Assassin’s Creed: Ragnarok – jak może wyglądać wikiński asasyn?
Mężni wikingowie zbierający sto odchodów jelenia czy 50 skrzyneczek ze złotymi zębami. Bezcenne.
O pogłoskach na temat AC w erze wikingów donosił sam Jason Schreier, powołując się na pewne źródła, co samo w sobie stanowi niemal potwierdzenie :D.
No a poza tym - jak nakreślono w tekście - ten czas i to miejsce po prostu idealnie pasuję do obecnego stanu serii. AC Origins i Odyssey wspólnymi siłami zbudowały pewien szkielet, który teraz wystarczy jedynie obudować pasującymi elementami. System walki i strzelanie z broni dystansowej? Jest. Rozwój postaci? Jest. Żegluga, ulepszanie statków i zarządzanie załogą? Jest. Toczenie bitew i zdobywanie nowych terytoriów? Jest. System ekwipunku z podziałem na posiadające własne statystyki elementy wyposażenia? Jest. Jazda konna? Jest. Możliwość wplatania motywów mitologicznych? Jest.
To pokazuje, że nawet niespecjalnie musieliby się wysilać od strony koncepcyjnej. Wystarczyłoby stworzyć nowe assety i zaprojektować ładny świat (a akurat w tym są mistrzami świata i niewielu może się w tym aspekcie z nimi równać). Resztę gry już właściwie mają.
AC w starożytnym Rzymie też chętnie kiedyś ogram, ale póki co, moim zdaniem seria potrzebuje odskoczni i wycieczki poza basen Morza Śródziemnego. Mroźna północ pasuje tu idealnie.
Mężni wikingowie zbierający sto odchodów jelenia czy 50 skrzyneczek ze złotymi zębami. Bezcenne.
Ubi ciśnie na kasę. Za szybko dają kolejnego AC. Będzie trzeba ostrożnie do tego podejść - brak pomysłów i potencjalny crap może z tego wyjść. AC:O powstawał 5 lat - tak przynajmniej twórcy twierdzą a tutaj wyjdzie poprostu nowy DLC do AC:OD w klimatach wikingów. Oj marnie to widzę...
Guzik prawda. Pierwsze prace nad grą ruszyły z końcem 2014 roku (a licząc fazę koncepcyjną, z początkiem tegoż roku), a więc Origins spędziło w produkcji (jak większość odsłon tej serii) ok. 3 lata.
I oczywiście, Ragnarok (czy tam Kingdom, bo i takie wersje się pojawiają), który spędzi w produkcji zapewne porównywalny okres, będzie tylko dodatkiem do Odyssey. Bo... bo tak!
Oficjalnie prace ruszyły na początku 2014.
Tylko prace mogą ruszyć oficjalnie całym zespołem, a fabułe, szkice etc mogli tworzyć już dużo wcześniej.
Jeśli by do tego odpowiedni podeszli to czemu nie? Podboje wikingów to dobra epoka do umieszczenie akcji gry i aż dziw, że tak niewielu twórców się na to zdecydowało.
Gdyby jeszcze wprowadzili mechanikę plądrowania wiosek ze swoją drużyną (czego tak bardzo mi zabrakło w Expeditions: Vikings) to już byłaby dla mnie rewelacja.
No i byle bez rogatych hełmów...
Jak mają być wikingowie, to mają też być masowe mordy i gwałty. Dla mnie raczej słaby okres jeśli chodzi o grę o skrytobójcach( chociaż w Origins i Odyssey prawie tego nie było). Wolałbym klimaty azjatyckie i powrót do czasów, gdy Asasyni i Templariusze byli rozwiniętymi organizacjami.
Jak ma to wygladac jak ostatnie dwie czesci assasynow to ja juz podziekuje nie chce mi sie spedzac 85% czasu na wykonywaniu tych samych zadan zeby sie rozwijać. Jeszcze ta walka w ogogle mi sie nie podobala.
nie chce mi sie spedzac 85% czasu na wykonywaniu tych samych zadan
A czy ta seria kiedykolwiek wyglądała inaczej? Powtarzalność od zawsze była wpisana w główną oś rozgrywki, jeżeli dla kogoś stanowi to problem, to raczej nie powinien zaprzątać sobie głowy tą serią.
Problemem jest nie tyle powtarzalność co ilość tych zadań. Mogę szukać 50 flag, ale 200 flag, 100 sznurowadeł i 900 listów do ukochanej to nie dla mnie.
