:)
"But last month the Church released a report documenting sexual abuse of children by nearly 400 Polish priests between 1990 and 2018."
o jak ladnie, dobrze zawsze jak tendecyjne artykuly sie pojawiaja:) Ksiazki pala a do tego gwalca dzieci.. jaki ten kosciol zly
W dodatku dostał zasłużony mandat. Koniec afery, można się rozejść.
Smugller aka lifter na starosc spamuje jak opetany...
Ten rozhisteryzowany lifter to smuggler z CDA? Wow...Dobrze wiedzieć. Widocznie gość jest jak tanie wino - Im jesteś starszy, tym mniejsze wrażenie robi.
W trzy miesiace 600 postow, zaden o grach czy sprzecie, tylko polityka.
Chlopu normalnie sie zryl garnek.
Uuuu... Nawet Biblioteka Narodowa wydała komunikat w sprawie tego "nieznaczącego incydentu":
Dokonując aktów publicznych należy rozważyć ich konsekwencje i przewidzieć możliwe reakcje. Publiczne spalenie książek w Polsce budzi wyjątkowe skojarzenia. Odsłania historyczne konteksty, zwłaszcza tu – w kraju dotkniętym w sposób wyjątkowo okrutny barbarzyństwem totalitaryzmów, które z palenia książek uczyniły symbol zniszczenia, w kraju, w którym w czasie drugiej wojny światowej zniszczono 70% zasobów bibliotek, którego Biblioteka Narodowa jako symbol niepodległości została świadomie podpalona przez niemieckich okupantów i w rezultacie niemal całkowicie unicestwiona – właśnie tu palenie książek, bez względu na pobudki i intencje, musi zostać uznane za nieodpowiednie i wzbudzić słuszny sprzeciw. To niebezpieczna forma działalności duszpasterskiej. Jak słusznie pisał św. Tomasz z Akwinu: „Nie można usprawiedliwić złego działania podjętego w dobrej intencji”. Cnota roztropności kształtuje zdolność do rozeznawania dobra i wyboru właściwych środków do jego czynienia. Aby się świadomie kierować cnotą roztropności, należy korzystać z nabytego doświadczenia, również wcześniejszych pokoleń. Konieczna jest formacja zdrowego sądu i zdolność przewidywania, oparta nie tylko na wiedzy, ale i na wyobraźni, co pozwala uniknąć ostrej krytyki i publicznego zgorszenia.
Dobrze że nastąpiło oburzenie, także części środowisk prawicowych. Nie może być tak, że monoteiści w swojej głupocie będą palić książki fantasy i święte teksty i figurki innych religii w imię fałszywego boga.
@Drackula - a co jesli wszyscy sa falszywi...
Smuggler, daruj sobie swój ateistyczny, lewacki bełkot. lepiej sobie poczytaj Eliadego i Campbella.
lepiej sobie poczytaj Eliadego i Campbella.
Ja np. czytałem i jednego, i drugiego... Co to ma do rzeczy?
Wszystkie ścieżki prowadzą do tego samego miejsca. Nie ma fałszywych Bogów i nie ma wielu Bogów. Bóg jest tylko jeden. Większość religii jest pełna kłamstw. Żeby to zrozumieć należy zadać sobie trudne i niewygodne pytania dotyczące naszej rzeczywistości. Dlaczego jedni ludzie mają łatwe życie a inni ludzie mają trudne życie? Dlaczego jest tak wiele niesprawiedliwości na świecie? Dlaczego dzieci rodzą się chore? Dlaczego ktoś jest niepełnosprawny i jeździ na wózku a ktoś inny cieszy się życiem bez żadnych ograniczeń? Ktoś kto zadaje sobie takie pytania prędzej czy później dojdzie do wniosku, że coś tutaj jest nie tak. Kłamstwa religijne o jednym życiu i sądzie bożym są powszechne w świecie zachodu. Więc skąd ta niesprawiedliwość na świecie się bierze? Powiem wam. Jeśli ktoś krzywdził innych w poprzednim życiu to teraz ma to, na co sobie zasłużył. To dlatego jest tak wiele niesprawiedliwości na świecie. Lecz Bóg nie ma nic wspólnego z niesprawiedliwością na świecie. Bóg nie karze nikogo, ale karma wraca do każdego kto krzywdzi innych. Proste i logiczne? Dopiero teraz większość osób rozumie że chrześcijaństwo jest pełne kłamstw i że nie mamy jednego życia. No i nie można zapominać o przypadkach małych dzieci które pamiętają swoje poprzednie życie. Jedyną religią na świecie która moim zdaniem jest wolna od kłamstw to Buddyzm.
