Troche sie obawialem o Ameryke i myslalem ze nadejda smutne czasy dla swiata. Jednak Trump i Ameryka jeszcze nie zginela i pokazali kinczyka© gdzie raki zimuja. Zbanowali Hujaweja i reszte tez rozjada i mysle za pare lat zatopia kinczykow© na dobre.
Swietna robota Trump, trzymamy kciuki panie prezydencie.
Przecież mudżin© już w 2012 zakazał amerykańskim korporacjom (zwłaszcza tym ważnym strategicznie) korzystać ze sprzętu Hujawej.
Nawet bym nie narzekał na postępowanie pomarańczy w tupeciku, bo rozumiem decyzję (cała wojna ekonomiczna z kinczykami© to stroszenie piórek obu stron), ale problem w tym, że sztab samoopalacza wprowadził zakaz wzorując się na miłościwie nam panujących, pisząc całość na kolanie w pięć minut bez sprawdzania, bo ogólnokrajowy ban jest po prostu niemożliwy do zrealizowania ot tak sobie, spora część dostawców sieci korzysta przynajmniej w części infrastruktury z rozwiązań Hujaweja i natychmiastowa wymiana odepnie od sieci miliony obywateli na czas bliżej nieokreślony.
Ty tak we wszystko wierzysz,co przeczytasz w internetach?
Szkoda, ze najpewniej mocno oberwie sie rykoszetem Europie, a nie panu w ryzym tupeciku.
Nie ma się z czego cieszyć bo jak pójdą za ciosem i zbanują siajomi to 85% tego kraju zostanie bez telefonów.
A jak zbanują wszystkie kińskie marki to smartfona będa mieli tylko aope, loon i ten dzieciak co jego matka właśnie swoją niewolniczą pracą spłaca raty za ajfona. No i pamiętajmy o głośniczku jbl.
Sony czy Samsung w rok dwa od premiery też kupisz za 1200-1500 zł. I to flagowe modele.
Niższe serie są tańsze.
Świat się nie zawali.
Jesli ten scenariusz sie sprawdzi, to ceny jablek i szamsungow nie beda tak spadac.
Sony czy Samsung w rok dwa od premiery też kupisz za 1200-1500 zł.
No a za 1800 zł kupisz nowego Xiaomi Mi9 o wydajności topowych Samsungów kosztujących dwa razy tyle. Aha i pokaż mi flagowca Samsunga którego po roku od premiery kupisz za 1200 zł. Taki Samsung S9 dalej trzyma się ceny 2000 zł i więcej. S8? 1800 zł.
To raz, dwa tak jak kolega wyżej pisze - Apple i Samsung stracą konkurencję w postaci kińczyków to nie będą mieli powodu do obniżania cen. Co by nie mówić - rywalizacja z kińczykami jest zdrowa dla konsumentów, a że szpiegujo? Apple i Samsung nie szpiegujo?
Skończy się durny "postęp", wincyj caluff i aparatuff by co roku śrubować rekordy sprzedaży, ludzi nie będzie stać będą kupować na dłużej i z głową.
Jestem na tak!
Skończy się durny "postęp", wincyj caluff i aparatuff by co roku śrubować rekordy sprzedaży, ludzi nie będzie stać będą kupować na dłużej i z głową.
Najlepiej w ogóle się nie rozwijać i siedzieć w stagnacji. Po co komu te smartfony, Nokie 3310 też były dobre.
Dzięki temu durnemu postępowi i rywalizacji Chin z resztą świata powstają nowe smartfony ze składanym ekranem, które pewnie za +-5 lat staną się standardem. Źle?
Samsungi z niskiej półki to straszny szajs, bez chińczyków byłoby cienko :/
Nie podoba mi się ta cała rywalizacja, skończy się tylko tym, że oberwie konsument.
Aha - czyli kupujmy dziurawe telefony, na których producent nie zarabia albo ma zarabiać max 5% ( https://www.telepolis.pl/wiadomosci/sprzet/xiaomi-obiecuje-ze-nigdy-nie-bedzie-zarabiac-na-telefonie-wiecej-niz-5 - tu pojawia się pytanie na czym zarabia XIaomi. Słowa o niezarabianiu przez Xiaomi to też słowa ich prezesa)
https://www.chip.pl/2015/03/xiaomi-sprzedaje-smartfona-pelnego-malwareu/
Dodatkowo wersja Androida, którą posługuje się Xiaomi Mi4, została specjalnie przygotowana przez tego producenta i nie jest uwierzytelniona przez Google. Znaleziono w niej wszystkie siedem głównych luk, jakie są obecnie znane w tym systemie operacyjnym
Niezałatane dziury, malware w systemie i logujmy się chocby do banków czy https://obywatel.gov.pl/dokumenty-i-dane-osobowe/mdokumenty-potwierdzaj-tozsamosc-smartfonem :>
a tu taki suprajz jak " Nowość to warstwa elektroniczna. Dzięki niej, poza dotychczasowymi funkcjami, e-dowód umożliwia m.in. uwierzytelnianie się w usługach online czy składanie podpisu osobistego (równorzędny z podpisem odręcznym). "
ale tani ;))
^
Nic sie nie zmienilo od 2015?
