Baldur's Gate 3 | PC
Pierwszy złoty okres RPG to końcowe lata 80' i początkowe lata 90'.
Drugi złoty okres RPG to końcowe lata 90' i początek XXI wieku.
To wtedy powstało zdecydowanie najwięcej najwybitniejszych gier tego gatunku jak Ultima 4-7, Ultima Underwold, Betrayal at Krondor, Lands of Lore, Chrono Trigger, Final Fantasy 7, Fallout 1 i 2, Might and Magic 6 i 7, System Shock 2, Deus Ex 1, Planescape Torment, Baldur's Gate 2, Arcanum, TES-Morrowind, Gothic 2, Divine Divinity, KOTOR, Vampire:The Masquerade-Bloodlines itd.
Divinity: Original Sin II oraz Baldur's Gate III mają tyle samo wspólnego z arcydziełami Ultima 4-7, które powstały w latach 1985-1992 co z Baldur's Gate II 2000. To nadal kontynuatorzy tego co wymyślił Richard Garriott w latach 80'. Zarówno Lariany i Bioware kopiują z słynnej serii Origin Systems. Więc czemu na piedestał wstawiać naśladownik tego co było w latach 80' i początku lat 90' czyli najlepszych części Ultima. By coś przebiło największe arcydzieła musi dla mnie również zrewolucjonizować branżę gier i zaskoczyć całkowicie nową świeżością, a nie powielać.
Po przejściu Divinity: Original Sin II mam ogromne oczekiwania wobec Baldur's Gate III, ale nie będę chwalił dnia przed zachodem słońca :)
Early access jest w języku polskim?
Jak długo, grając przeciętnie, trwa pierwszy akt?
Mam wolną nockę z dzieckiem w domu, żona wychodzi, pograłbym :)
obecnie to prawie 60 godzin bo rozbudowano zawartość + dojdzie coś ekstra teraz na święta może nowa zawartość
Mam takie pytanko do ogrywających early access.
Czy trzeba jak w D:OS bawić się w beczki z olejem, podpalenia, porażenia i inne pierdoły?
Uwielbiam wcześniejsze części i gry na Infinity Engine, a jednocześnie nie chce mi się bawić w takie pierdoły.
Z resztą ogólnie wolałbym 2.5 zamiast 3D i skakania po drabinach ale to jakoś przeboleje :)
W zasadzie nie trzeba, można trochę, ale mechanika oparta na dnd 5 mocno, wiec CC ogarnia się bardziej jednym zaklęciem lub akcja.
A odnośnie 2,5 vs 3D, to ja pograsz więcej zobaczysz jakie to jest super, zaklęcia jak Jump, Featherfall, czy dodane w ostatniej aktualizacji Fly sprawia, ze możliwość eksploracji i wykorzystania tego w walce jest świetna.
Ograłem 270h+ prawie każdą klasą. Wykorzystywanie otoczenia jest przydatne ale absolutnie nie trzeba się bawić w beczkomancje. Na początku mocno używałem. Teraz przeszedłem kolejny raz EA i tylko parę razy wykorzystałem "otoczenie", a tak to tylko opierałem się na umiejętnościach postaci.
Dzięki za informacje. Dzisiaj odpalę w takim razie.
Takie techniczne pytania jeszcze (sorry, żaden ze mnie gracz):
- dodawanie nowej zawartości - co to oznacza? Że ten pierwszy akt trzeba przechodzić ponownie i ponownie? :)
- lepiej grać na 15” w rozdzielczości 2560x1440 czy na 24” w 1920x1080?
Kazdy path cos dodaje/zmienia więc trzeba zaczynac gre od nowa.Ale gra jest na tyle nie liniowa ze spokojnie to nie przerszkadza.Ja grałem dwa razy tuż po premierze EA i po pathu chyba nr5 dodającym druida i bawilem sie swietnie , prowadzac inaczej rozgrywke.Czekam na kolejny path ktory ma byc w grudniu i odpale po raz 3.Ja grtam na przemian monitor 30 1080 lub tv 50 tez 1080 i chyba na tv lepiej mi sie gra.Dodam ze lączna suma godzin u mnie to 102h po dwóch ograniach ale to było do patha z druidem wiec teraz moze byc troszkle wiecej zawartosci.
www.youtube . com/watch?v=LAWvGIQ15U4
Swords not words
Zagralem i jako fan starych cześci BG ( nawet teraz gram w wersje BG na androidzie ) czekam z niecierpliwoscia na 3 pelna, odslone:) Tak, zmienilo sie wiele, ale rzeka nie stoi w miejscu. Jezeli pozostala czesc gry zrobią z takim rozmachem jak to co udostepnili to bedzie hicior :) polecam i czekam z ogromna niecierpliwością:)!
A ja ogrywam po raz 3 i znowu sporo zmian na +,niestety po ostatnim pthu gra chodzi tragicznie,doslownie co kilkanascie sekund sa scinki ale jest tak zyebista ze mozna oko przymknac i czesac dalej.Tym razem na glowna postac testuje barda i jest ok,leczy ekipe, ma czary wspomagajace i dobrze z kuszy wali.
W końcu potwierdzona data premiery na 31 sierpnia 2023, czy to będzie najlepsze zakończenie wakacji? Zobaczymy.
a beda romanse lgbt?
Kupiłem Early Access. Jak tylko przejdę kilka pozostałych gier z mojej listy to spróbuję przejść dostępny akt I. Lubię RPG i Larian-a więc pokładam spore nadzieje w tym tytule.
Bez Piotra Fronczewskiego to już nie jest Baldurs Gate.
Dokładnie, wogóle polski dubbing stanowił ogromny plus tej gry i pozwalał wczuć się w klimat. Teraz to będzie po prostu gra jedna z wielu i nic ją nie będzie wyróżniać
Podnieśli cenę z 199,00zł na 249,00zł a gra jeszcze nie wyszła..
I bardzo dobrze. Niższa cena była dla osób, które chcieli wspomóc rozwój gry, a nie dla Januszy co myśleli, że kupią w promocji zanim podniosą. Ta gra, porównując do innych obecnie wychodzących gier, to na luzie powinna być droższa jeszcze o przynajmniej 100zł.
50 zeta to akurat na taka giereczke sprzedaz byłaby pewnie 2-3 razy wieksza ale jaak widzimy czterokrotnie wyzsza cena zapewnia i tak wieksze dochody z sprzedaży : D
Krwiopijca - Tobie chyba sufit na głowę spadł. Ta gra nie jest warta nawet 100zł a co dopiero 300zł +.
Poczekaj na Black Friday albo Xmas sale na Steam i kupisz za 50% ceny !!
Chętnie posłucham argumentów dlaczego ta gra nie jest warta nawet 100 złotych.
I do takiej należy Larian który od lat dostarcza dobre gry.
Także...
Czemu turówka ??? Ja wiem że są fani różnych form rozgrywki ale zarówno Obsidian jak i Owlcat pokazali że można z powodzeniem oba rodzaje walk stosować. Eh i tak zagram ale turówki są nudne - imho
1) DOS2, turówka było komercyjnym sukcesem, PoE 1 i 2 nie
2) Tryb turowy w PoE 2 jest niegrywalny, po prostu straszny. Choć sam wolę turówki tak w PoE2 nie wyobrażam sobie grać turowo
3) Takie połączenia są trudne i sprawdzają się tylko w wypadku prostej mechaniki
4) D&D 5 jest tak skonstruowane, że zrobienie go w czasie rzeczywistym jest dość trudne i nieintuicyjne. Musieliby okroić system i to bardzo.
Gra może i będzie dobra, ale jest jedno ale- To nie jest Baldurs Gate... To jest Divinity Original Sin 3... Jeszcze zrozumiałbym aktywną pauzę ale turówka???
Jak ty byś zrobił grę na D&D 5 z aktywną pauzą? Szczerze się pytam, jak byś przeniósł te mechaniki?
Rozwiązania nie trzeba szukać daleko, skoro jest np. taka seria jak Baldur's Gate, Icewind Dale, Neverwinter Nights czy chociażby ostatnio Pathfinder. Różne edycje, wariacje edycji, ale core mechanik jest bardzo podobny i wszystko co analogicznie funkcjonuje w D&D5 jest zaimplementowane w tych grach w mniejszym lub większym stopniu, wynikającym z ograniczeń silnika (np. brak ataków okazyjnych na infinity).
W czym problem? Tak szczerze się pytam, z którymi elementami mechaniki jest problem?
Baldur's Gate 1 i 2 - D&D 2
Icewind Dale 1 - D&D 2
Icewind Dale 2 - D&D 3
Neverwinter Nights - D&D 3
Neverwinter Nights 2 - D&D 3.5
Pathfinder jest oparty na Pathfinder a nie D&D, jest on inspirowany D&D ale się znacznie różni od D&D5.
