Jest tego tyle, że można iść na ślepo.
Ostatnio wyszliśmy bardzo zadowoleni z Mon Balzac przy ul. Piwnej, dobre jedzenie i świetna atmosfera. Skąd byś nie wędrował to po drodze można napić się w rożnych barach, szotowniach i diabli wiedzą gdzie jeszcze. Wystarczy przejść się Piwną od Zbrojowni a można nie dojść do Pobrzeża.
Jakiego rodzaju lokale Cię interesują? Towarzystwo młode w miarę czy stateczni starsi obywatele?
Wystarczy się Piwną od Zbrojowni a można nie dojść do Pobrzeża. Co miałeś na myśli? Że ktoś może zabić a czy, że można już być nieźle zatankowanym?
I te ulice to centrum miasta? Pytam, bo w czerwcu mam być 3 dni w tym mieście.
To środek starówki (ściśle mówiąc Głównego Miasta), Gdańsk ma opinię bardzo bezpiecznego miasta, polecanego dla turystów z małymi dziećmi.
Taką reklamę robili nam w całej Skandynawii i mamy teraz Kraków na spokojnie.
Ilość i rodzaj lokali zaspokoi wszelkie oczekiwania bez opuszczania centrum, od barów mlecznych po jakieś wynalazki kuchni autorskiej.
Jako tubylca cieszy mnie to niezmiernie, ale i denerwuje, cieszy bo każdy turysta to dutki a smuci, bo strasznie wywindowało ceny w knajpach i na rynku mieszkaniowym.
Sezon trwa już cały rok i posezonowy powrót cen do normalności jest bardzo ograniczony.
Gdańsk wart jest wizyty.
Towarzystwo młode w miarę czy stateczni starsi obywatele?
Raczej stateczni obywatele z przedszkolakiem na pokładzie.
http://monbalzac.pl/
http://dancinganchor.pl/pl
Na Wyspie Spichrzów w stylu flunchowym, ale w wyższej klasie http://slonyspichlerz.pl/
Bardzo tradycyjna z niezłą golonką http://restauracjakubicki.pl/index.php/pl/
Oraz w Muzeum Morskim po stronie Żurawia, widokowo (stolik na tarasie, na najwyższym piętrze) nie do pobicia, menu takie se, ale nie trują http://calanaprzod.com.pl/menu-2/
Dorzucam też http://www.panoramarestauracja.pl/, jedzenie poprawne, widok za to na całą kolebkę Solidarności i resztę turystycznego Gdańska.
Zresztą jak weźmiesz beret to gdzie byś go nie cisnął to jakiś wyszynk i żarcie.
No to może przy okazji Sopot? Będę tam w maju i gdzie najlepiej się stołować by nie rozgrabili mnie doszczętnie?
W Sopocie polecam Gruzińską restaurację Ocenba, jak na monciak to mają całkiem znośne ceny
http://www.ocneba.pl/
Na monciaku również w niezłych cenach jest Czeska restauracja Cesky Film
http://www.czeskasopot.pl/
Jeżeli będziecie chcieli zjeść rybę, to chyba najlepiej zjeść w bar przystań. Ceny są ok, ale kolejki są ogromne, więc radzę udać się tam wcześniej.
http://barprzystan.pl/#about
W Gdańsku oprócz tego co napisał Widzący, polecam jeszcze PG4, który znajduje się tuż przy głównym dworcu. Mają swoje dobre piwo i nie najgorsze jedzenie.
http://pg4.pl/
Pozwolę sobie na odradzenie sopockiego Baru Przystań, mogliby to zamknąć, straszna kicha, no ale ryba przy plaży. Tak z pięć lat temu to i owszem.
Lepszą rybę dają w Rybakówce ( https://pl-pl.facebook.com/rybakowka.gda /)w Oliwie, trochę im odbiło z cenami, ale ryba świeża.
Zresztą ryba nad morzem to odrębny temat, temat rzeka, generalnie jest byle jak i zajebiście drogo.
Jeżeli chodzi o Gdańsk i lubicie włoską kuchnię to polecam restauracjaolivka.pl nad kanałem Motława. Zawsze pysznie i świeżo :D
Wątek wykopany, ale przy okazji polecam Restauracja Correze na Brabanku (z widokiem na muzeum IIWW).
Wszystko co jedliśmy było na wysokim poziomie i bardzo oryginalne, deser Fondant z lodami śmietankowymi z serem roquefort, całkiem mnie powalił.