Ghost Recon Wildlands 2 zostanie zapowiedziane 9 maja?
W pierwszą część wildlandsów zagrywam się do dziś. Ciekawe gdzie teraz przyjdzie mi snajperzyć i drażnić sojuszników kradzieżami zabić.
Najgorszy open world w historii. To jak cały czas zmuszam się żeby tę grę ukończyć to jest nieporozumienie. Mam ją na dysku i do tej pory nie przeszedłem (a kupiłem niedługo po premierze)...
Jest ogromna różnica, tej gry nie przechodzi się dla fabuły bo jak wszyscy wiedzą ta w GRW jest mierna, i tej gry również nie powinno przechodzić się samemu. Bardzo dobrym przykładem jest tego materiał Quaz-a właśnie o tej grze. Sam by się przy niej niemiłosiernie nudził po kilku godzinach ale z kimś te misje dostarczają o wiele więcej frajdy. Proponuję byś spróbował z kimś pograć, może to polepszy Twój odbiór tej gry
Sam bym w to w życiu nie grał. Zawsze mam jednego kompana do zabawy.
Jest tam cholernie mało zawartości. Co z tego, że świat duży jak nie ma w nim nic do roboty, ot 4 rodzaje zadań skopiowane i powklejane po całej mapie. Co z tego, że jest multum broni jak strzela się z nich tak samo. Do tego bezsensowne drzewko rozwoju postaci typu:
-możesz przenosić 3 granaty
-możesz przenosić 4 granaty
-możesz przenosić 3 granaty błyskowe
-możesz przenosić 4 granaty błyskowe
-możesz podnosić sprzymierzeńców o 10% szybciej
-możesz podnosić sprzymierzeńców o 20% szybciej
Proszę Was, to już Wiedźmin miał to lepiej zrobione.
A jak przechodziłem i maksowałem (wbiłem Tier 1) to w 100% solo, bawiąc się przy tym wyśmienicie. Baa, dla mnie to była gra roku 2017. Lubię dobrze zaprojektowane (chodzi o wygląd i klimat) otwarte światy, a Ubisoft jest w tym mistrzem (co najwyżej Rockstar może się z nimi równać w tej materii).
Zazdroszczę, poważnie. Sam chciałbym się w tym dobrze bawić bo czekałem na gierkę ale nic z tego :/
Raczej jeden z lepszych, nawet do singla. Bardzo dobra mechanika strzelania, piękny świat, duża różnorodność broni, fajna customizacja...
Raczej jeden z lepszych
Jeśli według Ciebie, gra w której przez 100 godzin wykonujemy cztery rodzaje zadań rozsiane po całej mapie jest jedną z lepszych to ja się nie dziwie, że teraz wychodzi co wychodzi.
Kolego, w Diablo robi sie to podobnie i w wielu tego typu grach... Jak widac komus sprawila radosc - w tym nawet ja gdzie gre ocenialem negatywnie, klonik WD w dzungli ale darmowy weekend rok temu sprawil ze kupilem gre i 50h wpadlo i prawie ze cala mapka - gra ma swoj urok - COOP, sandbox, wolnosc, lekka nuta taktyki, itd. Nie jest to wybitna gra ale potrafi wkrecic ale wymagania w tej grze to ktos zywy do gadania podczas latania z A do B czy komunikacji w snajpieniu. Nic to z GR, podpieli sie pod marke. Moze w dwojce naprawia swoje bledy i bedzie to duzo lepsza pozycja ale wciaz pewnie za oryginalnym GH.
Ja sie bawilem swietnie we 2 osoby, takie Army of Two ;)
Tylko, że w diablo masz dużo większą różnorodność wszystkiego (przeciwników, broni itd.)
Jak widac komus sprawila radosc
Spoko, ja nic do tego nie mam. Ba, nawet Wam zazdroszczę, ale pisać, że jest to jeden z lepszych open-world'ów jest dużym nadużyciem (patrząc obiektywnie na to co gra oferuje).