Gdzie ty tutaj widzisz piątkę? Na piątce masz Solastę i też jest turowa.
Tak szczerze się pytam, z którymi elementami mechaniki jest problem?
Choćby action surge, czy reakcje (te by na silę się dało, ale to trochę słabo by się moim zdaniem sprawdziło).
Inna sprawa, że po tym jak silnie na akcjach specjalnych jest oparte D&D5 to i tak zrobiłaby się z tego upierdliwa turówka jakby wrzucić w to aktywną pauzę, bo by trzeba było co sekundę pauzować, albo zapierniczać na skrótach klawiszowych jak zawodnicy koreańskiej ligi starcrafta. Ja podziękuję.
Przecież nigdzie nie napisałem, że te serie były na D&D 5, ale core mechaniki jest w gruncie rzeczy ten sam i występują te same typy akcji i w tych seriach są przeniesione na real time w dość podobny do siebie sposób - a dokładniej w każdej z tych gier jest to w zasadzie symultaniczny tryb turowy. Pathfinder to w zasadzie D&D 3,75, bo core jest identyczne i punktem wyjściowym było D&D 3.5 i chęć poprawienia kiepskich rozwiązań pierwowzoru. Różni się niuansami i podejściem do klas (eliminacja pustych poziomów).
Action surge mógłby po prostu zwiększyć liczbę ataków oraz szybkość ruchu w danej rundzie (szesciosekundowym przedziale czasu), czyli taki prosty buff na 6 sekund, coś jak zaklęcie przyspieszenia, które - o niespodzianka - m.in. zwiększa szybkość i dodaje atak. W każdej z wymienionych serii było zaklęcie przyspieszenia, które tak działało.
Reakcje przecież są w tych grach, o ile silnik je uwzględniał (infinity np. nie) - tym przecież są ataki okazyjne występujące przy przemieszczaniu się w strefie zagrożenia przeciwnika lub rzucaniu czarów (w NWN od dodatków i w dwójce można już włączyć czarowanie defensywne, a w Pathfinderach jest to wymuszone z góry). Wszystko się da zrobić. Pathfinder nawet tłumaczy poszczególne typy akcji w walce na korespondującą im długość w czasie rzeczywistym. W każdej z wymienionych przeze mnie serii tura trwa 6 sekund a zasady jasno określają ile dana klasa na danym poziomie może w tym czasie przeprowadzić akcji (liczba ataków, castowanie spellów, zasięg ruchu).
Tak naprawdę D&D 5E uprościło systemy, które z powodzeniem wielokrotnie dało się zaimplementować w grach z symultanicznymi turami już wcześniej, w znacznie bardziej złożonej formie starszych edycji. Piąta edycja dodała jedynie advantage/disadvantage, zmodyfikowała koncentrację by ograniczyć stackowanie buffów i zbalansować CC i skróciła wysokość premii, by nie sięgały niebotycznych wartości przy core d20. Wszystko to, co wyróżnia D&D5 od poprzedników jest akurat banalne do przełożenia. A to co jest tożsame, analogiczne, udało się z powodzeniem przetłumaczyć na symultaniczne tury.
Nawet KotOR-y, które opierają się na Star Wars d20 od Wizards of the Coast, które też z założenia jest wariacją powstałą z D&D 3, mimo iż odbiega od źródła i zmienia część rzeczy, zachowuje tę dyktowaną przez mechanikę turowość, będąc przecież grą z aktywną pauzą.
Jakby Larian nie miało w dupie fanów Baldur's Gate, to by sięgnęli po sprawdzone rozwiązania BioWare, Black Isle, Obsidianu. Chociaż, jakby mieli zrobić to w tak kiepski sposób, jak np. w Sword Coast Legends (uwaga - na D&D 5), to może lepiej, że zostali przy czysto turowym designie. SCL byłoby lepsze, gdyby nie zrąbano rozwoju postaci i nie wprowadzono cooldownów, dla dynamiki w multiplayerze.
Tak więc jak najbardziej dałoby się przenieść D&D 5E ja symultaniczne tury aka RTwP i twierdzenie, że tego się nie da zrobić, jest po prostu bzdurą, którą od dawna powtarzasz.
Uwierzę, że sie da jak zobaczę chociaż jeden przyjemnie działający przykład na D&D5.
Na sile na pewno by sie dało, pytanie na ile by to działało. SCL było porażką. A dla mnie opcja gdzie niby mam czas rzeczywisty ale sam musze pauzować co dwie sekundy nie ma sensu. A tego trochę by RTwP wymagał. No chyba, że olewamy wymagające starcia wymagające optymalizacji i robimy radosną rąbankę, gdzie wojownik tylko robi bonk, a mag rzuci zaklęcia raz na półtorej-dwie tury bo przegapimy moment. Ale ja jednak oczekuję jakiegoś taktycznego wyzwania. Przecież w ICWD2 w trybie serce furii sam grałem, i nie byłem w tym osamotniony, z autopauzą ustawioną w ten sposób, że robiła z gry praktycznie grę turową bo inaczej się niemal nie dało.
Rozwiązanie z KotORów sprawdza się fajnie, bo mamy grę turową z turami mającymi miejsce jednocześnie i kolejką akcji. Pytanie jednak ja to by działało przy większej złożoności, jak akcje związane z poruszaniem się, wspinaniem, itd. Tam mechanika była jednak dość prosta, a wszystkie akcje (w tym zaklęcia/moc) były koncentrowane na przeciwniku, brakowało takich koncentrowanych na obszarze. Nie wiem czy tutaj to by dało radę.
I tak, możesz mieć rację, że się da a ja przesadzam. Ale jakoś walka sprawiała mi większą frajdę w Solaście niż Pathfinderze (grałem tylko w pierwszego z tych ostatnich dwóch), o SCL nie wspominając. I też jestem fanem Baldura, ale dostrzegam tez ograniczenia jakie go dotyczyły w kontekście starć. To była bajeczna przygoda, ale D&D 2 był dość biedny i absurdalny w wielu momentach. W sumie to jest po powoli ogrywam BG2 z modem na mechanikę będąca miksem D&D2 i 3, bo całej trzy nie dało sie przenieść na silnik BG2 więc wszelkie Trk0 zostają.
Nie rozumiem upierania się na RTwP, jakby to była jakaś świętość i system w każdym względzie lepszy od turowego. Tyle, że patrząc dzisiaj wcale nie jestem przekonany czy w ogóle ma jakieś przewagi z wyjątkiem dynamiczniejszej walki z wieloma przeciwnikami (zwłaszcza z mrowiem słabych wrogów). Na sesjach papierowych też grało się w turach a celem BG3 jest uchwycenie ducha sesji.
Była masa przyjemnie działających przykładów na AD&D 2, D&D 3X i Pathfinder, a to systemy znacznie bardziej złożone od D&D 5, więc serio, zmiana edycji na bardziej streamlined nie zmieni nagle procesu w barierę nie do przejścia - skoro tę barierę, te drzwi już dawno otworzono.
Poza tym z tym pauzowaniem co chwilę to przesada. Zwłaszcza gdy Dragon Age II czy Pillars of Eternity II Deadfire pokazały, że można zaimplementować w grze bardzo rozbudowane edytory algorytmów, które są w stanie skutecznie zauomatyzować wiele rutynowych czynności.
Nawet reakcje, które imo w BG3 dalej są biednie zrobione w porównaniu np. do Solasty i sporo z nich brakuje, w BG3 wymuszają przecież często by gracz z góry określił podjęcie pewnych działań, zamiast zostawić mu możliwość reagowania na bieżąco.
Kiedyś był w fazie beta mod Icewind Gate II - polecam sprawdzić w ramach ciekawostki. Strasznie zabugowany i niezbalansowany, ale był totalną konwersją BG2 na silnik ID2 i jego implementację 3 edycji.
To co sam zaznaczyłeś, że "rozwiązanie z KotORów sprawdza się fajnie, bo mamy grę turową z turami mającymi miejsce jednocześnie i kolejką akcji" to przecież dokładnie takie same tury mające miejsce jednocześnie były zarówno w Baldurach, Icewindach, Neverwinterach i Pathfinderach. Kolejkować akcje można było bez problemu w NWN (trzymając shift przy wydawaniu rozkazu) i bodajże w PF, ale pamięć mnie zawodzi. Wszystkie te gry są w czasie rzeczywistym na zasadzie symultanicznych tur - o czym zresztą wspominam od początku, ale dostrzegłeś to dopiero na przykładzie KotOR-ów.
Ja się nie upieram na RTwP, bo nie uważam tego systemu za lepszy od turowego - i odwrotnie. Oba mają swoje wady i zalety, lubię oba. Ale od Baldur's Gate oczekiwałem po prostu... rozgrywki z Baldur's Gate.
