Transistor za darmo w Epic Games Store
Drzesaru, no nie wiem czy takie "Tfu", wg. graczy GOLa gierka zbiera głównie dziewiątki.
Dawno temu kupione na premierę bo gierka rewelacyjna. Z resztą nawet jeśli bym nie miał wolałbym upolować okazję i kupić z normalnego źródła bez napychania kabzy "zbawcy graczy" czyli Epicowi - nawet jeśli to jest za darmo.
Jak im można kabzę nabić pobierając darmową grę? Przecież u nich to nawet reklam żadnych nie ma.
@Cziczaki
Każdy procent dołożony poprzez ściąganie nawet darmowych gier czy zwykła rejestracja konta to wyższy słupek w excelu u krawaciarzy na laptopie, a ja do tego wszystkiego w żaden sposób ręki przykładać nie mam zamiaru. Potem wedle tego, że słupki są takie a nie inne mamy takie szopki jak teraz.
To już podchodzi pod paranoje.
Pamiętaj, że kupując ich grę wspierasz twórców którzy sprzedają swoją grę w Epic Game Store D:
@Nichi
Nazywaj to sobie jak chcesz. Tobie za to brakuje perspektywicznego myślenia. Tak samo jak tym wszystkim co nie widzieli rozrastającego się monopolu Steama i zamiany grania na PC w ogólnie pojętą wypożyczalnie treści. Tak samo jak Ci wszyscy rzucający w "twórców" kasą przed i na premierę kupując wybrakowane produkty. Po tych samych pieniądzach. A potem zdziwienie wielkie, że studia takie jak Bioware są cieniem samego siebie i wiele innych rzeczy, które toczą tą branżę. Ale to jest typowe myślenie w tym grajdołku - i postawa krzyku na forach i wielkich słów. A w rzeczywistości jeden z drugim kupi takie Anthem przed premierą bo tyle zostaje z waszego "głosowania portfelami" bo fajnie się lata albo ciężko żyć bez kolejnego klona od Ubi pokroju AC czy Far Cry. Smutne, ale prawdziwe.
Ja może i jestem paranoikiem, ale przynajmniej mogę spokojnie powiedzieć, że do wszystkiego co się przyczyniło do stanu branży jaki jest w tej chwili nie przyłożyłem ręki.
Ja może i jestem paranoikiem, ale przynajmniej mogę spokojnie powiedzieć, że do wszystkiego co się przyczyniło do stanu branży jaki jest w tej chwili nie przyłożyłem ręki.
Jeśli nie przyłożyłeś ręki to znaczy, że nie kupujesz gier. Skoro nie kupujesz gier to skąd wiesz jaki jest aktualny stan branży? Pomijam już fakt, że ciekaw jestem co jest nie tak ze stanem branży? W porównaniu z tym jak robiono gry jeszcze 20 lat temu to jest kosmos. Mniej błędów, więcej treści, lepsza jakość, itd. Zawsze rozwalają mnie ludzie narzekający na obecny stan patrzący na dawne czasy przez różowe okulary.
dmx2000
Zawsze się starałem nie wchodzić w te wszystkie Steamy, zakupy przedpremierowe gdzie ewidentnie było widać co w trawie piszczy (Ubi, EA). Wiadomo, że teraz wyboru nie mamy zbytnio jeśli chodzi o scentralizowanie tego wszystkiego w jednym miejscu. Jednak póki było to możliwe omijałem wszelkiego rodzaju cyfrowe frykasy, które to niby takie wygodne i tak dalej... A doprowadziły do momentu, w którym ogromna większość Twojej biblioteki gier nie jest Twoja. I tylko głupek temu zaprzeczy bo to masz napisane chociażby w regulaminie każdego sklepu z cyfrową dystrybucją. Robię tak z resztą do teraz. Nawet jeśli w pudełku mam tylko kod - kupię pudełko. Tak jak to zrobiłem w Division 2. I co dziwne w środku było nawet kilka płyt DVD...
Co do tego co napisałeś - o lepszym i bardziej dopracowanym i z większą treścią rynku. Gdzie? W którym miejscu? No chyba, że dla Ciebie szczytem zawartości jest rozdmuchany jak balon Assassin's Creed z fabułą na poziomie filmu dla przedszkolaków albo Spider Man'a na PS4 uważasz za mesjasz gier open world... Tryb single w serii CoD jest zbędny, a Fallout 76 to w sumie spoko tytuł, bo każdemu się zdarzają przecież bugi. Nie mam w takim razie pytań. Typowa postawa niedzielnego grajka. I nie ma tu miejsca na żadne różowe okulary. W różu pod tym względem to paradujecie Wy nie widząc do czego to wszystko zmierza. Ale to już nie moja broszka.