@Up
Spoko, ale dwie ostatnie odsłony AC w ogóle nie mają znajdziek... Radzę nadrobić zaległości z serią, potem dopiero psioczyć ;].
Autor posta napisał, że w Origins i Odyssey 85% czasu to wykonywanie tych samych zadań. Nie zaprzeczyłeś.
Co do zadań zgoda, bo pojawiają się misje typu: przynieś mi przedmiot X, albo zdobądź dla mnie 3 przedmioty typu Y. Tyle tylko, że w tych nowych odsłonach AC to wygląda raczej tak: wyłów dla mnie figurkę z Nilu, która znajdowała się na pokładzie zatopionego statku. Albo też: znajdź 5 artefaktów wykradzionych przez bandytów ze świątyni. Takich zadań jest w grze kilka i jakieś tam zbieractwo jest w związku z nimi konieczne, ale na pewno nie idzie to w setki czy nawet dziesiątki. To o czym ty pisałeś (setki śmieci), to totalna skrajność, od której Ubisoft w swoich grach odchodzi (Far Cry 5), albo odszedł całkowicie (Origins i Odyssey).
Opierałem wiedzę na asasynach do Syndicate. Jeśli faktycznie odchodzą to na bank musieli to czymś zastąpić. Pobiorę sobie i zobaczę co i jak.
@Up
No właśnie nie, otwiera się tam masę skrzynek, kuferków, koszyków czy innych pudełek, ale znajdują się w nich albo przedmioty użytkowe (broń, surowce czy kosztowności na sprzedaż), albo po prostu złoto. Takie skrytki nie są jednak zaznaczone na mapie, a gra w żaden sposób nie zlicza ile ich otworzyłeś i nie uwzględnia tego w żadnych statystykach, mających wpływ na stopień ukończenia gry (a więc nie musisz - jak np. w Unity - otwierać pierdyliarda skrzynek, żeby wbić 100%). Żadnych liścików, piórek, flag czy innego badziewia się tam nie zbiera.
To dobrze. Nie cierpię bezproduktywnego zbieractwa.
Ja się nie zgadzam, że AC Odyseja jest jakoś bardzo powtarzalny. Na każdej wyspie są minimum dwa rozbudowane wątki poboczne i parę zadań z przynieś to i tamto, ale jest tak jak napisał Persecuted. Każdy przedmiot X znajduję się w jakimś ciekawym miejscu, można poznać ciekawe widoki, znaleźć wskazówki dotyczące kolejnych Czcicieli. Gram od początku kwietnia prawie codziennie po dwie-trzy godziny i platynka się wbija. Myślę, że to już zależy od gustu, nie każdemu podejdzie.
Mam nadzieje zę chociaż preordera bedzie można złozyć na steamie, pogniewam sie jeżeli to uniemożliwią.
Moim zdaniem wikingowie są bardzo prawdopodobni, gdyż moim zdaniem będą chcieli zostawić morskie podróże. Po drugie raczej obecnie są małe szanse na Japońskie klimaty. Jak by nie patrzeć, najlepsze gry w klimatach Japońszczyzny i ogólnie to jednak azjatyccy developerzy. Dlatego wolę by Ubisoft się tym nie zajmowało, bo łatwo to zniszczyć.Ogólnie grając w Japońskie gry, osadzone w Japonii, czuć inny klimat gry. Nawet jak gry są robione na rynki zachodnie to jednak widać stopień dopracowania.
Rzym jest ciekawy, ale wystarczą mi już klimaty starożytne i wolę przejść do kolejnych epok.
To popatrz na takie Ghost of Tsushima robione przez Sucker Punch
Ja też nie chcę by robili Japonii, wolę Chiny (tylko musi zostać kompletnie przebudowany badziewny system walki)
Po tym co zrobili z antyczną Grecją nie nastawiałbym się na żadne historyczne tło to będzie po prostu parodia, wiadomo wszystko w dzisiejszych czasach musi odzwierciedlać amerykańskie społeczeństwo.
Mordy, gwałty, rozboje, wzorowe oddanie najazdu wikingów... kurde, przecież to Ubi, które kasuje sceny seksu i zakrywa sutki na posągach (znowu będzie młócka bez polotu, źli kontra dobrzy- bo po tym jak ACIII się nie przyjął wolą nie kombinować) Pewny jest natomiast grind, aby przechodzić misje fabularne, pierdyliard itemów średnio pasujących do asasynów... Co do Japonii- przecież "kiedyś wyjdzie" Ghost of Tsushima i tytułowy duch jest czymś w rodzaju protoplasty ninja...