"Na sesjach papierowych też grało się w turach a celem BG3 jest uchwycenie ducha sesji". Pierwsza połowa tego zdania to akurat najgłupszy argument w tych dyskusjach, jaki się pojawia, i który rzucił sam Swen Vincke. Stołowe gry fabularne są w turach, bo jeden mistrz gry nie jest w stanie reagować równocześnie i niezależnie na działania kilku graczy. Jedynym powodem tur jest tam ograniczenie ludzkiego ciała i umysłu (których oprogramowanie w postaci gry video jest pozbawione). Zresztą sama akcja ma odzwierciedlać real time, gdzie nawet podręczniki określają, że tura trwa 6 sekund czasu rzeczywistego. A co do drugiej połowy zdania - każda gra adaptująca D&D chce uchwycić ducha sesji, ducha przygody. Z lepszym lub gorszym skutkiem.
Kiedyś był w fazie beta mod Icewind Gate II - polecam sprawdzić w ramach ciekawostki. Strasznie zabugowany i niezbalansowany, ale był totalną konwersją BG2 na silnik ID2 i jego implementację 3 edycji.
Testowałem, ale bugi uniemożliwiły zabawę. Ten co teraz testuję jest biedniejszy, zmian jest mniej, ale działa stabilnie a balans trochę siadł, ale utrudniając wiele starć, zrobiło sie sporo trudniej, zwłaszcza w jedynce jak Gnolle maja power atacki.
A co do RTwP ws TB wszystko jak widać sprowadza się do preferencji. W PoE 1 i 2 ta automatyzacja faktycznie działa, ale trochę czuję jakby gra się grała sama a ja tylko magiem opalam czary obszarowe. Jest to fajne bo gra się płynniej, ale obecnie wolę jednak optymalizację akcji jaką robi się w turowym, gdzie starcie musze wręcz z głowa zaplanować. Choćby wykorzystanie otoczenia lepiej sprawdza się w systemach turowych, jak Solaście, DOS2 itd. W PoE czy Pathfinderze tego nie ma, i pewnie dałoby się to zrobić, ale pytanie zawsze o wygodę.
Też byłem sceptyczny, ale jak zagrałem to zrozumiałem w jak wielkim błędzie byłem.
Bardziej mi przeszkadza bajkowy design gry, mógłby być mroczniejszy ale to nie przeszkadzało mi, żeby nabić 270h w early access i bawić się wybornie.
Aktywna pauza i generalnie system rozgrywki w BG2 był świetny ale 20 lat temu.
Teraz to jest straszny krapiszcz. A ogrywam sagę praktycznie co roku i sentyment do tej aktywnej pauzy jest totalnie nie uzasadniony.
Sam zaczynałem BG3 z wielkim sceptyzmem bo graficznie średnio mi się widział i turowość zazwyczaj już mnie nudzi ale kurwix, dobrze to zrobili. Ograłem 270h+ przez ten cały okres EA i bawię się tylko jeszcze lepiej.
Aktywna pauza wymaga większego nakładu finansowego i czasowego. A biorąc pod uwagę jak ta gra jest rozbudowana fabularnie to wolę dobry system turowy i rozbudowany świat i historię pełnej smaczków niż tą WSPANIAŁĄ aktywną pauze.
o bosz, jednak ludzie to idioci :D bo to turowka to juz nie BG, no racja kufa, zrobmy czas rzeczywisty hack n slash Baldurs gate, rpg, czas rzeczywisty, nazwa sie zgadza, no jak w morde strzelil :D zapomnij ze tu chodzi o historie, o bohaterow, o swiat, nie no wazne ze czas rzeczywisty musi byc.
DnD 5 nie da rady przerzucic na czas rzeczywisty, a jak ktos sprobuje, to bedzie musial zrobic karykature a nie gre na zasadach DnD5. a teraz najlepsze, bo chyba jednak te trolle nie rozumieja jednej podstawowej rzeczy. DnD to nie jest open source, ze bierzesz sobie zasady, swiat i tworzysz gre. musieli sie na gre zgodzic Wizards of the coast, czyli wlasciciele marki, i zaznaczyli, ze zezwola na BG3 tylko i wylacznie pod warunkiem, ze bedzie korzystac z DnD5. sprawa zamknieta.
Cukierkowatością i lekkością wątku nie ma co się przejmować. Wystarczy parę informacji poczytać lub pooglądać na YouTubie. Podobno pierwszy akt ma być jak "Nowa Nadzieja" a w drugim zaczyna się "Imperium Kontratakuje" ^^
Nie rozumiem takich gier, skoro z poprzednikami łączy je tylko tytuł. Tak samo nie trafiają do mnie trójwymiarowe Fallouty od Bethesdy, które są nakładką post apo na Obliviona i żadne z nich Fallouty.
Dochodzi do takich kuriozalnych sytuacji, że wydawcy klepią podobne gry o różnych tytułach (Ubisoft), a inne tytuły robią kontynuacje gier totalnie ze sobą niepowiązane i niespójne.
Przykład 1: Risen od Piranii jest bardziej Gothiciem niż Gothic 4: Arcania, który zrobiło inne studio (pewnie podobnie będzie z remakiem).
Przykład 2: Brian Fargo zrobił bardziej Falloutowego Wastelanda 3 niż Bethesda, która wydała Fallout 3 i 4 nie mające z poprzednikami nic wspólnego.
Teraz wyobraźmy sobie takie sytuacje, że Rockstar robi nowe IP, ktore jest klonem RDR/GTA, a samo Grand Theft Auto robi np. Activision. Totalny bezsens.
Ja nie chce nic mówić ale idąc twoim tokiem myślenia można uznać RDR za nakładkę na GTA... Grałem w EA BG 3 i gra zapowiada się miodnie i cieszę się że Larian ma prawa do marki niż jakieś UBI czy ACTI które zrobiłoby z tej gry gniota...
Też się cieszę, że Baldur's Gate 3 trafił w ręce Larian, a nie do BioWare, jak patrzyłem, co zrobili z Dragon Age 2-3 (uproszczony RPG do bólu) w stosunku do Dragon Age 1 i poprzednie produkty.
Ani do UBI i inne firmy, co potrafią uprościć gry do bólu, byle trafić do masówki.
Życzę Ci miłej przygody w BG3! :)
Jak możesz pisać o niespójności jak nawet w to nie grałeś xD.
Już wiadomo, że gra będzie toczyć się wokół Bhaala, Myrkula i Bane'a oraz będą WROTA BALDURA. Będzie i Minsc oraz Boo, Drizzt o obu rzeczach jest wzmianka w EA. Mamy rozgrywkę Podziemia, która jest bardzo wierna twórczości Salvatore'a.
Nie mówiąc o tym, że mamy tutaj DnD 5.0, rzetelnie tworzony świat Forgotten Realms.
Także gdzie jest niespójność? Chcesz kolejną historię o dzieciach Bhaala? Czy płaczesz za gównianą aktywną pauzą z sagi BG?
Gra nazywa się Wrota Baldura - miasto z Wybrzeża Mieczy, a nie "Dziecko Bhaala". Także jedyna niespójnością są Twoje pierdoły.
+
Dokładnie. Dodam od siebie, że podręcznik D&D 5.0 w papierze też jest oparty na turówki i rzut kostki, więc nie ma mowy o pomyłce.
Zaraz, zaraz, pamiętam, że była taka gra "Świątynia Pierwotnego Zła" z roku 2003 i też jest na systemie Dungeons & Dragons, ale walka też jest turowa.
No, był też popularny Fallout 1 i 2, oraz Heroes 3, a jakoś nikt nie płakał, że walka jest turowa. O Jagged Alliance 2 i Gorky 17 nie wspomnę. Po prostu niektórzy gracze nie wiedzą, co piszą.
Pillars of Eternity 1-2 może mają aktywne pauzy, ale walki są trochę zbyt chaotyczne.
Ja lubię walki turowe, ale to kwestia przyzwyczajenia.
D&D 5 (i inne RPG) są turowe, bo jeden człowiek (mistrz gry) nie jest w stanie prowadzić w sposób niezależny narracji i reagować na symultaniczne działania graczy w czasie rzeczywistym. Ludzkie ciało i umysł na to nie pozwalają. Tylko i dlatego. Jednocześnie te same podręczniki regulują ile czasu rzeczywistego zajmują wszystkie czynności, bo narracyjnie wszystko dzieje się równocześnie w czasie rzeczywistym.
Przestańcie proszę powtarzać ten durny argument o turowości systemu źródłowego, co zrobił zresztą sam Swen Vincke podczas prezentacji, bo tak w przypadku p&p RPG po prostu być musi. W grach video jest już jednak dowolność.
