Baldur's Gate 3 | PC
Gra która udaje Baldu's Gate nie polecam wszystkim aktywna pauza była ciekawsza nić turowa rozgrywka już wolę odpalić Herosy 3 które są bardziej ciekawsze
E tam. Pomijając brak znaków przestankowych i popełnione błędy językowe (nie mówię tu o literówkach), to ma prawo polecać lub nie polecać czegokolwiek. Chociaż fakt, że jakieś argumenty byłyby wskazane ;)
jakieś argumenty byłyby wskazane ;)
Argumenty są: już wolę odpalić Herosy 3 które są bardziej ciekawsze
I po sprawie ;)
No w sumie tak, chociaż
już wolę odpalić Herosy 3
to nie do końca argument. Preferencja raczej ;). Natomiast
które są bardziej ciekawsze
Też nie do końca jest argumentem. Wygląda bardziej na niczym nie uzasadnioną opinię ;) Choć to może być kwestą do dyskusji ;)
Pozdrawiam.
Odezwał się stały analfabeta tego wątku: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15195031#post0-15470017
PS.
Z plotek redditowych ;) to chyba coś z kamerą nie tak i zamiast w podłoże, często się w dach klika. Postacie więc zasuwają... a hgw gdzie i jak ;). Ja nie zauważyłem, no ale jak wcześniej wspomniałem, początki i pod żadnym dachem jeszcze nie byłem.
Tak, sprawdzam ją cały czas, tyle że mam za słaby sprzęt i zanim się załaduje i doładuje, to mi ochota na grę przechodzi. Oczywiście żartuję.
Ta łatka daje niewielkie zmiany. W zasadzie powinno się ją sprawdzać tworząc nową postać ale mam już 4 postacie i więcej mieć postaci na razie mi się nie chce. Coś mi się wydaje że kamera pracuje trochę lepiej ale żeby coś się zmieniło w dialogach, nie zdążyłem zauważyć..
Co do wnętrz trzeba nadal uważać klikając na sprawdzenie szafek, pojemników i.t.p. bo jest tak że ten klik na szafkę pod nosem, może nas przenieść do innego pomieszczenia czy na piętro.. Niby nic lecz na skradaniu z wrogiem w pobliżu, od razu wpadamy w kłopoty.
"zanim się załaduje i doładuje, to mi ochota na grę przechodzi. Oczywiście żartuję."
Dlaczego żartujesz? Wczytanie gry (w prologu znacznie szybciej) u mnie, na dysku samsung evo, trwa ponad 40 sekund! Lekko irytujące ;)
trwa ponad 40 sekund!
Szczęśliwiec ..u mnie wszystko razem zabiera kilka minut. Zanim po samym ładowaniu zapisów, doładuje się na ekranie grafika, mogę spokojnie napić się herbaty..
Właściwie powinienem dać graniu spokój, zagrać kiedyś jak będzie całość a ja będę miał mocniejszy sprzęt. Lecz da się grać jak wszystko się doładuje a gra nawet u mnie ładnie wygląda..
Wiesz, ale z drugiej strony ;)
Ja czas reloadu wykorzystuję na zrobienie sobie kolejnej szklanki.
Problemem jest uratowanie małej diabelstwa. Liczne reloady uniemożliwają dalszą grę ;)
Co najmniej w dwóch postaciach (bieżąco drowem) uratowałem małą, uparcie robiąc "reload" (w wypadku drowa - dwa razy, lepszy jest w rzucaniu kości ;)) Przed drowem druidzi po prostu czują respekt. To samo było z Thelmą - dzięki temu ocaliła swój żywot. ;) Więc nie bój się "reoladów", trochę to co prawda trwa ale jest satysfakcja.
To jeszcze dopiszę ci mjk4444, że w związku z nowym patch;em, są małe zmiany w dialogach z partnerami. Przyjemnie mnie one zaskoczyły wraz z wizualizacją.
Poprzednio moje postacie też dużo rozmawiały lecz takich "efektów" nie było ;)
Kocham tą gre! wersja beta czy jak zwal tak zwal jest bardzo dobra. Ten klimat i krajobrazy, detale wszystko jest piękne a fabuła jak to fabuła daje rade :D a mapa jest wieksza niz w original sin 1 i 2. Należę do starszej gruby odbiorców i beta mi sie bardzo podoba choć nie za długa lecz nie moge się doczekać wyjscia tej gry. Oczywiscie znam stare baldur gate oraz gry larian studios oraz obsidianu i zadna mnie nie boli bo wszystkie sa epickie :D
Ograłem wczesny dostęp jak tylko ył dostępny,czy do tej pory są jakieś zmiany jesli chodzi o działanie gry?
..niewielkie. N.p. podobno teraz za prowadzącym jak skacze przez jakąś wyrwę, to skacze cała drużyna. Dotąd trzeba było skakać każdym członkiem drużyny osobno.
Tylko że nie zawsze to działa ;) Niedoróbek nadal jest ilość wielka. W animacji ruchu drużyny i w animacji filmów przerywnikowych. Niestety. Przybyło też trochę dialogów z członkami drużyny i być może trochę więcej możliwości rzutów kośćmi w dialogach ogólnych.
O tym że zmiany były świadczą też nietłumaczone napisy angielskie (jak uparcie się sprawdza nowe możliwości dialogowe) ;)
Ech, sprawdzam drowem - na obrazku kompletuje drużynę. Teraz już właściwie kończy grę choć jeszcze jej Podmrok został. Mimo że w zasadzie to rasa nielubiana, ma łatwiej..
Nie wiem czy jednak już nie poczekać do finalnej wersji,bo chyba mają być jeszcze nowe klasy,moze rasy i towarzysze.I coś z tą kamerą może zmienią.
Kamera ciut lepiej chodzi a czekanie do finalnej to przecież coś co nie ma terminu. Może jeszcze ze dwa kawałki mapy będą zanim będzie finalna? Nie wiem. Gram dopóki mnie znudzi, zwłaszcza że sporo można się nauczyć..
Może jeszcze ze dwa kawałki mapy będą zanim będzie finalna
I w zasadzie wtedy powinna być finalna. Moim zdaniem oczywiście.
Ale w wersji "sprzedażnej" to pewnie rozwleką tak, że nie będzie chciało się kończyć ;).
Nie wiem jak wy. Ja do DOS2 miałem trzy podejścia i tylko raz dotarłem do Arx. Po Wybrzeżu Żniwiarza, jak dla mnie, to troszkę nudne się robi.
Natomiast BG w obecnym stanie, jest krótki co prawda, ale taki, który chce się przejść ponownie. Może jak pisałeś, kilka kawałów mamy więcej i będzie idealnie ;)
Jedno co jest pewne że z każdym nowym udostępnionym obszarem jak i finalną wersją gra będzie co raz lepsza i poprawiana,oby też brano pod uwagę spostrzeżenia graczy.Jedno co mnie martwi to blokada lvl bo skoro na 1 mapie jesteśmy w stanie spokojnie mieć 5lvl a może i 6 to jesli mam być 10lvl to 2 kolejne mapy będą małe albo połowę gry będziemy przechodzi z max lvl a to psuje jak dla mnie RPGi.Wolę gdy ograniczenia wynikają z braku ilości przeciwników i zadań niż sztuczna blokada.
..chrzanić świątecznym chrzanem ograniczenia levelowe - ja chcę nowy kawałek mapy..
Zdajecie sobie sprawe z tego ze kiedys firmy PŁACIŁY beta testerom? A teraz jest na odwrot :)
Ten żart przestał być śmieszny lata temu...
Płacenie za Wczesny Dostęp dla tak rozbudowanej gry (niż popierdółka mobilna) jest, nomen omen, ceną za brak wydawcy siedzącego na karku.
Early Access należy traktować jako zwyczajny pre-order, ale z bonusową opcją wcześniejszego zagrania. Tylko tyle i aż tyle. Żadne beta testy. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby EA wykupić i zagrać dopiero, kiedy gra będzie skończona.
Jeli Ci to ulży to tak mogę im płacić za możliwość testowania i jesli moje zdanie będzie miec wpływ na finalną produkcję to tylko na dobre wyjdzie.Właśnie jestem po skonczeniu Cyberpunk2077 i tam sprzedali grę we wczesnym dostępie jako pełny produkt to jest dopiero oszustwo.
Nie narzekajmy. Mimo takiego stanu rzeczy jaki mamy ostatecznie świetnie wypadło Pillars of Eternity 1 oraz Divinity-Original Sin II, a też ktoś mógł powiedzieć jakieś early access to nigdy nie będzie dopracowane.
Larian mnie kupił DOS II, a ludzie z Black Isle/Obsidian są od 23 lat klasą.
Szkoda tylko, że BG 3 nie dostanie porządnego polskiego dubbingu na miarę BG2. Ale i tak jest lepiej niż przy Divinity-Original Sin II, gdzie polskiej lokalizacji z początku nie było wcale i dopiero po roku od premiery full gra była po polsku i dostała chociaż napisy PL. Przy BG3 będą od razu.
Dzień dobry. Wszystkiego dobrego w nowym 2021 ;)
Będąc jednakże w temacie ;). Pobawiłem się troszkę PoE w systemie turowym. Mocno się różni od BG i nie chodzi mi o to, że w PoE rzuca się kością k100.
Gdybym miał wybrać, który lepszy, nie potrafię. Który mi się bardziej podoba, też nie potrafię. Zarówno jeden, jak i drugi ma swoje mocne (i słabe) strony.
Trzymam jednakże kciuki za BG i czekam niecierpliwie na wersję końcową... no i potem na enhanced ;)
Pillars of Eternity 1 i 2, a zwłaszcza PoE1 są jak najbardziej naśladownikami Planescape Torment oraz BG2,
a dodatek White March znów był dla fanów zimowego Icewind Dale.
PoE 1 i 2 naśladowały PT i BG2 w tematyce fabuły, dialogach, klimacie, mapkach.
Uniwersum było jednak inne oraz był to inny system niż D&D.
Mają wiele podobieństw do PT i BG2 ale mechanika walki, statystyki itp. są bardzo różne od D&D.
Ale w sumie to nawet różne edycje D&D też potrafią się różnić np:
PT oraz BG2 na D&D 2.0
ID2 oraz NN1 na D&D 3.0.
NN2 na D&D 3.5
Mi najbardziej przypadło do gustu D&D 3.5 z NN2+Maska zdrajcy
A teraz BG3 ma mieć D&D 5.0
Czyli dołączając się pod te dobre życzenia na rok 2021 - życzę sobie i wszystkim zainteresowanym zobaczenia BG 3 w całości.. lub prawie ;) Nie znam sytuacji w firmie Larian zapewne też po swojemu zmagającej się z pandemią, lecz jestem dobrej myśli..
Co do różnic i wyborów między DOS 2 a tym co ma być BG 3, to z całą pewnością za wcześnie na oceny ;)
Po DOS 2 i zobaczeniu kilku filmików z BG 3 mogę stwierdzić jedno na pewno. Illitidzi bardziej przypominają Krakena, niż Kraken w stylu Larian.