Wielki plus za to, że to nie będzie Starożytność (znowu) i możne posuną się dalej i wydadzą w pełnym 3D części w Chinach, Indiach i Rosji (te settingi zasługują na coś więcej, niż bycie popierdółkami w stylu starego PoP)
Nie wiem o co chodzi z tymi sutkami, ale w AC: Origins po Egipcie chodzą babki topless. W kolejną część jeszcze nie grałem, więc się nie wypowiem, zobaczę jak zejdą z ceny wersji gold.
Co do masowych mordów to trochę nie w stylu AC, ogólnie nie podoba mi się pomysł tego settingu, bo nie wyobrażam sobie Wikinga chowającego się w krzakach, ale może to po prostu moje wyobrażenie.
Prawdziwy Asasyn zawsze powinien miec zalozony charakterystyczny kaptur z dziobem na przodzie niezaleznie od epoki. Ten na powyzszym obrazku wyglada jak typowy rywal creda asasynow co najwyzej.
Mozna owszem wrzucic do ekwipunku outfit wikinga by np. wtopic sie w otoczenie ale rezygnacja z charakterystycznego kaptura czy ukrytego ostrza= ze to nie asasyn tylko jakis przebieraniec co najwyzej, w ktorym ludzie usilnie probuja dostrzec czlonka creda.
Ale zdajesz sobie sprawę, że obrazek jest tylko ilustracją do artykułu? Nie ma żadnego potwierdzenia, że taka część powstanie, żadnej grafiki koncepcyjnej, nic.
Powyższy obrazek jest tylko ilustracją artykułu, pochodzi z innej gry.
Nie mogę uwierzyć, że nie jesteś trollem ?? i wziąłeś to na serio ??
@Gracz988 Spokojnie, spokojnie nie jest trollem, tylko wyraża swoją opinię, sam nie rozumiem dlaczego użyli wikinga z for honor (no może poza tym, że render łatwiej wyciąć bo ma białe tło, albo png.) Chociaż obstawiając, że gra będzie bardziej o najemnikach niż skrytobójcach domyślny strój (ten z okładki gry) może wyglądać następująco (z drobnymi elementami typu słynny czerwony pas, naramienniki itp) bo strój z Odyssey w dużej mierze przypominał antyczną zbroję hoplity
O pogłoskach na temat AC w erze wikingów donosił sam Jason Schreier, powołując się na pewne źródła, co samo w sobie stanowi niemal potwierdzenie :D.
No a poza tym - jak nakreślono w tekście - ten czas i to miejsce po prostu idealnie pasuję do obecnego stanu serii. AC Origins i Odyssey wspólnymi siłami zbudowały pewien szkielet, który teraz wystarczy jedynie obudować pasującymi elementami. System walki i strzelanie z broni dystansowej? Jest. Rozwój postaci? Jest. Żegluga, ulepszanie statków i zarządzanie załogą? Jest. Toczenie bitew i zdobywanie nowych terytoriów? Jest. System ekwipunku z podziałem na posiadające własne statystyki elementy wyposażenia? Jest. Jazda konna? Jest. Możliwość wplatania motywów mitologicznych? Jest.
To pokazuje, że nawet niespecjalnie musieliby się wysilać od strony koncepcyjnej. Wystarczyłoby stworzyć nowe assety i zaprojektować ładny świat (a akurat w tym są mistrzami świata i niewielu może się w tym aspekcie z nimi równać). Resztę gry już właściwie mają.
AC w starożytnym Rzymie też chętnie kiedyś ogram, ale póki co, moim zdaniem seria potrzebuje odskoczni i wycieczki poza basen Morza Śródziemnego. Mroźna północ pasuje tu idealnie.
System walki muszą przebudować, bo jest to lekka modyfikacja tego z Origins (gdzie Bayek miał tarczę) tu misthios musiał mieć włócznie Leonidasa prawie cały czas podczas ataku (nawet ściąga ją z pleców)... Taki berserk- walczący na dwa topory, albo bardziej defensywna wersja z tarczą (ale to my o tym decydujemy, a nie mamy przyspawane do pleców/ręki)
Wiadomo, każdy z tych elementów wymagałby mniejszych lub większych zmian, ale pewien zarys już mają i nie muszą błądzić zastanawiając się, co się sprawdzi rozgrywce, a co nie. Wszystkie te elementy już przerabiali i teraz wystarczy je doszlifować i dostosować do nowych realiów.