Moze masz iluzje roznorodnosci bo i tak liczysz na topowy sprzet bo reszta idzie na zlom. Wiem to po Destiny 2 - wszystko zaliczone, sporo egzotykow z questow zrobione, to co robisz juz po zaliczeniu wszystkiego co gra oferuje to gra, zdobycie nagrody, sprzedaz na surowce az cos znajdziesz nowego
Ciekawe jestem czy dadzą WIldlands za darmo może to dziwne ale ja lubię powtarzalne gry od Ubi ;D
Jest teraz darmowy weekend, jak zagrasz to Twój postęp zostaje zapisany i masz 70% zniżki na grę.
Ciekawe gdzie będzie się rozgrywała kontynuacja. Czyżby powrót do Afryki? Może nawet da radę jakieś assety z Origins wykorzystać... ;].
Jedynka to chyba była najgorsza gra Ubi z otwartym światem od lat. Takie to nudne, powtarzalne że przechodzenie tej gry to była mdła męka. Świat ładny ale co z tego skoro był mało interesujący i nie oferował dobrej jakości contentu? 4 rodzaje zadań na krzyż przez całą grę to jakieś żarty.
Jesli ktos lubi militarne strzelanki to ta gra z 3 zywymi graczami jest niesamowicie wciagajaca. Wystarczy troche wyobrazni, wylaczony hud i 3 ziomkow z ktorymi bedziemy czyscic baze unidadu przez godzine rozkminiajac jak to zrobic bez uruchomienia alarmu albo przeprowadzic szybka sprawna akcje w 15min zabijajac wszystkich :) Jestem ciekaw jak rozwina tryb ghost war w drugiej czesci bo to bylo ciekawe doswiadczenie ale mialo swoje minusy
No jak ostatnio dodali chyba 2 nowe misje do Wildlands i promuje je Punisher, to raczej musi być coś grubszego na rzeczy i Bernthal został opłacony do czegoś większego niż tylko trailer 2 nowych misji. Pewnie będzie miał coś wspólnego z kolejnym GR.
Żaden nowy tylko year - 2 pass czy tam year 3 pass, tak jak w R6 czy For Honor
Kupiłem jedynkę w jakiejś sporej promocji ponad rok temu i do dziś nie mogę się zmusić do ukończenia. Tak totalnie nudnego shootera z otwartym światem nie kojarzę od dawna. Jedyne z czym mógłbym porównać tę grę w jej poziomie nudy to może Operation Flashpoint 2.
Czekam niecierpliwie. Przy wszystkich swoich wadach, gra potrafi wciągnąć w swój świat na bardzo długo. Ma swój klimat, pięknie odwzorowany świat i masę zabawy dla fanów militariów (broń, osprzęt do niej, wyposażenie osobiste...).
Nie żałuję ani chwili czasu spędzonego w Wildlands.
Ghost Recon Wildlands 2 zostanie zapowiedziane 9 maja?
Powiedziałbym wam, ale niestety dość obszerna klauzula mi to uniemożliwia.
Zbliża się jakiś tam event i teraz miliun newsow i postów "czy zostanie zapowiedziane"? Będzie to będzie. Od zapowiedzi i tak minie sporo czasu do premiery (nigdy nie zrozumiem tego nakręcania się). Co do samej kontynuacji wildlandsów - kupię i ogram. W erze moba, battle royali i wszelakiego multi nastawionego na pvp przyjemnie ograć giere z kumplem przy pizzy piwku i ścieszce koksu bez nerwów i stresu kto to mi nie przegrywa meczu. Seria Wildlands na plus.
A ja liczę że kolejną grą sygnowaną nazwiskiem Clancy'ego będzie Splinter Cell 7. Dajcie go w końcu do cholery! Ale... właśnie, mam obawy że nawet jeśli dadzą to ktoś w Ubi wpadnie na genialny pomysł żeby jakoś przerobić to na kolejnego sieciowego molocha z masą powtarzalnej zawartości. Z Rainbow Six zrobili "ceesową" strzelankę (ok, jest super ale to nie moje klimaty) a Patriots zapowiadało się na tak dobrą taktyczną strzelankę do singla... z Ghost Recon Wildalnds nie było lepiej jak dla mnie, pokazy przed premierą sugerowały że może z tego wyjść fajna filmowa gra w otwartym świecie z opcjonalnym co-opem a tu się okazało że w singlu jest ładnie i nuuuuudno. Nie zdołałem jej przejść a że nikogo ze znajomych do gry się przekonać nie udało to i nie wiem jak by to wyszło w tym co-opie. The Division to loot shooter... mam nadzieję że występ Michale'a Ironside'a w Wildlands i okazjonalne twitterowanie pana Warda nie są przypadkowe i coś jest na rzeczy z nowym SC.