Dobrego w nowy 2021 i oby gra w finalnej wersji wyszła jak najszybciej ale tylko gdy będzie w 100% gotowa:)
Sporo osób narzeka że gra jest turowa więc to nie to a nawet z tego powodu nie zagra.Właśnie ogrywam sobie po raz drugi POE2 i tym razem własnie turowo i jest bardzo dobrze,jedyne do czego mogę się przyczepić to że gra się wydłuża bo walk jest sporo i nie można przyspieszyc więc trochę to trwa ale w BG3 aż tylu walk nie będzie więc system turowy jest jak najbardziej ok.Czekam z niecierpliwością i myślę że to będzie RPG roku jedynie konkurujący z Gothic Kroniki Myrtany jesli te gry wyjdą w 2021.
BG3 liczę, że premiera będzie na koniec 2021 i będzie miała jak najmniej błędów. W razie czego zawsze można kilka miesięcy wstrzymać się na łatki. Co do systemu to i tak będzie D&D 5.0 mocno różnić się od tego z BG2 na D&D 2.0, a nawet z nowszego NN2 na D&D 3.5. Turowy system walki zawsze bardziej mi pasował w drużynowych cRPG, bo mamy wszystko bardziej pod kontrolą.
A co do Gothic Kroniki Myrtany to jestem pewny na 100%, że nie będzie miała startu do
G2NK+Returning 2.0+Dx11+Alternative Balance, bo z czymś takim jeszcze nie spotkałem się,
by jakakolwiek modyfikacja poprawiła i rozbudowała grę pod każdym względem. Uwypukliła zalety Gothicowe i wdrożyła do niego też zalety Morrowindowe czyli stworzyła mieszankę wybuchową. Z gry akcji z elementami rpg na 60 godzin zrobiła rasowe rpg na 300 godzin.
Tak zmodyfikowany G2NK jest lepszy niemal pod każdym względem jako rpg od Wieśka 3.
Nie da się tego powtórzyć z prostego powodu. Ilość czasu na produkcję i szlify.
Returning był tworzony od 2005 do 2017. A nakładka Aternative Balance od 2018 do 2020.
Obecnie jest tworzony profesjonalny dubbing PL do modyfikacji. W maju 2020 było nagranych ok 70% dialogów.
Szkoda tylko, że Mikołajczak odmówił wcielenia się jeszcze raz w Bezimiennego, ale jest zamiast niego aktor z podobnym głosem. W Rosji od dawna mają dubbing profesjonalny do tej modyfikacji z tymi samymi aktorami co w G2Nk, bo u nich traktują Returning 2.0 jak oficjalny dodatek.
Wiedzmin-Tyle że returning to rozszerzenie do NK a kroniki są robione od nowa,kazda lokacja,zadanie cała fabuła.Pewnie nie będzie tak dluga jak returning ale raczej nie gorsza.Zresztą nie ważne,byle by jak najwięcej takich perełek.
Ja ogrywałem wszystkie mody do G1 i G2NK. I ten konkretny zrobił na mnie tylko tak ogromne wrażenie.
Pamiętaj, że ilość contentu, ulepszeń i innowacji jest przeogromna. Najpierw powstała pierwsza wersja Returning, a dopiero po kilku latach wersja 2.0, która mnóstwo rzeczy ulepszyła i dodała wraz z teksturami L'Hiver Edition i lepszą kompatybilnością z dx11. Alternative Balance submod do R2.0 dodał/ulepszył po raz kolejny moda bardzo mocno.
Dodatkowy bonus, że lubię mody rozszerzające podstawę bardziej niż osobne historie.
Też śledzę Kroniki Myrthany i Dzieje Khorinis. Wiem, że oba projekty celują w bycie prequelem G1/G2 i są ambitne. Także mają mieć profesjonalnie wykonany dubbing z aktorami.
Ale byłem niezwykle rozczarowany, gdy rozpadła się docelowa grupa i rozbili to na dwa zespoły, bo nie mogli się dogadać. Podejrzewam, że Kroniki Myrthany pojawią się w 2021, ale widziałem, że robią zbiórkę kasy na dubbing.
Dzieje Khorinis mają raczej mniej pewną premierę od Kronik Myrthany.
AB ograłem chyba z rok temu i faktycznie jest zaybiste i pewnie jeszcze raz zagram,Co do kronik to gra jest już gotowa pozostał dubbing z tym że nie zależy to od kasy, a od covida,gdyby nie to gra była by już na jesieni.No ale odbiegamy od tematu BG3:).Jestem ciekaw czy faktycznie wezmą sobie uwagi graczy do serca i coś pozmieniają .
NN1 podstawka i pierwszy dodatek - Shadows of Undrentide nie podobały się mi specjalnie.
Dopiero drugi dodatek - Hordy podmroku były ciekawsze.
NN2 bardzo podoba się mi podstawka i pierwszy dodatek Maska zdrajcy.
Drugi dodatek Gniew Zefira jest słaby. Trzeci dodatek Wrota zachodu średni. One niegodne są nawet wymieniania ich obok podstawki.
Na forach Neverwintera generalnie mówi się, że NN1 to przede wszystkimi moduły fanowskie i MMO. A tak nie była zbyt porywająca.
Natomiast NN2 i Maska zdrajcy cieszą się dużą sympatią fanów. I wielu bardziej lubi te gry nawet od BG2.
Sądzę, że z tych powodów jakie wymieniłem i 3d.
Nigdy wcześniej i później nie spotkałem się w drużynowym rpg z tak wygodnym operowaniem wszystkimi czarami. Jednym kliknięciem myszy rozwija się całe drzewko wszystkich nauczonych czarów danej postaci.
NN2 pokazuje pazur w wielu potyczkach w 2 i 3 akcie na wysokich poz.trudności.
Zapomniałem dodać, że z wszystkich gier video największe wrażenie na mnie zrobiły czary z NN2. Ale to też zasługa genialnych efektów dźwiękowych.
Gra świetna z wyraźnym podkreśleniem early access. Nie mogę się doczekać kolejnych map bo świat będzie spory. Grafika bardzo dobra chociaż mogliby lepszą optymalizację dać ale i tak dobrze się gra. Brakuje takich gier mam nadzieje że wypali im ten projekt.
Flyby-czy umiejetnośc zwinne ręce jesli dobrze pamiętam jest potrzebna do otwierania zamków? bo z tego co pamiętam to chyba nie
I jak z tą gierką? Coś dodali/naprawili? W jakim jest stanie? Warto kupić teraz? Jakieś newsy?
Zbyt leniwy jestem, by googlować.
Pytam, bo się jaram na tę grę.
Powiem tylko jedno, to wcale nie przypomina legendarnej gry Baldur's Gate, jak dla mnie to wygląda na wersję Neverwinter/Dragon Age lub inne gry. Może kiedyś zagram ale w takiej postaci jaka się teraz ukazała, i coś mi się wydaje ,że ocena będzie spadać gdyż czas mija i nic nie poprawiają tak jak napisał Flyby.
nikei
Lokacje i postacie przypominają stylistykę Divinity-Original SIn II czy pewne fragmenty Neverwinter Nights 2 zwłaszcza prolog z jarmarkiem czy początkowe mapki z 1 aktu np: gdy poznaliśmy Neeshke :).
Ale świat Zapomnianych krain to przecież nie tylko Baldur's Gate 1 i 2, ale też Icewind Dale 1 i 2, Neverwinter Nights 1 i 2 wraz z wszystkimi dodatkami. A niektórzy wliczają też Planescape Torment, bo jedna postać z tej gry pojawiła się w dodatku do NN2.
Z tych gier najmroczniejsze były Planescape Torment, BG2, dodatek Hordy podmroku do NN1, dodatek Maska zdrajcy do NN2 oraz od pewnego momentu Neverwinter Nights 2, a już zwłaszcza, gdy mieliśmy do czynienia z kapłanami cienia, Ammonem Jerro, łupieżcami cienia, Gariusem i Królem cienia.
A jeśli chodzi o samo Baldur's Gate to jedynka nie była przecież zbyt mroczna w porównaniu do dwójki.
No popatrz a jak przerabiali BG1 na silniku NWN2 to wyglądał jak NWN2, podobnie z projektem przeniesienia BG2 na silnik Dragon Age - Origins :]
Zgadzam się, że nie ma tu klimatu baldursów, jest zaś klimat Divinity. Twórcy nie potrafili tego przeskoczyć. Grałem w to może ze trzy tygodnie i nie mogę jakoś do tego wrócić.
Jako że wszystkie te gry, zaczynając od Baldurów, poprzez NVN i rozmaite Divinity - znam, lubię i wciąż podgrywam - nic mi nie przeszkadza, czego więcej w BG3.
Jaka będzie ostateczna forma BG3, co tam w niej przeważy? Pewnie ocen będzie tyle ilu graczy, co mają swoje ulubione pozycje z tej puli gier.
Ja będę się starał polubić to co wyjdzie z tego pasztetu, zwłaszcza że jak na razie całkiem strawny jest a nawet w niektórych miejscach smakowity ;)
To pierwsza gra z "wczesnym dostępem" jaką kupiłem i jeżeli coś będę żałował, to tego że mam za słaby sprzęt - okrutnie się męczę ;) Mimo to ograłem parę postaci i wszystkie mapy jakie są.
SpecShadow
"No popatrz a jak przerabiali BG1 na silniku NWN2 to wyglądał jak NWN2, podobnie z projektem przeniesienia BG2 na silnik Dragon Age - Origins :]"
Warto zagrać w BG1 na silniku NN2 ?
Moduł nazywa się - Baldur’s Gate: Reloaded. Nie ma w nim błędów ?
Moduł nazywa się - Baldur’s Gate: Reloaded. Nie ma w nim błędów ?
stary, w projekcie o takim rozmiarze błędy są nieuniknione.
Ale przejść się jak najbardziej da a takie materiały video tylko to potwierdzają
https://www.youtube.com/playlist?list=PLHLuB2j80VfIFjlNLWba7PuuxKqWu84Lf
Sam grałem trochę bo na więcej mi czasu brakło, poza tym nadal mam alergię na silnik NWN2 - badziewna podstawka i praca kamery + łatanie (wersję na GOG kupiłem dużo później).
To będę musiał zagrać w Baldur’s Gate: Reloaded. Moduł pewnie będzie kompatybilny na NN2 zainstalowanym po angielsku. Może będę odczuwał prawie jakbym pierwszy raz grał w BG1. Grafika 3d, mapki i system walki :)
Ja przechodziłem Neverwinter Nights 2 już 5 razy i dla mnie podstawka + Maska Zdrajcy to zdecydowanie najlepsza gra w Zapomnianych krainach obok BG2+Tron Baala.
Kamery są 3 i tylko na jednej gra się mi idealnie. Pozostałe dwie są fatalne. Wielu ludzi nie korzysta z zdecydowanie najlepszej kamery. Dużo gorsze sterowanie niż na tej kamerze dla mnie optymalnej w NN2+Masce jest w obu częściach Drakensang oraz Divinity-Original Sin 1 i 2, BG3.
