Vampire The Masquerade: Redemption z zestawem tekstur HD
Redemption w średniowiecznych lokacjach miał świetny klimat.
Ale później, gdy...
spoiler start
graliśmy w czasach współczesnych było gorzej
spoiler stop
Druga część Bloodlines była trochę lepsza, ale pierwsza miała w sobie sporo uroku.
Można by coś takiego zrobić z teksturami w Gothicach. Wiem, że są paki z ulepszonymi teksturami, ale chyba jeszcze nikt nie próbował przy pomocy wyżej wymienionej metody.
Po skończeniu Bloodborne zabiorę się za Wampira: Odkupienie, bo od pierwszego Bloodlines odpadłem dwa razy, a przed nadejściem dwójki przydało by się lepiej poznać ten "świat mroku".
Bądź poważny Halk_Hogan.
To już Dx11+Texture pack Artemiano do G1 nie wydaje się wyglądać gorzej od tego, a Dx11+L'Hiver Edition lub Dx11+Returning 2.0, który także korzysta z tekstur L'Hivera moim zdaniem bardziej poprawia wygląd.
^
Tylko, że to właśnie On robi tego moda (swoją drogą dobra robota jak zawsze. Wiedżmina bez HD Reworked już nawet nie tykam :)).
Mi o wiele bardziej podoba się jego wersja bez jakichś udziwnień które potrafią wywalić grę, czy miliona drzew i traw gdzie gra w ogóle nie była pod takie coś projektowana. Leży coś na ziemi to nawet o tym nie wiesz, bo nie ma szans żebyś to zobaczył.
Kaczmarek35
Wszystkie mody, nawet jeśli mają całkiem fajne tekstury, zmieniają jednak zamysł artystyczny twórców.
Tutaj mamy tektury oryginalne, tylko poprawione z użyciem sztucznej inteligencji. Dzięki temu mamy Gothica oryginalnego, tylko lepszego :)
To jednak ktoś pamięta o Redemption? Dla mnie był to średniak a potem tylko gorzej.
Druga część Bloodlines była trochę lepsza,
nie wierzę w to co czytam
Taka kosmetyka, która i tak nie zatuszuje przestarzałych modeli postaci, czy ich drętwej animacji. Grało się w to 19 lat temu i nie miałbym ochoty grać w to nawet z takim zestawem HD.
marcing805
Nie gadaj bzdur. Dobra muzyka, filmy, gry, książki bronią się niezależnie od daty produkcji.
Oczywiście w przypadku książek i muzyki czas nie gra roli, a w filmach i grach wrażenia wizualne są co raz słabsze im dalej od premiery, ale dobre filmy i gry też bronią się mocno.
Najlepsze filmy z lat 30' i 40' do dziś kapitalnie się ogląda.
Choć dopiero w latach 50' mieliśmy większy wysyp ponadczasowych arcydzieł. Natomiast w przypadku gier jest cała masa świetnych gier lat 80', które nadal robią radochę, a co dopiero lata 90' z całym wysypem gier z świetnymi pomysłami, mega grywalnością i miodnością, super klimatem. A ludziom gra z 2000 roku się wydaje już nie do grania :) LOL
Secret of Monkey Island 1990 czy Monkey Island 2 1991 jak dostały remastery po 2010 roku to rzucili się na to ludzie jak szarańcza. Inna wybitna przygodówka z ścisłego Topu gatunku "The Longest Journey" 1999 do dziś cieszy się dużo większym uznaniem niż całkiem niezły sequel dobrze oceniany" Dreamfall: The Longest Journey" 2006 i znam sporo ludzi, którzy wracać wolą do pierwszej części.
Ostatnio wydawane Pillars of eternity I i II całymi garściami czerpały z wydawało się skostniałych schematów kultowych Baldur's gate 1 i 2, Planescape Torment i Icewind dale 1 i 2, a cieszą się dużą popularnością. Nie ma jak casuale narzekające na animacje starych gier.
A nowe gry co wielkiego oferują ?
1) Fizyka od kilkunastu lat stoi w miejscu.
2) Mechaniki wiele się nie zmieniły od kilkunastu lat.
