Baldur's Gate 3 | PC
"Niestety nie wiemy jeszcze nic na temat możliwości wcześniejszego pobrania plików gry. Zainteresowani pełną wersją produkcji muszą przygotować przynajmniej 150 GB wolnego miejsca na dysku. Dotyczy to również osób, które miały wcześniej pobranego trzeciego „Baldura” we wczesnym dostępie. Studio Larian nieraz powtarzało, że w finalnym wydaniu została zmieniona – oraz dodana – masa rzeczy, więc bez ponownej instalacji się nie obejdzie."
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/baldurs-gate-3-godzina-startu-pelnej-wersji-gry-na-pc/z425f52
Zanim gra sie pobierze,zainstaluje i zrobię postać to chyba będzie juz 04.07 https://images.gram.pl/news/dcie20230728174747504qolq.jpg
BG3 ma szansę pobić Solastę która obecnie jest moim top 1 jeśli chodzi o nowe gry oparte o ADD. Nie ty jeden będziesz z pół doby tworzył postać aby po 2 godzinach grania stworzyć kolejną nową ;)
Patrząc na ilość tych "New", to rzeczywiście wybór postaci może pochłonąć na starcie..ee, trochę czasu ;)
Tyle że u mnie, dopieszczanie postaci będzie walczyć z chęcią jak najszybszego zobaczenia "co dalej" ;)
Powiem wam Panowie ze już miałem wybraną klasę jeszcze nad rasą się zastanawiałem ale to było zanim zobaczyłem tą rozpiskę,normalnie zgłupieć można:)
Flyby- czytałem że akt1 ma być rozbudowany/większy cokolwiek autor miał na myśli o 33% w stosunku do EA więc z tym szybkim przechodzeniem może być ciężko.
A.l.e.x-może nie tyle nową postać po dwóch h ale będzie korciło grać najemnikami a orginy tylko do zadań z nimi związanych.Chyba że będzie możliwość zmiany im podklasy.
5. Akt1 w EA był praktycznie bez błędów ale wiadomo testowali gracze.Ciekawe czy reszta gry utrzyma ten poziom.
Tak jest to równoznaczne z zakupem preorderu i dostajesz m.in. artbook ;)
"A purchase of Early Access is essentially a pre-order, and will still grant you access to the Digital Deluxe content for Baldur's Gate 3 on PC, granting you access to: an exclusive in-game dice skin, the Divinity Bard Song Pack, Treasures of Rivellon Pack, Adventurer’s Pouch, Digital OST, Digital Artbook, and Digital Character Sheets for D&D IRL."
Czy ktoś wie czy twórcy przewidzieli w BG3 odpowiednik trybu lone wolf (samotny wilk) jak to było DOS2?
Dostawało się wtedy boosta do doświadczenia i ogólnie postać była silniejsza gdy podróżowaliśmy max z jednym towarzyszem.
Dla mnie to było świetne rozwiązanie - kilka razy grałem wtedy Fanem (miał najlepszą umiejętność ze wszystkich towarzyszy - zatrzymanie czasu) - a walki stawały się ultra trudne i trzeba było wyjątkowo kombinować. Czuć było (jednoosobową) potęgę naszej postaci.
Na forum wyczytałem, że niby jest planowane:
info ze steam: "A Lone Wolf mode is planned, but won’t be in the game at the beginning of Early Access."
Z tym, że nie wiem czy taki tryb byłby możliwy do zaimplementowania w DnD? (zwiększenie odporności postaci, exp itd.)
Mam nadzieję że oprawa romansów w pełnej wersji, ulegną poprawie ;) Właśnie w EA oglądałem jak dwie panie w pełnych zbrojach, podczas upojnej nocy, oddają się pocałunkowi obficie podlanemu alkoholem. Zakładam że to był tylko romansowy wstęp do śmielszych scen ;) W tym miejscu przypomniały mi znacznie lepiej zrobione, sceny miłosne z niejaką Lelianą ( w klasycznym już RPG) :)
4. Ktoś testował wczesny dostęp z włączoną i wyłączoną opcją 'kosci karmiczne',widziałem rady by wyłączyć.Ja grałem z włączoną opcją a ciekawi czy jest zauważalna różnica.
Pewnie o to Ci chodzi? ->
Larian potwierdził, że to bug i będzie załatany na premierę.
Właśnie zauważyłem że w EA cały czas miałem włączone te "karmiczne kości" ;)
Co tam, jakoś granie szło ;) Po raz któryś tam, spustoszyłem Goblistan i dotarłem do Magicznej Wieży
spoiler start
Wiecie, przejście spod Splugawionej Świątyni do Podmroku niby otwierają płyty które trzeba ułożyć. Zabiera to czas. W tej samej sali jest ukryta dźwignia która przejście otwiera ;) To tak na zaś, gdyby się komu spieszyło..
spoiler stop
Jeszcze o Magicznej Wieży. Należy do tych miejsc, gdzie bez poradnika, nie da rady ;) Takich miejsc pewnie będzie w pełnej wersji, dużo i jeszcze więcej ;)
Już się cieszę razem z Wami. ;)
Trzy dni życia w napięciu i oczekiwaniu nieprzespane noce zmarnowane dni.
Dla osób posiadających/grających w EA-Info z trzech redakcji,ze względu że akt1 będzie znacząco się różnił od wersji EA grę trzeba będzie pobrać całkowicie od nowa czyli 150gb.
Mam cichą nadzieję że jakiś preload dadzą .
