Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy warto obejrzeć serię transformers.

28.05.2019 08:05
XboxOneS
1
XboxOneS
62
RE FAN

Czy warto obejrzeć serię transformers.

jakoś 8 lat temu oglądałem tylko jedynkę i była nawet spoko wiem że od 4 zmienia się głowny bohater. Warto obejrzeć tylko 1,2,3 czy 4,5 też są dobre bo oceny mają mizerne.
kolega mówił że 4 beznadziejna ale 5 jest już dobra.
I czy to jest tak że 4,5 to już inna historia w której się odnajdę bez oglądania poprzednich trzech części?

28.05.2019 08:14
2
odpowiedz
Szary-Wilku
76
Generał

Jeśli nie jesteś jakimś wielkim fanem komiksów, to możesz oglądnąć tylko Bumblebee.
No chyba, że masz dużo czaszu, lubisz filmy akcji z duża ilością wybuchów, to oglądaj po kolei ;)

28.05.2019 08:15
DanuelX
3
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

Dla mnie nie warto dla kogoś innego warto. Ale skoro ci się jedynka podobała to pewnie spodoba reszta bo z tego co słyszałem to w sumie ciągle to samo.

28.05.2019 08:16
Matysiak G
4
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Zdecydowanie Bumblebee.
Reszta? Zdecydowanie nie.

28.05.2019 08:17
Yoghurt
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
Yoghurt
102
Legend
Wideo

Z Transformerów to najbardziej warto obejrzeć to:
https://www.filmweb.pl/film/The+Transformers:+The+Movie-1986-104676

Nigdzie indziej nie spotkasz miksu tapirowanego rocka z robotami napieprzającymi do siebie z laserów. 90 minut czystej, skondensowanej, klasycznej rozrywki z lat osiemdziesiątych.
https://www.youtube.com/watch?v=A52--FKUQgU

A fabularnie jest to znacznie lepsze niż cała seria Baya, trup (mechaniczny) ściele się gęsto, dobrzy są na straconej pozycji, główny złol (z głosem Orsona Wellesa!) zżera całe planety, a motyw przewodni (i wstawkę Wierd Ala Yankovica ze środka filmu) będziesz nucił przez tydzień.

Jeśli jednak musisz oglądać wykwity Baya, to przypomnij sobie jedynkę (bo nie jest najgorsza), a potem od razu przejdź do Bumblebee (zdecydowanie najlepszy). Jak pominiesz resztę, nic ci się nie stanie, nawet zaoszczędzisz czas. I mówię to jako psycho-fan transfromerów.

post wyedytowany przez Yoghurt 2019-05-28 08:38:11
28.05.2019 08:20
Matysiak G
5.1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Nie wiem, czy współczesny dzieciak kupi estetykę 80's.

Ale zrobiłeś mi smaka. Odświeżę sobie.

28.05.2019 08:24
Yoghurt
5.2
Yoghurt
102
Legend

Ostatnio na 30 rocznicę filmu zrobili cyfrowy remaster na blureju. Coś pięknego.

Dla mnie nic się tu nie zestarzało, a że lata osiemdziesiąte wracają co i rusz do łask, to a nuż dzieciarnia zajarana oldskulem poczuje klimat.

post wyedytowany przez Yoghurt 2019-05-28 08:24:30
28.05.2019 09:08
XboxOneS
6
odpowiedz
2 odpowiedzi
XboxOneS
62
RE FAN

Ten bumblebee wygląda jak film dla nastolatków (tak wiem że cała seria tak wygląda, ale ten wydaję się być strasznie dziecinny).
ten z lat 80 zgaduję że nie jest jakoś powiązany z filmami baya więc zacznę od niego potem jedynka bo już jej prawie nie pamiętam i tego bumblebee na koniec obejrzę.

28.05.2019 09:26
Yoghurt
6.1
Yoghurt
102
Legend

Film z lat 80 to jest kontynuacja kreskówki, a konkretnie w chronologii jest umiejscowiony między sezonem 2 i 3 serialu. Niemniej znajomość reszty animacji nie jest wymagana, w 3 minuty zorientujesz się, kto jest kto bez wcześniejszego przygotowania.

Natomiast Bumblebee jest wbrew pozorom najdojrzalszy w całej serii, pewnie dlatego, że Michael Bay miał z nim niewiele wspólnego.
I też czerpie pełnymi garściami z lat 80, jednocześnie stawiając na coś więcej niż same wybuchy. Sam projekt robotów również jest lepszy, bo w kolejnych częściach Baya Transformery były coraz bardziej przegięte, a jednocześnie ciężko było je od siebie odróżnić, wszystkie były zwałami zębatek i różnych wihajstrów. W tym wypadku siła tkwi w prostocie.

Żeby była jasność, ja nie mam nic do Baya jako takiego, "The Rock" to jeden z najlepszych filmów w historii kinematografii (i każdy kto uważa inaczej, na sądzie ostatecznym nawet nie będzie miał szansy wypowiedzieć się w swojej obronie), ale w Transformerach popadł w taką przesadę, że zmęczył widzów już w drugim filmie.

post wyedytowany przez Yoghurt 2019-05-28 09:26:47
28.05.2019 09:46
Matysiak G
6.2
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Mnie Bumblebee na początku zszokował.
Spodziewałem się raczej bajeczki, natomiast otwierająca sekwencja na Cybetronie, a potem walka Bee że Starscreamem były megabrutalne. Podobnie jak scena egzekucji na księżycu. Nieważne, że zamiast krwi i wnętrzności latały kawałki metalu i płyny smarujące. Oglądam żywe, czujące postacie, które padają podziurawione i rozczłonkowane.

A do tego dochodzi fabuła skupiająca się na relacjach między Bee i Charlie, która jest dobrze napisana i niesie 7x więcej ładunku emocjonalnego niż wszystkie filmy Baya w temacie.

Nie czarujmy się, film jest nieskomplikowany i momentami naiwny, ale dorosły widz obejrzy go bez bólu. A do tego jeszcze ten klimat 80's...

28.05.2019 10:13
7
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Zdecydowanie nie. Szkoda czasu na ten szrot

28.05.2019 13:52
madmec
8
odpowiedz
1 odpowiedź
madmec
95
Generał

Nie, nie mogłem obejrzeć więcej niż 20 min tego szajsu. Mogę to porównać jedynie z wizytą w centrum handlowym w dzień wolny. Mnóstwo kolorów i dźwięków atakujących zmysły, bez ładu i składu.

28.05.2019 14:02
Matysiak G
8.1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Dobra analogia.

Forum: Czy warto obejrzeć serię transformers.