Bugi z początki były, ale z definicji drobne, a już na etapie Maski zdrajcy było ich malutko. W wydaniu definitywnym praktycznie nie ma ich wcale.
Mnie rozkochała podstawka NN2+Maska zdrajcy z tych powodów:
1) Epicka fabuła. Mało co mnie tak wkręciło jak cała ta mroczna otoczka budowana od początku i fakt zmierzenia się z jakimś wrogiem legendarnym Królem cienia, który wydawał się być mocniejszy niż inni główni bossowie z gier. Dwa świetne zwroty akcji z procesem oraz pod koniec gry, gdy Garius w zależności jak graliśmy może przeciągnąć na swoją stronę innych naszych towarzyszy od 1-3. Zawsze to inaczej u mnie wyglądało, ale nie da się uniknąć jednej zdrady Qary lub Sanda. Możemy uniknąć zdrady Neeshki i Bishopa. Gra ma 2 zakończenia smutne. Zabijamy Króla cienia i wszyscy giniemy lub przechodzimy na jego stronę i siejemy spustoszenie w krainach jako jego nowy generał.Maska zdrajcy ma jeszcze mroczniejszą fabułę i bardziej dopracowaną, ale mniej epicką i ma 3 zakończenia. W tym dwa złe. Fajnie, że w Masce okazało się, że nasz bohater jednak przeżył oraz Khelgar, Neeska, Ammon Jerro. Tego ostatniego oczywiście musimy uratować. No i można porozmawiać z duszą Bishopa.
2) Postacie. Świetni towarzysze jak Khelgar, Neeshka, Sand, Qara, Bishop, Ammon Jerro. Te ich kłótnie są boskie. Antagoniści jak Torio, Garius, łupieżcy cienia, Król cienia.
3) Klimat
4) Soundtrack
5) System walki na D&D 3.5, który daje o wiele więcej frajdy niż na D&D 2.5. Walki na Hard dają mega satysfakcję. Możliwości taktyczne oraz wykorzystanie czarów. Dopiero po 11 latach od NN2 coś zbliżonego zaoferowało mi Divinity-Original SIn II
6) Ładna grafika jak na drużynowe cRPG w 3d na 2006 (duży przeskok od NN1, gdzie bardzo narzekałem z powodu, że zamiast 2d wybrali 3d i dość kiepsko to wyglądało)
7) Świetny dubbing angielski
8) Własna twierdza i jej rozbudowywanie.
Black Isle/Obsidian powtórzył to później w Pillars of Eternity 1, gdzie mocno kopiowali ze swoich gier jak Planescape Torment, NN2+Maska zdrajcy, ale też BG2 od Bioware.
Nie widzę w NN2 nic badziewnego. Gra jest epicka. A takie NN1 czy DOS1 są nudne. Icewind Dale 1 i 2, a nawet BG1 też nie ma nawet startu do NN2+Maski zdrajcy. Jedyne co brakowało mi w NN2 to więcej questów pobocznych.
Maska zdrajcy dla wielu ma fabułę na poziomie BG2 i PT.
Nie lubię dodatku Gniew Zefira. Wrota zachodu lepsze od Gniew Zefira, a słabsze od Maski zdrajcy.
Neverwinter Nights 2 już 5 razy
o.O
Dla mnie dodatki do obu części Neverwinter Night były świetne ale podstawki zawsze mnie nudziły, czułem że tracę czas który mógłbym przeznaczyć na inne gry.
Dla mnie dość nudne było NN1 + pierwszy dodatek Shadows of Undrentide. Dopiero drugi dodatek - Hordy podmroku ciekawszy. Gdy przechodzi się całość 3 razy bardzo dokładnie to można już czegoś takiego być pewnym :) Zwłaszcza za 3 razem było mi ciężko przebrnąć przez podstawkę NN1.
NN2 podstawka i pierwszy dodatek Maska zdrajcy są epickie.
Drugi dodatek Gniew Zefira słabiutki. Trzeci dodatek Wrota zachodu średni. One są niegodne nawet być wymieniane obok podstawki i bardzo zostały zjechane przez fanów Neverwintera słusznie. A już zwłaszcza Gniew Zefira za nudę. Wrota zachodu znów dość amatorski jest i gdy zaczyna się robi ciekawy to za chwilę skończył się.
Na forach Neverwintera dominują opinie, że NN1 to przede wszystkim moduły fanowskie i MMO, a tak gra Bioware jest dość nudna.
Natomiast NN2+ Maska zdrajcy cieszą się dużą sympatią i dla wielu fanów nawet są lepsze niż BG2.
Sądzę, że z powodów jakie wymieniałem.
W żadnym drużynowym rpg nigdy wcześniej i później nie spotkałem się z tak wygodnym operowaniem wszystkimi czarami jak w NN2, gdy za jednym kliknięciem mamy drzewko z wszystkimi czarami przejrzyście poszeregowane.
Czary robią na mnie ogromne wrażenie w tej grze. Ale w dużej mierze to też zasługa świetnego audio.
Na wysokich poz.trudności walki pokazują pazur. Wiele potyczek w 2 i 3 akcie jest świetne.
NN 2 + Maska Zdrajcy. Właśnie ściągnąłem z półki piękne wydanie Złota Edycja i usiłuję sobie przypomnieć jak w to grałem ;)
Czy to w ogóle by ruszyło na obecnym moim sprzęcie z Windą 10? Nie chce mi się próbować ;)
I podobne wydanie NN 2 z Gniewem Zehira i Wrotami Zachodu ;)
Ktoś potrafi to jeszcze uruchomić?
Ja na Win10 64 bitowym wydanie cyfrowe przechodziłem, a na starszych windach pudełkowe.
Osobiście jeszcze nie natrafiłem na grę, której nie idzie odpalić na Win10 z lat 2001-2020. Więcej schodów jest przy grach 1996-2000, gdzie przeważnie bez wersji cyfrowej GOG potrzebny jest fix, mody lub ewentualnie dgVoodoo ostateczność.
Ja na szczęscie nie mam z tym problemu kocham baldury ,kocham divinity,niech gra wygląda jak chce byle była dobra,a narazie mimo że wczesny dostęp to zassała mnie na długie godziny.
A co do tego czy poprawią to nie ma co się spinać,przecież nie będą co tydzień czegoś dodawać,dajmy im pracować,DOS2 mnie nie zawiódł więc o BG3 jestem spokojny.
A czy pod względem technicznym, da się w to w ogóle grać, czy co co chwilę wywala jakieś błędy czy bugi ? Korci mnie sprawdzić w którą stroną to poszło, zarówno seria Baldurów, Pillarsów czy Divinity to dla mnie wręcz wspaniałe gry. Ale jeśli okaże się, że gra jest nie grywalna pod względem ilości błędów, to nie chciał bym się zniechęcić już na starcie.
Poczekaj na finalną wersję.
Grać się jak najbardziej da.
Bugi we Wczesnym Dostępie? Hm... a tak poważnie - zależy od twojej konfiguracji, możesz przejść dostępną wersję bez problemów albo nie, może to się zmienić w następnej aktualizacji na lepiej lub gorzej albo nie.
Chcę ją odpalić na google stadia, zwłaszcza że to turówka więc nie będe odczuwał tak opóźnień. Divinity było super więc zapewne się skuszę.
Nie narzekam na bugi, narzekam na opóźnienia graficzne przy ładowaniu gry. Po załadowaniu da się jak najbardziej grać, choć śmigać po terenie nie można. W starciach, pewnie z racji tur, opóźnień graficznych nie ma. Zasada przy słabym sprzęcie - nie spieszyć się także przy dialogach, zwłaszcza kiedy w tle dialogów coś się wciąż dzieje graficznie.. ;) Czyli trzeba zdobyć umiejętność własną gracza - cierpliwość +1 ;)
Pewnie pełna wersja będzie dopiero pod koniec tego roku.
Ja poczekam znacznie dłużej, bo przy rpg wolę zawsze czekać na definitywne wersje gier załatane, by nie psuć sobie pierwszego wrażenia więc do półtora roku muszę do tego dodać. Trudno powiedzieć jak długo będą łatać. Ale przy dużych grach rpg na 100+ godzin tak to mniej więcej przeważnie wygląda z łatkami.
Divinity-Original Sin II zajmuje mi ok 55gb, a przy BG3 podają, że może całość ważyć nawet do 150 gb. Nieźle. Oby rzeczywiście gra wyglądała dzięki temu lepiej niż poprzednik. W DOS 2 nie podobał się mi graficznie głównie wygląd skał.
Pewnie pełna wersja będzie dopiero pod koniec tego roku.
Jak nie dłużej :/
Ale przy dużych grach rpg na 100+ godzin tak to mniej więcej przeważnie wygląda z łatkami.
IMO baldur 3 nie będzie aż tak długi
Divinity-Original Sin II starczyło mi ok 90-100 godzin.
Słyszałem, że BG3 ma zaoferować też ok 100 godzin plus/minus, gdy zdecydujemy się robić questy poboczne.
100 h w klasycznym liniowym crpg? -_- Ale popłynąłeś teraz, ja sam w D:OS 2 mam 25 h według gog robiąc prawie wszystkie questy (ukończyłem grę) , a nawet w skyrim i wiesku 3 nie udało mi się dobić do setki
Grałem odrazu po premierze wczesnego dostępu i jak najbardziej się da tyle że trzeba brać poprawkę że to wczesny dostęp i niektóre elemnty gry poprostu wkurzają oby to poprawili.
Ja przechodzę na Hard rpg i robię wszystkie questy. I miałem ponad 90 godzin w DOS 2.
25 godzin w DOS 2 ? Chciałbym to zobaczyć :)
U mnie walki ciągnęły się w nieskończoność.
kogoś fantazja poniosła w DOS2 mam ponad 100h grając na normalnym poziomie,25h to chyba na jakimś ultra lekkim poziomie pomijajac zadania poboczne i nie zaglądając wszedzie
Wiem że nie ten wątek ale zapytam tutaj bo był temat poruszony .Jak obecnie wygląda NN czy da sie grać w rozdziałce 1080?Obecnie kończę Gothica2NK i gra wygląda naprawdę dobrze tylko z modem na 1080,więc jestem ciekaw czy NN2 też może obecnie ładnie wygłądać bo w grę grałem tuż po premierze i chętnie bym sobie odświerzył .
Sam jestem ciekaw, zwłaszcza że zapomniałem o rozdziałce 1080. Pewnie trzeba grać w oknie a to byłoby ciężkie przeżycie. Pamiętam też toporną grafikę w sam raz pasującą do pierwszych Gothików.
Ostatnio grałem w lekko poprawionego NVN. Całkiem dobre wrażenia.
Gothic 1 jest najładniejszym wizualnie rpg 3d z wszystkich z widokiem TPP lub FPP w 2001 roku.
