Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Drakengard | PS2

04.05.2019 20:47
1
2
zanonimizowany1258974
50
Pretorianin
6.0

NieR: Automata zachęciła mnie do sprawdzenia pozostałych dzieł Yoko Taro. No to jedziemy!
Fabuła niezła, bez rewelacji. Na początku się wlecze, gdzieś tak od połowy nabiera rozpędu. Mamy tu kilka zakończeń, a co się na końcu odjaniepawla, to klękajcie narody. Oczywiście typowo japońskie szaleństwa. Muszę poszukać jakichś teorii, bo się w tym pogubiłem.
Ostatnia scenka nieco prześmiewcza, kto grał, ten wie o co chodzi.
Graficznie nawet nie wygląda źle (ładnie zrobione cut-scenki), ale przestrzenie są puste, jednostajne, do tego dochodzi malutki zasięg rysowania - całe oddziały pojawiają się tuż przed nami. Jednak największą wadą gry jest płytki i totalnie powtarzalny gameplay. Na smoku fajnie się lata, ale po paru godzinach miałem już serdecznie dosyć tego ciągłego siekania mieczem. Niby dochodzą nowe bronie i przeciwnicy, ale cały czas walczy się tak samo. Nawet nie miałem ochoty testować innego oręża. Broni jest ponad 60 i trzeba zebrać wszystkie, żeby zobaczyć ostateczne zakończenie. I to jest jedyny powód, by je zbierać. Komu by się chciało? Zakończenie E obejrzałem na Tubie i nad tym nie ubolewam.
Ogólnie rzecz biorąc lepszy średniak. Gameplay jara przez 2, może 3 godziny, potem przy grze trzyma już tylko fabuła. Jak ktoś jest fanem japońskich gier, to pewnie wyżej oceni. Ja jestem tylko entuzjastą.
Jako ciekawostkę dodam, że reżyserem dubbingu była Mary Elizabeth McGlynn. TA Mary Elizabeth McGlynn.

post wyedytowany przez zanonimizowany1258974 2019-05-04 20:57:57
Gra Drakengard | PS2