Dragon Age 4 priorytetem dla BioWare. Anthem traci głównych deweloperów
No pięknie czyli patrzcie gracze jakie wspaniałe są "gry jako usługi". Kupujesz niedokończony bubel za 60$ z obietnicą, że kiedyś będzie super a EA mówi "meh robimy kolejną usługę".
Nie pracujemy nad Dragon Age 3.
Nie pracujemy nad Dragon Age 5.
Myślę, że wiecie o co chodzi.
Tak, że nad Anthemem też już nie pracujecie...
Robić grę tyle lat, nie angażować się, nie interesować, skopać przed premierą...zostawić. Biowere obecnie. Z Adromedą było tak samo, to dlaczego niby ktoś miałby czekać na DA4?
Znowu dostaniemy:
- Zajebistą zapowiedź.
- Zajebisty trailer.
- Zajebisty pokaz gry z komentarzem.
- Zajebisty filmik z produkcji gry, jak u nich jest zajebiście i jak zajebiście im się pracuje.
- Zajebistą cenę na premierę
- Zajebisty patch na premierę
- Zajebisty brak zainteresowania po premierze.
I goń się teraz.
Edit: Aha, a jak już się dogonisz to dostaniesz:
- Zajebistą zapowiedź następnego projektu.
To jest przecież "Dzień Świstaka" na żywo... w kółko przerabiamy ten sam schemat i za każdym razem kończy się tak samo...
No pięknie czyli patrzcie gracze jakie wspaniałe są "gry jako usługi". Kupujesz niedokończony bubel za 60$ z obietnicą, że kiedyś będzie super a EA mówi "meh robimy kolejną usługę".
Logicznym byłoby wyciągnąć wnioski i po spektakularnej porażce sieciowego Anthema, wyjąć z kosza projekt Joplin oraz używając choć ociupeńki szarych komórek zrobić jednak z Dragon Age'a porządnego singlowego RPGa. Jeśli cokolwiek, to tylko taki scenariusz może jeszcze ocalić Bioware.
Ciężko się nie zgodzić. Tylko czy pracują tam jeszcze ludzie nie wytresowani przez EA, którzy byliby w stanie napisać ciekawą historię, postacie, stworzyć klimat i wrzucić to wszystko do świata nie będącego tłem dla misji-pytajników i reszty tego bagna, w którym BioWare się topi od paru lat? Chciałbym w to wierzyć, serio.
dokładnie to samo się mówiło przed Anthemem, że tylko Anthem może uratować Bioware
dla mnie Bioware już nie istnieje, umarł wraz z wydaniem Mass Effecta 3
teraz to co najwyżej Zombiware
@Up ja akutrat od początku twierdziłam, że Anthem to będzie sroga porażka.
@kotonikk Racja, wątpię żeby to się udało, ale nic innego już nie pozostaje jak ten jeden złoty strzał. EA ostatnio pozwoliło na typowego singla w dodatku liniowego, mam tu na myśli Jedi Fallen Order, więc wygląda na to, że gdyby Bioware chciało, to może i by dostało zielone światło na rasowego singlowego RPGa w stylu Dragon Age Origin, tyle że z nowszymi mechanikami i rozwiązaniami, na które wszyscy fani tak bardzo czekają. Pytanie tylko, tak jak napisałeś, czy oni w ogóle jeszcze potrafią.
@Piratka88
Fallen Jedi Order nie będzie miało liniowej konstrukcji. Gra ma posiadać elementy metroidvanii, co za tym idzie wolność eksploracji obszarów, wracanie do wcześniej niedostępnych miejsc i swobodę wyboru kolejności odwiedzanych planet.
Nie pracujemy nad Dragon Age 3.
Nie pracujemy nad Dragon Age 5.
Myślę, że wiecie o co chodzi.
Tak, że nad Anthemem też już nie pracujecie...
Robić grę tyle lat, nie angażować się, nie interesować, skopać przed premierą...zostawić. Biowere obecnie. Z Adromedą było tak samo, to dlaczego niby ktoś miałby czekać na DA4?
Znowu dostaniemy:
- Zajebistą zapowiedź.
- Zajebisty trailer.
- Zajebisty pokaz gry z komentarzem.
