Watch Dogs Legion oficjalnie; Ubisoft potwierdza wczorajszy przeciek
Muszę w końcu 2. skończyć
To jedna z fajniejszych gier których nie skończyłem i wciąż chce wrócić tylko premiery nie pozwalają;-)
Od "jedynki" odbiłem się przez toporność (a PCtowy port jeszcze dodatkowo sam w sobie był okropny), od "dwójki" przez klimat spod znaku "yo yo yo elo ziomeczki", natomiast "trójka" zapowiada się mega obiecująco. Jeżeli Ubisoft dobrze odwzoruje Londyn (co jest niemal pewne) i nie skaszani mechanik rozgrywki (zobaczymy ;d), to może być naprawdę dobrze. Przekonamy się za kilka dni.
Oooo kolejna wydmuszka od ubisoftu :) Znów dostaniemy kiepsko zaprojektowaną zawartość poboczną, średni wątek główny ładny świat który poza wyglądem nie oferuje wielu interakcji i pewnie znów będzie to gra 18+ tworzona z myślą o najmłodszych graczach.
świat który poza wyglądem nie oferuje wielu interakcji
Co jak co, ale seria Watch Dogs dzięki temu swojemu hakowaniu oferuje dość sporo interakcji ze światem. Mamy możliwość hakowania różnych kamer, sygnalizacji świetlnych, rur i jakichś urządzeń, które mogą wybuchnąć, możemy sprofilować każdego przechodnia gdzie każdy ma jakiś opis (a opisów jest od groma). Możemy przechwycić pieniądze z kont przechodniów, czy piosenki z ich telefonów, podsłuchać rozmowy, czytać smsy.
A dwójce doszły takie rzeczy jak chociażby manipulowanie różnymi dźwigami i podnośnikami, możliwość zdalnego kontrolowania pojazdów (co dało mi masę frajdy powodując wypadki :)), mamy też opcję nasłania na kogoś policji, lub członków gangu, do tego dochodzą emotki oferujące jakieś proste interakcje z tymi przechodniami, mamy też side questy polegające na robieniu zdjęć w różnych miejscach i nie tylko, bo gdziekolwiek możemy sobie strzelić selfie z jakąś głupią miną na tle niezadowolonego z tego przechodnia, który pokazał faka, albo szykuje się by dać nam w pysk. I pewnie było tego więcej, ale to wszystko co w tej chwili pamiętam.
Więc racja wcale świat nie oferuje wielu interakcji, wcale a wcale, nie to co w GTA...
Akurat niedawno skończyłem "dwójkę", z pozytywnymi wrażeniami, więc i kolejną częścią będę zainteresowany. : >
Mam nadzieję, że tym razem postawią na bardziej poważny klimat, że nie wyskoczą za bardzo w przyszłość i że nie zapomną o minigrach na telefon :) O dobre odwzorowanie Londynu nie trzeba się martwić, bo Ubi jakie bywa każdy wie, ale co jak co mapy to oni potrafią robić.
Jedynka była naprawdę dobra. Dobrze, że nie posłuchałem malkontentów.
Ten pomysł z kontrolowaniem NPC jest ciekawy tylko pytanie jak to będzie dokładnie rozwiązane i jak będzie się to sprawdzać w praktyce.
Jedynka była meh, dwójka była chyba najlepszą grą Ubi z otwartym światem. Ciekaw jestem jak będzie tym razem bo z Ubiszaftem to cholera wie.
W dwójkę zagrałem kiedyś na PS4 - UBI puściło na PSN trial - pełna wersja, można było grać 2 albo 3 godziny. Wytrzymałem godzinę nudząc się okropnie i pomstując na "klimat" ;-)
Jedynkę mam kupioną gdzieś w promocji, w Ubikowym sklepiku i chyba z 4 albo 5 razy już ją instalowałem i odinstalowywałem, przechodząc początek.... i na tym koniec :/. Teraz aktualnie znowu siedzi na dysku, może dam jeszcze szansę, w odróżnieniu od dwójki, gdzie absolutnie nie zdzierżyłbym "elo" protagonisty ;-).
