Paint wraca do łask. Jednak trafi do nowych wersji Windows 10
Co oni chcą od biednego panita? jeden z lepszych programów ever. Mały, poręczny i nikomu nie wadzi.
A kiedy z nich odszedl? Przecież każdy system ma Painta
Paint światem, paint życiem, lubię painta i często używam painta, co to za życie bez painta.
ps.
Namalowałem raz w paincie obrazek, który jest szósty w wyszukiwarce google po wpisaniu greatsword of artorias, to moje największe internetowe osiągnięcie :D
Robisz obrazy na zamówienie? Byłbym zainteresowan.
Nie, tylko jak mi szajba odbije to zaczynam rysować, sam nie wiem kiedy to następuje i ile trwa, tak jakoś losowo wchodzi.
Na co komu paint? Photoshop w wersji Cs6 chodzi już po niecałe dwa tysiące.
Paint jest spoczko! Zawsze go używam ;) czy to w domu czy to w szkole paint się przydaje
Kurde no, po tej wiadomości, że będzie można wyłączyć aktualizacje już nawet zacząłem dopuszczać do siebie myśl, że się kiedyś na 10 przesiądę, ale goście z Micro$ofta najwyraźniej naprawdę chcą mnie od tego odciągnąć.
Chyba, że najpierw wyjdzie aktualizacja pozwalającą wyłączyć aktualizacje, a dopiero w kolejnej usuną Painta. Wtedy już na wieki wieków pozostanę z tą jedną, ostatnią aktualizacją. Naprawdę często używam Painta. I nie obchodzi mnie to, że będzie do ściągnięcia z MSS. Jak nie mogłem usunąć gówien pokroju Candy Crush Saga, tak nie zamierzam pozbywać się solidnych i przydatnych programów.