Gothic 2 znów w 2002 i jedynie mógł z nim konkurować TES-Morrowind.
Gothic 1 wizualnie zmiażdżył konkurencję Might and Magic 6-8 z lat 1998-2000 oraz Wizardry 8 z 2001.
Od dawna na modach graficznych mamy dużo lepiej wyglądające te gry.
G1 z texture packami, efektami dx11 i lepszymi rozdziałkami panoramicznymi, a G2 z jeszcze lepszymi teksturami HD z L'Hiver, efektami dx11 i rozdziałkami. To samo zmodowany Morrowind. Gdy Wizardry 8 oraz Might and Magic 6-8 mimo, że brzydsze od Gothic 1 bez modów do dziś nie dostały żadnych modów graficznych.
NN2 idzie grać w wyższych rozdzielczościach panoramicznych po delikatnym zabiegu. Zresztą dziwne pytania skoro znane gry z lat 1996-2000 to żaden problem, by odpalać w 4K czy 1440p, a tu pytanie o grę z końca 2006 roku, gdzie definitywna wersja wyszła w 2009.
Wszystko to "racja graficzna" Wiedźminie, jak chodzi o tamte stare czasy. ;)
Pytanie - dlaczego mając wraz z upływem czasu gry o podobnych systemach i fabułach ale za to lepsze graficzne miałbym teraz wracać do tych starych, za cenę "delikatnych zabiegów" na których się nie znam? Być może dłubanina wedle modów i opcji też jest zabawą, tyle że ja już nie mam na nią chęci.
Kiedy jakiś dystrybutor, gry odświeża i dostosowuje do nowszego sprzętu kupuję je raz jeszcze i gram bo nic tam nie muszę kombinować.
Tak było z Baldurami, Icewindami a ostatnio z NVN.
Zaznaczam, to moje podejście do starych gier i mogę tylko podziwiać tych co sami dają z tym radę, mając dodatkową rozrywkę..
Remastery są powiedzmy pod konsolowców lub ludzi, którzy nie potrafią wgrywać modów. I płacisz za to 100-150zł.
Mody są pod osoby, które potrafią je wgrywać. A tylko niewielka część modów ma procedurę, że musisz poświęcić na to chwilę czasu, bo jest to coś nowego z czym wcześniej ktoś związany z komputeryzacją nie miał do czynienia. Większość modów wgrywasz z automatu i jest to bardzo proste. Mody masz za darmo.
90% oficjalnych remasterów wygląda gorzej niż gry na modach graficznych. Modderzy pasjonaci gier głównie zajmują się poprawą tekstur, gdzie największe pole do progresu wizualnego, a w dalszej kolejności efektami, a lepsze rozdziałki, które najmniej zmieniają to tylko dodatek. Przy remasterach jest odwrotnie. Rzadko kiedy ruszają tekstury, a jeśli tak to przeważnie delikatny lifting. Skupiają się na dodaniu lepszych rozdzielczości czy filtrów z efektami jak zwykła nakładka Reshade. Wnioski wyciągnij sam.
Korpo mając dostęp do kodu źródłowego silnika, a chcą malutkim nakładem pracy zarobić na naiwności ludzi.
Przykładem jak mało przykładają się przy remasterach jest choćby pierwsze z brzegu Nightdive Studios i Overhaul Games.
Nightdive Studios - remastery System Shock 1, Blood 1, Turok 1 i 2, Forsaken, a kolejne w drodze Sin, Shadow man.
Overhaul Games - remastery BG1 i 2 oraz Icewind Dale 1.
Dodatek Baldur's Gate: Siege of Dragonspear wygląda lepiej niż remastery BG1, BG2, PT, ID1. A one spokojnie mogłyby wyglądać jak ten dodatek lub lepiej.
Dla mnie to niezrozumiałe. Te remastery śmiało mogłyby wyglądać nie tylko jak Baldur's Gate: Siege of Dragonspear, ale nawet Pillars of Eternity 1 lub 2. Nic nie stało na przeszkodzie prócz chęci do zrobienia tego jak należy.
wiedzmin-G2NK bez modow by grać w 1080 wygląda zle nie ma cos sie oszukiwac i nie pisze to o jakiś cudach poprawiających wszystko mi chodzi tylko o rozdziałke dlatego pytam czy jet tez taki mod do NN2 mi nie przeszkadza stara grafika tylko piksele na pół ekranu,ogólnie trochę się modami bawię ale dopiero zaczynam.I tak naprawdę G1ogrąłem z jakimiś modami,G2 NK oczywiście returning AB,l hiver nie grałem bo po wgraniu moda nie mogę obracać się myszką i zadne ustawuenia nie pomagaja,jakis bug, G3 też ograłem zmodowany.Ale szukałem modów graficznych do NN2 i nie mogę znaleść:((
Flyby-modowanie jest proste ja w sumie od niedawna się w to bawię i jest warto,jesli lubsz G2NK zagraj w Returning wersja AB 2.0 jest całkowicie przetłumaczona na pl. brak tylko dubbingu ale można grać z rosyjskim i daje radę.Praktycznie jak zainstalować gdzie pobrać jest na filmikach yutube.
Mój sposób w Neverwinter Nights 2 na granie w wysokie rozdzielczości panoramiczne:
1) Przełączyć grę w tryb okienkowy, zmienić rozdzielczość na natywną monitora i wrócić do pełnego ekranu.
2) Natomiast inny sposób, jeśli nie zatrybi pierwszy to przejść do nwn2.ini i znaleźć wartości Szerokość i Wysokość rozdzielczości. Zmienić je na rozdzielczość twego monitora. Zapisz plik i uruchom grę. Jeśli to nie zadziała to niestety nie znam innych sposobów. Mi zadziałał już 1 sposób na Win 10 Pro 64 bitowym, a u kuzyna dopiero drugi.
Ja dogrywam te mody do Gothic 1-3:
G1 - System pack, edycja Rozszerzona, dx11, Texture pack (ma być też dubbing PL)
G2NK - System pack, Returning 2.0, dx11, Alternative Balance (też dubbing PL szykują)
G3 - Community patch 1.75, Quest pack 4, Content mod 3.1
System pack do G1 i G2 dał kompatybilność z nowymi systemami, dodał rozdzielczości panoramiczne oraz na wysokich rozdzielczościach jest zawsze duża czcionka napisów jak kiedyś w niskich.
Dx11 poprawił wygląd wody, dodał cienie i odbicia światła od metali, a także zwiększył zasięgi widzenia.
Texture pack do G1 wiadomo lepsze tekstury.
L'Hiver Edition to najlepszy texture pack do G2NK i dość podobne tekstury są w Returning 2.0
Takie mody jak Edycja Rozszerzona do G1, Returning 2.0 do G2Nk, Quest pack 4 do G3 to mody fabularne rozszerzające podstawki.
Alternative Balance mocno poprawił balans gry z modem R2.0. Zwłaszcza przy graniu magiem. Wiele fajnych rzeczy też dodał. Usunął też część pułapek moda, które potrafił zablokować wątki fabularne.
Pozdrawiam fanów cRPG
Nowa aktualizacja na horyzoncie,podobno naj jak do tej pory.
Właśnie trwa pokaz nowej zawartości do BG III (EA). Druid zapowiada się kozacko, jeszcze niech necrosa dadzą :).
Będzie grane druidem,ciekawe czy będzie też jakiś druid do dołączenia.Troszkę oglądałem ale słabo u mnie z ENG więc oprócz grywalnego druida co jeszcze dodadzą?Co zmienili?
Druidzi. Przypomina się Elanee z NN2. Choć dużo bardziej z kobiecych postaci wolałem Neeshke diablicę złodziejkę :)
www.youtube.com/watch?v=LwwriAi4TfU
Ten zwrot akcji w NN2 z Gariusem, który na swoją stronę przeciąga naszych towarzyszy i w zależności jak graliśmy zawsze jest inaczej i odchodzi na stronę wroga od 1 do 3 naszych postaci z drużyny (Neeshka, Bishop, Qara/Sand). Da się uniknąć odejścia Neeshki i Bishopa, ale zawsze odchodzi ktoś z magów Qara lub Sand. Na taką epickość i zwroty akcji liczę w BG3 :)
www.youtube.com/watch?v=2cUWnUtX71Q
Tak w ogóle, to ja nie bardzo rozumiem po co ten parch 3 był. Jako przygotowanie do patcha 4? To nie chce mi się grać..
Czekam na patch 4.
Czy ktoś kojarzy ile ma być klas i jakie oraz ile ras i jakie?Bo gdzieś chyba czytałem ale nie mogę teraz znaleść.
To są jakieś żarty miała być wkrótce aktualizacja a tu tyle czasu mija i nic:))
Nie wiem. Czekam na patch 4. Nie cierpię zresztą obfitych gadek developerów obiecujących co to będzie. Wolę jak już będzie.
Jeżeli coś nowego mimo wszystko przybyło z tym patchem 3 i gadką na patch 4, niech coś tutaj konkretnie napisze..
Nowych lokacji to chyba nie będzie,ma byc grywalny druid i pewnie sporo poprawek i chyba to na razie tyle.Ja grałem tylko po premierze więc sporo pozapominałem,grę ponownie zainstalowałem przedwczoraj i nawet nie jestem pewien czy grywalny łotrzyk był od dnia premiery czy go dodali.A jeśli path 4 nie będzie dobrze spolonizowany to pewnie odpuszczę.
Ja też grałem od razu po premierze, a brak klimatu baldursów nieco mnie do tej gry zraził. Ale może w ten weekend znajdę z godzinę czasu na to by przypomnieć sobie, o co tam w ogóle chodziło.
Nie mam nic do Divinity czy innych obecnych rpg-ów, ale szczypta baldursa w baldursie by nie zaszkodziła.
Szczypty baldursów to tam są, Ahaswer - rzecz w tym że nowa atmosfera gry w swoim rozmachu i systemie tworzy coś, co te "szczypty" przytłacza i zagłusza.
Tak już pewnie pozostanie. Mnie te nowe Baldursy urzekają właśnie siłą swojej atmosfery..Ten film na wstępie to mistrzostwo. Oglądałem go już kilka razy i działa na mnie tak, jak dawno temu pierwsze fragmenty "Obcego" ;)
..ech ten wczesny dostęp. Już, już miałem grać a tu znowu jakaś aktualizacja ;(
Tam są hektolitry Baldura, problem w tym że "Trylogia" to klasyk, który samą oprawę już opatentował i ludziom się ciężko przestawić. Też na początku grałem sceptycznie nastawiony, obecnie mam na liczniku ponad 100 godzin w samym EA i narzekać na klimat nie mogę.
Wielu BG3 odbiera bardziej jako Divinity-Original Sin 3 niż sequel BG2.
Ale fani Planescape Torment i BG2 dostali już duchowego spadkobiercę tych gier 2d w postaci Pillars of Eternity.
Kwestia nastawienia czy przestawienia. Poza tym w BG3 jest D&D 5.0 więc jednak nie jest to całkiem kopia DOS2.