Te gry są tak różne że ciężko wybrać którąś grę
Średnią na metacrtic wygra pewnie BG3, ale to Starfielda będą gracze modować przez kolejne 20 lat.
150gb > 125 gb :)
Mody jak mody. Jakością BG3 pewnie wciągnie nosem Starfield, a pod względem żywotności obie gry mogą przyciągać graczy przez długie lata, jeśli będą miały to coś i dobrze się będzie do nich wracać. W końcu Baldur's Gate 2 przez ponad 20 ostatnich lat jest równie popularny co Morrowind od Bethesda, który cieszy się opinią najlepszego TESa.
Pewnie Starfield bo bedzie miał większą rzesze odbiorców.Jak dla mnie na obie gry się jaram szkoda tylko że tak mały odstęp czasowy między nimi,minimum to powinno być z pól roku.Warstwa RPG to BG3,grywalność myślę że obie,wizualnie pewnie Starfield.Gry będą tak różne że nie ma co porównywać.RPG roku ale też ścisła czołówka to BG3,popularność to Starfield.Oby te gry były tak dobre że będzie dylemat która lepsza.
Akurat Starfieldowi w tym roku bliżej do Zeldy nowej i to z nią będzie porównywany.
Starfield z tego co wiemy to po pierwsze eksploracja, czym tez nowa Zelda stoi, dalej pewna piaskownica, i tutaj tez podobnie, gra akcji i dopiero na końcu RPG. Zresztą tak jak w F4 i Skyrimie (w Oblivionie były jeszcze trochę inaczej akcenty rozłożone).
Niby Starfield będzie oznaczany w sprzedaży pewnie jako RPG, ale jak dobrze wiemy warstwa RPG w grach beci jest mocno na odwal się robiona a akcenty leżą zupełnie gdzie indziej, stąd wychodzi w ciężkim dla niego roku bo wątpię by eksploracja była równie dobrze zrobiona co w nowej Zeldzie, a warstwa RPG nie ma szansy by była w ogóle chociaż minimalnie zbliżona do BG3.
"to Starfielda będą gracze modować przez kolejne 20 lat."
Znaczy się wciąż będą tworzyć Starfield Unofficial Patch?
https://store.steampowered.com/news/app/1086940/view/3655285307835439472
Kurcze, potwierdzili (IMHO) idiotyczny system, że wszystkie skill-checki zależą od tej postaci, co ropoczeła konwersację/była na przodzie.
Do końca miałem nadzieję, że rozwiążą to jak Owlcat w Pathfinderze - tj. rozmawia się drużyną, i skill-check wykonuje postać z najbardziej rozwiniętą umiejętnością, czyli w jednej rozmowie 3 skill-checki mogą wykonać 3 różne postacie.
Czyni to w sumie perwsazje bezużyteczną dla postaci z tyłu, jak magowie czy łucznicy, bo nie będą mogli ich wykorzystać, jeżeli tank będzie prowadził drużynę. I trochę zabija role-play, bo wynika z tego, że inne postaci w rozmowie stoją jak widły w gnoju, nie przejmując się/dopowiadając (poprzez właśnie np. skill-checki z zakresu historii/magii) toczoną rozmową. Mam nadzieję, że mody szybko to naprawią.
To chyba nie do konca tak bedzie.Z tego co napisali wynika ze jesli Ty zainicjuesz gadke beda mogli miec wplyw na rozmowe towarzysze.Jesli gadka bedzie z nienacka to postac prowadzaca.Do tego w niektorych rozmowach bedzie mozna sie wycofac i zaczac rozmowe inna postacia.Tak czy siak bez czestych save sie nie obejdzie.
Do tego w niektorych rozmowach bedzie mozna sie wycofac i zaczac rozmowe inna postacia.
No i to jest właśnie najbardziej idiotyczne. Rozpoczynam rozmowę z nowym,nieznanym mi NPC, okazuje się, że wymagany jest skill-check innej postaci, to muszę wtedy zakończyć rozmowę i zacząć ją raz jeszcze inną postacią. Przecież to bezsens.
O ile rozumiem ten system właśnie jak jest moment zaskoczenia, kiedy drużyna nie ma czasu się naradzić etc, tak w zwykłych rozmowach jest to po prostu na maksa sterylne, że inne postaci nie istnieją.
Też widze w tym bezsens bo to tylko wymusi wiecej save\load,przynajmniej powinna wlacz/wylacz.
Moze mi ktos wyjasnic, jaki jest sens grania solo w BG3, skoro nie dostajemy za to wiecej doswiadczenia? :(
A co to za problem grać w drużynie z towarzyszami?
To... graj bez?
To gra RPG, oparta na 5E, więc co nie zrobisz, jaką klasę, rasę i towarzyszy (lub ich brak) wybierzesz, i tak będzie się grało przyjemnie (bo łatwo już niekoniecznie).
I tak gram. Zadalem pytanie, ale widze, ze nie potraficie po prostu odpowiedziec. Jeden mowi, ze mam grac z, a drugi, ze mam grac bez. Zaden nie odpowiedzial :)
edit: To gra RPG, oparta na 5E, więc co nie zrobisz, jaką klasę, rasę i towarzyszy (lub ich brak) wybierzesz, i tak będzie się grało przyjemnie (bo łatwo już niekoniecznie).
A jak wyglada dystrybucja doswiadczenia w DD 5E? :)
Jakbyś poprawnie zadał pytanie, to może byś dostał poprawną odpowiedź.
Moze mi ktos wyjasnic, jaki jest sens grania solo w BG3, skoro nie dostajemy za to wiecej doswiadczenia?
