Podajcie swoje propozycję imienia dla węża, mogę dodać że to samczyk :)
Wilhelm Hohenzollern
Ja mialem za dzieciaka weza (smugowego) i nazywal sie Franek. Lubil uciekac z terrarium skubaniec. :)
Smugowe są w tym mistrzami. Tak jak i reszta mniejszych Colubridow. Legenda głosi, ze kiedyś włożono takiego do sejfu, a sejf zamurowano i zakopano pod ziemia, a i tak dzień później znaleźli go, jak sobie pełzał po kuchni
;)
Moja dawna zbożówka też strasznie uciekała, ale w końcu udało mi się zrobić dla niej odpowiednie terrarium.
Nie rozumiem Waszych problemów? Mikro otwory, aby się nie udusił i "zaspawać" terrarium z każdej strony. Choćby się zesrał, to nie ucieknie.
Są metody :D pierwszego węża kupiłem w 1999 roku i wtedy nie zdawałem sobie sprawy, że jak przeciśnie się głowa, to przeciśnie się i reszta. Wiele prób i błędów, dopóki nie wynalazłem odpowiedniego zabezpieczenia. Obecnie ludzie robią tak, że kupują Samlę z ikei, wiercą pełno otworków, a pokrywę dodatkowo zabezpieczają klipsami. I tak można przeżyć ten pierwszy newralgiczny rok :)
To są regi, one raczej zbyt skore do ruchu nie są, ale i tak trzymałbym pokrywę pojemnika zamkniętą. Raz, że one potrzebują większej wilgotności i temperatury, niż domowa, bo inaczej chorują i żyją krótko, a przy domkniętej pokrywie (oczywiście z zapewniona wentylacją), warunki utrzymają się lepiej, a dwa, że to jednak wąż, może nie zbożówka, ale jednak potrafi dać nogę - jakkolwiek śmiesznie by to nie brzmiało :D. P.S. Czym dogrzewasz?
Teściowa
Tylko Megawonsz9
Hektor,
Precel,
Kłębuch
Kuluś
Poza pierwszym, wszystko do tego regiusa pasuje :D
Ewentualnie Regan! W końcu regius.
A oto mój Tynio
Plissken.
I masz Snake Plisskena w domu.
A Co to za waz? wyglada jak najedzony zbozowy... czyli imie LAMUS lub SHAWSHANK, uciekinier... jedno z tych imion..
Kutasiewicz
Nazwij go ???? ;) czyli Sasza ;D
Edit: forum nie wspiera sowieckich literek xD
Macierewicz więc będziesz mógł go od czasu do czasu karmić Misie.. Mysiewiczami..
Jędrzej
Jak wonsz to tylko szatan
Zawiodlem sie. Myslalem ze o innego weza chodzi.
Hmm... Pfff... Może zostańmy przy John ;)
Ulrich von Jungingen
Dobrze przekminione - szanuję.
Gadzi
Sykacz