To Ubi, więc raczej nie ma co liczyć, ale chciałbym zobaczyć tam pozbawianie głów i kończyn, bo do klimatu wikingów taka brutalność po prostu pasuje.
Właśnie rozmawiałem z dziewczyną, że tu bym widział genialny system w z Serii Śródziemne- te ucinanie głów i kończyn dwoma toporkami (ale to Ubi, więc nie ma mowy, chociaż w for Honor lecą głowy/kończyny)
dla mnie brak tarcz to jedna z największych wad AC:O
raz że uwielbiam tarcze, dwa że wkurza mnie używanie tej dzidy do wszystkiego
Wbrew obiegowej opinii tego typu wybór miałby rację bytu – a to w związku z faktem, że pozycja kobiety w społecznościach mieszkańców ówczesnej Skandynawii wcale nie musiała być mniej istotna. Znane są przez historyków niewiasty, które potrafiły trzymać w garści całe wioski – bez problemu podporządkowując sobie krnąbrnych mężczyzn.
Źródło: https://www.gry-online.pl/opinie/ac-valhalla-tak-moze-wygladac-nowe-assassins-creed/zf7a7
A co mają do tego realia historyczne? W starożytnej Grecji sytuacja kobiet była ciężka a ubisoft pozmieniał bo tak było im wygodnie, oni już nie dbają o realia historyczne co jest smutne bo to była jedna z większych zalet serii. Zabawne że CDPR, który tworzą gry fantastyczne lepiej potrafią ogarnąć temat niż ubisoft :)
" W starożytnej Grecji sytuacja kobiet była ciężka "
Co za bzdura. Pewnie nie słyszałeś o Aspazji ,Olimpias, Safonie, itd. Kobiety w starożytnej Grecji często po śmierci męża dziedziczyły cały majątek i miały bardzo dużo do powiedzenia. Nawet w Atenach, ba nawet w Sparcie. Polecam Kuleszę do czytania lub Flaceličrea. Na początek.
1.Robert Flaceličre. Życie codzienne w Grecji za czasów Peryklesa.
2.Ryszard Kulesza. Sparta w V-IV wieku p. n. e.
Nie grałem dawno w tak nudną grę jak AC Oddysey, więc ja nie czekam.
I ten tytuł: Jak może wyglądać wikiński asasyn. Haha, gdyby jakoś Oddysyey różnił się od Origins.
Wikiński? Chyba jednak jest okej... ;) https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/wikinski;11426.html
Przecież nie mówiłem nic o tym że coś jest błędnie napisane, bo nie jest. Chodzi o mi o samą treść zapytania. Oddysey przecież był Origins w innym settingu, a nowa część pewnie będzie podobny do dwóch poprzednich odsłon.
Spoko, spoko... Przed tymi wikingami na 100% bedzie jeszcze Rzym i to "na dniach"
Nie będzie Rzymu, gracze by ich zjedli za 3 podobny setting (wystarczy zobaczyć pierwsze reakcje na Odyssey)
Będzie Rzym i w ten sposób zamkną Antyk. Już przed Originem mówiono, że będą trzy po Asasyny tworząc "całość". Starożytność mamy zaliczoną, Grecję też więc będzie jeszcze w czasach Rzymskich. A reakcje na Odyseje są pozytywne. Dla mnie to najlepszy Asasyn od czasów II części. Poza tym myślisz, że nawet w czasach Wikingów cały schemat gry nie będzie podobny? jasne, że będzie. Nie po to tworzyli coś od nowa żeby zaprzestać to tylko na dwóch częściach gry.
Dla ciebie link:
https://www.gry-online.pl/newsroom/assassins-creed-legion-przeniesie-nas-do-starozytnego-rzymu/zb1bbe1
@lukan246 Jeśli uznać 5-6/10 na metacriticu za pozytywne reakcje to nie chciałbym widzieć tych niepozytywnych. Dla mnie to wtórny crap bez polotu i jakiegokolwiek klimatu. Wielu moich znajomych ma podobne odczucia. Origins w drugiej połowie zaczynał przynudzać nudnymi misjami pobocznymi i grindem, Odyssey nudzi praktycznie po kilku godzinach. Jeśli nie mają jakiegoś sensownego pomysłu na następną część to lepiej niech jej nie robią. Następnego reskinu Origins i mmorpg na pustym serwerze nie zniese.