I nie piszę tego, jako atak, bo w grach lubię i walkę turową i walkę w czasie rzeczywistym. To po prostu żałośnie bezmyślny argument broniący decyzji, w ramach której kolejna część znanej serii radykalnie zmieniła formę rozgrywki.
Piszesz tak, bo za mało grasz w gry taktyczne z walki turowe, by móc dostrzegać zalety. Albo jesteś zbyt niecierpliwy.
Kto lubi walki turowe, ten lubi. Kto nie lubi, ten nie lubi. Bez względu na to, jakie rozwiązanie walki wybieramy. Ze wszystkich nigdy nie dogodzimy się. Każdy system ma swoje zalety i wady. To kwestia gustu i potrzeby gracze.
Dlatego nie ma co się kłócić. Jest już za późno, by twórcy gier mają zmienić system walki w BG3, kiedy jest już blisko do wydania w sierpniu. Może to dodadzą w późniejsze łatki. Jest to możliwe, skoro Pathfinder i Pillars of Eternity oferują obie tryby walki do wyboru. Ale to wymaga więcej pracy i pieniędzy. Czy warto to poświęcić kosztem jakość questy i inne zawartości w BG3, albo jakość przyszły DLC? Wszystko to kosztuje.
Jak dotąd jedyna gra ostatnich lat, na którą przebieg i odwiedzane lokacje mamy wpływ poprzez swoje wybory i czyny... mam zamiar zagrać złym Drowem i dobrym Palladinem.. i może jeszcze 3 save z totalnym psycholem co wszystko zabija (jestem ciekaw jak gra na to zareaguje).
Ciężko mi tylko rozgryźć z jakimi postaciami grać w danych obszarach, jeśli dana lokacja jest kluczowa dla wampira, a ja go zostawię w obozie to ominie mnie jakaś konkretna misja a ja nie będe miał pojęcia... może jest tu ktoś ogarnięty kto ma na to jakiś środek ;)
Dlatego ta gra jest mega ze za kazdym rqazem moze byc inaczej.EA zagralem 3 razy i byla to inna rozgrywka,a gralem uzywajac czesto save i gdy rzuty koscmi mi nie pasowaly wczytywalem gre a mimo to za kazdym razem bylo inaczej.Po premierze planuje zagrac juz bez zadnych zgrywek tak jak sie losy potocza.Co do pastaci gdzie nimi grac to przynajmniej czesc ma to opisane w zadaniach,a jedna z postaci jest podatna na wode wiec wyprawa na moczary raczej odpada choc spotykamy tam NPC zwiazane z nia.W kazdym razie to gra nie na jedno podejscie.
Zrobiłem już 270h w early accesie xD Testowałem praktycznie wszystkie klasy i różne scenariusze. Ta gra będzie katowana przeze mnie przez co najmniej dekadę.
Nie wytrzymalem. :P
Mialem nie kupowac w early access ale kuzyni namowili mnie na coop kampanie w DOS2. Szybko jednak wyszlo, ze nie maja na nia czasu, a ja zdazylem juz nabrac apetytu na podobny tytul... takze stalo sie.
Pierwsze wrazenia - cud miod i orzeszki. Poczatkowe trzy godziny napelnily mnie ogromnym optymizmem. Z czego jedna godzine to spedzilem w samym menu tworzenia postaci. :D Jestem tez milo zaskoczony optymalizacja, BG3 samo wybralo sobie ustawienia Wysokie i nawet sie na nich nie krztusi, a ekrany ladowania nie trwaja wiecznosci.
Bede grau w gre.
Wspaniala niespodzianka,a juz sie balem ze bedzie trudny wybor we wrzesniu w co grac BG3 czy SF.No i jest w koncu powod by kupic nowego PC,dla tej gry warto.
Ciekawe czy można już tworzyć drużynę i bawić się w pierwszym akcie. Pytanie czy nie zostanie usunięty stan gry w dniu premiery, tak jak to było podczas kolejnej aktualizacji wczesnego dostępu?
Pytanie czy nie zostanie usunięty stan gry w dniu premiery
To tylko jedna z wielu niewiadomych która mnie wstrzymuje przed ponowną, wcześniejszą instalacją gry i rozpoczęcie jej przed oficjalną premierą ;)
Jest też druga niewiadoma - optymalizacja pełnej wersji.
Mam słaby komputer i grałem wcześniej w udostępniane części. Miałem kłopoty z ustawieniem opcji ale dało się grać i grafika w wielu częściach wręcz urzekała ;)
Wyobrażam sobie jaka piękna musi być gra na komputerach mocniejszych..
Flyby-tez nie mam jakiegos mocnego kompa mimio to gra sama mi ustawia na ultra ale niestety po ostatnim pathu na ultra i wysokich tnie sie niemilosiernie do tego potrafi doczytywqac tekstury ,w miare dobrze chodzi na srednich ale grafika juz nie ta.Obawiam sie ze optymalizacja niewiele da gdyz wczesniej gra chodzila mi na ultra bez problemow a widac podniesli poprzeczke i to sporo.
niestety nie będzie działać / działać będą tylko zapisy z gry pełnej ale ci którzy mają EA dostaną możliwość grania jeszcze wcześniej (2-3 dni o tyle dobrze czytałem na forum).
Yep, tak jak napisał Alex. Cały early access dostanie wipe, generalnie każdy save sprzed wersji 1.0. Posiadacze ea/deluxe dostaną wcześniejszy start 72 godziny przed oficjalną premierą, czyli 31 lipca, ale z blokadą na finale 1 aktu. Od 3 sierpnia będzie można kontynuować tę rozgrywkę.
W ostatnim Community Patchu potwierdzili, że trzeba będzie tworzyć postać od nowa. Choćby nawet dlatego, że w premierowej wersji będzie wprowadzone sporo zmian w tworzeniu postaci ^^
Kolejna klasa sie pojawla na krótkim filmiku-Nekromanta,wielka szkoda że tylko 4 osoby w ekipie bo ciezko bedzie pograć wszytkimi jakimi by sie chciało.Aż sie prosi o ICWD 3 lub remaka 2.Czy ta informacja ze posiadacze EA beda mogli zagrac od 31 lipca jest oficjalna?Bo nigdzie nie moge znalesc nic na ten temat,wszedzie sztywna data 3 sierpnia.
posiadacze EA beda mogli zagrac od 31 lipca jest oficjalna?
Tak, było to podawane na streamie, było to chyba jedno z najczęstszych zadawanych pytań.
Było to potwierdzone jeszcze przed przyspieszeniem premiery, więc daty na załączonym screenie się nie pokrywają, ale zasady pozostają te same.
kacyk71
Skoro wspomniałeś o Icewind dale 2 to wielka szkoda, że zgubili kod źródłowy, bo właśnie przez to nie powstanie oficjalny remaster tej gry w stylu odświeżeń Baldur's Gate 1 i 2, Planescape Torment, Icewind dale 1 z dopiskiem Enhanced Edition.
https://gexe.pl/icewind-dale-2/newsy/12840,nie-ma-szans-na-icewind-dale-ii-enhanced-edition
Kiedyś ktoś mi tu dał info (chyba Alex), że zespół modderów i programistów wywodzących się ze społeczności Infinity Engine przebudowuje ID2.
Icewind Dale II: Enhanced Edition ma pojawić się w formie moda i mieć ogromną ilość ulepszeń na miarę BG1EE. Dodać chcą nawet możliwość w kilku miejscach wybrnąć z niektórych cięższych walk za pomocą perswazji.
https://forums.beamdog.com/discussion/79872/icewind-dale-2-enhanced-edition-is-almost-here
Stan dzisiejszy Baldur Gate 3 u mnie:
Brałem udział we wcześniejszych odsłonach gry. Na mapie (górą i dołem ;)) w drodze do miasta Baldur Gate, doszedłem do najdalszych, dostępnych punktów przejścia i w zeszłym roku grę odinstalowałem.
Wczoraj zainstalowałem ją znowu. Oczywiście wszystkie dotychczasowe save znikły a było ich sporo ;) W interfejsie tworzenia postaci i "ruszania w drogę" na razie nie widzę wielu zmian. Przy tworzeniu postaci jest cały szereg postaci "gotowych", o znanych nam z wcześniejszego grania imionach. Nie są jeszcze "gotowe", czyli do użycia. Nie widzę też innych, znaczących zmian, jak chodzi o rasy i klasy. Gdybym teraz chciał grać, pewnie powtarzało by się to co już znam.
Trzeba czekać..
Licznik Steama pokazuje mi 342 godziny spędzone w grze.
Zauwazalne zmiany byly dwa razy gdy wprowadzali nowe postacie i klasy,teraz to chyba kosmetyka,np zmienili okienko gdzie mamy pokazana bron na dolnym pasku dostepu.To zes natrzaskal godzin,u mnie okolo 150h z czego dwa razy robione na maksa a za trzecim juz po lebkach zeby barda potestowac.
