Synki usiadzcie wygodnie, opowiem wam historie. Sytuacja dzieje sie u ruskich. Pozny wieczor, policjanci siedza w radiowozie jedza bulke z pasztetem, a tu nagle mija ich samochod jadacy zygzakiem, no to odpalaja sygnaly i gonia samochod. W koncu go doganiaja zatrzymuja i podchodza do nawalonego ruska. Podchodza do ruska i kaza dmuchac w alkomat. Ruski dmucha i wychdzi 0.0. Co jest grane? Widac ze ruski nawalony, ledwo gada ale alkomat mowi 0.0. No to biora nastepny, pewnie sie zepsul. Biora nowy, daja ruskiemu, dmucha i dalej 0.0. Co robic, konsternacja. Do tego ruski mowi ze on alkoholu od 10lat nie pil. Nic nie zrobisz. Puscili ruska.
A rusek cwany od 10 lat, zaklada gumowe kalosze na gole nogi i do tych kaloszy wlewa se wodke. Po paru godzinach wodka sie wchlania i ruski se jedzie na bombie po rosji.
Koniec
Czy to że se do gumiaków nalał wódy i wchłonęła się przez skórę ma jakiekolwiek znaczenie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu? Wątpię
Nic nie będzie w wydychanym. Podobnie robią kierowcy tirów z tamponami. Pewnie dlatego Mutant napisał, że metoda z kaloszami jest bez sensu.
Idąc takim rozumowaniem... alkohol trzeba lać prosto do płuc aby mieć coś w wydychanym?
Widzisz Siara, gdybyś był trochę mądrzejszy i uważał na lekcjach, to byś wiedział, że to co napisałeś, to kompletna bzdura.
A tak, teraz musisz kombinować na lewo z kińczykami i pić tanie Harnasie...
Leo Tar powiedz mi misiu czy ty wiesz na czym polega upojenie alkoholowe i co to jest wydychane powietrze?
Gwoli wyjaśnienia, tak jak ta historia jest głupia tak możliwe jest mieć alkohol we krwi i być pijanym jak bela a jednocześnie mieć 0.0 promila w wydychanym powietrzu.
No to mnie oświeć pysiu.
Bo ja tego nie ogarniam...
Skoro upojenie alkoholowe, jest to oddziaływanie substancji na mózg, tzn że musi być ona dostarczona przez krwioobieg właśnie tam. I co wtedy? Wszystko zoataje w mózgu?
Bo ja myślałem, że potem krew nieutleniona idzie do płuc, gdzie następuje wymiana gazowa w pęcherzykach płucnych.
Dwutlenek węgla jest wydychany wraz z alkoholem.
Po paru godzinach wodka sie wchlania i ruski se jedzie na bombie po rosji.
jak alkomat wykazuje "bledny wynik" a widac ze koles nawalony to pobiera sie krew. wtedy wszystko wychodzi
Najwybitniejsi profeserowie John Fogel i Andrew Bobick z uniwersytetu Harwarda i MIT dowiedli ze wodka wchlania sie przez giry i szanowany uzytkownik forum GOLa siara00000000 mial racje. Zrodlo: harwad.edu
Takie artykuly to ja tez se moge pisac. Wodka da sie pic przez giry i tyle. U mnie sa tylko fakty z zycia a nie jakis lewackie fakenews