W tym czasie takie GTA V skończyłem trzykrotnie :). Premierowo na X360, później na PC, a rok temu na PS4, tuż przed premierą RDR2. I nadal bawiłem się świetnie :). Wniosek z tego płynie taki - problemem UBI jest Rockstar :). Przy sandboxach Gwiazd Rocka, te ubisoftowe wyglądają jak ubogi krewny. Zwyczajnie nie bawią, zamiast tego nudzą. Wyglądają jak gry bez pomysłu, zrobione tylko po to, "żeby być" i wypełnić portfolio. To jak zestawić dobrze prosperującą kopalnie diamentów z jakimś bieda szybem. Tak to wygląda. Po co inwestować czas i pieniądze w coś, co ktoś zrobił dobrze czy poprawnie, skoro na sąsiedniej półce jest coś, co ktoś zrobił genialnie?
Przy zapowiedzi trójki robię tylko "meh" i nic więcej....
Wszystko ok, ale czemu Watch Dogs Legion, a nie po prostu Watch_Dogs3? To brzmi dla mnie trochę jak spin-off. Wiem, że numerki już nie w modzie, ale do trójki mogli wytrzymać. Tak czy siak u mnie jest hype.
Nie mogę doczekać się materiału z rozgrywki! Oby więcej europejskich miast pojawiało się w grach dużych wydawców.
Watch Dogs Legion oficjalnie; Ubisoft potwierdza wczorajszy przeciek
A nie mówiłem że będzie, i jest...
Zobaczymy co z tego wyjdzie. Bardzo lubię serię Watch_Dogs i liczę na to, że ta cała "mechanika NPC" zostanie dobrze wykonana.
Lewostronny ruch będzie. :/
Ja też potwierdzam oficjalnie że nie zagram.
Pierwszy WD to jeden z lepszych sandboxów w jakie grałem. Dwa razy grę kończyłem robiąc praktycznie wszystko. Do dziś wirtualne Chicago jest dla mnie najbardziej klimatyczną mapą w tego typu grach. Bardzo podobał mi się poważniejszy ton gry i klasyczny motyw zemsty.
Niestety WD2 to już kompletnie nie moja bajka i skręcili w klimaty, których nie znoszę. Z tego co widzę WD3 niestety pod tym kontem się nie zmieni. No trudno.
zabierze graczy do Londynu, ukazanego jako postbrexitowa dystopia
Symulator Brexitu? ;)
Problemy z grami UBI(po black flag) mam zawsze ten sam: NIJAKOŚĆ.
REALIA: UBI wiedzie prym w odnajdowaniu ciekawych realiów i marnowaniu potencjału. Niektóre premiery mają przebłyski w drobnych aspektach (jak dbałość o szczegółu w AC: origins) ale zazwyczaj to tylko maczanie stóp w rzece.
FABUŁY: proste i męczące jak z filmów klasy B. Postacie płytkie, nie nawiązujące więzi + tona zbędnych i najczęściej nudnych pisanek. Jak telewizyjna produkcja masowa: i tak obejrzą.
GAMEPLAY: kilka typów przeciwników i ten schemat młócony do końca gry: niby każda gra swój loop, ale te od UBI nie przypominają Diablo, a automaty do gry sprzed 20lat. (...i Wiedźmin potrafi zmęczyć swoim loopem, ale od tego właśnie jest fabuła i realia: żeby monotonię przerwać)
Miałem takie odczucia w: Watch Dogs, Division, AC: Odyssey(z realiami My Little Ponny)...
Sukces UBI zaczął się od AC2, które oferowało idealne połączenie:
- wyglądu i optymalizacji
- świetnego osadzenia fabuły i eventów w realiach
- gameplay jak zwykle ten sam(młócka), ale przeplatany nowymi rozwiązaniami/pomysłami
Passa trwała do Black Flag -mechanika morska i wygląd nadrabiały powtarzalny gameplay i gorszą fabułę.
Nie zawsze strzela się w dziesiątkę... i może właśnie dlatego mam dosyć UBI i nie oglądam polskiej piłki, ani filmów klasy B. Świat ma więcej do zaoferowania.