Widać że Larian solidnie pracuje. Na moim słabiutkim sprzęcie w tej chwili gra znacznie lepiej wygląda i chodzi. A jako że pierwsza większa lokacja to Gaj Druida będzie granie pod znakiem wielkiego Druida..
Trosze pograłem,zaliczone misyjki w gaju + wyczyszczone ruiny.Co zmienili na + mniej chybień w walce gdy mamy wysoki % na trafienie i więcej trafień przy niskim % więc jest przyjemniej.Rzuty kośćmi też zbalansowali.Przy skoku cała ekpia skacze nie trzeba pojedyńczo się męczyć.Gra chodzi płynniej ale kamera potrafi zwariować nadal.Co nie poprawione to mimo dysku ssd nadal długie wczytywanie save.Przewijanie przy krawedzi potrafi się blokować i trzeba wspomóc się klawiaturom .Brak grupowego ukrywania się,przydała by się jednak aktywna pauza.Więcej grzechów nie pamiętam.Gra wciąga jak bagno i jeśli tak dalej będą pracować to RPG 2021 będzie.P.S. gram druidem elfem za pochodzenie ma dodatki zwinne ręce oraz oszustwo i jest to postać mega uniwersalna.
Zapomniałem dodać że polepszono menu ekwipunku,fajny myk gdy klikniemy w menu na miejsce np.na broń to pokazuje nam wszystkie bronie jakie posiada drużyna.Przedmioty też można przekazywać upuszczając na portret postaci.Ale chyba już nie można w ten sposób użyć czarów np leczących czy innych.
Ale chyba już nie można w ten sposób użyć czarów np leczących czy innych.
Można użyć na portrecie czarów leczących. Czy innych, nie wiem.
..z minusów, przy dialogach nadal zdarza sie zła praca kamery. Rozmawiamy "na ślepo" ;)
Owszem kamera nie zawsze jest ok,miałem ze dwa razy w trakcie rozmowy gdzie dwie postacie stal jedna w drugiej.
Do czego to doszlo zeby tak upodlic serie Baldurs Gate i zrobic z niej crapowate Divinity 3.r.i.p serio baldurs.
Bioware pokazało przy Dragon Age II i Dragon Age Inkwizycja, że jest dalekie od najwyższej formy z czasów BG2+Tron Baala i KOTOR 1. A nie mówiąc o Mass effect Andromeda i Anthem.
Black Isle/Obsidian wyprodukował Pillars of Eternity 1 i 2 duchowych spadkobierców Planescape Torment i BG2, ale po fatalnej sprzedaży Tyranny i PoE 2 nawet im nie zaoferowano produkcji BG3 mimo wysokiej jakości ich gier. DOS 2 od Lariana sprzedał się o ponad połowę lepiej od Pillars of Eternity 1 i z 7 razy lepiej od Pillars of Eternity 2.
Dos 2 z 2017 ponad 2 mln sprzedanych kopii, PoE 1 z 2015 ponad 1 mln, PoE 2 z 2018 ok 300 tys.. PoE 1 i tak miało farta ze sprzedażą, bo wielu fanów PT i BG2 było wygłodniałych kolejnej takiej gry na wysokim poziomie, a wielu młodszych było ciekawych tej gry porównywanej do dwóch tak wielkich cRPG, których nie ograło i sięgnęło pewnie dlatego z ciekawości po PoE 1, a gdy zobaczyli ściany tekstu nie mieli zamiaru drugi raz przez to przechodzić przy PoE 2.
BG3 poszło w ręce Lariana, bo stwierdzono, że 3d lepiej sprzeda się niż 2d nawet jak ma znacznie wyższą jakość fabuły i dialogów.
Bioware pokazało przy Dragon Age II i Dragon Age Inkwizycja, że jest dalekie od najwyższej formy z czasów BG2+Tron Baala i KOTOR 1.
Dragon Age II i Dragon Age: Inkwizycja to nadal dobre/bardzo dobre gry, a daleki od BG czy KOTOR to jest po prostu ich koncept. Rozumiem te gadki zmęczonych pierdzieli, których rozczarowały Anthem czy Andromeda, ale to mimo wszystko nie ten sam okres.
Raptem rok przed premierą DA 2 wyszła najlepsza gra jaką BioWare stworzyło kiedykolwiek, czyli Mass Effect 2. A rok po premierze DA2 wciąż byli w stanie wydać Mass Effect 3, który pomimo pewnych bolączek nadal pozostaje rewelacyjną grą.
Mass Effect 2 dla mnie nie jest najlepszą grą Bioware.
Od Bioware: BG2 > KOTOR 1 > Mass Effect 2 > Dragon Age Origins
Wolę więcej rpg, dlatego BG2 i KOTOR 1, gdy Mass Effect 2 i Dragon Age Origins mają dużo mniej rpg w rpg. To bardziej gry akcji z elementami rpg jak Wiedźmin 3. W trylogii Mass Effect widać, że seria zapożycza z KOTORów, ale bardziej jest zrobiona w stylu konsolowym. To samo seria Dragon Age.
Po zagraniu w Dragon Age-Origins, który podobał się mi liczyłem na dużo więcej przy Dragon Age 2 i Dragon age-Inkwizycja.
Osobiście tak oceniam tą serię:
Dragon Age-Origins - 9/10...Dragon Age 2 - 6,5/10...Dragon age-Inkwizycja- 7,5/10
Nie rozumiem jednak jak Dragon age-Inkwizycja mogło zdobywać nagrody gry roku. Niektórzy moi znajomi na Filmweb dziwili się jak w ogóle mogę dawać taką ocenę Inkwizycji jak 7/10, bo dla nich to szrot 5/10.
Coś z tą grą nie wypaliło Bioware skoro fani gatunku cRPG dość wyśmiewają tą część.
Dragon Age II i Inwkizycja zgarnęły dobre oceny i dobrze się sprzedały. Nikt z nich nie robi arcydzieł, ale pisanie że już wtedy Bioware był "tak daleko od najlepszej formy" trochę mija się z prawdą bo w tym samym okresie Bioware był jeszcze w stanie stworzyć dwie inne, sporo lepsze gry. A jedna z nich jest w ogóle najlepszym osiągnięciem w historii studia. Tak, to już moja opinia, ale nie widzę powodów by uważać ją za bezpodstawną. Można sobie bez końca dyskutować czy wybitniejszą grą jest Mass Effect 2 czy Baldur's Gate i na koniec dnia nadal mieć powody do obu stwierdzeń.
Zaś to co myślą i czemu się dziwią twoi wirtualni znajomi kompletnie mnie nie interesuje i nie powinno być używane w żadnej dyskusji jako jakikolwiek argument. Nikogo nie reprezentują, nie są żadną grupą reprezentatywną, ani nikt im nie nadał żadnych szczególnych przywilejów wskazywania tego co ma się podobać, a co nie.
Dragon Age II i Dragon Age: Inkwizycja to nadal dobre/bardzo dobre gry
Te gry są średnie a nie dobre
Flyby-możesz będziesz kojarzył,w ruinach przy ktorych spotykamy Posępne serce jest ksiązka śmierci czy jakoś tak,otworzyć ją można testami na wiedzę tajemną,siłe i chyba magiem,zaliczam testy i na filmiku gra mi sie wiesza,znaczy postać która otwiera księge nic nie robi i jest cały czas w interakcji z ową księgą.Też tak masz?Bo chyba w poprzedniej wersji można było ją otworzyć bez problemu.
Kracy30-gram drugi raz i ci raz mniej w grze Divinity a co raz więcej Baldura.
Jeszcze nie znalazłem księgi, kacyk71. Oczyszczałem tylko wejścia do ruin i likwidowałem obstawę. Do ruin dopiero wejdę. Póki co, czyściłem także okolice Gaju Druida wraz z dostępnymi podziemnymi przejściami nie ruszając zadań w Gaju..
Ciekawe jest to jak różnią się w wykonaniu i punktowo te same miejsca i walki znane z poprzednich rozgrywek. Czasem jest łatwiej a czasem trudniej ;)
Dla tych co zaczynają, istotne też będzie jak najszybsze pełne skompletowanie potencjalnych członków drużyny w obozie oraz dobieranie ich i wymiana, w zależności od podejmowanych wypraw. Daje to punkty t.zw. "inicjatywy" zwiększające nasz status. O tym więcej wie Wiedźmin ;)
..zgadza się kacyk71, to jest bug jak w pysk strzelił, pewnie nie jedyny. Potrafi ją także otworzyć Posępne Serce, tyle że w księdze i tak nic ciekawego nie ma, gra też się wtedy wiesza. Nieczytelny spis zmarłych bóstw. Trzeba wziąć księgę bez otwierania i kontynuować zabawę w ruinach..
Dzień dobry piszę ponieważ przeczytałem na tej stronie że możliwa jest gra w Baldur’s Gate 3 na podzielonym ekranie niestety nie wiem jak włączyć ten tryb czy ktoś mógłby mi pomóc ?
Jeszcze się wstrzymaj mówisz o Universal Split-Screen. Gra jest jeszcze w fazie Early Access dodadzą później. https://www.pcgamesn.com/baldurs-gate-3-co-op
Ja się podepnę pod pytanie,czy grając w DOS2 jest możliwa gra w dwie osoby pc i ps4?czy tylko pc z pc i ps z ps?
Mam taki problem, że zainstalowałem BG 3 na nowym kompie i logując się przez platformę GOG nie mam starych zapisów gry, tak jakbym musiał zacząć na nowo, przejrzałem pliki na starym kompie gdzie instalowałem BG3 po raz pierwszy i nigdzie nie widzę pliku z zapisami by go przenieść. Czy ktoś spotkał się z czymś takim?
Jesli zapisy są z przed nowego patha to i tak nie były by kompatybilne z najnowszą wersją
A jeśli chodzi ogólnie o te teraźniejsze zapisy (save), to jest szansa że da się je kiedykolwiek wykorzystać w przyszłości jak gra będzie ukończona ? Czy nawet jeśli teraz przejdziemy ten pierwszy rozdział, to i tak koniecznie będzie trzeba wszystko powtarzać od początku jak już twórcy ukończą tę grę i kreować nową drużynę ?
Raczej nie,
Raczej, to nic nie wiadomo.
Mnie na razie już znudziło się wydziubywanie w kółko tych samych smakowitych ziarenek. Marny ze mnie "wczesnodostępowicz"..
No na 90% będzie trzeba "wszystko powtarzać od początku" co w tym złego? :D Dostałeś w preorderze dostęp do rozwijanej wersji testowej gry, możliwość sprawdzenia produkcji przed wszystkimi oraz prawdopodobnie zapłaciłeś za nią mniej niż będzie kosztować w dniu premiery. Jeszcze powinni wstrzymać pracę nad pierwszym rozdziałem bo ludzie nie pojmują idei early access?
Jeszcze powinni wstrzymać pracę nad pierwszym rozdziałem bo ludzie nie pojmują idei early access?