- Zajebisty filmik z produkcji gry, jak u nich jest zajebiście i jak zajebiście im się pracuje.
- Zajebistą cenę na premierę
- Zajebisty patch na premierę
- Zajebisty brak zainteresowania po premierze.
I goń się teraz.
Edit: Aha, a jak już się dogonisz to dostaniesz:
- Zajebistą zapowiedź następnego projektu.
Zapomniałeś dodać tabelkę z instrukcją jak grać w grę, ponieważ dzisiaj ĘĄ musi instruować klientów jak grać w ich "gry-usługi".
tyle lat a obrazek nadal aktualny
Obecnie chyba tylko bogacz, któremu wszystko jedno co kupuje i za ile oraz skrajny fanboy może brać w ciemno cokolwiek od EA czy Ubisoftu. Większa szansa na pseudo-betę porzuconą tydzień po premierze niż na porządny wspierany tytuł.
Nie pracujemy nad Dragon Age 3.
Nie pracujemy nad Dragon Age 5.
Myślę, że wiecie o co chodzi.
To znaczy, że nie pracują też nad Dragon Age 4?
Ach, ale nygusy w tym BioWare
Fool me once shame on you.
Fool me twice shame on me.
Kupiłem Andromedę bo uwierzyłem zapewnieniom takich ludzi jak Gamble.
Potem Ci sami ludzie przestali odpisywać na wiadomości kiedy Andromeda została porzucona.
Nie kupiłem Anthema bo już po demie czułem że z tą grą jest coś totalnie nie tak. To był świetny wybór. 10 lat wsparcia ? Ta gra zostanie zarzucona przed końcem roku.
Dragon Age 4. Ha. Zapewne znajdą się osobnicy którzy uwierzą w jakikolwiek zapewnienia tych panów i będą marszczyć freda do trailerów, ale... już mi ich nawet nie żal. Niech płacą za swoją głupiznę.
Jedyna osoba, która mogłaby uratować Dragon Age'a 4 to Chris Avellone. Mógłby przy okazji zainspirować Bioware do działania. Lub ogólnie niech zaczną przyjmować ludzi z umiejętnościami, a nie "mniejszości etniczne i działaczy lgbt, feminizmu itp itd". Widać wyraźnie, że Bioware brakuje kogoś kto jest w stanie poprowadzić odpowiednio pracę nad projektami, bo odkąd odeszli główni współzałożyciele - Ray Muzyka i Greg Zeschuk to w firmie jest coraz gorzej. Kiedyś nadawali nurt grom cRPG, a dziś to nawet ledwo do przeciętnego poziomu dosięgają.
No brawo za pakowanie polityki wszędzie gdzie się da do tematów o grach komputerowych.
DanuelX - Nie pamiętasz co się działo przy Mass Effect Andromeda? Właśnie polityka była upychana do gry. Pierwotnie próbowano nawet zrobić z głównego bohatera osobę transseksualną. Później jeden z głównych projektantów ciągle wypisywał bzdurne tweety rasistowskie skierowane do oczywiście białych. EA nie jest jedyną korporacją, która mocno stawia na poprawne politycznie poglądy pracowników, niż na talent. To samo przecież robi właśnie Disney, gdzie najbardziej odbija się na serii Star Wars.
boy3 - Czemu nie? Facet zna się na projektowaniu gier, postaci, światów i historii. Bioware ma prawa do używania silnika od Dice. Obsidian był kiedyś w znacznie gorszej sytuacji niż Bioware, a praca Avellone'a miała bardzo duży wpływ na jakość projektów.
Cała porażka była opisana w "Raporcie Schreier'a" (ja go osobiście odbieram dla świata gier jak raport Mueller'a z afery Watergate), całe kierownictwo jest do wywalenia na bruk.
To właśnie głowa w BioWare jest do ukręcenia ponieważ ona odpowiada za porażki wizerunkowe studia, a teraz jak się okazuje finansowe również.
O tym nie słyszałem. No widać, że w Bioware nie dzieje się najlepiej i to co najmniej od Dragon Age Inkwizycji (chociaż na moje to od czasu Dragon Age 2, wliczając Mass Effect 3). Sam silnik Frozenbyte nie załata innych, poważniejszych wad.
