Gotham – serialowy prequel Batmana odchodzi ze stylem – felieton
"serialowy prequel Batmana odchodzi ze stylem"
Powinno być: "W bardzo kiepskim stylu" bo ostatni sezon pogrzebał całą "wspaniałość" tego absurdalnego serialu.
Rozumiem, że stacja musiała to jakoś zakończyć ale można to było zrobić o wiele ciekawiej.
Czy 4 sezon jest lepszy od 3 sezonu? bo ja ledwo do końca ten 3 sezon domęczyłem.
Drewniany Gordon (większego drewna w historii kinematografii nie widziałem, Radcliffe to przy nim geniusz), słaby Joker, brak Harley Quinn, irytująca Barbara (w większości wypadków), za dużo złoczyńców na raz. Serial został pogrzebany, gdy zaczęły się nadnaturalne wątki z ożywianiem zmarłych, coś przez co Daredevil też stracił, ale jakoś odkupił w kolejnym sezonie.
@ Wielki Gracz
czemu piszesz "wiedzieliśmy", dla mnie najlepszy Joker to Heath Ledger w "Mrocznym Rycerzu", ale kto co lubi (oczywiście nie porównuje go do komiksowego, bo go słabo znam Jokera, ale takim jakim stworzył go Christopher Nolan to dla mnie mistrzostwo)
Jak dla mnie najlepszy serial z uniwersum DC. Uwielbiam postać Alfreda, Pingwina, Riddlera, Harveya i wielu innych. Naprawdę aktorzy świetnie się wcielili w te postaci. Zdecydowanie warto obejrzeć.
Jeżeli chodzi o Fish Mooney to nie zgadzam się z autorem tekstu. Jak dla mnie świetna postać, która dodała wiele koloru do tego szarego serialu. Bardzo przyjemnie mi się oglądało odcinki w których występowała a nawet niektóre oglądałem ze względu na nią. Serial ogólnie oceniam na mocne 8
Jedyne co mnie minimalnie denerwowało to ożywanie kilka razy różnych postaci oraz zasmuciłem się kiedy zobaczyłem strój Batmana ale jak autor powiedział, to była tylko puenta ale która mogła być o niebo lepsza. Oprócz tego świetny serial, przekonał mnie by kupić sobie Arkham Knight'a :D
najgorsze upierdzielenie serialu ever,szkoda ze ucieli taki wspaniały serial,nie rozumiem ...
każda historia kiedyś się kończy Panie Kolego