Pasudyn z tego co wiem co jakiś "łataja" a za chwilę nowości wyskakują;
https://research.checkpoint.com/rottensys-not-secure-wi-fi-service/ (2018) - tu polecam zobaczyć które urządzenia najczęściej dotyka ;)
w kwietniu (to chyba ostatnie) 2019 np
https://www.forbes.com/sites/daveywinder/2019/04/05/pre-installed-security-app-puts-150-million-xiaomi-smartphone-users-at-risk-what-you-need-to-know/
Diablo--> no i gdzie masz te miliony ludzi którym chińczyki włamują się na konta bankowe i kradną pieniądze? Internetu swoje ale ja osobiście nie znam nikogo kto by padł ofiarą luki w androidzie na siajomi.
I nie, nie chodzi o to że skoro ja nie znam nikogo to znaczy że problem nie istnieje, myślę że gdyby problem naprawdę był duży to w polskim internecie na portalach branżowych by o tym huczało biorąc pod uwagę popularność chińskich marek na naszym rynku. A tu cisza.
Patrzac na te dane, ja tez jestem sceptyczny, biorac pod uwage stan faktyczny.
Dziwnym zbiegiem okolicznosci tylko chinczyki maja z tym problem :> Komus chyba przeszkadza fakt, ze podbijaja kolejne rynki.
Yarpen chińczyki xiaomi tak popularne w polsce że nawet się do top 5/10 nie łapią? ;P
Czyli badane jest to, jaki telefon w rzeczywistości używano najczęściej,
https://www.speedtest.pl/wiadomosci/rankingi/jakie-smartfony-najchetniej-kupuja-polacy-sprawdzcie/
https://deviceatlas.com/blog/most-popular-smartphones#poland
Badanie 5 czy 10 najpopularniejszych modeli jest mało miarodajne. Wiadomo, że najbardziej reklamowane marki/modele będą mieć najwięcej. Z drugiego linka to zaledwie (na oko) 35% rynku. Jaka pewność, że pozostałe 65% będzie również zdominowane przez Iphone'y albo Samsungi? Jak by to wyglądało gdyby podać procentowy udział każdego producenta? Nie mam żadnych danych, ale wydaje mi się, że chińczyki są dość popularne u nas.
Yarpen chińczyki xiaomi tak popularne w polsce
Nie no w ogóle nie są, wszyscy mają ajfony
Yarpenku może cię boleć ale tak jest i tupanie nie pomoże.. ( i nie nie mam jabłuszka, ani xiaomi ;) )
Firmy monitorujące sprzedaż czy ruch sieciowy - pokazują coś innego niż uważasz.. ( i masz tam dane dotyczące nie tylko Polski i są kraje gdzie Xiaomki śa w topowych miejscach na liście)
Ba posłużmy się czysto chłopską metodą porównajmy ile jest ogłoszeń danych marek (samych telefonów bez działu akcesoria) na allegro - wiadomo im więcej tym bardziej popularna marka.. (dane wycinane z printów chwile temu czyli sytuacja na bieżąco)
i co się okazuje? Patrz nagle najwięcej ogłoszeń samsung i jabłuszko ;)
Ale wiesz że Kińczyki te składane ekrany muszą kupić od Samsunga
Ostatnie lata to konkurencja na coraz głupsze pomysły na usuwanie jacka więcej cali, coraz głupsze proporcje ekranu. Jedyny postęp poza szybszymi procesorami to dopiero ostatnie bezramkowce z dziurką zamiast komicznego notcha.
Chińczycy za to wymyślili kupowanie tych ekranów od Samsunga, bo wcześniej wymyślili slidery LOL
Diablo - ale jednak na trzecim miejscu Huawei. A czwarte Siaomi
Tego akurat nie ma co negować ostatnie dwa lata to prawdziwy szturm tych marek.
Taki spoko, ze przyblokowal Iran ze sprzedaza ropy i nabija teraz kase Putinowi.
Kto tankuje samochod, ten wie o czym pisze.
Rzeczywiscie tytan intelektu.
Tera to sie liczy zatopienie kinczykow©, nawet jakbym za benzyne mial placic 10zl.
Gospodarka glupcze, jesli Holandia ma wieksza gospodarke od ruskich to o czym my mowimy. Ruskie to juz 20 lat temu przestaly sie liczyc.
Amerykanie po kinczykach© musza jeszcze tylko Indie i Brazylie skosic bo olbrzymie kraje tez rosna szybki i moga niebezpiecznie zamieszac za 15 lat.
Ale wiesz, że jakby zatopiono gospodarczo Chiny, to będziesz chodził w zgrzebnym worze po kartoflach i dzwonił z puszki ze sznurkiem (przynajmniej do czasu, aż większość producentów WSZYSTKIEGO przeniesie swoje zakłady z Azji do Ameryki Południowej), a przy okazji taki kryzys zarżnąłby połowę przemysłu metalurgicznego i ciężkiego na świecie, w tym w Polsce, bo Chiny są największym importerem zarówno surowców jak i półproduktów z masy branż i całkiem nieźle nam się z nimi układa współpraca?