Nie ma sensu, tak samo jak samo pytanie.
Pytanie Czy jest jakaś zaleta grania solo? byłoby prawidłowe.
A jak wyglada dystrybucja doswiadczenia w DD 5E? :)
Wygląda tak, że jak grasz w 5, to DM daje Ci za questa 1000XP, a jak grasz w 2 to 400XP.
Ja wiem jaka jest zaleta grania solo. Sprawia mi to frajde.
Wygląda tak, że jak grasz w 5, to DM daje Ci za questa 1000XP, a jak grasz w 2 to 400XP.
Zalezy od DM. Ubijasz mobka w 5 osob za ktorego jest 100XP, wiec kazdy dostaje po 20XP. Ubijasz go sam, to masz 100XP dla siebie.
Zalezy od DM. Ubijasz mobka w 5 osob za ktorego jest 100XP, wiec kazdy dostaje po 20XP. Ubijasz go sam, to masz 100XP dla siebie.
Chyba w grach PC, przez lata grania w tabletopy nigdy nie spotkałem się z takim podejściem od DMów.
No ale to może bć tylko moje szczęście/nieszczęście, bo nigdy DM nie wyliczał nam XP tak, jak gry komputerowe (czyli per potwory), tylko dawał per encountery i questy i zawszy były pod drużynę tak wyliczone, żebyśmy nie byli przelevelowani.
Przeciez w podrecznikach masz napisane ile expa jest za jakiego mobka. Jesli grasz sesje z druzyna to exp najczesciej dzieli sie na kazdego czlonka, a jesli grasz solo ( wiem, ze ekstremalny przyklad), to wtedy caly exp przypada Tobie. Nie wiem jak to prosciej wyjasnic.
Nie tak działa tabletop. Podręczniki są sugestią, nie biblią.
Grasz solo? DM rzuca naprzeciwko Ciebie jednego wilka.
Gracie w 5? DM rzuca 5 wilków.
Koniec końców, EXPa jest tyle samo.
Grasz we współczesne RPG? Masz XP zawsze taki sam, bo dzieli się na wszystkich członków drużyny w tym nieobecnych, żeby nie mieć systemu jak np. w BG2, gdzie jak nie weźmiesz szybko kogoś do drużyny, bo będzie wiecznie w plecy z XP.
Więc wracając do bezsensownego pytania o sens grania solo, raz jeszcze, sensu nie ma.
Sprawia Ci to frajdę? Graj solo, to 5E, tutaj na frajdę jest największy nacisk nastawiony, nie na metagaming.
Nie tak działa tabletop. Podręczniki są sugestią, nie biblią.
Napisalem, ze wszystko zalezy od DMa.
BG2, gdzie jak nie weźmiesz szybko kogoś do drużyny, bo będzie wiecznie w plecy z XP
Dla mnie to bylo uczciwe rozwiazanie.
Granie solo w drużynowych RPG służy jedynie dla stworzenia sobie dodatkowego wyzwania. Opcjonalne utrudnienie tylko i wyłącznie.
Silvaren wiem o tym. Jednak zazwyczaj są jakieś perki dla samotnego gracza. W BG 3 na razie niczego takiego nie zauważyłem.
Silvaren wiem o tym. Jednak zazwyczaj są jakieś perki dla samotnego gracza. W BG 3 na razie niczego takiego nie zauważyłem.
No to trzeba było od razu od tego zacząć, a nie pytać o sens.
W obecnych community updateach nie było żadnej mowy o odpowiedniku Lone Wolfa z DOS2.
Aleeeeeee ostatni update potwierdził moce zdobyte z tadpoli. Wszyscy nasi towarzysze mają tadpole w głowach, więc możliwe, że za zabicie towarzyszy (i wydobycie z ich głów tadpoli) będzie można szybciej rozwinąć umiejętności Łupieżcy Umysłów lub rozwinąć je na wyższy poziom.
Kurcze, potwierdzili (IMHO) idiotyczny system, że wszystkie skill-checki zależą od tej postaci, co ropoczeła konwersację/była na przodzie.
Uważam to za bardzo głupie. Ogrywam teraz Wasteland 3 i tam "odpowiedzialność" ma cała drużyna i gra sama dobiera postać która najlepiej się do danej rzeczy nadaje. Można to nazwać ułatwieniem w jakiś sposób ale dla mnie to jedyne sensowne rozwiązanie.
To nie jest ułatwienie, tylko oczywista oczywistość.
Jeżeli drużyna idzie przez miasto, i chłopek-roztropek zapyta się barbarzyńcy o jakieś zaklęcie, to barb logicznie zwróci się do drużynowego maga o odpowiedź.
W BG3 barbarzyńca zwali skill-checka i zawali questa, bo mag niestety nie dostał bezpośredniego pytania, a kultura nie pozwala mu się włączyć do rozmowy.
i jednoczesnie wyplaszczy rozgrywke likwidujac cala mase ciekawych interakcji i mozliwosci. no faktycznie genialne rozwiazanie. patolemingi w formie
No popatrz patolemingu, jakoś Pathfinder mógł to wprowadzić, w tabletopach także tak to działa, że rozmowa jest drużynowa.