Ideę to ja pojmuję ;) Tylko praktykowanie idei troszkę mnie znużyło. Nie szkodzi, poczekam..
Ja zagram od nowa gdy wyjdzie pełna gra bo i tak nie sprawdzałem każdej możliwości jaką oferuje rozmowa daną postacią czy takie a nie inne wykonanie zadania.Cena obecna będzie taka sam jak w dniu premiery tak przynajmniej zapowiadał Larian.Flyby Tobie się nie dziwię skoro rozegrałeś wczesny dostęp na chyba wszystkie możliwe sposoby to i masz dosyć.Ja tylko powiem jedno że grając po raz drugi w tą nie pełną grę bawiłem się nawet lepiej niż pierwszym razem i ani na chwilę mnie nie znudziła.
Flyby Tobie się nie dziwię skoro rozegrałeś wczesny dostęp na chyba wszystkie możliwe sposoby to i masz dosyć.
Tak było kacyk71, co wcale nie znaczy że gry mam dość.
Gra naprawdę mnie bawi i ją oceniam wysoko.
Po prostu zapomnę z niej to i owo, grając w co innego i wrócę do BG3 z nowym zapasem ciekawości i cierpliwości. To trochę też kwestia mojego nasycenia się pewnymi gatunkami gier. ;)
Niestety nie ma już we mnie zapału do wszelakich nowych mieszanek gatunkowych cRPG - ale to już moje zmartwienie ;)
Jak nie będzie dubbingu Pl-w tym Piotra Fronczewskiego, to niedam za to złotówki.
Podobnie myślę. Jak nie będzie Krzysztofa Kowalewskiego, Jana Kobuszewskiego, Gabrieli Kownackiej to nie dam złotówki. To co że nie żyją mają ich wykopać i już.
Piotr Fronczewski jako główny lektor. O niego mi chodzi bo on żyje. Reszta se tam nowa może być. Marek Perepeczko niestety też nie żyje:(.
Tyle, że świetny dubbing PL do BG1 i BG2 to nie tylko zasługa narratora Fronczewskiego, a całej plejady aktorów. Bez Kobuszewskiego też lipa. Ale nie tylko oni, bo świetni też są Zborowski, Kownacka, Kolberger, Boberek, Perepeczko.
Najlepszy dubbing PL mają Larry 7, The Longest Journey, Syberia 1 i 2, BG1 i BG2, Gothic 1 i Gothic 2, Wiedźmin 1-3 itd.
Przeważnie polski dubbing mocno odstaje od angielskiego, a przy tych grach był o wiele lepszy od angielskiego. Rzadkość. Ale podobał się mi też dubbing PL w Planescape Torment, Icewind Dale 1 i 2, Max Payne 1, Rayman 3, Dragon Age-Origins i powiedzmy w miarę w Neverwinter Nights 2, bo tam głos Ammana Jerro i Gariusa lepsze wrażenie robiły przy angielskim dubbingu.
Nie sądzę, by w Polsce Gothic 1 i 2 był tak samo cieplutko odebrany bez aktorów dubbingowych jak Mikołajczak, Marzecki, Bauman, Kopczyński, Nikiel. I to samo w przypadku BG1 i BG2.
To samo Larry 7 bez Jerzego Stuhra, Longest Journey bez Olszówki i Boberka czy Syberia 1 i 2 bez Turowskiej :)
Gry i tak obroniłyby się bez takiego świetnego dubbingu, ale nie da się ukryć, że jest to zawsze duży bonus :)
Jest dobrze. Niesmak po DOSie jest tylko ledwo zauwazalny (nie testowalem wczesniejszych buildow) i mniej inwazyjny niz przypuszczalem. Premiera odlegla wiec pewnie im dalej w las tym wiecej DOSowych placeholderow jak np interfejs czy kreator ma szanse na jakas pozytywna ewolucje bo wciaz maja tu sporo do poprawy.
wystarczy na te screeny popatrzeć i już człowiek wie, że to kolejny odgrzewany kotlet bez klimatu.
na razie widzę to tak
Rozegrałem w DOS2 jakieś 300h i mam poczucie że tam się panowie z latarni "wypstrykali" z pomysłów, nowości, zaskoczeń itd.
Tutaj w 3 Baldurs Gate robią dokładnie to samo co w 2 DOS, z małą różnicą. Swój pik już osiągnęli przy okazji DOS2, tutaj powielają schematy i niczego nowego nie wnieśli (na razie) i dlatego przychylam się do stwierdzenia, że to odgrzewany kotlet.
Ocena w necie 92%, Steam 9/10 (prawie 40k głosów), ocena na GOL 6,7 xD
Bo tutaj osoby próbują udawać, że są wielkimi znawcami Baldursów, praktycznie nie wiedząc praktycznie czym to jest. Taka śmieszna tunelowa wizja, dlatego lepiej się tym nie sugerować
Nie wytrzymałem i zainstalowałem, mimo że miałem poczekać do pełnej wersji :/
Po tym co zobaczyłem, doświadczyłem, poklikałem i poczytałem z dawnych Baldursów w trzeciej części ostał się tytuł, poszczególne nazwy postaci oraz to... że większość napotkanych bohaterów albo zwykłych "ludków" zmierza, zmierzała, będzie zmierzać do wrót Baldura. Gdyby nie ten ostatni element, czyli "wybieram się do wrót Baldura bo coś tam..." szczerze przyznam, miałbym problem z identyfikacją tej części z pierwszą i drugą.
Skupiając się na samum kontekście świata, jak na razie ta gra ma niewiele wspólnego z legendami poprzedniczek i niestety wypada to niekorzystnie.
Biorąc również poprawkę na fakt, że rodzi się w bólach no nie mogę nie zauważyć, że wygląda jak dodatek do 2 części DoS :/
Dodatek nieukończony, który nie wiadomo w jakim kierunku ma zmierzać.
Okropnie irytuje mnie twarz głównego bohatera, a w zasadzie jego oczy i mimika twarzy, którą twórcy próbują zastąpić brak wypowiadanego słowa a'la pierwsza część Dragon Age. W chwili gdy nasza postać (powiedzmy) zostaje zaskoczona w rozmowie głowa zostaje wygięta do tyłu, oczy otwierają się, a usta przybierają dziwny grymas, zupełnie jakby chciała zrobić unik przed nadlatującą piłką wielkości arbuza...
W sumie jest pełno niedoróbek i bugów, przycinana mapy itd.
Na niekorzyść jeszcze - nie podoba mi się kręcenie kamerą i zastosowanie poziomów. Czasem górne piętro przysłania dół (gdzie mam swoje postaci) tak, że nie bardzo wiem w co kliknąć aby przesunąć drużynę.
Ekwipunek jest duży, widać że znowu idziemy w tony śmieci. No i oczywiście cała masa skrzyń, beczek, półek i różnego rodzaju miejsc które trzeba kliknąć. Podłoża o różnego rodzaju zastosowaniu, no wypisz wymaluj DOS w swoim kolejnym wydaniu, tylko jakiś tyłu zmieniony.
Jestem zawiedziony tym co widzę i w jakim kierunku to idzie. Jeszcze raz podkreślę, klimatu Baldura to to nie ma (na razie) ale mam jakieś przeczucie, że w tej materii niewiele się zmieni.
Wygląda na to, że Twoja wiedza na temat D&D zatrzymała się w 2000 roku. Zasady systemu wyewoluowały znacznie od tamtego czasu. Gry z tamtego okresu nie różniły się tak bardzo od siebie w kolejnych częściach ponieważ był za krótki okres czasu między premierami sequeli. Teraz minęło 20 lat i wszystko w grach poszło z duchem czasu. To samo tyczy projektowania gier RPG. Druga część D:OS sprzedała się dwukrotnie lepiej niż wydane na staroszkolną modłę PoE 2. To chyba oczywiste, że w takim razie WotC chcę ze swoją marką trafić do większej ilości odbiorców. Faktem jest także, że tryb turowy pozwala na lepsze zaimplementowanie najnowszych mechanik systemu gier planszowych na jakim bazuję ta produkcja. Sam tytuł odpowiada wyłącznie za miejsce rozgrywanej akcji, a także jest sequelem gdyż dzieje się w świecie po wydarzeniach z poprzednich części, po prostu nie kontynuuję historii dziecka Bhaala. Czy w serii NN odgrywaliśmy rolę głównej postaci tym samym charakterem? Nie. Tak samo, gdyby w obecnych czasach zdecydowano się stworzyć grę opowiadającą o dziejach z Doliny Lodowego Wichru to także mogli by ją nazwać częścią trzecią ID, choćby miała widok z oczu postaci. Nie wszystkim się takie zmiany podobają, ale to normalne, a nikt do grania nie zmusza. Są wśród graczy fani pierwszych części BG, którym się te zmiany podobają (w tym ja) i to do nich będzie skierowana ta odsłona, jak i do nowych fanów. Dwie pierwsze części nie są wyznacznikiem świata w którym się odbywały. Co do reszty wpisu to zdajesz sobie sprawę czym jest EA? Chyba nie.
Krwiopijca
"Wygląda na to, że Twoja wiedza na temat D&D zatrzymała się w 2000 roku"
na 99 r. kiedy ogrywałem pierwszą część wrót :).
"Teraz minęło 20 lat i wszystko w grach poszło z duchem czasu"
Nie oczekuję aby gry nie zmieniały się pod kątem "wynalazczości" kolegów z branży, a jedynie zachowywały posiadały duży zasób fabularny i klimatyczny. Mój wiek powoduje, że nie przykładam wielkiej uwagi do świecidełek, moją uwagę przykuwają inne rzeczy.
" Dwie pierwsze części nie są wyznacznikiem świata w którym się odbywały."
Ciężko mi się do tego odnieść, bo możesz mieć rację, ale skoro w robionej w bólach 3 odsłonie wszyscy gadają o tych samych wrotach, to o jakim świcie rozmawiamy?
Chyba, że masz na myśli konstrukcję rozgrywki - no ale o tym już napisałem powyżej.
np. osobiście nie mam nic do systemu turowego, nawet bardziej mi to odpowiada niż wciskanie pauzy co chwilę.
Do reszty twojego wpisy nie odnoszę się, bo z uwagi na wiek nie rozumiem niektórych skróty i twojego toku myślenia. Z resztą odnoszę wrażenie, że twój wpis jest reakcją obronną, jakbym cię personalnie obraził, co jest dziwne.
Zgodzę się jeszcze w jednej kwestii - masa ciągnie w dół i faktycznie dziś gry robione są z myślą o dotarciu do jak największej liczby odbiorców. Czasem może ucierpieć sama fabuła z uwagi na niewygodne tematy.
PS
no i masz rację, nie mam pojęcia czym jest EA, elektryczny autobus?
No to możesz wrócić do dyskusji gdy już się dowiesz więcej na temat tego o czym rozmawiasz.