@Blackthorn
O tym nie słyszałem.
Gdzie ty byłeś przez ostatni miesiąc?
https://kotaku.com/how-biowares-anthem-went-wrong-1833731964
No nie mam już 12 lat. W moim wieku to choćbyś nie wiem jakim był zapaleńcem to nie da się śledzić informacji na temat każdej gry, a już nie mówić o wydawcy. Za dużo zainteresowań i pracy, a za mało czasu. A tym bardziej nie śledzę informacji o grach, które mnie kompletnie nie interesują - z tego rocznych to RE 2, Anthem, The Division 2, Borderlands 3 (jakoś mi nie leży gatunek looter shooterów, wolę bardziej cRPG+shooter a'la Fallouty 3-4 i Stalker).
@Blackthorn
Za dużo zainteresowań i pracy, a za mało czasu.
Ach to chyba że tak, ale radzę się zapoznać z raportem który podlinkowałem jak to mówi doktor Brown:
https://www.youtube.com/watch?v=oNbCSvQpmI0
@DanuelX
No brawo za pakowanie polityki wszędzie gdzie się da do tematów o grach komputerowych.
Politykę można wsadzić że tak powiem zajeb**** dobrze do gry jeżeli cała gra jest zbudowana wokół polityki: seria BioShock czy też pierwsze dwa Deus Ex.
https://www.youtube.com/watch?v=g_CBF318nBY
Politykę można wsadzić że tak powiem zajeb**** dobrze do gry jeżeli cała gra jest zbudowana wokół polityki: seria BioShock czy też pierwsze dwa Deus Ex.
No jasne, że się da. Tylko najczęściej się upycha właśnie poglądy lewicowe i poprawność polityczną na czele. Jak się odpala jakieś nieocenzurowane gry japońskie to czuć od razu jak wielka jest różnica. Pokazać transwestytę w roli przestępcy i to w grze AAA? W europie czy USA to by oznaczało wojnę domową i zamieszki. A w Japonii? Każdy ma to gdzieś, bo nikt niczyjego wizerunku ocieplać nie będzie.
Raport sobie poczytam w wolnej chwili.
Chris obecnie pracuje dla Techlandu przy Dying Light 2. To tak jakby ktoś nie wiedział.
Chris do Bioware? Facet bardziej by się marnował niż w grze o zombiakach przy której teraz siedzi.
Historia i postacie w Bioware zawsze są robione wg tego samego szablonu i Chris nie zrobiłby niczego, co mógłby zrobić świeżak na pokładzie...
Chris obecnie pracuje dla Techlandu przy Dying Light 2. To tak jakby ktoś nie wiedział.
To tak jakbyś nie wiedział to Chris jest wolnym strzelcem i pracuje m.in. dla techlandu i hardsuit labs.
Historia i postacie w Bioware zawsze są robione wg tego samego szablonu i Chris nie zrobiłby niczego, co mógłby zrobić świeżak na pokładzie...
Przecież on się zajmuje pisaniem historii i postaci...
MCA współpracuje z Respawn nad Fallen Jedi Order. Jako freelancer może pewnie dowolnie przebierać w projektach, bo podejrzewam, że więcej ma ofert niż jest w stanie wyrobić. Respawn jest pod skrzydłami EA, więc i BioWare jakby chciało to próbowałoby go wynająć do zaprojektowania narracji, postaci itd.
Zalecam się zapoznać z materiałem "Games as a service" is fraud. z kanału Accursed Farms polecany przez Jim'a Sterlinga, film trwa grubo godzinę, ale dobitnie pokazuje i rozprawia się ze współczesną tendencją "gry-usługi".
https://www.youtube.com/watch?v=tUAX0gnZ3Nw
polecany przez Jim'a Sterlinga,
Ross nie potrzebuje promocji/polecenia od nikogo, szczególnie takiego hipokryty jak Sterling.
Facet jest świetny w tym co robi (Freeman Mind, recenzje gier czy felietony).
Swoją drogą nawet załapałem się do jego recenzji (materiał z Fratera) :]
szczególnie takiego hipokryty jak Sterling
Dla mnie każdy kto wali w dużych wydawców jest ok na dodatek polecał przed swoim programem więc: https://www.youtube.com/watch?v=V_f_qe1-75w
Wysławiany i nieżyjący już TotalBiscuit też był hipokrytą kiedyś sam życzył ludziom by zeszli na raka co się stało rok temu wszyscy ogarnięci w YT wiedzą.