No ale skąd taki ignorant mógłby orientować się, jak się gra w RPG.
a pytanko techniczne. będę grał w bg3 via GeForce NOW. Musze instalować gre na swoim sprzęcie, czy w sumie wystarczy mieć w bibliotece?
i prosze nie wyskakiwać, że jak tak można. można, nie mam karty graficznej obecnie, a to GF now śmiga w EA, a jak wykupie za 5 dyszek abo to już w ogóle, RTX i 1080p obiecują ;p
Nie pomoge z GF Now ale, BG 3 bangla na srednich i 1080p na laptopie zony z GTX 1050 :)
no mi na 550ti (to ta co jej nie mam), też bangla... 720, minimal, 15 fpsów, a nawet taka 1060 z 4-5 stó używana, to wole dwa miechy zaplacic abo i przymaniacze xd
edit. ku*wa, bardziej by się przydało GirlFriend Now...
Doczytalem na necie i wychodzi, ze nic u siebie nie instalujesz. Wystarczy, ze masz w bibliotece.
2. Jak tos potrzebuje zwolnienia z pracy,Larian przygotował mały przezent.
https://baldursgate3.game/bg3_special_dispension.pdf
Jaka będzie cena na Steam i GOG po premierze? Zwiększy się czy będzie tak jak jest 249 zł?
Z ich strony na Steam:
Czy cena gry ulegnie zmianie podczas i po wczesnym dostępie?
“Cena gry w momencie premiery pozostanie na poziomie 59,99 USD / 49,99 GBP / 59,99 EUR. Ponieważ Steam okresowo zmienia swoje rekomendacje dotyczące wyceny w poszczególnych regionach, aby odzwierciedlić zmiany w sile nabywczej i wahania walut na całym świecie, cena wyrażona w innych walutach może ulec zmianie.”
Zdecydowałem, że zacznę Berserkerem. Potomkiem najlepszego NPC z BG, czyli Korgana. Ciekawe czy będą też jakieś bronie do stworzenia typu Młot Runów itd.
Zagram Drowem Barbarzyńcą - sprawdza się w walkach i jako przywódca drużyny.
Właśnie kończę jego test. Wraz z drużyną osiągnął 5 poziom. Zbroi i broni magicznych ma tyle że chociaż obdzielił drużynę, to mógłby założyć sklep ;)
Zawsze gralem lotrzykiem nizolkiem, wiec to sie nie zmieni. Bede mial zone jako gnomiego barda do pomocy, chociaz jej sie moze odmienic :)
U mnie jednak Bard co do rasy to jeszcze się waham miedzy diabelstwem,pół elfem a drowem,testowałem i sie sprawdza-leczy ekipe,wspomaga muzyką do tego perswazja,oszustwo,sztuczki wiec i w gadce dobry,kolejny plus to rozmowa ze zwierzetami bez wydawania pkt na umiejetnosc,szybkie dłonie wiec otwieranie zamków, kradzież kieszonkowa i rozbrajanie pułapek z głowy,świetnie daje sobie radę z kuszą a jak trzeba to i w walce wręcz.Dodam że umiejętności rozmowy ze zwierzętami i bless z muzyki używa się raz na odpoczynek więc ma to dlugotrwały efekt.Wysokie testy charyzmy i zręczności oraz bonus do rzutów kośćmi .Jednym słowem bardzo wszechstronna postać .Oprócz testowania w EA nigdy nie grałem bardem więc czas to nadrobić.
Dobrze kombinujesz. Też lubię stworzyć postać nastawioną na inteligencję, która jest sprytnym złodziejaszkiem, bystrym rozmówcą i wiele może zdziałać rozmową. Tak mam od czasu Fallout 1 i 2 oraz Planescape Torment. Uwielbiam te chwile w grach, gdy obok części przeciwników można się przekraść, a w sytuacji konfliktu zwyczajnie się wyłgać :)
Akurat bard to charyzma i zrecznosc,inteligencja najnizej jak sie da.Dzieki oszustwu nie raz udalo mi sie wyłgać gdy mnie złapano na kradzieży kieszonkowej.W dialogach jedna postac rozmawia i nie ma mozliwosci użyć zdolności innej postaci gdy ma wyższą,więc główna postać musi być w gadkach jak najbardziej wszechdtronna.
Nie ma znaczenia, czy Twoja postać będzie miała wysoką charyzmę, ważne jest tylko to, żeby taką postacią aktywować rozmowę lub w przypadku losowych wydarzeń mieć ją na przedzie drużyny.
Chociaż w przypadku losowych zdarzeń nie zawsze będzie wymagana charyzma do testów.
nie lubie lazael, astarion, gale i shadowheart mgą być, więc Wojownik wjedzie na przód, chyba pół elf-pół drow
Mądrze wybierajcie przyjaciół. Nie wszystkim można ufać jak Minscowi i Boo, a przede wszystkim miecze! Nie słowa! Ciekawe czy Minsc będzie szukać swojej wiedźmy.
Ja zagram lotrzykiem drowem, najpewniej z podklasa assassina. :) Podobnie jak Ty hopkins zawsze zaczynam lotrzykiem. A niziolka wlasnie testowalem w EA i... musze uprzedzic o tym, ze jego wzrost bywal uciazliwy. Czesto nie mogl wskoczyc tam gdzie reszta druzyny bo mial "za wysoko" (chociaz to mozna modyfikowac ladujac pkt. w sile). :D Za to z plusow to zdarzyla sie sytuacja gdy jako jedyny z druzyny mogl przecisnac sie przez pewna waska szczeline, gdy reszta musiala szukac innego wejscia. :)
Po glowie chodzil jeszcze zaklinacz i wojownik - mnie rowniez githyanka poznana w prologu do siebie nie przekonala charakterem, za to walczyla wysmienicie i chcialbym kogos takiego ze soba miec.
Albo paladyn... albo shadow monk... dobra koncze bo zaraz znowu zmienie zdanie.