Jak ktoś chce posłuchać mądrego człowieka to polecam filmy Arona Jasnowidza na YouTube. On wszystko pięknie tłumaczy i budzi ludzi z kłamstw w których żyją.
Następne kłamstwo które jest powszechne w naszym świecie, to kłamstwo że jesteśmy sami we wszechświecie. No ciekawe. Tak wiele osób widziało UFO ale nadal wszyscy udają że tego zjawiska nie ma. Ciekawe jak długo jeszcze to potrwa? Aż w końcu nie wydarzy się coś potężnego związanego z tym zjawiskiem tzn. jak setka osób nie sfilmuje potężnego niezidentyfikowanego obiektu latającego? ;) Kiedyś zakłamywanie rzeczywistości że tego zjawiska nie ma w końcu się skończy ;)
No i klątwa na ciebie Iselor wywołałeś z szamba tego maniaka reinkarnujacych się ufoków...
Iselor - daruj sobie dawania rad, o ktore nikt cie nie prosi. Poczytaj cos. Cokolwiek. Zrob kupe. Wynies smieci. Wszystko bedzie mialo wiekszy sens niz twoje posty tutaj.
Jesli twa cala argumentacja to "lewacki belkot" to naprawde, wrzuc mnie do ignora, tobie bedzie lzej, a mi to i tak wisi.
Poza tym moj nick tu brzmi inaczej - i nie widze sensu bys nawiazywal do poprzedniego, chyba ze ma dla ciebie znaczenie nick, a nie rozmowca. Dodam, ze ten nick jest duzo starszy niz tamten i to jest moje Prawdziwe Nickowe Imie :P
Bukary----> ciężko po tych lekturach dalej twierdzić że "religie to zło", zaś ateizm to najwłaściwszy wybór. Ateizm jest sprzeczny z ludzką naturą jak i ze ZDROWYM ROZSĄDKIEM.
George A---> ale przestań chrzanić o jasnowidzach, ufokach itp. Piszesz o jednym Bogu, ale potem przeczysz sam sobie i za jedyną religię wolną od kłamstwa uważasz buddyzm (kij że tam nie ma boga w postaci Absolutu czyli osobowego, hinduistycznego Brahmana). A swoją drogą: dlaczego buddyzm, a nie hinduizm, taoizm, dżinizm bądź konfucjanizm?
lifter---> moje posty tutaj mają większy sens niż 90% piszących tutaj. I czytam, bardzo dużo. Po prostu najbardziej irytują mnie ateusze, którzy wszystkie religie
wrzucają do jednego wora i uważają się za wielce racjonalnych i oświeconych bo wykluczyli sacrum ze swojego życia.
Fajna piosenka wpisująca się w atmosferę dyskusji.
The Buddhist Monks - My Spirit Flies To You
https://www.youtube.com/watch?v=MjXoVs6PHHs
@Iselor - zapomniales dodac jeszcze w swej autoprezentacji, ze jestes BARDZO skromny.
Poza tym dla ateuszy te wszystkie religie to jest dokladnie to samo - pic na wode, opium dla mas i takie tam. Nic nie poradze. Jesli moje posty sprawiaja ci boz zadka to wrzuc mnie do ignora i swiety spokoj, tak jak ja mam w nim dwoch forumowych glupkow, ktorych nie trawie, i chwatit. Dla mnie zaden problem, dla ciebie spokoj, nie bedziesz marnowal swego czasu na jakze wyrafinowane odpowiedzi i mojego na ich ripostowanie. Prawda, ze proste, choc pewnie zbyt lewackie, bys sie zastosowal :P
@Iselor (Łódź)
Moim zdaniem Buddyzm jest najbliżej prawdy o duchowości. Ale najlepiej jest być poza wszelkimi religiami i poza dogmatami. Najlepiej jest zbudować swoją osobistą relację z Bogiem i być świadomym tego że reinkarnacja jest prawdą.
