BBC donosi, że ARM zrywa współpracę z Huawei. Czy to koniec procesorów Kirin?
Tydzień temu kupiłem Honor Play i jestem bardzo zadowolony. Z bólem serca oddaje go z powrotem. Problem mam taki, że alternatywy w okolicach 1000 zł nie widzę, a telefonów Xiaomi nieznoszę.
O ile pierwotne sankcje które zostały odroczone o 90 dni miały tylko na celu zwiększenie presji na Huawei ( zaś odroczenie prawdopodobnie miało im pozwolić jakoś wyjść z twarzą z całej sytuacji - co w kręgach azjatyckich jest bardzo ważne ) o tyle działanie ARM jest dosyć nagłe i ma prawdopodobnie zwiększyć "ciśnienie". Nie oznacza to że takie działanie będzie wielkim ciosem dla Chin ( wielokrotnie już korzystali oni z "klonowanych" technologii nie bardzo przejmując się prawami patentowymi które nie były podpisane na terenie chin ).
Skutek może być różny. Albo Chiny się ugną albo pójdą w zaparte i skoncentrują się ponownie na własnym rynku. Tam nie potrzebują aplikacji Google, a rdzenie ARM mogą klonować do woli - jeśli i tak zostaną odcięci od globalnego rynku to co im mogą zrobić? Taka eskalacja może się skończyć różnie. W sumie Chiny mogą całkowicie zablokować swój rynek np dla Apple i innych firm z USA. Ale miejmy nadzieję, że to tylko chwilowe zawirowania i wszystko wróci do normy.
Ja to przypuszczam że ktoś próbuje ich ubić. Od dłuższego czasu wiedzie się im całkiem dobrze. Nie podoba się to komuś innemu no i wszelkimi sposobami próbuje ich z rynku wygonić.
Sam mam Huawei p9 lite i nie widzę sensu na wymienianie telefonu na inny model. Mam go od roku czasu i działa jak na razie bardzo dobrze. Nie zacina się nie zawiesza się. Działa bardzo płynnie itd. Jedynie czego mogę się przyczepić to że nie ma stabilizatora w kamerze i każde drganie wyłapuje przy kręceniu filmu. A tak to jest ok. Jeżeli ubiją tą firmę i nie będzie można nawet wysłać sms to chyba wezmę sobie telefon z klawiaturą.
Swoją drogą coraz więcej firm się odcina od tej firmy, a chyba nawet nie udowodniono przed sądem że faktycznie telefon szpieguje każdego użytkownika.
Dla mnie bicie piany o szpiegostwo przez państwo, które samo z tego słynie to hipokryzja w czystym wydaniu. Na miejscu Chin spełniłabym marzenia Trumpa i wstrzymałabym produkcję Iphonów w chińskich fabrykach oraz nałożyłabym embargo na te produkty w kraju. Jak produkcja przeniosłaby się do USA, to na ich amazing twory 15 tys. mogłoby nie starczyć.
Jestem ciekawy, czy hamburgersi są zadowoleni z osiągnięć swojego prezydencika, który w trakcie swojej kadencji jedyne co robi, to macha szabelką na wszystkie strony. Jeśli przez jego wybryki oberwą fabryki, za fanaberie jednego idioty na niewłaściwym miejscu znów zapłacą niczemu winni prości ludzie.
a przez nich mogą/będą cierpieć inni niewinni, prości ludzie :D swoją drogą ciekawe, czy jego wyborcy są z niego zadowoleni. Ja bym nie był. Trump to taka druga Kaczka, tylko bogatsza i bardziej gwiazdorząca :D
Huawei jaki pierwszy uruchomił sieć 5G. Jest chyba najbardziej powiązany z 5G i tworzy urządzenia obsługujące tę technologię. Robi bardzo dobre telefony porównywalne (a może nawet lepsze) z flagowcami od Apple czy Samsunga, ale za mniejszą cenę, przez co sprzedają się lepiej niż telefony Apple czy Samsunga. Ja tu nie widzę nic innego niż chęć odebrania wszystkiego Huawei przez USA i wydanie na świecie jako technologie wymyślone i stworzone przez USA. Do kolejnych wyborów prezydenckich w USA jest jeszcze 1,5 roku, przez ten czas zobaczymy, czy będzie lepiej czy gorzej.
będą robić co mogą by zawiesić sankcje zapewne, ale opcje mają choć znikome. Jak ktoś chce to krótkie video na temat: [link]
Problem mam taki, że alternatywy w okolicach 1000 zł nie widzę, a telefonów Xiaomi nieznoszę. Nokie weź (musiałem...) Albo...
HTC U11. Chodzi za jakiś 1000 a zjada tego twojego Honor na śniadanie. Proszę, nie bądź aż tak ograniczony, są świetnie alternatywy dla wymienionej przez ciebie słuchawki.
Nie wiem czym U11 "zjada" tego Honora, ale jaki sens podawanie jako alternatywy smartfona, który wciąż jest o połowę droższy i kosztuje w okolicach 1 500, a nie 1000 złotych?
Proszę, nie bądź aż tak ograniczony.