Podobnie jak Ty hopkins zawsze zaczynam lotrzykiem. A niziolka wlasnie testowalem w EA i... musze uprzedzic o tym, ze jego wzrost bywal uciazliwy. Czesto nie mogl wskoczyc tam gdzie reszta druzyny bo mial "za wysoko"
Baa. Mam problemy ze sciaganiem przedmiotow z wyzszych polek, wiec trzeba sie wspomagac skrzynkami. Super sprawa :)
Nie wiem co wy macie z tymi niziołkami choć lubiłem Mazzy i zawsze ją brałem do drużyny.
Pech chciał, że w czwartek akurat kończy mi się urlop. :(
Ale szczęście w nieszczęściu, że tylko dwa dni pracy i zaraz weekend. Nie mogę się już doczekać, aż zanurzę się w tym świecie.
Jak fabuła prezentowała się w ogóle w EA w pierwszym akcie BG3? Czy tak jak w DOS 1 zdradzala finalnego bossa? Czy tak jak w DOS 1 i 2 dowiadywaliśmy się ze juz na początku jesteśmy wybrańcami? Czy jakoś tajemniczo i ciekawie się prezentowała?
Nie,nic nie wiemy.Niby od początku znamy głównego wroga ale czy jest ktoś nad nim też nie wiadomo.
Ja się zastanawiam pomiędzy typowymi dla mnie paladynem/łowcą, a czymś ze zdolnościami magicznymi np. intryguje mnie zaklinacz. Niestety trudny początek klasami magicznymi w grach D&D zazwyczaj kończył się zagraniem od nowa tymi powyższymi. Może w BG3 będzie łatwiej klasom czarującym?
Ech, dopiero teraz w EA znalazłem za Plażą w Podmroku, lokację Grymforge.. Duża lokacja z Kuźnią Adamantytu. Panoszą się tam Krasnoludy i jest mnóstwo zagadek, pułapek, magicznych przedmiotów i ostrych walk..Obawiam się że już nie zdążę jej zrobić przed startem pełnej wersji ;)
Jak fabuła prezentowała się w ogóle w EA w pierwszym akcie BG3?
boy 3 - w Akcie I fabuła tylko przygotowuje gracza na ograniczonej mapie, do fabuły właściwej, obejmującej miasto i okolice. Są też początki historii naszych obecnych towarzyszy wraz z ich uzależnieniami i tajemnicami. Tylko że w pełnej wersji tych towarzyszy będzie znacznie więcej..
Jak obszerny będzie względnie szczegółowy poradnik pełnej wersji Baldurs Gate 3?
Uff.. pewnie monumentalne to będzie dzieło ;)
"Statek Latający" - boy 3, to mocne wprowadzenie do gry z częścią mapy z kilkoma "węzłowymi" lokacjami, łączonymi fabułą. Właśnie fabuła i questy nadają spójność naszym poczynaniom i zmuszają gracza do wyboru swojej drogi. Wtedy odkrywamy drugą część mapy - podziemną ;) W EA przejścia do głównej części mapy są po prostu pozamykane, zaś nasi towarzysze i spotykani ludzie, większość swoich interesów i doświadczeń łączą właśnie z Baldurs Gate, miastem i okolicami które na nas czekają w pełnej wersji..
Pytanie do tych co grali w EA. Czy kamerę poza walkami można ustawić zza pleców bohatera tak samo jak w Dragon Age? czy jest tylko i wyłącznie rzut izometryczny?
Tak,choć można kamerą dowolnie kierować wiec może by widok z za pleców z boku czy z przodu,nie pamiętam tylko czy można ustawić kąt widzenia.Ogólnie gra wygląda bardzo ładnie w maksymalnym przybliżeniu.Ogólnie przybliżyć można w i po za walką.
Torgan - Półork - Berserker
Fungie - drow druid circle of spores. Ćpun,
spoiler start
który nie ma problemów z tym, że mu ktoś miesza w głowie.
spoiler stop
A jak to jest z postaciami Origin? W D:OS2 Larian polecał robić pierwszy playthrough postacia z origin ze względu na fabułę. Jak to jest w BG3 - lepiej zrobić swoją na początek czy wybrać którąś z predefiniowanych?
Larian radzi ustawiać na początek swoją postać. Dopiero potem te predefiniowane..
Predefiniowane narzucają w grze swoją ścieżkę fabularną czyli ograniczają nasze wybory.
Jest jedno Origin, które jest wyłącznie stworzone pod gracza, tj. Dark Urge.
Jak go nie wybierzesz na postać, to nie pojawi się w grze. Jest to w sumie największe nawiązanie do poprzednich Baldurów, bo , spoiler:
spoiler start
końcu gra się wtedy albo dzieckiem Bhaala (jak w BG1 i BG2) lub może nawet samym Bhaalem (który, wg. 5E, był wtedy tylko odrobinę silniejszym śmiertelnikiem, wciąż nie bogiem).
Minusem jest brak kontroli w niektórych sytuacjach, fabuła wtedy skupia się na walce z chęciom siania mordu.
spoiler stop
Dark Urge jest także dowolnie modyfikowalny co do wyglądu, płci, rasy i klasy.
To juz chyba zalezy co kto lubi,jak dla mnie wolę mieć swoją bo zrobie pod siebie a nie jak mi narzuca tworca.Na szczescie bedzie mozliwosc zmiany przebudowy orginow wiec plus wielki.Za to uwielbialem setie ICWD ze cala ekipew robilem pod siebie.