Co do UFO. Jeśli ktoś wierzy to dobrze dla niego. Jeśli nie wierzy, jego strata. Ponieważ UFO to ważna część naszej rzeczywistości o której nie mówi się np. w wiadomościach telewizyjnych.
Zaprezentuję jeszcze jedną fajną piosenkę. Tym razem jest to piosenka o bliskim spotkaniu z UFO. Ale najciekawsza jest historia powstania tej piosenki.
To był wielki hit w 1980 roku. Piosenka zespołu HOT CHOCOLATE pod tytułem 'No Doubt About It' była na szczytach list przebojów na całym świecie.
Zespół z wokalistą Errolem Brownem wykonał ją po raz pierwszy publicznie i natychmiast wywołał ogromną dyskusję o obiektach UFO. Dlaczego? Chodziło o tekst.
Opowiadał o obserwacji dziwnych świateł i obiektów na niebie, co - według autora tekstu - było najlepszym dowodem na to, że nie jesteśmy sami we wszechświecie.
Autorem tekstu był bardzo popularny tekściarz tamtych lat Steven Glen.
Philpe Mantle od lat zastanawiał się, jaka jest prawda o tym niezwykłym tekście - czy opisywał on autentyczne wydarzenie? W styczniu 2019 Philipe Mantle zadzwonił do autora tekstu i wtedy okazało się, że opowiada on o prawdziwej obserwacji UFO.
Wszystko wydarzyło się w niedzielę 13 stycznia 1980 roku na drodze A41 blisko Henly's Corner (Anglia). Jechali wtedy dwoma samochodami - w jednym aucie jechał autor tekstu Steven Glen i jego kolega (także piszący teksty Mike Burns), a przed nimi w aucie typu VAN podróżowali członkowie grupy ‘The Toys’.
Ich uwagę przykuła chmura, która... zmieniała barwy. Z pomarańczowej na czerwoną i białą - widok była tak wstrząsający, że dwa samochody zatrzymały się. Przez dłuższy czas wszyscy świadkowie obserwowali dziwny spektakl z kolorową chmurą, aż nagle wystrzeliły z niej podłużne, ciemne obiekty przypominające wrzeciona. Ku przerażeniu członków zespołu "The Toys" i obu tekściarzy pojazdy UFO zaczęły lecieć w ich kierunku. Przerażeni świadkowie wsiedli do samochodów i przez szyby obserwowali, jak dziwne wrzecionowate pojazdy zawisły wprost nad ich samochodami!
Trwało to wszystko ok. 40 minut. Potem UFO odleciały z tak błyskawiczną prędkością, że Steven Glen miał kłopoty, aby nawet ją opisać... Jedna rzecz była dla niego zdumiewająca - nikt z pozostałych kierowców się nie zatrzymał mimo tego, że UFO nad ich autami było bardzo widoczne przez szybę w dachu VAN-a! Potem doszli do wniosku, że dziwne obiekty musiały wytworzyć jakieś pole maskujące.
Po całej obserwacji okazało się, że zatrzymali swoje samochody obok budki telefonicznej (wtedy nie było telefonów komórkowych). W książce telefonicznej znajdującej się w budce znaleźli telefon do rzecznika jednostki wojskowej. Przedstawili mu relację o dziwnej obserwacji, a on powiedział, że ta sprawa go nie interesuje, gdyż... UFO nie ma!
Potem zadzwonili na policję. Tu reakcja była inna i przyjechało dwóch policjantów, którzy nawet z tego spotkania sporządzili raport. Sprawa była poważna, gdyż było 6 świadków mówiących to samo.
Przez wiele tygodni Steven Glen nie mógł dojść do siebie po tym wydarzeniu. Wreszcie zdecydował się napisać tekst 'No doubt about it’, który zaśpiewany przez HOT CHOCOLATE stał się wielkim światowym przebojem.
