Hej
Mam pytanko czy mam szanse dostać się do technikum Inforamtycznego z takimi ocenami:
Polski 4
Angielski 4
Matematyka 3
Inforamtyka 5
Dodam że z egzaminów nie czuje się zbyt pewnie i czy średnia roczna też jest brana pod uwagę moja wynosi 4.33
Chciałbym poznać wasze opinie
Ej wiecie co? Widzę że tu każdy chce na inf. Będzie przeludnienie informatyków heh
Co chwile jest wątek: dostanę się do technikum informatycznego? Moje oceny:...
Problem w tym, że technikum(tak samo jak dawne licea profilowane) informatyczne nic nie dają w poszukiwaniu pracy w it.
Z takimi ocenami na 100% :) a do tego techniku jest tka łatwe ze wszystkiego sam byś się nauczył w domu....
Spędziłeś ostatnie 20 lat pod kamieniem?
Klasy informatyczne w technikach to obecnie najoczywistsza oczywistość.
Lepiej idź do liceum i przyłóż się do matury. Sam chodziłem do najlepszego technikum w kraju(według kilku rankingów) , na profil informatyczny. Czy czegoś się nauczyłem? Nie, był to rok w dupę za przeproszeniem. Banalne przedmioty, które niczego nie wnoszą, poza tym że są dodatkowym obowiązkiem (bo zadania domowe odrabiać trzeba). Idź do liceum, zdaj maturę, idź na studia. Jeśli na studia iść nie zamierzasz, to i tak idź do liceum, a informatyki ucz się sam i rób repo na githubie, albo reklamuj się w inny sposób. Ja w tym technikum miałem świadectwo z paskiem, a jedyne gdzie chcieli mnie przyjąć na podstawie "technik informatyk", to serwis laptopów, na 3 zmiany, za najniższą krajową i z normą taką, że tylko cwaniacy, którzy brali DOA (wymiana całej płyty głównej) sobie z tym radzili. Raczej nie chcesz takiej przyszłości, a tak skończyli absolwenci technikum z mojej klasy, którzy studia sobie darowali. Ja technikum kończyłem w 2012. Teraz jest jeszcze gorzej, bo byle idiota może zdać informatykę na zaocznych lub na gorszych uczelniach (od czasu gdy każdy ma w telefonie internet, to nawet smartfony matołom na egzaminach wypadają). To nie te czasy, gdzie studia to domena inteligentnych ludzi. Ja skończyłem studia i do dziś żałuję tego zmarnowanego roku w technikum. Naprawdę. Zaufaj mi - nie warto.
Nie mam możliwości edycji, więc przepraszam, ale muszę napisać kolejną wiadomość. Widzę, że z matematyki 3. Tutaj też moja rada. Przemyśl to. Naprawdę to przemyśl. Wiem jak wyglądały moje studia. Na jeden przedmiot z programowania, trzy przedmioty z matematyki. Macierze w programowaniu oparte są na algebrze liniowej i geometrii. No ale na studiach miałem całoroczny wykład z algebry, a egzamin to katorga. Wiesz ile mi się z tego przydało? Może 1/10000 tamtej wiedzy. Ale taka jest rzeczywistość. Z Twojej oceny wnioskuję, że z matmy jesteś albo słaby, albo jej nie lubisz. Albo jedno i drugie. Jeśli myślisz, że to, że lubisz komputery, gry, pakiety biurowe, power pointy to jest informatyka, to błąd. Jesteś młody, ale nie zdajesz sobie sprawy, że od tego co zrobisz w najbliższej przyszłości może zależeć cała Twoja przyszłość i że to są bardzo ważne chwile i decyzje. Przemyśl co lubisz, w czym jesteś dobry, posprawdzaj programy nauczania. Jeśli po tym wszystkim wciąż będziesz chciał informatyki, to olej technikum i idź do liceum i przyłóż się do matury. Powodzenia :D
Jak nie widzisz że to wątek z zeszłego roku , podniesiony przez jakąś reklamę (nawet masz o tym posta) to ja się dziwię że się studia udało skończyć ;)
Szach mat, nie zauważyłem, bo nie patrzyłem na daty. Nie wchodzę w każdy wątek i jak pewnie zauważyłeś nie mam 11050 napisanych postów, więc nie mam takiego doświadczenia jak Ty, by sprawdzać wszystko po datach i komentarz po komentarzu, może Ty nie masz nic innego do roboty. Ten przyciągnął moją uwagę tytułem, bo kojarzy mi się z życiowym błędem :D Jeśli ktoś zrobi tak jak ja, wejdzie tutaj i po prostu przeczyta to co napisałem i wyciągnie z tego wnioski to będę zadowolony. Wystarczy użyć wyobraźni i nie traktować tego jako personalny zwrot, a ogólna refleksja :D
Pomijając już nawet rok, wybór technikum w połowie września? Tu nawet nie zapaliła się lampka? ;)
Plus patrzysz z perspektywy własnej. Technikum nawet informatyczne też ma sens - jeśli wiesz co chcesz robić później. A połączenie np technikum informatycznego z studiami z ekonomii to dalej ciekawa opcja jak się mocno przyłożyć i szukać robót w trakcie nauki żeby CV nie wyglądało łyso.
Chociaż dalej podtrzymuje opinie że po technikum Informatycznym to jak świnka morska ani informatyk ani świnka - tu raczej pokutuje przekonanie z końcówki lat 90 i przełomu 2000 że nawet technikum da pracę (bo panie ynformatyk będzie więc siedział i zbijał kokosy nic nie robiąc, a pracodawcy się sznurkiem ustawiać będą) , dołóżmy jeszcze nastoletnie marzenia o włamywaniu się do kompów Pentagonu i pisaniu na przerwach Wiedźmina cz.9..
Ba nawet kierunek studiów nie określa ścieżki zawodowej - bo sam znam głównego informatyka sporej firmy o zasięgu krajowym .. który kończył ochronę środowiska, ale wystarczyły kursy ;)
Magiczna wiara w umiejętność czytania z zrozumieniem i używania googla (podziwiam optymizm) bo takich wątków w wakacje miałeś sporo
A postów się przez te ponad 18 lat konta zebrało się trochę ;)