Premiera o 17 ale czuje ze od 12 będzie sprawdzane czy może już odblokowali.Samo EA jest najlepsze jakie grałem gdyż dostarczało zabawy na kilkadziesiąt h do tego można było obserwować jak gra się zmienia.Jest lepsze niż
nie jeden tytuł wydany w całości.Patrząc po rozmiarach,możliwościach EA to pełna wersja będzie monumentalna. W DOS 1 i 2 pierwszy akt to był esencją gry a dalej już z górki,tu czuć ze akt 1 to wstęp do czegoś większego i schody dopiero się zaczynają.Ze względu że będzie blokada LVL to liczę na mądre rozłożenie exp tak by w połowie gry nie osiągnąć max robiąc questy poboczne,zaglądając pod każdy kamień.Oby gra odniosła sukces i dała Larianom pożdnego kopa do robienia kolejnych świetnych gier.
Nie wiem jak Wy - ale ja to już dawno nie miałem takiego hypu :)
Czekam i czekam i nie mogę się doczekać żeby zanurzyć się w świecie Forgotten Realms...
Ufam, że Lariani nauczeni doświadczeniem z poprzednich części DOsów (podobnie jak Redzi w Wiedźminie 3) wypuszczą grę dopieszczoną i pod wieloma względami innowacyjną - w którą będzie można grać latami!
Niby premiera o 17 ale czy człowiek da rade ściągnąć całość choćby do 20 by pograć to będzie cud.
To jest problem. Ale czy Larian wraz ze Steamem, naprawdę nie wzięli tego pod uwagę?
Uff, post powinien być niżej, dla xanat0sa i -=Esia-=
Dobrze widzę, że nie ma możliwości preloadu? Serwery Steama to chyba będą musieli chłodzić oceanem jak się wszyscy rzucą :)
Ciekawe czy tak jak w BG 1 i 2 najważniejsza będzie SIŁA i ZRĘCZNOŚĆ. Tu jednak jest system turowy a nie aktywna pauza.
Via Tenor
Nie jarać się ;) a na poważnie od jutra jazda bez trzymanki w świecie growym ;)
Hype niesamowity. Większy niż przed premierą Wiedźmina 3 i porównywalny do tego przed premierą RDR2. Mam nadzieję, że i tym razem hype mam uzasadniony.
4 postacie w drużynie to idealnie przy dwuklasowosci. Gram już na bank Berserkerem, dołączę Maga i zrobię na Kapłana, do tego Bard i Minsc oczywiście. Obędzie się bez złodzieja Astariona. Łotrzycy podobno i tak najsłabsi.
To co, rzucamy tą piekielną kostką czy będzie jutro dobry start?
A może dwiema kostkami?
Eee.. ja nie mam takich kości ;(
Warto przeczytać przedpremierowe FAQ:
https://forums.larian.com/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=874275#Post874275
Grę mam na GOG i jeśli nie będzie zwiechy serwera to w po około 1h powinienem już odpalić.Więc u mnie premiera około 18.Prochy nasenne przygotowane bo noc była by nie przespana a jutro powieki na zapałki:)
Najbardziej polecany Czarnoksiężnik na główną postać.
ja bym najpierw przejrzał NPCów jakich można przyłączyć i wybrał klasę która się nie zazębia z nimi.
Fextralife fajnie to rozdzielił na 5 typów postaci. W aż 3 jest Czarnoksiężnik. No i dużym plusem jego jest charyzma, idealna na pierwszy raz żeby prowadzić drużynę.
To dziwne, bo nie ma takiej klasy w BG3. ?? Jest czarownik, którego możemy mieć w ekipie w postaci Wylla. Nie ma na pewno mnicha i barda, chyba też zaklinacza.
Ale Wyll jest czarnoksieznikiem to raczej bez sensu mieć 2 w ekipie.Chyba lepiej zrobić klasę jaka się nie dołącza.
Czarownikiem. Warlock=czarownik, wizard=mag, sorcerer=zaklinacz, tak ponoć jest w polskim D&D od jakiegoś czasu.
Ale mordka się cieszy jak widzę, że ludzie tak żyją premierą tej gry. Oby do jutra panowie! to będzie piękny dzień, mimo że zagram króciutko (albo prawie w ogóle), ale przez parę godzin przynajmniej stworzę sobie postać. xD
A jak u was z wiekiem panowie?Ciekawi mnie kto jest głównym odbiorcą gry:) U mnie prawie 52.
44 na liczniku :P. Nostalgia włączona, choć pogram dopiero w przyszłym tygodniu. Co by się nie działo- paladyn idzie na pierwszy ogień, najlepiej mi się nim grało w BG 2.
37. Paladyn zajebisty w obu częściach. W BG2 wszystkie podklasy mocne. Inkwizytor i Kawaler 10/10.
33. Nie mogę uwierzyć że po tylu latach znowu przyjdzie nam spotkać Minsca i Jaheire. Muszę przyznać że już dawno nie byłem tak podekscytowany, przed premierą gry.
U mnie 37, ale niestety z braku czasu nie kupuję na premierę. Za to wiem jaki prezent będzie na święta :)
I choć nie mogę się doczekać, a to wyrzeczenie boli, tak trudno.
37, przy BG2 spędziłem niezliczone godziny. Szykuje się deszczowy weekend, który spędzę w Fearunie.
43 i wiadomo że BG seria to dla nas nostalgia i obcowanie z najlepszym z możliwych IP.
37.
Cały tydzień czekam, chyba zagram Łowcą, do tego wojownik, mag i łotrzyk.