Grałem w jedynkę i bawiłem się przednio. Jedna rzecz natomiast dla mnie jest karygodna, powyżej 600 metrów postacie znikają z pola widzenia. Chciałbym sobie posnajpić z kilometra czy dwóch a się nie da!
Karygodna to jest monetyzacja wszystkiego co możliwe - autystycznych skórek do broni, wypowiadanych kwestii, naszywek na plecak, badziewnych tatuaży... A wszystko to do zdobycia w hazardzie lootboxów jak we F2P... Brakuje mi bardzo różnego rodzaju wsparcia jak w Merceniaries 2 (tam to tego było!) - tu mamy ledwo atak moździerzy co wygląda czasem tak żałośnie że szkoda gadać. No i latanie po całej mapie żeby odblokować każdą pierdółkę też może zmęczyć ;)
Już mogliby sobie darować otwarte światy. Albo przynajmniej zmniejszyć obszar działań do czegoś pokroju DLC Fallen Ghosts, albo Batman: Arkham City, bo teren działań w Wildlands jest po prostu ZA DUŻY. Przez to pomimo ogromnych rozmiarów świat jest pusty i brakuje motywacji do grania. Dodatkowo jeśli wsparcie po premierze będzie tak słabe jak przy okazji Wildlands, to mogą pomarzyć o moich pieniądzach.
W grze tego typu (z mechanicznymi pojazdami), świat musi być duży, inaczej nie będzie miał odpowiedniej skali, by móc symulować bycie prawdziwym miejscem.
Coz, w pewnym momencie i tak sie zamawia helikopter by szybciej sie wszedzie dostac. Model jazdy jest jak w Wacky Racing. Moze nie taki gigantyczny ale jakis duzy wystarczy.
>>"W grze tego typu (z mechanicznymi pojazdami), świat musi być duży, inaczej nie będzie miał odpowiedniej skali, by móc symulować bycie prawdziwym miejscem."
Wszystko super, tylko co z tego, że w tymże świecie nie ma nic interesującego do robienia? Misje są powtarzalne - ewakuuj kogoś/zabij kogoś/zniszcz coś/zbierz dane. Rozbijanie się z kumplami po mapie i udawanie oddziału specjalnego szybko staje się nudne, bo AI przeciwników to śmiech na sali albo nikt w Ubi nie pomyślał, że wypadałoby dodać flary do pojazdów latających. Dokumenty i legendy w większości i tak pokazują się na mapie same z siebie, więc nawet eksploracja nie daje żadnej przyjemności.
Zresztą, to nawet nie jest problem jedynie Wildlands - większość gier Ubi od 2014 ma przesadzone rozmiary światów - Assassin's Creedy, The Crew, Watch Dogs, czy właśnie Wildlands. Widać niewiele się nauczyli po Far Cry 2. Ktoś tam w zarządzie powinien im powiedzieć, że mniej znaczy lepiej.
Dopóki cyferki się zgadzają to nic nie zmienią i tyle. Ty ponarzekasz a inni polecą do sklepów. Korporacji nie obchodzi to czy grę ukończysz. Jak gry nie zwrócisz to jest zysk i tyle. To portfel zadecydował o tym. Kiedyś ludzie narzekali na liniowe gry a teraz znowu na odwrót.
Jedna z najfajniejszych gier do kooperacji. Już we dwie osoby zabawa jest niesamowita.
Ahhh już miałem nadzieję że zrobią "normalnego" Ghost Recona, realistycznego i taktycznego, dającego radochę zarówno w pojedynkę, jak i w zespole. No cóż, znak czasów :) Na szczęście do ogrania zostało mi jeszcze kilka części GR, a także Army, Flashpointy, stare Rainbow Sixy...
Chyba faktycznie Wildlands 2. Na fanpage'u Ubisoftu można zobaczyć krótki filmik z logiem podobnym do tego z pierwszej części.
Swietna wiadomosc.
Wildlands ma u mnie platynke, ogralem te gre do suchej kosci.
Trzymam kciuki za kontynuacje, moze tym razem Afryka?