3) Brak oryginalnych pomysłów na nową świeżość w grach. Wałkowanie schematów znanych od 15-20 lat
4) Większość nowszych gier bliźniaczo podobna do siebie
5) Grywalność nowych gier jest słabsza niż starszych wyraźnie.
6) Poza grafiką za wiele nie idzie do przodu, a nawet aspekt wizualny jest co raz powolniejszy od dawien dawna.
Wysyp remasterów wielu starszych hitów i zainteresowanie nimi pokazują też swoje.
Grało się w to 19 lat temu i nie miałbym ochoty grać w to nawet z takim zestawem HD.
Wierze ci, że nie miałbyś ochoty, ale jest masa takich graczy, którzy oleją nową grę, żeby po raz 20 ograć swojego ulubionego klasyka.
Bardzo dobrze ich rozumem, bo sam tak mam, może to kwestia gustu, wieku z dozą nostalgii lub po prostu przeświadczenie, że kiedyś gry były lepsze.
Pewnie coś z tego.
domino310 czy cała masa to nie wiem. Raczej gracze, którzy w dzisiejszych czasach grają w takie VTM: Redemption to kropla w morzu. Ja sam, mimo że wychowany na starych grach, niechętnie do nich wracam bo teraz większość ich mechanik jest dla mnie zbyt drętwa i często trzeba wykazać się dużą dozą cierpliwości co do nich.
Kaczmarek35 to właśnie wysyp remasterów najlepiej pokazuje, że gracze nie chcą grać w oryginały bo są dla nich przestarzałe i często nie do przełknięcia, nawet jeśli w swoim czasie były dobrymi grami. Co do nowych gier to myślę, że mocno spłycasz. Jest obecnie ogromna różnorodność wśród tytułów i oferowanych przez nich mechanik i pisanie, że większość z nich jest do siebie podobna i że grywalność jest słabsza to nieprawda. Twoje zarzuty są zlepkiem frazesów i da się je łatwo obalić. Większość graczy powracających do starych gier wraca do tytułów, które ogrywali w dzieciństwie / młodości. Gdyby ich wypytać, to mało kto sięga po bardzo stare gry, których nigdy wcześniej nie znał bo po prostu nie ma do nich sentymentu i dziś by ich nie przełknął.
Lubię grać nadal w stare gry i to znacznie bardziej niż w nowe.
Ale, gdy mam możliwość wgrania modów graficznych czy jest remaster to czemu nie skorzystać. To chyba oczywiste, że zagrasz w lepszej oprawie w swoją lubianą grę i nie wracasz potem do brzydszej oprawy, jeśli udoskonalenia nie zmieniają nic w grze czy nie wycinają, a jedynie dodają. Ale jak ktoś robi od nowa grę czyli zmieniona mechanika i inne przechodzenie to już nie jest to samo i wtedy rzadko nowa wersja wygra u mnie ze starszą.
Dlatego nie ma szans, żeby na przykład remake Gothic 1 miał jakiekolwiek szanse z oryginalnym Gothic 1 na modach.
Tu nie chodzi o nostalgię tylko o pewne rozwiązania, klimat, to coś, grywalność. Nie mam żadnych sentymentów do gier Pc, a jedynie do tych z C-64 i Amigi, a jak widzisz kocham starsze klasyki Pc, które ogrywałem już jako wiekowy gracz, bo C-64 miałem od 1990-1996, Amigę 1993-1997, a z Pc zaczynałem od 1997. Większość gier Pc ograłem między 1997-2009.
Psx i Psx 2 w miedzy czasie.
Później przerwa 7 letnia od grania. Ponownie granie od początku 2017 Pc i Ps4. Tytułow uzbierało się sporo z lat 2010-2018, ale i tak chętniej się wraca do zmodowanych gier 1993-2007. Oczywiście nie mówię, że nie lubię gier z 2010-2018, bo też sporo jest tytułów, które mnie zaciekawiły i zrobiły wrażenie.
Z chęcią bym wypróbował bo Redemption to była dla mnie najbardziej klimatyczna gra ever! :)