Jaram się jak dziecko, kompa specjalnie pod grę kupiłem. :)
41. Tak się zupełnie przypadkowo złożyło, że od poniedziałku urlop zaczynam i pierwszy tydzień bez szczególnych planów... Mam pewną koncepcję na spędzenie kilku dni... :)
Wiekowo niestety pojawiła się u mnie już czwórka z przodu. Czuję w kościach, że to będzie epicka przygoda na +200 godzin. Dobre dwa miesiące obcowania z BG3. Pamiętam jakby to było wczoraj jak w liceum z kumplami gadaliśmy codziennie na przerwach o postępach w BG1 :)
35 - Gry już od dawna nie są dla dzieci :) To stereotyp z lat 90, albo i wcześniejszych :P Ciekaw jestem jak to było w czasach, kiedy wychodziły pierwsze książki - pewnie też była na nie nagonka, taka w stylu: "chopy nie chcom na polu pracować, tylko tracom czas na jakieś głupie książki, w ogóle jak można tracić czas na naukę czytania, komu to potrzebne, tylko wojny same przez te książki" :P
Avipununk
Tyle, że obecne gry są bardziej dziecinne niż te z lat 90', które nie prowadziły za rączkę i wymagały myślenia w odróżnieniu od dzisiejszych hitów, gdzie większość z nich to samograje, a w segmencie wysokobudżetówek to już całkowicie. Więc postrzeganie, że granie obecnie w gry nie jest dziecinne, a kiedyś tak jest irracjonalne. Już samo podejście do samouczków pokazuje jak łatwy jest w ostatnich kilkunastu latach próg wejcia. Kiedyś sam odkrywałeś mechanikę i eksperymentowałeś co idzie zrobić oraz nie było często żadnych podpowiedzi co dalej robić więc trzeba było wszystko pamiętać i odnaleźć samemu.
To prawda. Niestety. Ale nadal wychodzą wymagające gry, które są czymś ambitnym, więc już tak nie uogólniajmy. To tak jak w kinie - masz zarówno szmirę z hollywood dla gawiedzi jak i kino ambitniejsze właśnie, niezależne i tak dalej :P
To prawda, ale głównie w segmencie indie, bo w grach AAA stawia się na filmowość i przyjazną rozrywkę bez spinania się :)
W przypadku D:OS II było gdzieś po środku, bo gra ma bardzo ciekawą i rozbudowaną mechanikę oferującą wiele możliwości i świetny system walki, ale nie nazwałbym gry wymagającą.
Aż tak bardzo bym się nie rozpędzał z tym skomplikowaniem niegdysiejszych gier - wiadomo, że wymagały więcej zaangażowania, ale taki Baldur's Gate 2 też był raczej łatwą grą. Największa różnica obecnie polega na tych cholernych GPSach - każda gra projektowana jest fundamentalnie pod wszelkie wskaźniki i tym samym trudniej o organiczne chłonięcie świata, cierpi na tym także immersja. W RPGach jest to najbardziej bolesne, bo twórcy idą na łatwiznę i człowiek musi biegać po świecie wpatrzony w minimapę, zamiast jakoś sensownie i naturalnie odkrywać.
gryonline -> poradnik jeśli chodzi o listę towarzyszy
My (Us) to tymczasowy towarzysz, którego możecie dołączyć do drużyny już na początku gry. Niestety będzie on Wam towarzyszył jedynie do momentu opuszczenia statku.
Lae'zel po raz pierwszy spotkacie podczas przemierzania jednej z uszkodzonych bocznych sekcji latającego statku Nautiloid. Lae'zel automatycznie dołączy do głównego bohatera po krótkiej rozmowie. Pozostanie ona w drużynie do momentu ukończenia prologu. Po awansowaniu do pierwszego aktu kampanii musicie ponownie odnaleźć Lae'zel.
Posępne Serce (Shadowheart) również możecie spotkać już na pokładzie statku podczas prologu. Jeśli nie pomożecie jej uwolnić się z kapsuły, spotkacie ją niedaleko miejsca, w którym rozbije się statek.
Astarion zaczepi Was na początku pierwszego aktu, w pobliżu miejsca katastrofy statku. Pierwsze spotkanie z Astarionem może przebiec na kilka różnych sposobów. Jeśli spotkanie to zakończy się pozytywnie, Astarion dołączy od razu do drużyny lub odwiedzi Was w obozie.
Gale to Czarodziej, którego możecie spotkać przy Ancient Rune Circle w Roadside Cliffs w 1 akcie kampanii. Po rozmowie z nim otrzymace opcję dołączenia go do drużyny, odmowę lub odesłanie go do obozu.
Wyll przebywa na terenie Druid Grove, którą musicie obronić przed atakiem goblinów podczas przechodzenia 1 aktu. Przy rozmowie z czarnoksieżkiem możecie zajrzeć do jego umysłu, wykonując test umiejętności, który na pewno zostanie zaliczony.
Helsin to potężny Druid, którego spotkacie w Warg Pens w 1akcie kampanii. Gdy pomożecie mu uciec z obozu goblinów, spotkacie go później w Druid Grove.
Karlach możecie spotkać podczas questu Uciekający diabeł (Hunt the Devil) w 1 akcie. Wykonując quest musicie opowiedzieć się jednej ze stron i albo zabić Karlach albo rozprawić się z paladynami i ich przywódcą Andersem.
Mintharę spotkacie w obozie goblinów w 1 akcie. W naszym poradniku wyjaśniliśmy jak zrekrutować Mintharę do swojej drużyny lub stanąć do walki z tym silnym Paladynem.