Facet jest świetny w tym co robi (Freeman Mind, recenzje gier czy felietony).
Swoją drogą nawet załapałem się do jego recenzji (materiał z Fratera) :]
Wiem cała seria Ross's Game Dungeon to moja ulubiona, aż dziw mnie bierze że GOL nie potrafi wejść w dekonstrukcję pewnej gry i omówić jej ze szczegółami jak robi to w swojej serii Ross.
Ross nie potrzebuje promocji/polecenia od nikogo, szczególnie takiego hipokryty jak Sterling.
Ross sam na końcu prosi by się dzielić i mówić o tym gdzie się da jak sam to określił że to sygnał SOS.
aż dziw mnie bierze że GOL nie potrafi wejść w dekonstrukcję pewnej gry i omówić jej ze szczegółami jak robi to w swojej serii Ross.
GOL i tvgry postawiły na szybką monetyzację, jak najniższym kosztem. Stąd mamy mydło i powidło. Mniej treści, która wymaga bardzo dużo czasu na przygotowanie. Dobrze, że jeszcze gry są kończone przy okazji recenzji, a nie oceniane na podstawie paru godzin rozgrywki. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Nie wiem jak ktoś jeszcze może traktować poważnie to studio.
Nie skończyło tylko stabilnie jedzie w dół. Zaczęło się od od ME3 który odstawał grywalnością od poprzednich dwóch części czy serii dragon age oraz jako pierwszy miał durne wstawki w stylu misji apex z Andromedy, później była inkwizycja gorsza od ME3 i reszty części dragon age, dalej wiadomo słaba Andromeda i jeszcze słabszy anthem. Niestety wątpię że następny dragon age zatrzyma tą tendencje.
Może już tak powoli czas posłać Bioware do piachu? No dalej EA, przecież wiesz jak to zrobić, masz duże doświadczenie.
Dragon Age 4 priorytetem dla BioWare. Anthem traci głównych deweloperów
Kilka dni temu pisałem że taki scenariusz będzie i o dziwo wszystko idzie zgodnie z planem - powtórka z gry Mass Effect Andromeda.
BioWare to już i tylko nazwa studia które kiedyś tworzyło dobre gry.
Czyli jeszcze do ubicia został Dragon Age i Mass Effect, a potem Bioware na 99% dokona swego żywota. Tak więc jeśli te gry mają wyglądać jak Anthem, to tym bardziej krzyż im na drogę...
Mass Effect już nie żyje.
Głównych developerów?
Zaraz, to oni mieli jakichś ludzi znających się na swojej robocie a nie tylko spełniających politpoprawne kryteria?
Tak ale to tylko legendy, mity i pogłoski.
Ile w tym prawdy nie dowiemy się nigdy.
A to będzie do pogrania czy kolejne g...o sieciowe.
Mówiłem od razu że jak to będzie MMO to wyjdzie ładna kaszana. I co mamy ? SUPER KASZANKE. :) Zmarnowanie potencjału gry na naprawdę dobrego singla.
Jeśli DA4 będzie dostępny w usłudze origin premiere to jeeszcze w miare ok, bo dzięki temu, wydałem ok 50 PLN (gdyż basic przeszedł w wersje premiere) pograłem i porzuciłem, nie bolało aż tak bardzo, ale boli mnie bardziej to co twórcy robią, jest tyle jeszcze możliwości zbudowania świetnych otwartych gier z różnymi mechanikami. Czy właśnie tak wygląda kreatywny gaming? mamy schemat zróby według tego, bo inaczej się rozjedziemy. Przerostem pomysłów i formy jest Star Citizen, ale jest masa starych gier, które można byłoby nawet wziąć na warsztat, przerobić odpowiednio, odświeżyć, dodać mechaniki i byłyby idealne. Chyba, że ludziom nie da się dogodzić bo zawsze jest ale i wolą robić po swojemu :)
Są gatunki gier stworzone po to by być sieciwe, a są takie, które nijak się to tego nie nadawają. Jakoś inne firmy to wiedzą, a tam chyba jakieś tłuki siedzą. Ubi jak dostało sygnały od graczy, że AC zmierza do nikąd to zupełnie zmieniło serię i od razu sprzedaż wróciła i dobre oceny. W takim świecie jak DA, albo robisz odrębną grę sieciową jak Elder Scrolls Online, albo robisz single player z bogatą fabułą, ewentualnie wrzucając tam arenę i tyle.