Jaram się jak małolat, nie dość ze Larian akurat przesunęli premierę gdy będę na urlopie to jeszcze dla posiadaczy EA będzie praktycznie w dniu gdy ten urlop zaczynam.Do tego wczoraj odebrałem nowiuśkiego PC i musiałem sprawdzić Baldurki bo bym chyba w nocy nie spał, kurcze w 4k na ultra wyglądają przepięknie i chodzą cud miód malina.Jeśli gra będzie trzymać poziom 1 aktu do końca to nie będzie najlepszy RPG 2023 roku ale jeden z najlepszych w historii.Do pełni szczęścia brakuje dubbingu PL z Panem Piotrem Fronczewskim w roli głównej .
Od bardzo dawna nie czekałem na żadną grę tak jak za BG3. Czekam na wasze opinie dotyczące ilości bugów w aktach 1-3, bo od tego zależy, kiedy postanowię kupić i zagrać. Nie chcę po prostu popsuć sobie pierwszego wrażenia błędami.
Witcher 3 był grą, która mnie skusiła do złego, bo po 7-letniej przerwie od grania ponownie zainteresowałem się grami video, gdy wydawało się, że nigdy mnie już to ponownie nie wkręci. Ale nie było tam mowy o wyczekiwaniu. Po prostu u kogoś zobaczyłem gameplay i oczarowało mnie to.
Natomiast BG3 to gra na którą czekam z wypiekami na twarzy tak jak za Resident evil 2 czy Tomb raider 2 w latach 90' po ograniu pierwszych części. Jakbym był znów nastolatkiem. Lariany mnie mocno przekonali do siebie D: OS2 więc czuję, że BG3 zmiażdży system :)
Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę!
Ja mam to samo co Wy.
Czekam jak gówniarz na rower komunijny ... 25 lat temu :P
Mam tak samo, choć byłem sceptyczny - EA mnie przekonało i teraz odliczam dni.
BTW, na jaki sprzęt się zdecydowałeś?
Meserschimt-GF asusa tuf gaming 3060ti-i5-13400f-2x 16 ddr5 5600-i szybki dysk ssd 2 tera
Zapomniałeś dodać że w wielu miejscach ta wcale nie wymagająca grafa powoduje straszne cięcia do ok 15fps
Chyba jednak nie będzie 72 godzinnego dostępu wcześniej.
1. Ze swojej strony usuneli fragment z FAQ
2. Potwierdzili, że kolekcjonerskie wydanie gry otrzyma kod 3 sierpnia (czyli bez 72H wyprzedzenia)
3. Dziś, na twitterze, nie potwierdzili 72H wcześniejeszego dostępu, ale "wyjaśnimy wszystko na następnym community update", czyli zapewne anulowali wcześniejszy dostęp (bo co mieliby wyjaśniać, jakby nie było zmiany).
Co tam będzie z premierą, to będzie a ja w celach ćwiczebnych stworzyłem sobie postać druida którym jeszcze nie grałem ;) Słaby jestem w rzutach kośćmi, w użyciu czarów, wszystko to wypada sobie poprawić ;)
Ku mojemu miłemu zaskoczeniu, gra dobrze mi chodzi i wygląda na średnich ustawieniach graficznych.
Czyli jeżeli premiera mi dowali ogromniastym miastem i sprawi że gra zacznie utykać, zawsze mogę przejść na najniższe ustawienia graficzne i będzie można grać..
Cóż, Larian potwierdził dziś, że nie będzie na PC 72H wcześniejszego dostępu.
Premiera dla każdego pecetowca 3 sierpnia, bez wyjątków.
72 nie będzie ale i tak przesunęli z 31 na 3 więc każdy i tak zadowolony. Za to nowy CP dokładnie opisuje co dodano a jest tego cała masa !
Wyczytałem ze będzie możliwy resetu umiejętności i atrybutów postaci.Ciekawe czy będzie mozna zmienic tez klasę i czy mozliwosc resetu będzie tez dla towarzyszy.Nie do konca przepadam za predefiniowanymi postaciami dlatego uwielbiam ICW 1 i 2 i w Pilarasch tez fajnie zrobili ze można grać najemnikami ze swoimi ustawieniami a towarzyszy brać tylko na zadania z nimi związane. A co do premiery to oby każdy developer robił takie niespodzianki.
Originów (oprócz Dark Urge) nie będzie można zmieniać, czyli np. Wyll zawsze będzie warlockiem, Astarion zawsze łotrzykiem etc.
Hirelingi/najemnicy jeszcze nie wiadomo, ale jest ich idealnie po jednym na każdą klasę.
Diabelstwo z tego co pamiętam ze względu na rogi nie może nosić hełmu(o ile nie pomyliłem z inną grą) ale w edytorze można zrobić Diabelstwo bez rogów czy w takim wypadku może nosić hełmy?Ktoś może coś wie?Bo nie bardzo chcę zaczynać by to sprawdzić.
Raczej pomyliłeś gry, grałem może ostatnio w BG3 7 miechów temu, ale normalnie mój "thiefling" mógł nosić hełmy.
Możliwe że pomyliłem ale już sprawdziłem że diabelstwo bez rogów może nosić,pomyłka mogła być z Pilarsami gdzie rasa boski nie mogła.Na chwile obecną po premierze chcę grać bardem lub bard/łotrzyk i chyba diabelstwo będzie idealne.
Pytanie do tych co mieli możliwość sprawdzenia wersji EA:
Czy klasy Warlock lub Eldritch Night posiadają w grze zaklęcie "Shadow Blade"?
(bodajże 2-giego poziomu szkoły Iluzji, a przynajmniej tak było w podręczniku do 5 edycji DnD).
Jako że dzisiaj mamy Afrykę - w BG3,w ramach szukania cienia, uciekłem do Podmroku (studnia w Opuszczonej Wiosce) ;) Był tam chłód i pająki..
Drużyna (2 poziom), oprócz druida z resztkami żywota, padła. Udało się dwójkę ożywić, dla Lea,zel, githajanki - zwojów nie starczyło.. Co robić? ;)
No tam to ciężko,ja studnie robie jako przedostatnie miejsce na powierzchni czyli przed obozem goblinow.Jak do tej pory jest to najbardziej upierdliwa walka i miejscowka.Nie lubię jej:)
To dodam że skoczyłem do Gaju Druidów - kupiłem te zwoje, wróciłem i wskrzesiłem githajankę.. Ale, zanim to zrobiłem, przeszukałem jej truchło, bo powinna mieć własny zwój zmartwychwstania. Nie miała ;) Jak ją wróciłem do żywych (z komplikacjami, bo teren tam rzeczywiście jest upierdliwy) okazało się że taki zwój ma. ;) Wredna baba..
Ciekawe czy będzie umiała się postawić niejakiemu Andersowi. On ma miecz, który jej by pasował..
Straciłem sporo czasu i kasy, jednak sumując, to zysk jest. Doświadczenie i nowe przedmioty magiczne. ;)
https://www.youtube.com/watch?v=rWBVCA-VqR4
Będzie to zajebista gra, a zazdrosne grono wydawców gier AAA które chciało by pobierać opłaty za wszystko za jak najmniej może spadać na drzewo ze swoimi nadużyciami. Nadchodzi porządny RPG.
W sumie to mi trochę szkoda Lariana. Jak CD Projekt, rozgrzali lokomotywę "hypetrain'u" do czerwoności. Od 03.08 nastąpi zwrot o 180 stopni i zacznie się wyliczanie każdego potknięcia.
dodatek do Cyberpunka jest skierowany do zupełnie innego odbiory pomijam wręcz że jest to dodatek vs totalnie wielki doszlifowany rpg jakim jest BG3
Większość osób (niestety) po premierze Starfielda nawet nie uruchomi dodatku do Cyberpunka w tym roku.
totalnie wielki doszlifowany rpg jakim jest BG3
[Zakładam czapkę z folii] Bardzo chcę się mylić, ale mam wrażenie, ze Lariana trochę poniosło z BG3. Przesunięcie premiery ma przynieść zastrzyk gotówki na dalsze prace (łatanie) nad grą.
Sytuacje z CP77 to miałem na myśli tą z 2020 roku.
Bigodinho
Pewnie przyspieszyli premierę wersji Pc o miesiąc z powodu Starfield. Można założyć, że w sierpniu będzie zatrzęsienie bugów jak w każdym dużym RPG. Kup za rok, a będziesz bardziej zadowolony, bo większość bugów zdążą połatać, a także poprawić kilka rzeczy, które będą wytykane. Lariany są otwarte na sugestie społeczności i będą starali się udoskonalać BG3.
