Nie no, tak sobie fantazjuję. Fajnie by było :)
A ja powiem coś co pewnie ujdzie za kontrowersyjne, ale przyzwyczaiłem się do Steama, tego że gry mam dostępne zawsze, wszędzie, kiedy chcę i niczym nie muszę się martwić.
Jakie to dziwne uczucie że trzeba sobie zawracać dupę żonglowaniem płyt i o nie dbać (porysuje się gdzieś / uszkodzi = gra stracona na zawsze) przypomniałem sobie dopiero po zakupie PS4.
I skończyło się na tym że chętnie kupuję gry na PSNie, właśnie po to żeby nie zawracać sobie dupy składowaniem gier / martwieniem się o nośnik.
Taki ze mnie hipster.
Też kupuję na steamie, ale głównie przez promocje.
Też kupuję gry na GOG'u, które nagrywam na płyty, płyty robię z grafikami i do tego pudełko z okładką, która sam drukuję (i czasami robię).
Największa satysfakcja, to widzieć na półce coś, co się kupiło.
szczerze to wolałbym by unia zajęła się tym, żeby gry które nabywamy były naszą własnością a nie tylko "wypożyczeniem"
tj. abym zakupiona przeze mnie gra mogła zmienić właściciela kiedy mi się będzie chciało ją sprzedać BEZ CAŁEGO KONTA
nie byłoby Steama, nie byłoby GOG.
Nic dobrego, ja sobie usługi GOG bardzo chwalę.
Nie ma szans prędzej wejdzie dyrektywa że gry mogą być tylko przypisane do konta.
UE i jej polityka to tak na prawdę narzędzie korporacji i największych gospodarek do zwiększania swojego zasięgu. A politycy brukselscy tak na prawdę mają płacone za pilnowanie tego stanu rzeczy. Zawsze jak chcesz wiedzieć co wybiorą w Brukseli to zadaj sobie pytanie co zwiększy zasięg korporacji lub państw takich jak Niemcy. Na pewno nie wersje pudelkowe. Na pewno nie różnice w cenach gier. Na pewno nie gry na własność.
Dobre.
Konsole powoli przechodzą ten sam proces to lata temu uczynił Steam - przechodzenie z fizycznych na cyfrówki. Po części przyczyniły się do tego dobre promocje (czasami lepsze niż na PC) ale najważniejszym czynnikiem jest jednak wygoda. Zresztą, czasy gdy wkładało się płytę do czytnika i grało odeszły na obu platformach :]
To byłoby spełnienie marzeń....
No, super, powrót do epoki zwierząt, bo Iselor nie może się pogodzić, że 1996 nie będzie trwać wiecznie. Szukanie płyty, żonglerka blu-rayami, zagracanie mieszkania, porysowane nosniki. Zajebongo, jest za czym tęsknić.
Nie ma nic piękniejszego niż półki pełne płyt i książek.
To że masz porysowane płyty i nie umiesz ich znaleźć to nie moja wina.
Nie ma nic piękniejszego niż półki pełne płyt i książek.
https://www.tvn24.pl/pomorze,42/gdansk-urzadzili-w-mieszkaniu-wysypisko-smieci,627568.html
Ach ten Iselor... wypowiadający się z wyższością w każdym wątku, on wie najlepiej, ma najlepszy gust, inni się nie znają. Nie wspominając nawet o religijnych bajeczkach, którymi nas raczy od czasu do czasu. I pomyśleć, że gość jest po 30 (tak przynajmniej kiedyś pisał), a jakbym czytał dziecko, które nie może się pogodzić, że inni mają odmienne zdanie.
wypowiadający się z wyższością w każdym wątku, on wie najlepiej, ma najlepszy gust, inni się nie znają
Chyba sobie jaja robisz. Piszę w niewielu wątkach bo większość to syf, natomiast jest tu parę osób, które darzę cholernym szacunkiem i przed którymi biję ukłony. Ale wybacz, ty do nich nie należysz.
Nie wspominając nawet o religijnych bajeczkach, którymi nas raczy od czasu do czasu.
Jesteś kolejnym ignorantem ateistycznym?
I pomyśleć, że gość jest po 30 (tak przynajmniej kiedyś pisał), a jakbym czytał dziecko, które nie może się pogodzić, że inni mają odmienne zdanie.
Nie mam nic do odmiennego zdania jeśli jest poparte argumentami. To raz. Dwa: faktycznie, jestem po 30, mam grono przyjaciół, żonę i przeczytanych kilkaset książek. Czasem zastanawiam się po uj tu piszę skoro atakują mnie ignoranci twojego pokroju.
Mnie rozwala, ilu jest naiwnych "myślących" ze w PL kiedykolwiek wejdzie streaming w życie :P Onlive niczego Was nie nauczyło. Zaraz bedzie, że czasy sie zmieniły bla bla. Poza szybszym netem, ktorego prędkość ma tak na prawdę mniejsze znaczenie (z czym pewnie nikt się nie zgodzi, bo większość nie wie, na czym to polega), ani cena, ani warunki, ani .... Nvidia/AMD na to nie pozwolą. Nie łudźcie się. Od Onlive tak na prawdę zmieniło się wielkie g. Czytaj - przybyło naiwnych.
Nie ma to jak porównywać rozwiązanie praktycznie nieznanej firmy, sprzed 10 lat (kiedy szybki internet to było 10Mbps) do projektu finansowanego i implementowanego przez największego kolosa IT który jest kilka razy większy niż NVIDIA i AMD razem wzięte.
Naiwny to jesteś Ty jak myślisz że producent hardware'u jest w stanie powstrzymać Google.
Wykop ten post za rok, bysmy mogli się pośmiać z tego, co napisałeś :) Niestety wiem, że zapomnisz o tym i to mnie martwi.
A z czego tu się śmiać?
Specjalista w kwestii streamingu i infrastruktury sieciowej z Ciebie żaden, osoby które siedzą w środowisku mówią że wstępne rezultaty są bardzo obiecujące jeżeli tylko mowa o grach gdzie input lag rzędu 50ms+ nie psuje rozgrywki, zaś Ty jesteś święcie przekonany że "NVIDIA nie pozwoli" (nie mam pojęcia na jakich zasadach mieli by nie pozwolić).
Jak się jarałem Bloodborne w pracy to kolega sobie wykupił PS NOW i jakoś dał radę grać póki Ebrietas nie zrobiła mu z dupy jesieni średniowiecza. Nie na Onlive, nie 10 lat temu, na rzeczywistej i działającej streamingowej usłudze kilka miesięcy temu.
Ja raczej bym nie chciał powrócić do fizycznych wersji. Nie tęsknię za żonglowaniem płytkami przy każdym odpalaniu gry...