@htmzor Ja nie biorę za główny wyznacznik metacritica, gdzie każdy ma do niego dostęp i potrafi np.: specjalnie dać niską ocenę, bo gry nie lubi. Co do reskinów to polecam zagrać w poprzednie Asasyny, a zobaczysz, że II część (jedyny asasyn co został grą roku) była główną "bazą" do tworzenia następnych części jak teraz Origins dla następnych części. Revelations to praktycznie kopiuj-wklej wszystkiego prócz tekstur, a ma wysokie noty na metacriticu. Ludzie zawsze będą dawać Asasynom takie niskie noty, bo nie da się nic nowego i twórczego wymyślić. To już standardowe odrywanie kuponów, ale to normalne przy tworzeniu następnych części. Inny przykład to Division też od Ubi, gdzie teraz 2 część to praktycznie kalka i na dodatek uboższa o zawartość.
Nie będzie, bo... *werble https://www.youtube.com/watch?v=arPCgCt1ylQ*
Legion nie istnieje (ten screen to fake) https://twitter.com/AccessTheAnimus/status/1100012232128249856
i dobrze, rzygać się chce tymi kolumnami :P
Setting- to chodzi o oprawę (lokacja, asety podobne) także nie o system rozgrywki
Byle tylko obylo sie bez wiekszych absurdow. Mam nadzieje ze bedzie opcja rajdow, moment najechania Paryza i Lindisfarne, moze jakis rozwoj klanow i walka o teretorium. Jest sporo opcji ktore mogly by sie znalezc w grze i dac jakis nowy system.
Ja czekam na AC typowo przygotowanego pod nową generację konsol. Czy oprócz grafiki odpowiednio wzbogacą gameplay i fizykę lub animacje...
Akurat wymieniłeś trzy najmocniejsze strony każdych AC(grafika,fizyka i animacja). Bo w fabule i grind jest zawsze słabo.
Akurat animacje w najnowszych częściach bardziej przypominają ac1 niż to co nam zaprezentował AC Unity czy AC Syndicate, takie zacofanie w animacjach w porównaniu do poprzednich części to żadna gra nie miała
Mogliby w końcu zrezygnować z nazywania tych gier Assassin's Creed... Wszyscy wiedzą, że wszystko opiera się na mechanikach wypracowanych przez AC, więc wystarczy to reklamować jako gry nawiązujące do historii i mitologii.
Jak dadzą berserk to może być kill skill albo ult skill po urzyciu którego wypełniamy wszystkie capstony dotyczące obrażeń, szybkości ruhu, szybkości ataku i tym podobne ale spadają wszyskie defensywne zdolności.
jako że uwielbiam system żeglugi w tej serii to ktoś mógłby podać jeszccze jakieś settingi w których by ten system mógł sie pojawić?
Ubi robi piracką grę, powinna się wkrótce ukazać. Tytuł Skull & Bones.
Znając Ubi system żeglugi będzie właśnie taki jak w serii AC.
Dla jednych to minus, dla mnie plus. Lubię AC, aczkolwiek gram jedną część na trzy/lata więc mi się seria nie przejadła.
Lubię FC, New Dawn ominąłem ale to dlatego, że FC5 było rok temu, a jeszcze jesienią grałem dodatki i do tego FC3 na konsoli dostałem za wersję Gold. Toteż ND kiedyś, żeby właśnie nie było za dużo tego samego. Wildlands grałem 30% gry jakiś rok by potem w półtorej miesiąca skończyć całość, także też mi się nie przejadło, czekało na swój czas.
Jest masa deweloperów i gier, a to my gracze mózgi i to my sobie wybieramy gry. Ja ubi cenię za powtarzalność i wielkie światy. Umiem ich gry sobie dawkować. Nie trzeba grać we wszystko :)
Trochę nie na temat się rozpisałem ale nie chciało mi się komentarza oddzielnie robić.
AC : Dynasty to logo na pewno może się odnosić do serii gier Assassin’s Creed jednak pozostaje pytanie : Gdzie będzie w takim razie dziać się akcja tej gry w starożytnych Chinach, starożytnej Japonii czy starożytnej Korei ???
Ubisoft przyzwyczaja nas do asasynów z nazwy. No ale dopóki są grywalne - why not. Kogo tam obchodzi już motyw tego bractwa.