Można założyć, że w sierpniu będzie zatrzęsienie bugów jak w każdym dużym RPG. Kup za rok, a będziesz bardziej zadowolony, bo większość bugów zdążą połatać, a także poprawić kilka rzeczy, które będą wytykane
Zgadza się ;) Wtedy, wciąż grając, będę cierpiał i narzekał ;)
No, chyba że nie da rady grać.. ?!
Wiedzmin mam wrażenie że ty w ogóle w EA BG3 nie grałeś ;) Bugów w rozdziale 1 nie stwierdziłem a dwa poprzednie szlifują od roku. Zapewne coś się tam znajdzie ale zakładam że nie ma szans nawet "na tyle" co w DOS2 mimo że gra jest GIGANTYCZNA i w porównaniu z tym co jest na rynku właściwie (bez porównania).
Bigodinho - przesunęli dla fanów bo walka z starfieldem nikomu w tym roku na dobre nie wyjdzie. Nie znam właściwie nikogo ze znajomych którzy czekają na coś innego. Starfield ma dokładnie taki sam hypertrain jak cyberpunk w 2020 roku a że jest to gra na która czekają i fani gier typu eve/starcitizne i gier tes to można sobie tylko wyobrazić o jakim przychodzi myśli MS ;)
Nie grałem w early access, bo cierpliwe czekam na pełną wersję i opinie w kwestii stopnia zabugowania każdego aktu, by nie psuć sobie pierwszego wrażenia. Każda ogromna gra RPG na 100-300 godzin ma tysiące bugów na premierę. Sami twórcy o tym mówią, że niemożliwe jest uniknąć tego. To jest gra na dobre 200h+, gdzie każdy z trzech aktów będzie ogromny z gigantyczną ilością zależności. Wnioski wyciągnij sam czy da się to idealnie przetestować bez graczy zgłaszających problem (akt 2 i 3). Żeby to byłoby możliwe to prawdopodobnie przy grze RPG musiałoby w Larian pracować dwa razy więcej ludzi niż przy grze akcji RDR2 od Rockstar, a pracuje znacznie mniej. Przy BG3 pracowało ok 400 ludzi, a przy RDR2 ponad 1 tys.
Wiedźmin
Owszem, nie da się... niestety. W Original Sin 2 też było sporo bugów w aktach, które były niedostępne w Early Acessie, a BG3 jest grą... no o wiele większą i o wiele ambitniejszą. Dlatego spodziewam się bardzo gładkiego Aktu Pierwszego i... jazdę po wybojach w Aktach Drugim i Trzecim. Ale jestem w stanie wybaczyć sporo. Tak długo jak historia i przede wszystkim budowanie relacji z towarzyszami będą na wysokim poziomie to będę zadowolonym graczem ^^
Krok następny w walce z upałem ;) Krypta w BG 3.. Chłód nieboszczyków przejmujący do szpiku kości i wieczne ciemności ;) Można sobie wybrać okazały sarkofag do odpoczynku.. Kto tam był, to wie, jakie go czekają wspaniałości, a kto tam nie był, to wkrótce będzie wiedział..
Ja dla odmiany zwiedzam dziś Grimforge - wyspę jak lawa gorącą. Za oknem +30 stopni, wiec imersja jest. Udało nie się przez przypadek skończyć EA :(
Tak sobie zaglądam w te komentarze i wnioskuję, że na podstawie tego wątku to socjolodzy i psycholodzy nie jedną pracę naukową by napisali :D
Jedni się zachwalają, inni wylewają żale a jeszcze inni czekają z ciekawością.
A ja pozwolę sobie dołożyć swoje grosze i napisać, że po obserwacji nie czuję aby była to gra dla mnie :) Ja po prostu lubię inaczej wykreowane gry cRPG.
Pillars od Eternity 1 i 2, Tyranny, Torment: ToN, na to czekałem i przeszedłem z przyjemnością. Grałem w D: OS i po prostu nie był to produkt dla mnie, choc dobra gra. I na BG3 również nie czekam odkąd zamknięto Black Isle.
Uwielbiam starą sagę ale powiedzmy sobie wprost. Historia dziecka Balla się zakończyła i nie ma sensu jej rozgrzebywać. Kto zgłębiał ciekawostki wie, że tytuł Baldur's Gate był jedynie chwytem marketingowym aby fani RPG mieli punkt odniesienia a już z 2 częścią nie miał zbyt wiele do czynienia.
Tu mamy zupełnie inną grę osadzoną w znanym świecie wraz z jego historią i mrugnięciami okiem do fanów poprzedniej sagi. Może ta "3" w tytule będzie w zupełności zasłużona, może nie. Tego się dopiero dowiemy.
Ale na pewno nie ma co toczyć wojen, bo uwierzcie mi "to tylko gra". Nie róbmy z hobby religii lub ideologii, bo to jeszcze nikomu na dobre nie wyszło :)
Tak sobie myślę że lubiąc serię Pillarsów (bo ja bardzo ją lubię) można także polubić serię Divinity z dodatkiem Baldur'sów ;) Jakoś mi nie przeszkadzają różnice, choć ze względu na mój długi staż gracza, mogłyby przeszkadzać..
Może za bardzo wierzę że "to tylko gry"?
Podobnie było ze Skyrim'em. Choć gry Bethesdy jakoś mnie nie przekonywały po 12 latach postanowiłem dać tej grze szansę (bo w XGP była :D) i casualowo gra się całkiem przyjemnie :). Do The Outer Worlds 2 razy musiałem podchodzić ale gra mnie bardzo do siebie przekonała :)
Mam pytanie do graczy, którzy zapoznali się dobrze z 1 aktem BG3 w early access.
Większe wrażenie zrobił na was 1 akt w D:OS II czy BG3 ?
Dobre pytanie i odpowiedź nie jest łatwa ;) Zaraz budzi się potrzeba różnorakich porównań. Taka pułapka dla recenzentów. Nie jest lżej także wszystkim tym, co w obronie swoich ulubionych gier, są gotowi oddać prawie wszystko i więcej ;)
Osobiście mógłbym zmiękczyć te pytanie stwierdzeniem że nawet 1 akt BG3 w pełni gotowy jeszcze nie jest. Jednak odpowiem wedle formuły pytania:
Większe wrażenie zrobił na mnie Akt 1 BG3. Bardzo mocno i udanie dał zarys nowego podejścia do ogromnego świata Baldur's Gate. Nowe podejście, lecz już możemy wyczuć że gdzieś tam, czekają na nas znane nam z klasyki postacie z którymi przeżyjemy przygody. I to jakie przygody! Nic dziwnego że po raz któryś z rzędu, przeżywam 1 Akt..
Dzięki za odpowiedź. To dobra zachęta, bo 1 akt w D: OS II (Fort Joy) jest uznawany za ten najlepszy. Larian wysoko ustawił sobie poprzeczkę :)
Wiedzmin jeśli podobał Ci się DOS2 to BG3 nie zawiedziesz się.Moim zdaniem Akt1 robi większe wrażenie w BG3 ze względu że jest to gra bardziej rozbudowana ,skomplikowana i ma więcej RPGowych mechanik,a co do reszty to są dwie różne gry, łączą je tylko trzy rzeczy-wygląd-budowa lokacji i 4 osobowa ekipa skuta łańcuchami. DOS2 skonczyłem dwa razy,BG3 3 razy a sam akt jeszcze nie jest calkiem dokonczony w EA wiec samo za siebie mówi,a parę dni temu bawiłem się robieniem różnych postaci i w ramach testu kusiło by jescze raz przejść.Jesli Larian sie rozkręci i dopieści resztę to akt1 moze być najsłabszym aktem w BG3.
To dobra zachęta, bo 1 akt w D: OS II (Fort Joy) jest uznawany za ten najlepszy.
W DOS 1 to samo, najciekawszy był 1 akt :P
D: OS II też miał rozbudowaną mechanikę i pozwalał robić wiele rozmaitych i fajnych rzeczy, które w zasadzie wcześniej widzieliśmy tylko w legendarnej serii Ultima z lat 80' i 90'. Kilka przykładów na załączonym filmie, a to mała kropelka w morzu kreatywności Lariana.
https://www.youtube.com/watch?v=m40WbDsKEfk&ab_channel=tvgry
Tak zachwalacie, że kupiłem sobie dzisiaj kluczyk do D:OS2, co prawda na XBoxa, ale powinno być spoko.
Może nadszedł czas na przekonanie się do tego stylu :)
Na BG3 i tak będę musiał trochę poczekać jeżeli do niego podejdę, bo na moim lapku nie ruszy, a na XSS będzie po jakimś roku zapewne. No chyba, że do ex na PS5?
