Elex 2
Mod Dzieje Khorinis oraz Kroniki Myrthany do G2NK (prequele G1/G2) z dubbingiem polskim
System Shock (remake SS1 z 1994)
I pewnie jeszcze wiele innych potencjalnych gier, które dopiero zapowiedzą - Evil Within 3, a może nawet
Kingdom Come:Deliverance 2, ale tu bardziej obstawiam 2021. Podobnie jak przy The Elder Scrolls VI.
From już od 10 lat wyznacza standardy jak powinno się tworzyć światy, gameplay, klimat i level design w grach. Czekam.
Gameplay, klimat i level design zgadzam się, że przy grach From Software jest na b.wysokim poziomie.
Ze światami to nie zgadzam się. Mnie czarował tylko Dark Souls 1, ale też nie zaliczyłbym go do najciekawiej zaprojektowanych światów w action rpg TPP.
Najciekawsze światy długo tworzyła Piranha bytes:
Gothic 2001
Gothic 2 2002
Noc kruka dodatek do Gothic 2 2003
Gothic 3 2006
Risen 2009
Ich światy były tworzone całkowicie ręcznie stąd były unikalne, niepowtarzalne. Porównaj to do generowanej powtarzalności w Morrowind, Oblivion czy innych gier konkurencji z poprzedniej dekady. Poza tym żyjący świat jak w grach PB także był poza zasięgiem gier innych producentów przez ok 10 lat od pojawienia się G1.
Sądzę, że pod tym względami gry PB dopiero dogoniły:
- CD Project przy Wiedźminie 3 w 2015 (bo W1 2007 i W2 2011 miały tylko segmenty mapy i mało eksploracji)
-Ubisoft przy AC Origins 2017 choć już przy AC IV w 2013 było nieźle
-Bethesda przy TES-Skyrim 2011 niby też, ale nadal była pewna schematyczność i powtarzalność świata, która dopiero po dograniu mocnych kilkuset modów zanika, ale TES-y nadrabiają zawsze ogromem świata
-Warhouse Studios przy Kingdom Come:Deliverance 2018 też stworzyła świetny świat i do tego bazujący na prawdziwym średniowieczu, a nie dark fantasy z klimatem średniowiecza germańskiego z G1 i G2 czy średniowiecza polskiego z Wiedźmina 1,2,3.
KCD to 100% średniowiecze bez żadnego fantasy (potwory, magia) więc sądzę, że wyszło świetnie
Gry From Software zaczęły powstawać blisko 10 lat po pierwszych grach PB, ale to też nie jest to pod względem projektu świata, otwartości, unikalności miejscówek, ale jak dla mnie jest ok, bo lubię, że każdy producent ma trochę inny styl. Najgorsze co mogłoby się stać, gdyby wszyscy tworzyli wręcz identyczne gry.
Mam nadzieje że Mertin będzie tam tylko jako człowiek znający się na tworzeniu fantasy a nie jako Twórca Gry o Tron, oby nie była to gra osadzona w tym Uniwersum.
Nikt nie mówił że zła.
Chociaż ja uważam że to zły wybór bo wolę dostać uniwersum które muszę poznać od zera a nie oklepane na wszystkie strony
@up Jedynym oklepanym motywem z mitologii nordyckiej jest Thor, Loki oraz Odyn, a i tak jest jeszcze kilkanaście dobrych mitów z nimi w rolach głównych.
Błagam niech wyjdzie jakiś dark fantasy sandbox crpg z widokiem z oczu coś jak seria The elder scrolls tylko że mniej casualowego bo nudnoooooooooo
Eternal Ring do którego zdaje się nawiązywać tytuł Elden Ring był pierwszosobowym RPG, więc jest szansa że to też będzie gra FPP.
Przecież takie gry powstają, szkopuł w tym że nie przeczytasz o nich tutaj czy gdzie ty bierzesz newsy o grach...
Zajrzyj do tutejszego wątku o RPGach, przejrzyj poprzednie części to coś znajdziesz.
Dark Soulsy wcale nie były takie trudne.