A o moje rozeznanie w branży bądź spokojny.
A doprowadziły do momentu, w którym ogromna większość Twojej biblioteki gier nie jest Twoja.
No i? Nie chcę Cię zmartwić, ale od bardzo dawna tak było. Do dzisiaj mam instrukcję do Baldur's Gate, w której jak byk stoi, że grę tylko wypożyczamy, a nie jesteśmy jej właścicielami. Co zresztą ma sens.
Tryb single w serii CoD jest zbędny, a Fallout 76 to w sumie spoko tytuł, bo każdemu się zdarzają przecież bugi
A taki Fallout 76 w porównaniu z Falloutem 2 to idealnie dopracowany produkt. Nie wspominając o takim Daggerfallu. A mimo to tamte gry uważane są za kultowe i nikomu nie przeszkadzało, że po kilkudziesięciu godzinach grania natrafiałeś na takiego buga, że musiałeś zaczynać całą grę od początku. Dzisiaj jak w grze ilość klatek spada do poniżej 60-ciu to jest płacz i biadolenie jak to gra jest niedopracowana i niegrywalna, a twórcy wyzywani są od leniwych oszustów.
W różu pod tym względem to paradujecie Wy nie widząc do czego to wszystko zmierza.
A zmierza do tego, że gry stają się co raz lepiej dopracowane i oferują co raz większe możliwości. Do dzisiaj pamiętam jakie zachwyty były nad sztuczną inteligencją w Half Life, bo przeciwnik uciekał po rzuceniu w niego granatem. Dzisiaj to jest standard, a jak AI nie zauważy, że nasz bohater założył różowy kapelusz do zielonego garnituru to jest płacz jaka ta sztuczna inteligencja głupia. Ot, kolejny przykład jak to różowe okulary zmieniają percepcję niektórych graczy.
A o moje rozeznanie w branży bądź spokojny.
Nie martw się, jestem spokojny. Zawsze fajnie poczytać eksperta, który gry na oczy nie widział, ale wie o niej wszystko. No, chyba że w każdą z wymienionych grałeś co podważa Twój tekst o nieprzykładaniu ręki do upadku branży?
W tym dopracowaniu gier jest trochę racji, teraz kilkanaście patchy do gry pobiera się automatycznie przed uruchomieniem, wcześniej, 20 lat temu patche były do zdalnego pobrania i to jeden góra dwa.
A gdyby tak Epic rozdawał za darmo Dziki Gon, wtedy ludzie też by mówili żeby sobie "to" wsadził w pęknięcie w dolnej części pleców?
Panie, jakby Epic rozdawał za darmo Red Dead Redemption 1 + 2 w pakiecie to też bym podziękował i powiedział żeby spadali.
Jakby rozdawali serkiro to pobralbym tylko po to żeby sprawdzić jak mi działa na lapku żeby potem skasować konto i kupić na steamie
Słąby argument, jak ktoś do dziś nei ma wieśka 3 to znaczy żę albo jest biedny i nie ma kompa żeby zagrać albo po prostu tej gry nie chce
Podejrzewam, że pewnie nawet jakby udostępnili za darmo lek na raka i sposób na zlikwidowanie głodu na świecie, to i tak niektórzy nadal majaczyliby tu o demonicznym Epicu i jego okropnym "monopolu".
Faktycznie, gdyby w końcu zrobili coś dobrego to może bym powiedział o nich coś dobrego, nie jest to raczej nic odkrywczego.
Próbowałem w to pograć po Bastionie, muzyka jest niesamowita, ale gameplay taki sobie..
Fakt "taki se", ale wartość artystyczna przewyższa wartość gameplayową o stokroć.
Pfff... choćby mi dali stołek prezesa, to i tak nie mam zamiaru nawet założyć u nich konta.
I nie ja.
Więc kto niby?
Jeden z Was dwóch się myli.
Podpowiadam : nie sticky_dude.
Publiczność podpowiada: plochol również się nie myli.
Publiczność podpowiada: plochol również się nie myli.
Cóż, tylko jeśli ktoś uważa, że rezygnując ze stołka prezesa dużej firmy niczego się nie traci.