D:OS - Divinity: Original Sin. PoE - Pillars of Eternity. WotC - Wizards of the Coast. NN - Neverwinter Nights. ID- Icewind Dale. EA- Early Access. Wynika z tego, że kiedyś sobie grałeś w grę która Ci się podobała, a mimo tego na jej temat nie wiedziałeś zbyt wiele, a teraz po dwudziestu latach sięgnąłeś po nową część w tej serii i oczekujesz takiej samej gry w jaką grałeś kiedyś.
Ciężko mi się do tego odnieść, bo możesz mieć rację, ale skoro w robionej w bólach 3 odsłonie wszyscy gadają o tych samych wrotach, to o jakim świcie rozmawiamy?
O świecie Fearunu. Świecie w którym znajduję się miasto Wrota Baldura. Jeśli nigdy się nie interesowałeś tym światem to nie wymagaj teraz żeby kogoś interesowało Twoje zdanie. BG 3 powstaje dla fanów Forgotten Realms, a nie dla fanów tylko jednej serii gier w tym świecie.
Krwiopijca
Divinity-Original Sin II nie sprzedało się 2 razy lepiej od Pillars of Eternity 2, bo różnica jest o wiele większa.
Sprzedaż Pillars of Eternity 1 jest ok 3 razy większa niż Pillars of Eternity 2., a mimo to PoE 1 sprzedało się o wiele gorzej niż Divinity-Original Sin 2.
W przybliżeniu zakładam, że tak to może wyglądać na teraz:
D-OS 2 - ok 2,0-2,5 mln
PoE 1 - ponad 1 mln
PoE 2 - ok 300-350 tys.
Ach te dzisiejsze standarty :)
Era klasyczna - łamanie granic, mega grywalność, zróżnicowanie mechanik, pomysłowość, klimat, uniwersalność czyli długowieczność, wyzwanie, brak tabu i poprawności politycznej, większa satysfakcja z przejścia itd.
Era casualowa - stawianie na grafikę, klepanie samograjów pod masy, zalew bezpiecznych klonów, nuda, poprawność polityczna itd.
Co dekadę miałeś gry co raz prostsze, by czasem ktoś nie zgubił się i nie musiał pomyśleć choć raz w grze, gdy wcześniej używanie szarych komórek i kombinowanie to było obowiązkowe przez całą grę w RPG, strategiach i przygodówkach z lat 80', 90' czy jeszcze czasem na początku XXI wieku. Teraz nawet nie trzeba się uczyć mechanik, bo są tak proste i podobne do siebie, że siadasz i prawie wszystko wiesz poza skrajnymi wyjątkami nielicznych strategii i RPG.
Nieprzypadkowo na listach all-time dominują gry klasyczne i najmocniej to widać po strategiach, przygodówkach, platformówkach, survival horror, ale też RPG i FPS.
W takich przygodówkach point & click wręcz jest cud, gdy cokolwiek pojawi się w Top 25 z ery casualowej na jakiejkolwiek liście poważnej poza Gray Matter z 2010, które jako jedyne czasem pojawi się :)
W kwestii zmiany widoku gry w danej serii to jedna zmienia to bardzo dużo i takie zmiany zawsze zabijały jakość serii. Patrz genialne przygodówki Monkey Island i Broken Sword w 2d, które po przejściu w 3d straciły całkowicie blask czy strategie HoM&M, gdy również przeszły w 3d w częściach 5-7 nie były tak urokliwe, wygodne i miodne jak 2 i 3 część.
W RPG już jedna wybitna seria padła na pysk Ultima, gdy z 2d przeszła w 3d przy Ultima IX 1999, a wcześniej Ultima VI 1990 i Ultima VII 1992 to przecież wybitne gry RPG, które możliwościami ośmieszają Baldura 2 2000, a co dopiero Baldura 1 1998, który po premierze był krytykowany za prostotę i malutkie możliwości w stosunku do wybitnej serii Ultima, która słynęła z łamania granic, ogromu możliwości i stawania się z każdą częścią co raz lepszą zmierzając do doskonałości od 1 do 7 części.
Na BG3 jestem otwarty i liczę, że to będzie najlepsza gra Lariana.
D-OS 2 podobał się mi i uważam, że ma grywalność na poziomie klasycznych gier przez duże G.
Dziękuje że wytłumaczyłeś płaczkom i zaślepionym że gra nie ma nic wspólnego z prawdziwymi Wrotami Baldura zwykły tytuł skok na kase a mogli dać inną nazwę nic wspólnego z Baldurami
Tyle, że ta gra powstaje we współpracy i z błogosławieństwem WotC a to naprawdę dużo znaczy. Boli trochę uproszczenie mechanik w stosunku do Solasty, która implementuje je perfekcyjnie, ale do premiery dużo czasu, wiec może ogarną i albo je zbalansują lepiej albo może wprowadzą różnice w ich wierności zależną od stopnia trudności.
Jednak sam jestem pozytywnie nastawiony i czekam na premierę.
Krwiopijca
Za dużo jest ocen mojej osoby i za dużo starasz się udowodnić, że jestem "zły" i niedouczony. Jakbyś więcej czasu skupił się na na zwykłej rozmowie, a nie co chwila wytykaniu moich "braków" i przez chwilę ---> p o m y ś l a ł <--- może byłbyś nawet ciekawym rozmówcą. A tak, nie różnisz się niczym od masy (sorry) trolli na tej i innych stornach. Bywaj toksyczny kolego.
PS
Teraz ja, weź sobie wpisz w jakiś słownik słowo "sarkazm" oszczędzi ci klepania na klawiaturze.
Pewnie powinienem Cię okłamywać, że jesteś znawcą tematu i wszyscy powinni spijać prawdę która spływa z Twoich ust. Wybacz, ale wolę "toksyczną" prawdę. Rozmawiałem z Tobą normalnie, jak dorosły mężczyzna z dorosłym. Nie wiedziałem, że trzeba się odnosić do Ciebie jak do przedszkolaka, mój błąd. Jak tamte wypowiedzi były dla Ciebie jakimś atakiem personalnym to to co napisałem teraz to jest pewnie morderczą mową nienawiści. Chciałbym również widzieć w Tobie ciekawego rozmówce, jednak kulejesz gdy przychodzi do przedstawiania argumentów, a kontrargumenty odbierasz jako atak na Twoją osobę. Jesteś na forum dyskusyjnym więc chyba zdajesz sobie sprawę czym się tutaj zajmujemy. Następnym razem zwyczajnie zapadnij się bardziej w swojej bańce, a unikniesz tych strasznych ataków w Twoim kierunku.
Ps. Oczywiście wszystko co napisałem to "sarkazm", ale Ty znasz już widzę definicję tego słowa i na pewno w każdej wiadomości, którą w internecie przeczytasz wychwytujesz go w locie. Bo nie wierze, że się nim tylko zasłaniasz w przypadku palnięcia głupoty...
Oby gra błyszczała wątkiem fabularnym, który buduję klimat High Fantasy i rozwiniętymi mechanikami, a do reszty potrafię się dostosować.
Kolega zakłada że do dziś sprzedano ok. 2-2,5mln kopii DOS2 ?
A ja bym powiedział że o wiele więcej. Przez pierwsze 6 tygodni po premierze (2017r.) sprzedano 1,3mln kopii, a to było 4 LATA TEMU i od tamtej pory było wiele różnych promocji i obniżek które jak wiemy bardzo przyciągają nabywców.
Można spokojnie założyć że DOS2 sprzedał się w ilości +3mln egzemplarzy.
Dyskusja na temat porównań BL3 do BL2 i BL1, która się nigdy nie kończy i w której nikt nie wygra! Bo jakże wygrać logiką z pięknymi wspomnieniami!
BL1/BL2 odniosły taki sukces odniosły, bo były "inne" albo zrobiły coś lepiej od całej reszty gier, które ukazały się wcześniej. Gracze po raz pierwszy doświadczyli coś czego wcześniej nie było i to sprawiło, ze zapałali do tego taką fascynacją i miłością. Niestety jak to stwierdził Krwiopijca, świat poszedł naprzód, minęło 20 lat i możliwe, ze teraz taki wyidealizowany BL jaki znają weterani RPG, teraz znikł by przy natłoku innych tytułów.
To działa trochę jak oglądanie starych filmów, ikon XX wieku. Obejrzenie przez kinomaniaka "Casablanki" albo "Obywatela Kane", teraz z punktu widzenia kilkudziesięciu lat rozwoju filmu i tysięcy tytułów, już tak nie zachwyca.
Ja zazdroszczę tym co dopiero wchodzą w świat rpg. Doświadczenia i setki ogranych tytułów wcale nie pomagają w tym by się cieszyć z dobrze zrobionej gry.
Sam ufam Larian i jestem przekonany ze BL3 będzie dobrą zabawą.
Ja zazdroszczę tym co dopiero wchodzą w świat rpg. Doświadczenia i setki ogranych tytułów wcale nie pomagają w tym by się cieszyć z dobrze zrobionej gry.
Ja wręcz przeciwnie, gdybym dzisiaj odpalił stare klasyki sprzed 20 lat to bym się pewnie odbił tak jak większość świeżych graczy, także ten kto mógł te wszystkie gry ogrywać w okolicach premiery jest szczęściarzem, np. Gothica ogrywałem w okolicach premiery, a gdybym go ogrywał teraz po wcześniejszym zagraniu w takiego Wiedźmina 3 to byłoby to zupełnie inne doznanie niż te 20 lat temu, a takie stare baldury albo icewind dale dla obecnych gracz będą tytułami niegrywalnym, oczywiście zawsze znajdzie się kilka osób które nawet przejdą całą grę ale to byłaby garstka.
Nie śledzę zbyt uważnie projektu... Czy mechanika ulega poprawie, czy jest to nadal hybryda Original Sin z D&D?
Mechanika jest oparta w całości o DnD wersji 5. Wiele czerpały z niej również DoSy
Nie ma zbytnio sensu w jakiejkolwiek kategorii porównywać trzeciej części Baldura do dwóch wcześniejszych. Tamte już zawsze pozostaną legendami (a część druga jednym z najlepszych RPG w historii). Dziś mamy inne czasy, inne technologie. Ba, ktokolwiek nie grał w klasyki (pierwsze Fallouty, Baldury, Torment, Elder Scrolls 3, nie wspominając o jeszcze wcześniejszych pozycjach) i ma zamiar dopiero ich "spróbować", będzie potrzebował naprawdę mnóstwo samozaparcia i odniesienia tych tytułów do kontekstu czasów w jakich powstawały, żeby się od nich po kilku minutach nie odbić. Zaryzykuję stwierdzenie, że powoli zmierzamy do momentu w którym będzie można orzec, iż ktoś kto nie urodził się przed latami 90-tymi nie będzie miał już okazji w pełni poczuć tego klimatu i niezwykłej grywalności owych tytułów.
Co do BG3 - z ostateczną oceną poczekam na premierę. Wierzę, że również przy Trójce będę się świetnie bawił.