Cała ta trudność polegała na:
-wybraniu pada, bo na klawiaturze + mysz są trudniejsze
-poznaniu dobrze mechaniki gry i opanowaniu jej, byś działał intuicyjnie i błyskawicznie dostosując się
-poznaniu sposobu optymalnego na danego bossa
-oraz długości gry w tym sensie, że ciężko było przejść tą grę w trybie szybkim. Musiałeś być wtedy bezbłędnym. Ale im lepszy ekwipunek i wyżej levelowa postać tym większy margines błędu, gdy wracałeś znów mierzyć się z tymi samymi wrogami co wcześniej. Więc ostatecznie jako silna postać jest co raz łatwiej. Jeden przejdzie grę w 40-50 godzin, a ktoś inny w 100 godzin. W Dark Souls 1-3 opłaca się być cierpliwym i wyczekać na błędy bossów, bo taktyka defensywa była idealna, by jak najrzadziej umierać. W Sekiro było odwrotnie optymalną taktyką była ofensywa i agresywne podejście. Dlatego ciężko było się przestawić z początku w pierwszych 2-3 godzinach.
Przykładowo G2NK + Returning 2.0 na 3 poz. trudności Hardzie to gra na 300 godzin jak chcesz wszystkie questy porobić i wybijać wszystkich z każdej możliwej krainy. A jest jeszcze 4 poz. trudności Legendarny. Przejście tej gry z tym modem na Hardzie/Legendarnym w trybie ekspresowym 100-150 godzin z nisko levelową postacią byłoby mega wyczynem trudniejszym niż przejście gier From Software.
Nie znam nikogo takiego co pochwaliłby się czymś takim na forum Returninga 2.0, forum modders w dziale R2.0 czy na forum bractwospolszczenia w dziale moda. To też mówi samo za siebie.
To, że Soulsy da się poskromić, nauczyć, nie sprawia że nie są trudne. Sprawia że są uczciwe, nagradzają wysiłki, ale poziom trudności w tym rozgryzaniu wszystkiego jest bardzo wysoki. Coraz częściej widzę takie opinie, że nie są to trudne gry... Głoszone przez tych, co po prostu je opanowali do perfekcji. Wtedy to wiadomo, że nie są już trudne, jak się ma setki godzin na liczniku i ruch każdego przeciwnika wyuczony na pamięć...
Ja Soulsów nie opanowałem do perfekcji.
Grałem w nie tylko po jednym razie. A są ludzie, którzy potrafią je przejść bez zgona więc znają je na pamięć :)
A G1 i G2NK licząc z przechodzeniem z modami rozszerzającymi przeszedłem je po 8 razy zarówno G1 i G2NK.
Więc dużo lepiej mam je opanowane więc sądzę, że gdybym załączył czystą wersje tych gier nie umarłbym ani razu przez całą grę, bo z modami jest przecież wyraźnie trudniej.
Tomb Raider 1996 przeszedłem 10 razy, a Tomb raider 2 1997 9 razy, ale W TR 1 najdalej udało się mi bez zgona dojść do 11 poziomu z 15, a w TR 2 do 5 czy 6 poziomu z 17.
Przez całe gry raczej umieram max 10 razy, a są ludzie, którzy teraz zagrali w te gry i pisali, że umierali po 500-1000 razy przez całą grę. Nie wiedzieli, że idealny skok jest zawsze, gdy dojdziemy do krawędzi i zrobimy odskok, a wtedy rozbieg mamy wymierzony. TR 3 i TR 4 jeszcze trudniej przejść bez żadnej śmierci.
Są ludzie, którzy TR 1, TR 2, TR 3, TR 4 przechodzą bez zgona i okolicach zaledwie 4 godzin. Muszą te gry znać na pamięć. Do tego każdy ruch wręcz muszą pamiętać i każdą sekwencję.
Jest wiele trudnych gier, ale sztuka to przejść je w ekspresowym tempie bez żądnej śmierci.
Na przykład w Shadow man 1999 czy Drakan 1999 byłoby to bardzo trudne moim zdaniem. Ja miałem problem w Rayman 2 1999 z dwoma ostatnimi etapami z rakietą z lotem wewnątrz statku i końcową walką. Niby platformówki są dla młodszych, a mi zawsze to sprawiało trudności.
