Kingdom Come Deliverance doczeka się kompletnego wydania
Widzę że beta testy się w końcu skończyły, w końcu będzie można kupić pełną wersję
Kiedy się nauczę nie kupować gier kilka tygodni po premierze...
Widzę że beta testy się w końcu skończyły, w końcu będzie można kupić pełną wersję
Kiedy się nauczę nie kupować gier kilka tygodni po premierze...
Ale gdyby nikt nie kupił Kingdom Come w dniu premiery, to nie byłoby dodatki i kontynuacji, ani łatki do załatanie błędy po zgłoszeniu graczy. Łatwo Ci pisać. XD
Wychodzi na to że dwa razy trzeba przechodzić grę raz w dniu premiery, a drugi raz po kilku miesiącach jak gra otrzyma numerek 1.0, a nie jak w dni premiery 0.1 :)
dokładnie, jest to dzisiejsza plaga w świecie gier. Gra wychodzi tak naprawdę będąc beta wersją ;/ pierwsi gracze zamiast dostać nagrodę za to, że wspierają produkcję itd. dostają "coś" do testów. Dopiero po stu łatkach, pier****liardów patchy i kilku DLC gra wygląda tak jak ma wyglądać.
Trochę czuję się oszukany, że KCD kupiłem wcześniej, drugi raz przechodzić tę samą grę? bez sensu, może za kilka lat, ale wtedy już będą nowe tytuły i nie będzie czasu, dramat.
Każda gra rpg kupowana przy premierze mija się z celem.
Tak jest od blisko 20 lat. Optymalny zakup po 18 miesiącach w pełnym pakiecie. Najszybciej warto kupować po 9-12 miesiącach, jeśli kogoś nie interesuje pełen pakiet z dodatkami danej gry rpg.
Wystarczy porównać premierowe wersje, a te po 12 lub 18 miesiącach np: Gothic 1, 2, 3, Oblivion, Skyrim, KCD, Pillars of Eternity 1, Wiesiek 3 itp. Różowo nie było.
U nas w PL przykładowo Gothic 1 został wydany po roku od premiery światowej więc ominęła nas fala testów. Gothic 2 czy Oblivion w PL pojawiły się po ponad pół roku więc także najgorsze bolączki nas ominęły.
Przy Skyrim ludzie przez półtora roku skarżyli się na różne błędy. Przy Gothic 3 patchowanie trwało ledwie 3 miesiące, bo Piranha rozstała się z Joowood. Dopiero po pół roku od premiery Joowood opłacił grupę fanów, które przez 5 lat mozolnie patchowała grę do 2012 roku czyli ostatnia wersja była blisko 6 lat po premierze, ale pod koniec 2009 czyli całych 3 latach od premiery było już w miarę dobrze. Przy KCD od wersji 1.6.2 czyli pół roku po premierze jest już ok , bo błędów praktycznie w questach brak, wydajność całkiem niezła. Obecnie po roku mamy wersje 1.8. A po 15 miesiącach pełne wydanie to całkiem szybko. W3 czy Skyrim dopiero po ok 18 miesiącach dostały ostateczne wydanie.
Czemu piszecie, że przechodzenie dobrej gry ponownie po kilku latach to dramat.
W dobre gry ludzie potrafią grać regularnie przez 25 lat nawet po 10-20 razy wracając do nich co pewien czas.
Gry od dawna są bardzo casualowe i mniej ciekawe niż kiedyś więc często poza samą grafiką nic nie oferują. A dobre gry, zwłaszcza te starsze mają to coś.
Też nie grałem utknąłem w Assasynie w połowie od trzech miesięcy :)
Czekam :) jak będzie dobra cena to kupię :) tak z 60 zł za kompletną mogę dać :)
Dzisiaj zainstalowałem (wrzuciłem do folderu Unbelievable Reshade v.2.2) i jestem mega zadowolony bo standardowa wersja jest jałowa z wyblakłymi kolorami. Po zmianach można grać i cieszyć oko.
Pochwalisz się jakimiś screenshotami?
Każda gra zyskuje z Reshade.
Ale najbardziej z wszystkich testowanych Skyrim, Re 7 i Re 2 remake. Tam to jest różnica KOLOSALNA na plus.
W Wieśku 3 i Kingdom Come jest lepiej z Reshade również, ale nie jest to nie wiadomo jak wielka różnica jak ww. KCD miał zwyczajnie słabiutkie efekty oświetlenia i cieniowania w pomieszczeniach i tam zyskuje najwięcej. Ale generalnie na zewnątrz też jest ładniej.
Testowałem różne niezłe presety w obu grach.
Ale z tego co wiem najbardziej chwalony preset Reshade do KCD to Perfection Reshade, a do W3 Photorealistic Reshade.
Oczywiście to też trochę kwestia gustu oraz w każdym presecie można jakiś efekt wyłączyć, który nie pasuje.
Niektórzy lubią efekt filmowowości (lekkiego rozmazania), a inni unikają presetow z tym efektem lub wyłączają go.
Trzeba pamiętać też, że Reshade nie działa z dx12.
Pograłem wczoraj z 10 min bo chciałem sprawdzić ale jak odpalę to zrobię screeny z reshade i bez.
Dzięki, już sprawdzam.
Wiemy natomiast, że będzie ona zawierać pełną wersję omawianej produkcji oraz wszystkie dodatki. Mowa o Treausures of the Past, From The Ashes, The Amorous Adventures of bold Sir Hans Capon i Band of Bastards; poza tym jej nabywcy otrzymają dostęp do add-onu A Woman's Lot, kiedy tylko trafi on do sprzedaży.
W takim razie każdy kto do tej pory kupował DLC powinien otrzymać dostęp do A Woman's Lot.
Spoko wiadomość, obstawiam przy tym ze podstawka trafi w najblizszym czasie do Humble Monthly ....na co tez licze :)
Da się już w to grać na ps4? Kupiłbym, ale pod warunkiem, że połatali.
Ogólnie się da ale mechanika otwierania zamków na padzie to jakaś katorga
Mam nadzieję, że dostaniemy pełnoprawną kontynuację przygód Henryka a nie tak jak mówiły jakiś czas temu teorie po zdjęciu deweloperów w zbrojach, że może nastąpić przeskok o 100 lat... Byłbym wielce rozczarowany.
Zakończenie masz w DLC.
kompletne wydanie bez rozdziału III - zakończenie :) rozumiem łatwiej zrobić i zarobić na KCD2 niż dokończyć jedynkę w którą już ludzie grali i kupili :]
W jednym newsie podawali, że KCD 2 będzie się dziać 100 lat później więc historia Henryka nie byłaby kontynuowana (tzn.ewentualna zemsta na szlachcicu z Węgier, który zabija mu ojca w prologu) Ciekawe czy to się potwierdzi. Gra ma bardzo duży potencjał i seria KCD może kiedyś być tak postrzegana jak Gothic, TES, Wiedźmin wśród action rpg. Oby powstały kolejne części i były bardzo dopracowane, ale nic nie tracące na klimacie i oldscholowych rozwiązaniach.
Przecież gra ma zakończenie w DLC.
Co Ty pierdolisz, w żadnym dlc nie ma zakończenia, nie wprowadzaj nikogo w błąd.