Czekajcie jak to było w dniu premiery? "Nie oceniajcie teraz tylko zobaczycie za parę miesięcy jak dodadzą nowy content" Taaaa na pewno. Przy takim stanie rzeczy daje Anthem czas max do końca roku i będzie martwa jak porzucili swego czasu Andromede również zapowiadając huczne wsparcie. Ubijają wszystkie swojej marki. Mass Effect leży już w grobie, DA również zaraz będzie tam leżał jak nic się nie zmieni, Anthem to już przed premierą wydawał się niewypał. Ciekawe ile EA jeszcze będzie ich trzymać.
"I guess that's that."
To się tłumaczy jako "Chyba to jest to", a nie "Myślę, że wiecie, o co chodzi.".
Swoje interpretacje zostawcie dla siebie, waszym zadaniem jest jedynie tłumaczyć.
Ahahahaha i znowu kolejna całkiem solidna zwała się szykuje xd! Zwały nigdy za dużo drogie EA ;]! Z czego byśmy się bez Was śmiali ^^ Choć ostatnio trwa niezły wyścig o to, kto zostanie największym kretynem w branży gier, nie jesteś w tym osamotnione EA, bycie debilem jest dziś na czasie ;)!
EA wie co robi wbrew powierzchownej ocenie. Oni tyle zarabiają na MTX, że ich stać na próbowanie, żeby zaskoczyło to w innej grze. Szukają podobnego sposobu monetyzacji. I porażka, która relatywnie niewiele ich kosztuje, jest wliczona w koszta.
https://www.youtube.com/watch?v=PTLFNlu2N_M
Gra ma potencjał, grało się świetnie. Tylko w pewnym momencie brakuje pomysłu.
Na szczęście "wtrybiłem" się ponownie w TD2, ciężko było po Destiny 2, ale póki co, gram. Na szczęście TD1 grałem jakieś 500h.
Liczę naprawdę na Anthem, aby ekipa coś zrobiła. Bo aż żal. Świetny loot shooter na miano Diablo, ale...zapewne będę powracał...
Czekam aż jakiś korpo kretyn na pokazach wyjdzie i pytany przez jakiegoś redaktora, będzie zaklinał rzeczywistość że to super gra sprzedając swoją debilną gadkę.
btw. czy gol da tej grze tytuł " grę roku" ? tak jak to było ze słabą poprzedniczką?
Prawda jest taka że, Bioware nie ma pomysłu na DA4 tak jak nie miało na Anthem, i Andromedę z ludzi którzy tworzyli niegdyś tą markę, nic już nie zostało. A Przez dziadowskie EA dla których liczy się tylko kasa kasa i jeszcze raz kasa z DA zostanie tyle samo co z Fallouta... beznadziejnie zoptymalizowana gra sieciowa z mikropłatnościami, wykończą Dragon Age-a a później zabiorą się za Mass Effecta.
Ja myślę że ea zaplanowalo sobie kupić bioware i wykorzystać ich marki do usług sieciowych nastawionych na ukryte płatności.
Czyli zniszczą cały dorobek bioware.
Bioware już nie istnieje to tylko marka ea do wyrwania kasy a jak wyrwa wszystko to do unicestwienia przez ea szkoda czasu i pieniędzy lepiej nie wspierać i nie kupować.
Kiedyś każdą grę Bioware można było w ciemno obstawiać jako RPG roku, teraz nie postawiłbym złotówki, że zostanie grą tygodnia. Zresztą ciężko teraz ustalić datę premiery. Teraz wydawanie gry to proces zawarty gdzieś między early accesem a gold edition, o ile ktoś projektu nie porzuci. Po co kompletny produkt na premierę jak można wydać betę i łatać miesiącami. Co wy ludzie internetu nie macie na 50gb patcha?!