Recenzja gry Rage 2 – FPS-a, który nie musi być niczym więcej
Chyba trochę przesada z oceną... to bardziej gra na mocne 7 i nic poza tym. Strasznie wtórna i hybryda innych tytułów. Jeśli chce się takiej rozwałki to lepiej włączyć po prostu dooma. W pełni podpisuje się pod drugą opinią - Dariusz „DM” Matusiak. Nic dodać nic ująć.
Ta gra zasługiwałaby na 8,5 gdyby nie otwarty swiat..
Wystarczyło dopracować fabule i olać otwarty świat, a tak wyszlo jak wyszło ehh
Skoro tak twierdzisz, to najwyraźniej umknęła ci istota tej gry. Rage od początku miał być sandboxem w otwartym świecie (idSoftware miało takie plany już odnośnie "jedynki", ale brak doświadczenia i odpowiedniej technologii zrobiły swoje), dopiero wsparcie speców od tego gatunku (Avalanche) pozwoliło to zrealizować. Dobra fabuła jest zawsze w cenie, ale - w przypadku tej konkretnej gry - na pewno nie kosztem sandboxa, to by było beznadziejne posunięcie.
Ja bardzo lubię sandboxy, moze nawet i bardziej niz liniowe gry.
Tyle tylko, ze znakomite sandboxy mozna policzyc na palcach dwóch rąk, mało kto potrafi zrobić swietnego sandboxa
Jak ma byc to takie kopiuj wklej jak w grach Ubi czy wlasnie Avalanche to juz lepiej postawic na liniowosc
Ale liniowe gry to same zalety ;)
Z tego co widzę jest coraz większy odwrót graczy od "openworldów". Im więcej ludzi zda sobie sprawę, że zamiast jechać na koniu/samochodem od lokacji do lokacji lepiej obejrzeć sobie loadinga tym lepiej.
System progresji w tej grze leży, aktywności poboczne są powtarzalne do bólu i bezcelowe, a starcia są zbyt łatwe nawet na najtrudniejszym poziomie trudności. Mimo to strzela się fajnie i odczuwa z tego przyjemność. id Software odwaliło kawał dobrej roboty, Avalanche się rozleniwiło, poleciało po linii najmniejszego oporu i nieudolnie skopiowało wszystko z Mad Maxa, nie ucząc się na własnych błędach. O DOOMa Eternal się nie obawiam, o przyszłe projekty Avalanche już tak, bo studiu daleko do jakości z Just Cause 2, 3, czy nawet Mad Maxa i czkawką odbija im się łapanie wszystkich srok za nogi i robienie pięciu projektów jednocześnie.
Skąd autor recenzji wie, że gra jest lepsza od Ethernala, skoro ten....wychodzi za pół roku?
gra jest lepsza od Ethernala
Tego nie powiedziałem. Sformułowanie "w granicach od Dooma do Dooma Eternal" miało oznaczać przedział czasu od premiery pierwszej gry do wydania drugiej (czyli lata 2016-2019). Ale chyba nie ująłem tego zbyt klarownie, poprawię :)
Dzięki za sprostowanie ;)
Tymczasen mowy patch usuwa Denuvo z wersji na Steam
https://steamcommunity.com/games/548570/announcements/detail/2565275416672419265
Ludzie raportują wzrost wydajności m.in. krótsze loadingi, więcej FPS, mniej czkawek...
szach mat, fanboje :]
Po tym jak „przypadkowo" wersja beth.net wyszła bez Denuvo to poszli za ciosem i usunęli ze Steama
Czyjeś głowy chyba polecą...
Gra jest bardzo fajna. Dostałem dokładnie to czego oczekiwałem. Kilka baboli jest, nie są jednak upierdliwe. No i to strzelanie...... :-). Nareszcie mogę odstawić Bulletstorma, no ileż można w kółko to samo :-)
Mam gdzieś Dooma Eternal po rozczarowaniu poprzednikiem. Czekam na powrót kampanii do Coda a nie bezmózgą sieczkę. Rage 2 ma jakąś tam namiastkę klimatu jedynki i nieco do niej nawiązuje więc choć tyle dobrego że ma tej fabuły choć trochę. To i tak postęp względem Dooma który nie miał jej w zasadzie wcale. :D
Zapewne po przejściu Rage 2 stwierdziłbym że gra lepsza od Dooma z powodów powyżej o co akurat nietrudno. Może jak będzie za 100 zł z wszystkimi DLC to może wezmę albo jak już wyjdzie Rage 3.
Dwójka może by wypadła lepiej jakby była jak Bulletstorm, liniowa ale z konkretną historią przez co chce mi się do tego wracać. A Bulletstorma już z 5 razy przeszedłem i spokojnie mógłbym ponownie ( ostatnio remaster z plusa z dokupioną za 20 zł postacią Duke'a Nukema ).
"sandbox" z madmaxa to akurat najgorsza rzecz w tej grze. Gdyby wycieli połowę zapchaj-kontentu, drugą połowę rozwinęli oraz zmniejszyli czas między kolejnymi zdarzeniami fabularnymi gra byłaby świetna.