Minsc to postać znana z poprzednich gier. Będziecie mogli go spotkać najprawdopodobniej w 2 akcie i pomóc mu zemścić się na kultystach.
Jaheira jest kolejną osobą, która występuje w poprzednich grach. Spotkacie ją w Last Light Inn podczas przechodzenia 2 aktu kampanii.
spoiler start
osobiście zastanawia mnie czy jest szansa aby mieć Mintharę i Helsina za jednym razem bo jak nie to już szykują się 2 przejścia
spoiler stop
Chyba nie da rady,zeby przylączyc Palladynke wpierw trzeba zaatkowac obóz tych dobrych ktorego bedzie bronil wyzej wymieniony.
na pewno wiadomo czym będzie się różnić od Starfielda ;)
jeśli chodzi o akty to prolog + akt I, II, III + epilog (chyba że coś się w między czasie zmieniło)
Mam pytanie, bo zgłupiałem.
Premiera jest dzisiaj o 17.00 a zainstalowana wersja to wczesny dostep...Rozumiem, że po 17 nie będzie już to wczesny dostęp a pełnowartościowy produkt.
Zgadza się? Jest sens grać zatem przed 17.00?
Nie ma sensu, bo savy nie przechodzą.
Sami twórcy zalecają usunięcie zarówno savów, jak i odinstalowanie gry przed 17:00 i pobranie jej od nowa.
Do usunięcia.
Wcześniej zostało wyjaśnione.
Dzięki, czytałem o tym. Myślałem natomiast, że w dniu premiery można pobrać już pełną wersję ograniczoną do aktywacji o 17.00. Stąd moje niezrozumienie.
Mam najtańszy możliwy dla mnie internet, a i tak ściągnie mi w jakieś 2h więc niektórzy nie wiem skąd mają neta.
#nikogo
Nie wiem skąd piszesz ale napiszę na Twoim poziomie, że mam wrażenie, że to próba polepszenia swego ego lub mieszkam w blokowisku i muszę się jakoś dowartościować?
Mam stary router LTE na kartę sim, który ściąga z maks prędkością 7MB/s, ale zazwyczaj tak z 2 - 3MB na sekundę działa xD Wiem, szrot, ale jak się nie ma co się lubi... Dobrze, ze chociaż w gierkach online nie mam lagów i przyzwoity ping około 50, bo to już całkiem bym się załamał :P
Nie. Po prostu byłem ciekawy bo sam chciałem tani a najtańszy wyszedł mi 70.
Ja kupiłem zewnętrzny modem ZTE MC889 i złapałem u siebie sygnał 5G z Plusa. Skok transferu z 30Mb/s do ponad 200Mb/s.
Ciekawe czy wstępna ocena gry o 17 wyniesie tutaj 9.5-10? Liczę na to bo Larian najlepiej robi 1 akt choć później też bardzo dobrze to wygląda.
Jeśli ktoś zamierza grać z domownikiem, to może skorzystać z tej opcji, żeby nie ściągać dwa razy:
https://help.steampowered.com/pl/faqs/view/46BD-6BA8-B012-CE43
Gra jeszcze nawet nie wyszła a już przewidujesz że będzie 10/10 Cały ty
EA. Dla mnie wystarczył aby wiedzieć jak dobra będzie to produkcja.
Czy bedzie 10/10? Zobaczymy ale szansa jest spora ;)
Nie myślałem, że doczekam chwili w której ze wszystkim będę się zgadzać z Alexem. Jednak Baldur to coś więcej niż gra.
Jak zawsze robienie postaci zajmie mi pewnie przynajmniej godzinę.
Czarownik,czarodziej,czarnoksiężnik albo paladyn. Zawsze grałem czymś co rzuca czary, ale tutaj jest ograniczony lvl zaklęć :/
Naprawdę mnie to boli, marzyło się rzucenie zatrzymania czasu czy roju meteorytów :p
Z tego co patrzyłem na kreator tworzenia postaci, to nie ma czarnoksiężnika, jest tylko czarownik i czarodziej
Pisałem już o tym w poście 357.5
Warlock=czarownik, wizard=mag, sorcerer=zaklinacz, tak ponoć jest w polskim D&D od jakiegoś czasu."
Dobrze, że jestem w pracy, to aż tak nie zerkam na zegarek - w przeciwnym wypadku okrutnie by się dłużyło.
Żałuję, że w tej edycji D&D słabo wypada walka dwiema broniami - w baldurze 2 uwielbiałem kensai z katanami :). Chyba, że ktoś ma jakieś sugestie w tej materii i da się stworzyć takiego skutecznego Drizztopodobnego bohatera?
Może racja - ale trochę boli, że traci się dodatkową akcję na atak 2 bronią. Zamiast skoczyć, pchnąć, etc
Znowu w BG2 walka dwiema broniami była przegięta. Nawet paladynowi było lepiej dać dwie bronie niż dwuręczną choć dla klimatu dawałem mu Crasomira.
O ile dobrze widzę to brak pełnej POLSKIEJ lokalizacji , tylko napisy. Jak dla mnie kpina :( Szkoda....
Ojej, tylko napisy! To całkowicie dyskwalifikuje grę, bo trzeba umieć czytać!
30 minut i będzie w końcu się przydał do czegoś ten światłowód
U mnie leci 38 MB/s, jak tam u Was? Z ciekawości pytam, chyba czas wymienić na światłowód :D
"Marne" 68 MB/s, powinno być dwa razy tyle :(