Nie rozumiem tego zacietrzewienia. Epic Store jest ujowy, ale nie brać całkiem niezłej gierki za darmo? Zwłaszcza, że oprócz dwóch dają na prawdę niezłe indyki.
Zawsze chciałem obadać World of Goo. Piękny prezent. Transistor też może być. Oby tak dalej, Epic.
Zastanawiam się, jak bardzo biedni musicie być w redakcji GOLa. Pensja rozumiem wystarczy na podstawę egzystencjalną, bo nawet takiego mnie było stać w czasach studenckich, kiedy jeszcze nie pracowałem, na kupienie World of Goo za jakieś 20zł...
@kły
To nie ma żadnego znaczenia. Kiedy World of Goo debiutował na Wii wieki temu nie miałem jeszcze tej konsoli a jak ją już miałem to moja kasa szła na ważniejsze wydatki typu:
Xenoblade Chronicles
The Last Story
Super Mario Galaxy
Super Mario Galaxy 2
Metroid Prime Trilogy
The Legend of Zelda: Twilight Princess
Resident Evil Zero
Zack & Wiki
MadWorld
Muramasa
Kirby's Epic Yarn
Red Steel 2
Fire Emblem
Donkey Kong Country Returns
i inne.
Nie było mnie wtedy na GOLu a jakoś sobie radziłem. To nie kwestia biedy tylko tego, że ogrywając jedną grę można zapomnieć o innej.
Też mogę zadać Ci pytanie: Czy ograłeś absolutnie każdą grę, którą kupiłeś w swoim życiu? Jest to fizycznie niemożliwe. Epic po prostu przypomniał mi o czymś, o czym dawno temu zapomniałem. Tylko tyle i aż tyle.
Wiesz, że nie wszyscy szastają forsą na rzeczy, które chcą? Mam obecnie 600 gier na liście życzeń i ze 100 na GoGu i spokojnie w każdej chwili mógłbym je kupić (pewnie wszedłbym w debet na karcie ale co tam), ale nie robię tego.
Hehe, coraz cięższe działa wytaczają. Ale trzymam się swoich zasad, żadnego Epica na moim komputerku.
heheszki, mam nadzieję, że glutenu też nie jesz ;)
JA Epicka szanuję za Unreal Engine. I tak mam u nich konto ze względu na właśnie ten silnik więc cóż... DZIĘKI!!!! A zalewanie się łzami, że łooo matko nie chcę bo to Epic to niezła cebula. No niby coś tam szpieguje? Normalni jesteście? A kto nie szpieguje od microsofta po steam nasze dane wesoło śmigają. A za UE4 dozgonne dzięki
Najlepiej, że ten cały wrzask o szpiegowanie wynikał z kompletnego braku wiedzy co dokładnie się dzieje. Coś tam znaleźli i od razu jazgot 'szpiegowanie!' Najlepsze jak cykliczne weryfikowanie certyfikatów połączenia - które robi KAŻDA przeglądarka internetowa, bo tak działa protokół komunikacyjny - jest dowodem na szpiegowanie...
No w sumie spoko. Steam również też nie raz i nie dwa oferował darmowe gry. Ostatnio taki Grid 2, świetnie się przy nim bawię...
Ale Steam nie kupuje gier na wyłączność. Dlatego właśnie z okazji kolejnej "darmowej" gry na EGS kupiłem sobie na Steamie parę pozycji z Hyperdimension Neptunii.
No i dodał ktoś tę grę do biblioteki? U mnie ciągle wyskakuje jakiś błąd. Genialna platforma...
Bez najmniejszego problemu. Ściągnęła się w sekund trzy, tylko rozgrywka nie taka fajna, jak w poprzedniej...
Nigdy nie wiadomo co komu podpadnie, ja wziąłem z epica te gluty jak były free, slime rancher, i to jest mega gierka, polecam.
jakie czasy nastały że gracze nie cieszą się z darmowej gry tylko są że jest na epicu a nie na steamie (nigdy nie wiem jak to się pisze) trochę smutek
World of Goo następna darmowa gra na Epica dostanie patcha/nową wersję który przystosuje trochę grę do współczesnych standardów. Ulepszona wersja będzie dostępna na początku tylko w Epic Storze... ekskluzywne patche!
Moe i bym pograł, ale nie chce mi sie dla jednej gierki Epica sciągać.