Tylko że nazwaniem czegoś tą samą nazwą co poprzednie części a nie mając nic wspólnego z poprzednimi częściami to zwykł skok na kasę
Po ograniu DoS II które jest jednym z najlepszych klasycznych RPG w historii oczywiście zakupiłem wczesny dostęp do BG3 ale ograłem tylko prolog ponieważ chce dostać całość i nie spoilować sobie historii. Po ograniu prologu dwiema klasami wiem już, że właściciele marki dobrze wybrali wykonawce części trzeciej. Klimat Baldurowy leje się hektolitrami ale jak ktoś mądrze napisał wyżej ciężko jest logiką wygrać z nostalgią ;)
Mój błąd. Lecz jak instaluje polską wersję to na początku instalki wyskakuje błąd "runtime error"
Na razie to gorsza wersja Divinity Original Sin. Niesamowita ilość błędów przez które nie można nic zrobić i trzeba wczytywać grę.
Cóż dla mnie to będzie jedna z najważniejszych premier tego roku, grałem w EA i muszę powiedzieć że świat gry mnie oczarował.
Bardzo dobra gierka pogralem troche po wyjsciu tego patcha 6 i powiem jest na co czekac :D Gierka juz obecnie jest duzo lepsza od original sin 2 a co dopiero jak wyjdzie czyli bedzie jeszcze wieksza i z duzo mniejsza liczba glitchy choc ja zadnych nie uswiadczylem do tej pory :)
Jeśli chodzi o walkę to jedna wielka tragedia. Nie da się trafić przeciwnika. Jak ma się szczęście to 1/5 trafienie się powiedzie. Porażka, szkoda nerwów.
Pograłem jakieś 80 godzin i moje wrażenia są następujące:
Fabuła jest słaba. Kosmici w Baldur's Gate...
Historia jak i postacie nie mają nawet porównania do Dragon Age Początek.
Walka jest bardzo irytująca, głównie za sprawą missed hits.
Rzuty kośćmi są daremne i tak będzie co chwilę load game.
Zobaczymy jak będzie w pełnej wersji ale ocena 2/10 to max co może z tego być.
Podziwiam Cie.Ja jesli gra mi sie nie podoba to po 2-3h laduje w smietniku.80h to musiala byc dla Ciebie meka jakies tortury.
Czy aby na pewno grałeś?
Mechanika kości to podstawa gier na D&D, czepianie się jej to jakby czepiać się CoD, że są tam karabiny nie miecze.
I gdzie ty w BG3 widziałeś kosmitów?
A co do trafień, to kwestia dobrania sprzętu, taktyki i rozwoju drużyny. Chyba coś mocno zrobiłeś nie tak.
Może przez kosmitów chodziło mu o te mackogłowe Illhidy czy jak im tam w ich latających maszynach?
Łupieżcy umysłu byli już w BG2 oraz NN1. Przebiegłe bydlaki, ale jeszcze większe wrażenie zrobili na mnie w tym uniwersum łupieżcy cienia z NN2, gdzie jedna postać musi zdążyć wyczytać zaklęcie, by można było ich w ogóle próbować zabić, a w końcówce gry jest moment, że jest trzech łupieżców cienia w jednym pomieszczeniu przed walką z Gariusem w twierdzy potężnego Króla cienia.
Mechanika D&D w BG1 i BG2 dopiero na minimum poziomie Normal jest taka jak powinna być. Na Easy jest okrojona. A w remasterach dodali tryb podróży, gdzie właściwie cały balans leży, gdy ktoś zagra w takim trybie. Gdy zobaczylem jak kumpel na konsoli gra w BG2 na tryb podróży to nie obyło się od kilku słów prawdy w jego kierunku co on w ogóle wyprawia i nawet nie gra na prawdziwych zasadach D&D :)
Obudziłem się dzisiaj i poczułem, że muszę zagrać w Baldurs Gate III. Proszę, niech oni się pośpieszą.
Nie śledzę za bardzo wiadomości więc nawet nie wiem co obiecywali a czego póki co nie ma. Chodzi o coś ważnego?
No i wykrakałeś... przesunęli premierę na 2023.
Dobry start 2022 roku D:
Nie było oficjalnej zapowiedzi na 2022, żeby mówić o przesunięciu, tylko odpowiedzieli w jakimś wywiadzie, że w ten rok celują.
Jest sporo do zrobienia, ale chyba dlatego też premiera już official najwcześniej 2023.
Wkur... mnie ten Early Access. Wiernie czekam do pełnej premiery. Kupiłem grę dopiero dwa miesiące temu. Włączyłem dopiero chyba z tydzień temu. Utknąłem na kreatorze i tworzeniu różnych postaci. Coś tam zacząłem.... ale cały czas się diabelsko powstrzymuję od wsiąknięcia w niekompletne dzieło i zepsucia sobie funu. Z drugiej strony mógłbym zrobić coś nieszablonowego - zagrać czymś dla mnie nietypowym, bo i tak przy większej aktualizacji średnio będzie co kontynuować.
Rozterka prawdziwego fana Baldursa. Może wrócić do poprzednich i przejść je wszystkie po kolei, zanim to wyjdzie? aaaaAA!
Zagrałem w early dośłownie 20 minut tuż po premierze i się odbiłem, ale pomyślałem: w końcu po to jest early, żebya utorzy mogli to i owo poprawić.
Dzisiaj obejrzałem na YT coś na wzór recenzji updateu z numerkiem 7 i zaliczyłem opad szczęki. Ta gra wygląda absolutnie zjawiskowo, ilość detali, szczegółów, aż mnie korci żeby znowu wrócić ale się powstrzymuję, bo chcę bardzo poczekać na pełną wersję.
Grałem od początku z sceptycznym nastawieniem, bo mam sentyment do wszystkich cRPG opartych na DnD i podobnych ale nigdy nie byłem wielkim fanem.
Jeszcze graficznie dla mnie jest zbyt "bajkowy" BG3 ale finalnie...
....ograłem od początku EA 270h+ xD
Gra jest świetna, a prawda jest taka, że to nawet nie jest pełny 1 akt...
Czteroosobowa drużyna to nie drużyna, to dwie pary.
Czteroosobowa drużyna, to nie drużyna. To kwartet. A jak będziesz miał w kwartecie barda, to wyjdzie kwartet smyczkowy.
Nie kupię jak nie będzie jako głównego lektora Piotra Fronczewskiego. Nawet Artur Żmijewski gdyby był lektorem było by super, Albo Michał Żebrowski. Inaczej nie dam 5 zł. Jak będzie jakiś Karolak czy Szyc.
2/10 zarzutka
to nie te czasy, dzisiaj jak dadzą napisy to jest dobrze
polskie głosy to tylko kolosy jak Słony daje
Zainstalowałem po raz pierwszy z patchem 8 i jestem zachwycony, naprawdę dobrze się gra. Jako stary wyjadacz serii plytowej BaldursGate ( i do tej pory mam tez wersje Android BG i BG2 ) jestem na prawdę zauroczony 3 odsłoną. Nie, jest to stara seria, ale nowe nie znaczy gorsze, poprostu inne,jednak klimat trzyma :) z moich jedynych uwag, to kolorystyka mogłaby by być bardziej mroczna, a twarze bohaterów bardziej " ciekawe? " " brzydkie?" "Charakterystyczne? ". Naprawdę liczę że będzie to jakiś sensowny pomost miedzy starą serią a czasami grafy rtx:) a gdyby jeszcze wyszedł polski dubbing i gdybym uslyszal sentymentalne " przed wyruszeniem w drogę.. " to bym grał i płakał;) na razie 8, choć liczę ze po premierze, patchach i dlc będzie to w granicach 9,5 :)
tylko na PC? nie wróżę sukcesu.
Bo się nie znasz, ostatnio nawet typowo konsolowa gra czyli Elder Ring osiągnęła wyższa sprzedaż na PC niż na konsolach. Jest mnóstwo gier które sprzedają się lepiej na PC niż na konsolach, a już zwłaszcza te które wychodzą tylko na PC-ty np. Mount & Blade II: Bannerlord,
Poza tym na konsolach w takie gry gra garstka osób, typowo konsolowiec nie będzie grał dzisiaj w grę gdzie rozmowa z jedną postacią może trwać 10 minut.
znam sie lepiej od ciebie, a to ze jedna gra odniosla taki sukces nie znaczy, ze tak jest za kazdym razem. A tym ostatnim zdaniem pokazales, ze jestem typowym gdybaczem, bo ci sie wydaje, ze nikt na konsoli nie gra w rpg, beka.
Nie, nie znasz się gdybyś miał o czymś pojęcie to byś wiedział, że Larian Studios zawsze stawia najpierw na PC bo tam jest największa sprzedaż ich gier, wystarczy zobaczyć jak popularna jest wczesna wersja Baldur's Gate 3 na Steamie.
A tym ostatnim zdaniem pokazales, ze jestem typowym gdybaczem, bo ci sie wydaje, ze nikt na konsoli nie gra w rpg, beka.
Ile 5 osób? To, że ty grasz to nie znaczy, że większość typowych konsolowców z USA i UK, a te rynki głównie się liczą.
Klasyczne RPG są tak popularne na konsolach, że Obsidian anulował Pillars of Eternity II na Switch i nawet nie wydał dodatków DLC na Xbox i PS4 które są na PC.
Akurat będzie na PS5 i Larian ma spore nadzieje, że na Xboxa w niedalekiej przyszłości uda się wydać też.
Ograłem EA jeszcze na patchu 5 czy 6.
To będzie cRPG dekady, o ile nie najlepsze cRPG ever.
Ludzie, ktorzy oczekiwali BG 3 jako wprost kontynuacji BG 2 oczywiscie beda narzekać. Bo gra jest INNA.
No jest inna. I jest lepsza, w każdym calu.
Minęło 20 lat. Nic dziwnego, ze grafika sie zmieniła. BG był mroczny i ciemny, bo nie mieli wtedy dynamicznego oświetlenia. BG wygląda obłędnie.
Trudno mi tez płakać za narracja w okienku dialogowym. Wtedy ona była tam z koniecznosci. Skoro nie byli w stanie czegos pokazac, to zostało to opisane. Tutaj grafika, animacja, dubbing, i epickie cutscenki to pokazują. Z potężnym rozmachem.
System walki to w ogole jest inna liga :)
BG 2 w zasadzie było liniowe. Wybory w zadaniach ograniczaly sie zwykle do przegadaj lub walcz. Tu praktycznie wszystko ma wiele rozwiazan, czesto ukrytych i nieszablonowych.
Interakcja z druzyna i sama druzyna tez wydaje mi sie ciekawsza i dojrzalsza. W BG 2 to byla typowa druzyna pierscienia, a tutaj ludzie o zupelnie roznych agendach, z ukrytymi celami i tajemnicami.
Fabuły nie oceniam, bo po I akcie jeszcze nic nie wiadomo.
Jedyne, co uwiera, to techniczne podobieństwo do DOS. Obiektywnie nie ma w tym nic złego, ale troche siedzi w głowie, ze grasz w DOS w settingu BG, a nie w BG.
Ja czekam i przebieram nogami.