Kaczmarek35 co do sterowania,że lepszy jest pad to bym się kłócił. Grałem w soulsy u kuzyna na Xboxie i za kija pana nie mogłem się przyzwyczaić do sterowania na padzie (mimo,że były momenty gdzie codziennie u niego byłem i spędzaliśmy czas tłukąc jakiegoś bossa na zmianę). Po przejściu na klawiaturę i myszkę szło mi dużo lepiej niż na padzie, bo po prostu łatwiej mi się na gra na takim ustawieniu. To nie jest hejt na tych co wolą pada, broń Boże ale narzucanie,że na padzie jest łatwiej jest trochę na wyrost bo każdemu pasuje inne sterowanie.
p.s to dotyczy każdej gry- granie na padzie po prostu nie jest dla mnie i nic z tym nie zrobię bo mi nie wygodnie się gra na nim.
hmm Ja właśnie grałem w DS 1 na klawie + mysz i była to cięższa przeprawa niż na padzie w DS 2, DS 3, Bloodborne, Sekiro.
Generalnie uważam, że w pewne gatunki gier wyraźnie lepiej się gra na klawiaturze+mysz, a w inne na Joysticku lub padzie.
Zdecydowanie najlepiej na Klawiaturze+ mysz:
-FPS
-Strategie
-Przygodówki point and click
-cRpg z rzutem izometrycznym
-Action rpg z modami czy bez
Zdecydowanie najlepiej na Joysticku lub padzie:
-Zręcznościowe, a już zwłaszcza nowsze z ostatnich 15 lat
-Platformówki (wiadomo kiedyś Joystick, teraz pad miażdżą klawiaturę)
-Bijatyki (Joystick i pad znów o 5 razy lepsze niż klawiatura)
-Sportowe (obecna seria Fifa czy NBA 2K jedynie pad, bo na klawie niegrywalna)
Wyścigi - kierownica
Każdy kto grał kiedyś na Joysticku na Commodore 64 i Amidze i zaczął w te same lub podobne tytuły grać na Pc miał WTF na niekorzyść.Bijatyki Street Fighter 2, MK 1, MK 2 czy właśnie platformówki. W to nie dało się grać na klawiaturze. Tak samo jak nie da się wręcz grać na klawie w nowe odsłony NBA 2K :)
Gry From Sotware w dużej mierze są grami zręcznościowymi, a rpg to taki bardziej dodatek.
Zależy jaką masz postać na danego bossa :) Czy jeszcze stosunkową słabą na niego czy już mocną.
Wolnych bossów łatwiej mi przychodziło ubić. Turlanie do skutku i cios, gdy się odsłoni. Troszkę bardziej trzeba uważać przy szybszych bossach. Ale Sekiro to dopiero pod tym względem wymiata. Jak szybko trzeba reagować.
W serii Dark Souls każdy miał jakiś bossów, których uważał za najtrudniejszych, bo najwięcej podejść z nimi miał. I zresztą są listy tych najmocniejszych czytaj upierdliwych :)
Osobiście mam nadzieje,że gra będzie wymagająca. Nie musi to być typowy soulslike ale też by nie było za łatwo.
Generalnie liczyłem,że może będzie zapowiedź Sekiro 2(chyba,że będzie), ze wszystkich gier soulslike najbardziej się wkręciłem właśnie w Sekiro. Nie wiem czy to przez to,że fabuła jest "jaśniejsza",czy system walki mi bardziej pasuje od tego z soulsów (lepiej mi się walczy nie robiąc fikołków cały czas ale może mi się po prostu już przejadło z DS i głównie parowanie to powiew świeżości) czy kij wie czemu. Tak czy siak liczę,że ta nowa gra też nie zawiedzie i będzie trzymała ducha reszty gier (czyli trudne ale uczciwie trudne).
![[Gammorin]](https://cdn.gracza.pl//galeria/forum/avatary/1175156_50.jpg)
Wiadomo, że będzie to RPG akcji osadzone w mrocznym świecie fantasy.
Chyba raczej nie będzie to gra w uniwersum Pieśni lodu i ognia. Szkoda, bo brakuje naprawdę gier osadzonych w tym świecie. Nie mniej warto obserwować ten tytuł, może się okazać ciekawy.
Prawda, przydałaby się porządna gra w tym uniwersum. Ale Miyazaki z Georgem mogą nam machnąć naprawdę coś nowego i niezwykłego, także trzeba mieć tytuł na oku... :) Ja na pewno mam, FS to chyba moje ulubione studio, a i Pieśni Lodu i Ognia są bardzo bliskie memu sercu. Już niedługo się dowiemy, co i jak.
A mnie interesuje czy to kolejny symulator śmierci czy fabularne RPG.
