Battlefield 5 – sukces trybu Firestorm. Gra dostanie prywatne serwery
Jessi chodzi o mnie, pierwszy battle royal który mi się podoba bo jest w miarę realistyczny, nie ma żadnych wyskoczni tańców czy ch wie czego. Po prostu pojawiasz się na mapie i masz przeżyć, nie musisz latać i zbierac zlomu drewna cegiel :) myślałem że to będzie bubel jak w przypadku blackout w cell of duty ale battlefield naprawdę ten tryb ma zajebisty
Rychło w czas. Coś co było z serią od zawsze teraz jest dodawane po tak długim czasie...
zespół DICE ujawnił za to plany związane z tzw. prywatnymi rozgrywkami. Gracze będą mogli bez żadnych opłat tworzyć własne wirtualne serwery, swobodnie konfigurując wiele aspektów zabawy
Tyczy się to każdego z trybów, czy tylko Firestorm? Bo jedyne serwery, które są teraz dostępne, czyli te od DICE są kompletną porażką. Aktualnie brakuje wielu rzeczy względem tego co jest na przykład w BF4. Autobalansu całkowicie brak. Gracze na serwerze nie mają żadnej kontroli nad tymi oszukującymi (votekick, voteban, czy cokolwiek co pomagało w BF4). Nie raz trafiłem już na serwer z takimi jegomościami i jedyną pomocną opcją, jest zmiana serwera i liczenie na to, że nie trafi się na kolejnego lub drużynę, która walczy 20vs32 bo przegrywa i od kilku gier siedzi na głównym respie bez żadnej flagi, a każda nowa osoba, która wchodzi do gry po minucie ją opuszcza.
tworzenie gry prywatnej z menu głównego,
ustawienie własnej nazwy serwera,
ustawienie własnego podpisu dla serwera,
ustawienie hasła dostępowego do dołączenia do serwera,
opcja wyboru map w rotacji,
opcja wyboru trybów rozgrywki,
ustawienie liczby graczy potrzebnej do rozpoczęcia wstępnej rudny,
opcja usunięcia gracza z rozgrywki,
ustawienie dostępnych klas,
ustawienie dostępnych broni,
Każdy tyczy się to każdego trybu :)
po 20 latach wprowadzili customizację serwera! brawo!
jak wiadomo procon i rcon było narzędziem stworzonym przez fanów serii i często dice swoimi patchami psuło działanie tegoż narzędzia
A teraz pytanie ile graczy potrafi wyszukać prywatne serwery ?
Jak nie będzie serwerów od DICE to się dopiero wtedy gracze zainteresują prywatnymi serwerami. Tylko tak będzie po premierze kolejnego Battlefielda. Nie ma szans aby obecnie zapchał się prywatny serwer liczbą graczy powyżej 20. Może jak wprowadzą lepsze czasy bo te WW1 i WW2 to nędza i nuda. Czekamy na Wietnam lub nowsze czasy :)
A co się stało z płaczem i bojkotem true graczy? Przecież cały internet był pełen wojowniczych haseł o walkę z niepoprawnością historyczną, a jednak gra odniosła taki sukces.
wzywasz więc jestem :
Buuuuuuuuuuu - Buuuuuuuuuuu precz z BF5 Buuuuuuuuuuu - Buuuuuuuuuuu
Niepoprawność mam gdzieś,ręce-szpony także,za to debilnych zmian nie wybaczam (lmg<>leżenie by celować/pojazdy/niemożliwość naprawienia pojazdów na full tylko coraz mniejsze max HP po kolejnych trafieniach/sklep z MTX z załączoną dodatkowo grą bo tak to było projektowane/2 liście figowe na lufę za 30zł)/brak dodatków w stylu pancernego pociągu/brak dedykowanych co zabiło grę >>>> wacam do BF1 jak mi się zachce postrzelać...
Takiego zawodu nie przeżyłem od wielu lat - Shame on you EA SHAME ON YOU GREEDY BASTARDS!
Jaki sukces?
Gra jest praktycznie martwa jeśli chodzi o hype na platformach streamerskich.
Gra zaliczyła poważną porażkę PR-ową.
W tym roku EA chwaliło się tymi niecałymi 8 milionami sprzedanych kopii gry, kiedy przy poprzednim battlefieldzie (1) - "do ówczesnego marca" - EA chwaliło się, że w grę zagrało 19 milionów graczy.
No i na dodatek Battlefield V osiągnął te niecałe 8 milionów sprzedanych kopii przy pomocy niecodziennych wyprzedaży.
Ta gra nie odniosła sukcesu.
Może koledzy z branży opisują to tak, jakby ta gra była sukcesem - nie jest.