słyszeliście coś takiego jak Śmingus dyngus i ze dawniej ( jeszcze pare lat temu) była taka polska tradycja w drugi dzień świąt wielkanocnych znaczy sie dzisiaj a zeby sie polewac woda na rózne sposoby//
co się stało z tradycją Śmingusa Dyngusa czy odeszła do lamusa >? bo nikogo nie widziałem a zeby jeszcze wogóle to kogoś interesowało ,,,, jak byłem mały to całe osiedle całe miasto sie polewało wiadrami butelkami > psikawkami róznymi z wodą , ile z tego frajdy było, a teraz nic zero przeszłem całe osiedle na ktorym sie wychowałem i zadnych dzieciaków z psikawkami ktorzy by biegali z woda za dziewuszkami zadnego dresika czy blokersika z wiadrem z wodą jak dawniej.... kompletnie nikogo mimo ze ciepło słoneczko swieciło cały dzień,
sie pozmieniało przez te 10 czy ostatnie 20 lat, teraz to kazdy gówniarz czy gówniara tylko słuchawki na uszach głowa zchylona w patrzona sie nieustannie w te smartfony komorki itp... od ktorych oczów nie moga oderwać jakby zachipnotyzowani....i to tylko garstka na widoku reszta młodzierzy to z domu nie wychodzi zeby czegoś na feccbooku czy you tube nowego nie przegapić a kolejna reszta to tylko konsole i tak dalej.....
co się stało z naszymi tradycjami ludzieeeeeeeeee
na śmingusie Dyngusie sie wychowałem a teraz jak by zapytac 10 latka o tą tradycje to nie wie o co chodzi......
czuje sie jak by 100 lat mineło od tych czasów dziecinstwa
Kiedyś to był Śmigus-dyngus, a teraz młodzież tylko siedzi przed komputerami!
Teraz to każdy ma smarphona w kieszeni niektórzy za kilka tysięcy a dotego straż miejska pilnuje tego
Polejesz kogoś na ulicy i co dostaniesz zje.. mój iPhonie za 5 k
słyszeliście coś takiego jak Śmingus dyngus i ze dawniej ( jeszcze pare lat temu) była taka polska tradycja w drugi dzień świąt wielkanocnych znaczy sie dzisiaj a zeby sie polewac woda na rózne sposoby//
Co? Pierwsze słyszę o takim zwyczaju.
spoiler start
Kurła kiedyś to było, ludzie się wodo polewali z wiadrów a tera to te guwnioki tylko w tych smartfonach siedzo
spoiler stop
Zauważyłem, że ludzie ostatnio przestali rozumieć, że świat się zmienia i tak było zawsze, to nie jest wymysl "dzisiejszej zepsutej młodzieży" ani wina smartfonów i komputeryzacji. To jest normalna kolej rzeczy. Zanim ludzie polewali się wodą bili się gałęziami po nogach. Tak trudno jest wam to zrozumieć że świat się zmienia i ludzie się zmieniają?
Ciekawe czy topisz na wiosnę marzannę? Albo czy szukasz kwiatu paproci w trakcie przesilenia. Odprawiasz dziady? Bo śmigus dyngus to tak samo pogański zwyczaj jak wyżej wymienione.
spoiler start
Chociaż za gówniaka na wiosnę calymi klasami chodziliśmy topić marzannę w miejscowym jeziorze więc możliwe, że ten zwyczaj jeszcze tak całkiem nie zanikl
spoiler stop
Zmienia, co nie znaczy, że musimy to tolerować.
Śmingus-Dyngus?
Było ale minęło. A i wcale zimno wtedy nie było. To teraz ostatnio klimat się zmienił a tradycja powoli zanika mimo, że jeszcze wciąż jest obchodzona, ale już znikomo...
kurła ja to bym sie lal jakby cieplo bylo a nie pizdzi caly czas
Oczywiście że słyszałem. Wczoraj zrobiłem pobudkę paru osobom jajkiem z zimną wodą. Zawsze to było tradycją + "chłostanie" gałązkami. Wczoraj przy świątecznym stole właśnie wspominaliśmy jak to było za gówniarza. Co człowiek przyszedł się przebrać, to i tak zaraz wracał mokry. Wszystkie dzieciaki z ulicy biegały z pistoletami, butelkami, wiaderkami a nawet i z wężami ogrodowymi.
Wczoraj podczas 2h spaceru widziałem tylko dwóch małych dzieciaków pod blokiem jak oblewali się wodą właśnie z pukawek. Czasy się zmieniają najwidoczniej.
przeszłem, zchylona, zachipnotyzowani, młodzierzy Oczy mi krwawią. A o gramatyce nie wspomnę...
Kiedyś gdy chciałem za młodu się polewać na dyngusa, to zawsze musiało piździeć.
Przełożyć drugi dzień świąt na czerwiec przy 30 stopniach, to wtedy nie jeden się będzie oblewał
ale troche przegiete było jak typy z samochodu wiadrem w przechodniow leli :P
ot takie skrzywienie kultywowania tradycji. Za mlodych lat moich dzadkow, taki mokry poniedzialek, to byl swego rodzaju dniem konskich zalotow :)
no wiadomo ze dziewczyny sie najfajniej lalo ;)
zanika.
Nie widzialem od dobrych 10-15 lat by sie ktos oblewal woda w ten dzien... Chociaz pogoda tez robi swoje