Nie zawiedziesz się. Divinity: Original Sin II jest zdecydowanie lepsze niż poprzednia część Divinity: Original Sin z 2014 roku.
Arn'Us ..czeka Cię z D: OS 2 wspaniała zabawa ;)
Mnie jak dotąd zabrała wedle licznika na Steam, 775 godzin. Grałem tam rozmaitymi postaciami, oprócz Czerwonego Jaszczura i Krasnala. Nawet Umarlakiem grałem, choć wolę Humanoidy ;) Wersja SE gry wiele dodaje.
Jeżeli gra Ci podejdzie, to uważam że BG3 spodoba się jeszcze bardziej..
Chętnie się o tym przekonam. Nawet jakby to cena niewielka, więc można ryzykować.
Choć znając życie jeszcze troszkę poczeka bo rodzina, żona i bąbel jednak mają priorytet czasowy przed grami :)
No chyba, że coop z żoną na jednym ekranie. Ona to fanka Diablo, ale może da się skusić :)
Grał już ktoś z Was w kooperacji na konsoli? Albo chociaż na PC? Podobno Definitive Edition już ma.
Dla mnie Baldur's Gate wygrywa jeśli chodzi o Akt 1. Po prostu... mnogość opcji i podejść do wszystkich questów jest wręcz oczarowująca. Aż chce się, po zakończeniu questa, cofnąć się i zobaczyć jak może się on zakończyć jeśli podejmiemy inną decyzję w dialogu. Czegoś takiego podczas przechodzenia Fort Joy nie czułem. Nie do tego stopnia w każdym razie.
Czuje, że będzie grubo, gra na którą czekam od ponad roku, dla mnie top 1 premiera w tym roku.
Ps. Post będę edytował jak gra wyjdzie, by dodać swoją opinię.
Post możesz edytować do godziny od napisania go.
Baldur's Gate 3 czyli Anomalia. Poczytajcie:
https://android.com.pl/rozrywka/619272-baldurs-gate-3-strach-tworcow-gier/
17 000 zakończeń-pól roku trwało przygotowanie zakończenia gry scenarzystce.
Ktoś może napisać jak się grało w Divinity: Original Sin II na konsoli używając pada? Niestety Baldur nie pójdzie mi w oczekiwanych ustawieniach na PC.
Grac jako tako nie gralem ale testowalem.Na + to sterowanie ekipa jest lepiej niz myszka,obracanie kamery tez wygodniejsze.Myszka lepiej sie sporawdza podczas walki czy przeszukiwania obiektow ale to gra turowa wiec jakas super szybka precyzja nie jest potrzebna.Grajac padem zmienia sie tez menu postaci tak by bylo latwiej.Ja bede gral na PC ale ze pozwala mi na gre w 4k to sporo zasiadek bede robil na tv4k w wygodnym fotelu wlasanie z padem.Oby tylko pad byl dostepny juz od dnia premiery na PC a nie dopiero gdy wyjdzie na PS5.Na padzie sporo gralem w Pilarsy i dawlo rade to BG3 tym bardziej.
Właśnie przechodzę Divinity 2 na padzie i gra się świetnie. Na plus eksploracja. Lepiej mi się zwiedza i zbiera loot na padzie. Na minus walka - dużo więcej klikania. Szkoda, ze w ea BG3 nie dało się przetestować pada.
Próbowałem pada w ea BG 3. Gra reagowała i pad znakomicie upraszczał pracę kamery. Niestety innych funkcji interfejsów nie mogłem się dopatrzyć. Tych funkcji jest tyle że pewnie tylko pad Sony będzie mógł je ogarnąć ;) Niby na upartego, na PC, jak w wielu grach, można pada uzupełniać klawiaturą co też nie jest wygodne..
Co to za lamusy obniżają ocenę oczekiwaną? Jakiś ból dupy wystąpił?
Ból dupy wystąpił, bo fanom starego Baludra nie podoba się wygląd najnowszej części, czyli gra im nie odpowiada kolorystycznie (zbyt kolorowo) i stylistycznie (gra bardziej przypomina wcześniejsze gry Lariana niż stare Baldury).
Do tego fani narzekają, że w Baldur Gate 3 nie ma walki w systemie aktywnej pauzy, tylko walka odbywa się wyłącznie w systemie turowym, co dla wielu fanów również jest nie do przyjęcia.
Wydaje mi się, że to są najczęstsze przyczyny dla obniżania oceny tej gry.
Fani starych Baldurów.
Wypraszam sobie - nie wszyscy zachowujemy sie jak przerosniete, tupiace noga dzieci. :P
Dokładnie, jestem fanem starych baldurów (nawet ogrywam właśnie zmodowaną dójkę po ograniu zmodowanej jedynki) i na BG3 czekam z wypiekami na twarzy bo zapowiada się rewelacyjnie.
Przepraszam za generalizację. Psychofani starych Baldurów to byłoby lepsze określenie ^^
Wiecie może czy gra będzie dostępna na premiere w Empiku ? Posiadam kartę podarunkową i wymyśliłem sobie, że zakupie za nią Baldura.
Elko mam pytanie, bo wywaliłem niedawno Early Access z dysku bo miejsca brakło - i teraz, czekać z pobieraniem na premiere, czy EA dostanie tylko update i lepiej już mieć część głowy?
pozdro
Sam się zastanawiam jak to będzie ale będę wisiał i bawił się w ea do premiery..
W tej chwili zajmuje mi miejsca ponad 70 G a finalnie pewnie będzie drugie tyle ;)
To z czym się będzie mierzyć BG3 to niewątpliwie legenda swojego poprzednika i nie mówię tego jako psychofan ;)
Właśnie znalazłem kanał i materiał perełkę.
[link]
Ogólnie im więcej czytam im więcej obserwuję reakcje graczy, tym bardziej jestem ciekawy tej gry.
Chętnie zagram jak już wyjdzie na Xboxy ale najpierw musze nadrobić D:OS2 aby trochę przyzwyczaić się do tego stylu :)
Potęga BG2. Sequel idealny. Jedna z gier ocierających się o perfekcję. Średnia recenzji na poziomie 95/100 to rzadkość. Ten fragment z dubbingiem PL, który tak fantastycznie wypadł w BG2 nieco zasmucił, bo przypomniał, że w BG3 będą zaledwie napisy PL.
Może to i lepiej, że nie będzie polskiego dubbingu.
W całej serii gier na IE dubbing był tylko sporadyczny, ograniczał się do pierwszych zdań i drobnych kwestii NPC. Był bardzo teatralny aby nasza wyobraźnia obraźnia zrobiła to czego nie było widać.
BG3 doświadczenia będą bardziej filmowe więc i oryginalna ścieżka dźwiękowa z napisami będzie pasować. Poza tym, jeżeli VA będzie na wysokim poziomie to dubbing mógłby go popsuć.
Natomiast to czego mi troszkę brakuje to soundtrack. Przesłuchałem go ostatnio, a to prawie 4 godz muzyki. I tu niestety jest... Niepasującą. BG2 ma iście heroiczną muzykę, D:OS2 też jest wspaniała, piękne linie melodyczne. W BG3 natomiast muzyka nie pasuje do tego typu fantasy. Bardziej czułbym ją na sesji Warhummera niż DD.
Ale to kwestia gustu :)
Chodzi o to, że dubbing PL do BG2 to klasa sama w sobie. Znacznie lepszy niż angielski w BG2 czy D: OS2. Ale racja z tym, że lepsze pełne udźwiękowienie angielskie niż szczątkowe polskie, gdzie kwestie mówione to przeważnie tylko pierwsze zdania, a potem cisza.
Co do muzyki to mam nadzieję, że mi spodoba się, bo to ważna część gry, bo buduje cały nastrój. Moje ulubione soundtracki z RPG to te z Final Fantasy 7, Baldur's Gate 2, Planescape Torment, System Shock 2, Deus Ex 1, Icewind Dale, Gothic 1-3, TES-Morrowind, KOTOR, Vampire: The Masquerade - Bloodlines, TES-Oblivion, Neverwinter Nights 2, Witcher 1 i 3, Divinity: Original Sin II, NieR Automata. Dość przyjemna muzyka jest też w Kingdom Come: Deliverance.
Dubbing PL jest niesamowity, ponieważ jest wykonany przez świetnych aktorów, głównie teatralnych. To jak słuchanie słuchowiska w radio. Musisz wyobraźnią uzupełnić to co słyszysz.
Teraz w grach kiedy mamy doświadczenia bardziej filmowe to nikt nie forsuje teatralnie dubbingu. Ma być jak najbardziej naturalny. Stąd ta różnica.
Soundtrack z BG3 jest dostępny na YT i na Spotify. Można go odsłuchać, chociaż doświadczenie nie będzie pełne, kiedy nie widać obrazu.
