Co jest z nim nie tak oprócz nieintuicyjności że większość go nie "lubi"?
Od razu mówię, że co do MS Stora to mam stosunek neutralny. Ale trochę minusów mam:
1. Nie wiem co jest z moim MS Storem ale on lubi pobierać grę/ program dwa razy (reinstalowałem niedawno Windowsa i ponowne ściągniecie Forzy Horizon 4 zabrało 140GB transferu a powinno max 70GB ). Nie mówiąc już o pałzowanu ściągania, które u mnie zawsze kończy się instalacją od nowa.
2. Reinstalacja i tworzenie kopii gier ze stora nie istnieje (tylko ponowne ściągnięcie). Przeinstalowałem Windowsa, a folder z grami ze Steama, Epica i samego GTA V wystarczyło przerzucić na to samo miejsce albo wskazać gdzie jest gra i już. Folder WindowsApps nie dość, że jest zaszyfrowany to jak uda ci się go odszyfrować, to i tak po przekopiowaniu, nowa instalacja Windowsa tego folderu nie zobaczy i trzeba grę/ programy od nowa ściągać.
3. Trudność w uruchamianiu modów do gier ze Stora. Tak jak powyżej napisałem Windows szyfruje folder WindowsApps i blokuje nieautoryzowany dostęp i podmianę plików (ci co znają problemy z niewspieranymi kierownicami od Forzy wiedzą co mam na myśli). Jedynie co to Minecraft WE daje możliwość normalnego wgrywania modów.
Dlatego moim zdaniem MS dobrze robi informując ludzi, że więcej ICH gier wyjdzie na steama lub inne sklepy. To oznacza że wracają do znanego(i w miarę dobrego) formatu Win32 i miejmy nadzieję, że porzucą ten pomysł z UWP (który tak naprawdę jest całą zmorą MS Stora)