Jeśli nowy AC rzeczywiście zabierze nas do świata Wikingów no więc to będzie całkiem niezła jazda ale tu trzeba przyznać że drugie God of War jest nie koniecznie korzystne ale sam pomysł jest dobry. Mnie najbardziej podoba się pomysł z jedną misją poboczną dziejącą się nad naszym wybrzeżem z możliwością spodkania Pomorzan i ich grodów !
Kolejny nudny rpg o lizaniu się z bogami który nijak się ma do całej serii AC? Spasuje, poczekam aż AC znowu będzie się opierał na bieganiu po budynkach, wyczynowym parkourze bo wspinaczka w najnowszych częściach bardziej przypomina ac1 niż grę z 2019 co jest smutne po prostu... a także na to by wrócili do świetnych ubrań z kapturem i postaciach. A nie żeby skupiali się na sposobach w jakich możesz przelizać się z bogiem albo zostać homo ;)
Czemu nie? Assassin'S Creed Ragnarok brzmi ciekawie. Mi pasuje. W jednej z misji głównych z The Division 2 jest pełno plakatów nawiązujących do AC: Ragnarok. Bez powodu by ich tam nie pakowali. Przecież chyba by nie trollowali graczy?
Czemu nie? Assassin'S Creed Ragnarok brzmi ciekawie. Mi pasuje. W jednej z misji głównych z The Division 2 jest pełno plakatów nawiązujących do AC: Ragnarok. Bez powodu by ich tam nie pakowali. Przecież chyba by nie trollowali graczy?
Mogli jeszcze dać na wszamanie z wikingami. Najpierw ładnie domknąć epokę starożytności częstą osadzoną w Imperium Rzymskim, apotem bawić się w skandynawskie klimaty.
szczerze Bardzo mnie to cieszy lubie klimaty nordyckie, jakos slabo by mnie przekonywaly japonskie klimaty i katany, trzymalem kciuki od samego poczatku aby to byly klimaty nordyckie
Wspomnienie o Wieśku: check :D
Powiem tak, zawsze razem z wami narzekam, zawsze kupuje po paru latach na promocji i dobrze się bawię. Znając życie z tą grą też tak będzie.
,,W Polsce, nieważne kiedy.'''' Optymiści. Pewnie wyszedł by jak ten film z Seagalem co grał w Polsce
Ciekawe czy Wikingowie bedą mieli chełmy z rogami. Znając Ubi pewno tak :)
A co do ankiety, to ja się ciesze, że będzie taka część. Na pewno kupie. Jakby było w Japonii, to raczej nie. Są inne ciekawsze gry w tamtych rejonach historycznych i geograficznych.
Znów to samo, pełno wysepek, ulepszanie drakkara i zabijanie nie za pomocą ukrytego ostrza bo przeciwnik bedzie miał zbyt wysoki poziom...
"Już spotkania z mitycznymi stworzeniami w Odyssey i bóstwami w Origins były dla mnie elementami ciężkostrawnymi i wolałbym, aby twórcy raczej z tego typu „atrakcji” zrezygnowali i postawili na realizm."
Marzenia ściętej głowy. Nie ma opcji żeby zrezygnowali z mitologii. To zbyt nośny temat.
Wystarczy, że poziom grybi grywalności nie będzie niższy niż w Odyssey, będzie co robić, będą ciekawe questy i mrowie wiedzy o konkretnej epoce.
Jestem pozytywnej myśli, ostatnie dwa Assasyn ukończyłem i byle zadowolony. Poprzednia formuła już się wyczerpała.
Spoko wujas, następna będzie orientalna.
niech zgadne, pewnie znowu na zdziadziałym dx11. Wykorzysta pewnie max 4 rdzenie, no ale dodadzą denuvo i obciąży 16 rdzeni na 90%. Cóż, cały ubishit z ubikacji
Ciekawe czy będzie możliwość gwałcenia rabowania i palenia chrześcijańskich świątyń.
RPGowy kierunek nie jest złym samym w sobie, ale wykonanie kuleje. Ciekawe czy tym razem popracują nad chociaż kilkoma zadaniami pobocznymi czy dalej będą kopiować stare koreańskie MMORPGi i szczycić się pustymi liczbami.
Pierwszy raz od kilku lat jaram się po samym trailerze. Gram akurat w Origin i jak będzie to tak dobra gra to już wiem co będę robić na jesień. A co do bóstw, no cóż Desmont spotkał kilku przedstawicieli "bogów"