Link do wspomnianej piosenki:
https://www.youtube.com/watch?v=WeiufBduVE8
Damn, starcie forumowego politeisty plus gościa wierzącego w reinkarnacje, będzie ciekawie.
spoiler start
Czy tylko mnie bawi z jaką pogardą użyte jest słowo "monoteiści" w poście Iselora? :D
spoiler stop
Smuggler@ zaleca uzytkownikowi "zrobienie kupy"...
Przeciez ten facet upada nizej niz Walesa-Bolek z kazdym slowem.
Gwoli przypomnienia:
A Swedish council has admitted that local libraries have been throwing out copies of a popular children’s book because it contains racist expressions, with one local journalist even claiming the books are being burnt.
Mam nadzieję, że Szwedzi są chociaż w połowie tak zawstydzeni jak Danuel i reszta kompleksiarzy. Chociaż w sumie nie mają przecież o co - Oni w końcu palą książki dla dobra świata, a jakiś klecha w Polsce światu na pohybel, czyli jak to się mówi "to jest diametralnie inna sytuacja".
Jeden lokalny dziennikarz wspomina o paleniu.
No i rasizm to realny problem. A magia -zmyślony.
A artykuł dowodzi, że proceder zauważono za granicą.
Ciekawe, czy tam byl rasizm rasizm, czy rasizm urojony w postaci Murzynka Bambo. Patrzac na Szwedow, pytanie w sumie wydaje sie retoryczne.
A można prosić inne źródło niż breitbart? Bo to jakby powoływać się na pikio.
Ryokosha - Może być? http://www.israelnationalnews.com/News/News.aspx/232761
Matysiak - Rasizm w książkach o Pippi to tak samo "realny" problem jak to, że spalenie Pottera przez jakiegoś klechę to cofanie Polski do pozycji skansenu.
Żadne cofanie. Po prostu budzi jednoznaczne skojarzenia symboliczne. Mnie ta cała sprawa nie boli. Natomiast rozwala oderwanie tego klechy i jego parafian od rzeczywistości.
No i fajnie, że Szwedzi myślą, jakie wzorce myślenia przekazują dzieciom.
Uwielbiam te twoje uogólnienia Lutz. A palenie było typową prawacka akcją?
Ksiądz przeprosił, takie coś się tam już pewnie nie powtórzy. Nie wiem po co ta durna akcja.
Grupa feministek i działaczy Partii Razem
Uwielbiam te twoje uogólnienia Lutz. A palenie było typową prawacka akcją?
Bylo glupota i nawet jej pomyslodawca posypal glowe popiolem.
Natomiast to co robia lewaki to klasyczne grzanie martwego tematu w nadziei ze danuele, bukarzy i ryokoshe i inne platne trolle pogrzeja jeszcze troche w social mediach.
w nadziei ze danuele, bukarzy i ryokoshe i inne platne trolle
No ładnie pojechałeś, Lutz. Masz coś słabsze dni ostatnio. Coraz trudniej patrzeć w lustro i bronić skompromitowanych na niemal każdym froncie poglądów?
Kurczę na starość zostałem lewakiem. Już lepiej być lewakiem niż tak jak ty bezkrytycznym zwolennikiem partii narodowo-socjalistycznej zwanej inaczej PiSem.
A ja Lutz tego nie nazwałbym uogulnieniem tylko rozmydlaniem i odwracaniem kota ogonem. Typowy astrolutzing. Bo powiedz mi czy HP jest zakazany? Czy KK uważa go za dzieła szatana? Czy egzorcyści oficjalnie "leczą" dzieci z poteromanii?
Fakt przyniesienia książki do kościoła przez kogokolwiek to prowokacja? Ja rozumiem nago by przyszli, wysmarowani kozią krwią krzycząc ave szatan. No to by była prowokacja.
Pamiętaj Ryokosha każdy kto nie popiera PIS to lewak i zwyrodnialec. Możesz mieć poglądy libertyńskie a i tak będziesz potomkiem Marksa i Stalina.