W Fortnite startuje sezon 9 – patch, cinematic i karnet bojowy
Ciekawe czy będzie sezon związany z Crunchem, i jakie będą zadania do niego, ale już zgaduję że:
1: Graj przez 14 dni bez snu
2: nie jedz przez tydzień ( obiady są dla słabeuszy)
3 nie waż się pić jakichkolwiek napoi
4 Toaleta ?, A co to ?.
i klauzulka na końcu małym druczkiem że " Epic games nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za możliwe zgony z odwodnienia, wygłodzenia przemęczenia organizmu z braku snu i możliwych defekacji".
Widziałem ten zwiastun w grze i powiem, że ten banan w kubku z tym jego uśmiechem mnie rozwalił. Same zmiany w grze ciekawe z latającymi platformami i tunelami powietrznymi, skiny w karnecie też świetne (poprzedni pod tym względem mocno rozczarowywał), emotki fajne. Ale nowa strzelba to jakaś porażka, jej drop jest za duży, a odstaję od starej pompki którą musiała zastąpić, bo jej w grze nie widziałem. Początek sezonu zdecydowanie na plus i oby tak dalej.
W poprzednim sezonie zrezygnowałem całkowicie z grania w Fortnite, bo gra już mnie ostro nudziła. Te kilka miesięcy przerwy może zachęci mnie do powrotu do gry.
Beznadziejne zmiany. Większość zgodnie uważa że najlepszy był sezon 4. 8 i 9 to już dodawanie rzeczy na siłę. Byle by dzieciaki mogły sobie polatać. Co do skórek dla postaci to Epic Games ma bardzo słabych grafików. Widzisz postać i wydaje ci się że jest niedokończona albo ma bardzo dużo zbędnych dodatków przez co zmienia gruntownie koncepcję.
Oczywiście jak to w każdej aktualizacji jest mnóstwo nowych błędów które nie wiadomo skąd się wzięły a dotyczą one rzeczy które nie były zmienione od dłuższego czasu.
Prędzej powstanie nowe battle royale niż Epic Games przestanie dodawać nowe rzeczy a naprawiać błędy.