Czyli mówiąc krótko - wywalili Avalanche i dali to komuś innemu? :]
ale zgadzam się, gra super ale tego grindu i zbieractwa było o wiele za wiele...
Ta gra jest po prostu świetna. Jeśli ktoś grał w ostatniego DOOM-a to na pewno się tutaj odnajdzie. To właśnie DOOM tylko wrzucony w otwarty świat. Tony aktywności, pełno ulepszeń, masa rzeczy do robienia. Bez spiny, na wesoło i strzelanie które sprawia masę frajdy. Jeśli ktoś ma ochotę zapraszam na mój gameplay. Jest też kilka odcinków więcej, można sobie zdanie wyrobić
ma dokładnie takie samo zdanie jak pawell75 :) gra jest rewelacyjna jak się trochę w nią pogra:
- uzależniający rozwój postaci
- świetnie wykonana mapa i lokacje
- strzelanie, Boże jakie to jest dobre i dobrze wykonane
- bardzo dobrze wykonane lokalizacje i różnorodni przeciwnicy
po 10 godzinach nie mniej niż !
Zabawa na całego, nie mogę się oderwać. No ale wiadomo, nie każdy będzie się przy tym dobrze bawić, jak i nie każdy będzie się dobrze bawił przy RPG ;)
A.l.e.x. jest zachwycony grą, kto by pomyślał. Nie no jak jemu się tak podoba to to musi być genialna gra.
W tygodniu ukonczylem Plague. Dzis zaczelem RAGE 2. Pierwsze co sie rzuca w oczy to: slaba grafika, fabula, postacie. Gra denna i plytka. Samo fajne strzelanie nie nadrobi faktu, ze ta gra to co najwyzej przecietniak. Ocena redakcji 8.5 to jakas kpina.
Pierwsze co sie rzuca w oczy to: slaba grafika, fabula, postacie
Jeżeli to są trzy kryteria, dla których sięgnąłeś po RAGE 2, to niestety pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu.
Ja wiedzialem w co sie pakuje. Tylko ocena 8.5 to przesada, za produkt ze skopiowanym gameplayem, a reszta lezy i kwiczy.
Na ultra ponoć wygląda super. Osobiście jeszcze nie sprawdzałem.
970gtx na niskich nie zapewnia 60 fps ,
https://pclab.pl/art80267-5.html
te testy są o kant tylka potłuc, sam mam gtx 970 i i5 3570k i gra śmiga na wysokich w full hd w 60 fps, czasami zdarzają się jednorazowe ścinki na sekundę ale rzadko,
są tam też opcje których lepiej nie ruszać i pozostawić w domyślnych bo może znacząco obniżyć wydajność, w screenach moje ustawienia pozwalające na komfortową zabawe w 60 klatkach na 970
Jprdl wy zawyzacie oceny wszystkich ALE TO WSZYSTKICH gier jakie recenzujecie o 1 punkt. Czemu srednia gra powinna miec ocene 5/10 a cos co jest srednie jest uznawane za 7.5/10 ? Oceny liczbowe sa zepsute.
Oceny recenzentów nie pokrywają się z moimi, więc są zepsute. Oczywista oczywistość.
Draugnimir - Standardowy syndrom pępka świata.
Oceny recenzentów nie pokrywają się z moimi, więc są zepsute. Oczywista oczywistość.
Ale co gdy oceny recenzentów GOLa nie pokrywają się nie tylko z moją oceną ale także z ocenami innych recenzentów z całego świata oraz graczy z całego świata. Co wtedy? :D
Świetne strzelanie, świetny polski dubbing, ładna grafika. Nic więcej w tego typu grach nie potrzeba.
Czyli w sumie taka typowa avalanchowa gra - nudna, wtórna i z pustym, sztampowym, otwartym światem i o której ludzie zapomną po miesiącu.
Niby chcę zagrać ale widzę że gra cierpi na problem avalanche studio i pewnie ma wszystkie wady just cause i mad maxa a to jedne z nielicznych gier których nie dałem rady ukończyć za monotonne to i za dużo grindu.
Da się przejść sam główny wątek bez sztucznych wydluzaczy jak np odblokuj rejon poprzez grind itd żeby ruszyć z głównym wątkiem?
Oczywiście że się da. Gra nie wymusza grindu do ukończenia głównego wątku. Ale jeśli masz zamiar kupić tą gre dla samej fabuły to sobie odpuść bo nie jest ani porywająca ani na długo nie starczy. wątek fabularny to zaledwie kilka godzin.
Nie do końca. Trzeba u trójki sojuszników wbić co najmniej 5 poziom lojalności. Nie jest to jakoś specjalnie czasochłonne, ale parę tych aktywności pobocznych trzeba zaliczyć. Zresztą są one poniekąd sednem gry, bo sama fabuła to zabawa na jakieś 5 godzin? Dokładnie nie mierzyłem, ale krótciutka jest.
Grałem pół godziny bo późna godzina ale mnie jednym słowem "wciąga"
Za darmo na epic games..dzięki wielkie !
Dynamiczna strzelanka, ładne efekty, przyjemne lokacje.. nie ma co wybrzydzać.
Na pewno przysiądę !