Popularne aplikacje na Androida wykradały dane użytkowników
Wszystkie programy zostały opublikowane przez chińskiego wydawcę DO Global.
No kto by się spodziewał, czasami mam wrażenie, że Chiny to rak toczący ten świat.
Czy wykradały dane czy też nie, wnioskując po tych nazwach aplikacji, te wymienione w newsie aplikacje tego dev'a to i tak niewarte instalowania śmieci, zajmujące niepotrzebnie miejsce w pamięci telefonu.
Swoją drogą wkurza mnie ten fakt, że google daje takie narzędzia deweloperom, którzy mogą bez problemu zrobić aplikację z dostępem do praktycznie całego systemu użytkownika, ale już sam użytkownik telefonu który sobie kupił, bez root'a (czy innych obejść) ma bardzo ograniczony dostęp by cokolwiek zrobić, np. usunąć bloatware.
Chińskie, to niemożliwe najbardziej szpiegujo amwrykany, Chińczyki nas uratujom.