Ze wszystkich gier, które wymieniłeś nie grałem tylko w 3. Muzyka z reszty to dzieła wspaniałych kompozytorów, m.in. Mark Morgan, Jeremy Soule, Michael Hoenig, duet Skorupa - Błaszczak (1 wiedźmin bo w 3 to już Przybyłowicz odcinał kupony ).
Ja z moich ulubionych dorzucam Arcanum i ukochany Outlaws :)
Heh ostatnio się tak jarałem kiedy wychodził Dragon Age Origins. Będąc sceptycznie nastawionym do systemu turowego dałem szanse DOS 1, 2. No i kurcze zakochałem się w tych grach.
Pytanie do tych co ogrywają EA. Czy poziom trudności potyczek jest zbliżony do poprzednich gier lariana czy jest łatwiej/trudniej bo nie ukrywam że troche nerwów mnie kosztowały niektóre walki. Z drugiej strony po każdym zwycięstwie satysfakcja była ogromna. Grałem na klasycznym poziomie
W EA BG3 jest poziom klasyczny, nie było wyboru ;) Czyli podobnie jak w klasycznym na DOS 1, 2. trzeba uważać żeby nie oberwać a zwycięska powtórka cieszy ;)
Osobiście wybiorę w wersji pełnej BG3 poziom najłatwiejszy. Po prostu tak dobrze znam Akt 1 że chciałbym względnie szybko zobaczyć te niedostępne do tej pory Miasto.
Podobno jak pisał dziennikarz co już dostał pełną wersję, dotarł on do Miasta po 5 minutach. Nie bardzo chce mi się w to wierzyć ;)
Typowe skróty w grach RPG. Przykładowo w Gothic 2 też idzie szybciutko ukończyć 1 rozdział skupiając się na głównych questach, a resztę olewając. Nie trzeba kisić kilkanaście godzin tylko kończysz rozdział błyskawicznie. Przemiana w silne montrum daje star bonus.
Ani łatwiej ani trudniej,jesli polecisz odrazu na drugi konic mapy to baty pewne,ale z drugiej strony ostatnio "koniec gry" zobaczyłem po pierwszej walce bo mi się spieszyło przejść dalej.
Mam dokładnie tak samo - czekam z wypiekami. Ostatnio tak miałem przed premierą Skyrima.. Starałem się nawet nie oglądać żadnych gameplay'i żeby nie psuć sobie rozrywki.
ja na pierwsze przejście wybiorę woja (ciężka zbroja i dwuręczniak - ulubiony styl). Zastanawiam się tylko nad odpowiednią rasą (pół-ork / człowiek) i pasującym backgroundem (żołnierz / outlander). Tylko nie wiem czy nie będzie wtedy za nudno :P
Ta "brutalna siła wojownika" w BG3 jest (w zależności od ustawień gracza, w miarę zdobywani poziomów) dość zmienną cechą ;)
Widzę to na przykładzie Drowa, który na 4 poziomie, jest silniejszy od Leaz'el, też wojowniczki, równo z Drowem awansującej ;)
Taki Drow, potrzebuje reszty drużyny na tę chwilę, tylko do percepcji (wykrywanie pułapek, tajnych przejść i.t.p.) Oczywiście jak chodzi o pomoc drużyny, jest ona niezbędna, zwłaszcza w walce ;) Każdy ma tutaj swoją rolę, kontrolowaną przy awansach przez gracza tak, aby te role, wzajemnie się uzupełniały..
W DnD tez jestem swiezy a wiedze o dragonbornie mam z filmikow czy tez stron poswieconych BG3.Z tego co wyczytalem to bedzie mial +2 sila +1charyzma wiec na tanka powinien byc ok,do tego smoczy oddech tylko czy to bedzie jako akcja dodatkowa czy glowna nie mam pojecia w kazdym razie mozna ustawic np zioniecie ogniem i odrazu miec odpornosc na ogien,zionięcie kwasem-odpornośc na kwas itd.Samo zionięcie bedzie obszarowe choć zapewne w bliskiej odległości wiec dobre w walce z kilkoma przeciwnikami na raz.BG3 jest moją pierwszą grą gdzie będę bawił się długo kreatorem wyglądu ze względu że kazda rozmowa nawet z nic nie znaczącym NPC to filmik gdzie widać naszą postać lub towarzysza którym rozmawiamy a gdzies na filmiku widziałem dragonborna własnie z dwóreczniakiem tak kozacko wyglądającego ze wrogowie na sam widok chyba robili pod siebie:)Ja i tak na pierwsze pełnoprawne przejście zrobie postać pod otwieranie zamków,kradzież kieszonkową i rozbrajanie pułapek.
Pytanie do osób gających we wczesnym dostępie ,czy będzie można zrobić chaotycznego paladyna ? Wiem ,że jest łamacz przysięg i mocno mnie interesuje ta podklasa ,ale nie chce grać złym tylko kimś neutralnym.
Nie wiem czy o to Ci chodzi,ale w kreatorze postaci nie ma ustawienia charakteru .I chyba jeśli dobrze pamiętam nie ma jak sprawdzić w grze na karcie postaci jaki ma charakter.
Ogrywam właśnie kolejny raz EA upadłym palladynem (wiarołomcą) i morduję wszystko, co jest na mapie. Nie ma w grze wyboru charakteru. Mogę w każdej chwili w obozie wrócić do normalnego palladyna. Twoje postępowanie ma tylko wpływ na pochwałę lub dezaprobatę towarzyszy.
Podoba mi się jak forum się zesrało o to, że Larian robi BG3, ocena oczekiwań użytkowników to wciąż 6.9. Meanwhile inne firmy zaczynają się wypowiadać, że gra Larianu to anomalia i boją się, że teraz będziemy wymagać od nich tak wysokiego standardu w grach RPG.
Już jutro recenzje gry roku! Liczę na minimum 90 na mecie.
Baldur's Gate 2 ma 95/100. Trójeczka musi mieć podobnie skoro aspiruje do miana najlepszego RPG ostatnich lat :)
W zależności, gdzie najwięcej było recenzji:
96/100 - Elden Ring Ps5
94/100 - Skyrim Pc
93/100 - Divinity: Original Sin II Pc i Persona 5 Ps4
92/100 - Witcher 3 Ps4
91/100 - Disco Elysium Pc (wydanie The Final cut 97/100, ale przy znikomej ilości recenzji)
89/100 - Pillars of Eternity 1 Pc i Xenoblade Chronicles 3 Switch
88/100 - Witcher 2 Pc, Divinity: Original Sin Ps4, Pillars of Eternity 2 Pc i NieR Automata Ps4
Skąd pewność, że jutro już będą recenzję?
Ja słyszałem, że jutro to dopiero recenzenci dostaną swoje kopie - i mogą się nie wyrobić do premiery z oceną tytułu z wiadomych względów ;)
Info z twittera Jasona Schreiera:
"Larian Studios tells me review codes for Baldur’s Gate 3 won’t be out until July 28, just six days before launch, to give the devs “time to fully wrap up their work” for release. So don’t expect any comprehensive reviews before the game comes out!"
Mnie zaskoczyła obecność Minthary jako towarzysza ;) We wczesnym dostępie w Akcie i, zabiłem ją ze trzy razy ;) Ale, była jakaś opcja w dialogach wskazująca na możliwość porozumienia się z tą panią ;)
Podobno przyłączyć mozna ją bedzie po ataku na gaj Druidow.Czy w EA byla mozliowosc nie wiem bo atakowalem tych drugich:)
Szkoda że łucznicy i łotrzycy słabi. Kapłan OP a nigdy ich nie lubiłem.
najbardziej OP klasy to łucznik, łotr i paladyn i tak było w zasadzie zawsze. Oczywiście dało się zrobić w BG2 kensai/mag z kamienną skórą na dwa miecze ale to już granie pod typowe OP.
Dla mnie Kensai/Złodziej był najlepszy w BG2. Później Kensai/Mag. Z jednoklasowych to Czarodziej, Berserker i Fechmistrz. W BG1 Łucznicy totalnie przegięci. Ciekawy jestem czy będzie wkręta jak ze starymi BG. W 1 mam około 500h, w BG2 1500h.
Mnie interesuje jak Larian zarządzi instalację pełnej wersji. Czy trzeba będzie odinstalować EA i kiedy, czy też wersja EA po prostu zostanie uzupełniona do pełnej wersji.
Gdzieś mi się wczoraj na reddicie przewinęła informacja, że ma to być po prostu aktualizacja i nie trzeba będzie pobierac gry od nowa, ale ręki sobie za to uciąć nie dam.
To by było najprostsze i najwygodniejsze - myślę że także dla Lariana. Chyba że, zmiany w I Akcie są tak istotne że zawartość EA będzie tylko przeszkodą w prawidłowej instalacji.