Witam postaniwilem zrobic pokoj kinowy z prawdziwego zdarzenia. Sciany i sufit chce pomalowac na czarno czyli jaskinia nietoperza ;)
Pytanie mam o farbe. Czarna matowa? Chodzi aby nie odbijala swiatla od projektora. Slyszalem cos o czyms takim ze po pomalowaniu jest efekt jakby dywanu na scianie? Ktos sie orientuje?
Do tego duze ciezkie zaslony czarne na okna i mysle o jakims stylowym oswietleniu?
Ktos cos doradzi?
Dzis wybieram fotele albo kanape zobacze co beda mieli a na sobote zamowilem ekipe do malowania.
Dajcie znac jak macie jeszcze jakies pomysly?
Klasyka nuworyszostwa, rozpoczęcie budowy sali kinowej nie od projektu akustyki, okablowania i specyfikacji video, tylko od malowania ścian na czarno i kupna kanapy.
To jak rozpoczęcie konstrukcji samochodu do rajdu Dakar od nalepki Pioneer na szybie i od ledów pod zderzaki.
Zamiast malować pokój na czarno to pomyśl o panelach wygłuszających w pierwszej kolejności..
Dlaczego po tytule wątku z góry wiedziałem kto jest autorem
Dom wolno stojacy wiec nie ma problemu z sasiadami ;)
Chodzi o akustykę.
Moze z czasem i tym sie zajme.
Ciągle budują pokoje kinowe a wciąż nie ma czego oglądać...
Nie przesadzaj. Filmow i gier jest cala masa.
To taki żarcik. Parafraza cytatu największego polskiego filozofa:
"Tyle dróg budują, tylko, k* nie ma dokąd iść!"
Mam wrażenie, że autor wątku to taki Hydro, ale w wersji Digital Deluxe xD
Gościa kojarzę, że chwalił się mamoną i sprzętami :D
Dobra wzialem farbe czarna matowa niby nie ma co kombinowac.
Siedzisko wybrane wiec dzialam w sobote.
Bedzie jaskinia nietoperza ;)
poza tym z sasiadami moze nie byc problemu, ale jak ktos w pokoju obok bedzie czytac ksiazkie w ciszy czy cos to bedzie mogl dostac szalu;D
Popracuje nad tym w przyszlosci ;)
czyli ze teraz chcesz miec wysokiej jakosci sprzet, ktory wyda z siebie moc telewizora kineskopowego?;p
Poprostu na ten moment mam taki komfort w domu ze nie musze sie martwic o wygluszanie ;)
maty wygłuszające to nie tylko po to aby dźwięk nie docierał do innych tylko aby w odpowiedni sposób został w środku / najlepiej zlecić wykonanie domowego kina dla firm które się tym zajmują zaprojektują ci wszystko i wszystko zrobią
tutaj przykład jak z jakieś rudery zrobili całkiem fajnie wyglądającą salkę
https://www.youtube.com/watch?v=y7SRPjskxAI
To już jest wyższa liga Alex ;) Co innego budując dom od podstaw z takim założeniem a co innego w moim przypadku. Całość będzie bardziej budżetowa...
Klasyka nuworyszostwa, rozpoczęcie budowy sali kinowej nie od projektu akustyki, okablowania i specyfikacji video, tylko od malowania ścian na czarno i kupna kanapy.
To jak rozpoczęcie konstrukcji samochodu do rajdu Dakar od nalepki Pioneer na szybie i od ledów pod zderzaki.
To ma być pokój pod kino domowe w gotowym już domu i gotowym pokoju który nigdy nie był pod to przygotowywany. Nie będę kół teraz ścian aby kable pociągnąć. Efekt będzie i tak dużo lepszy w takiej ''jaskini'' niż w obecnym jasnym salonie.
Kable ukryjesz pod wygłuszeniem albo puścisz w rynienkach po listwach, nie trzeba nic kuć. Osobiście zacząłbym od testu sprzętu video, jak się sprawdza w zaciemnionym pokoju (bez malowania), odpowiednich kontrastów i czerni i tak nie uzyska się na projektorze (to nie OLED), chyba, ze będzie to naprawdę wypasiony sprzęt z obrazem rzucanym na czarną powierzchnię (ale i tak ze względu na specyfikę projektora tak zwanej prawdziwej czerni się póki co nie osiągnie). A potem zająłbym się rozmieszczeniem głośników dla uzyskania odpowiedniego efektu audio, a do tego potrzeba wygłuszenia, jeśli pokój to będą same ściany i projektor, to będzie szło echo jak w "jaskini" (jak to zresztą sam nazwałeś) i tyle będzie z przyjemnego oglądania. Kanapa i farba na ścianie to jest najmniejszy problem z organizacją porządnej kinówki.
W pokoju jest wykładzina (która jak sądze też swoje wygłuszy) jak narazie wszystko miałem w salonie i już tam było super ;)
Wypowiem się po efekcie końcowym. Nie mówię że nie chcę wygłuszenia ale na razie chce przygotować sam pokój idealnie zaciemniony i to jest priorytetem.
Projekto Sony VW260ES 4K SXRD i jest to naprawdę już zacny sprzęt.
Do tego SWANS DIVA 4.2 F i jak dla mnie dźwięk jest naprawdę przyjemny...Zrobię, potestuje i się wypowiem ;)
P.S. Kable mogę też puścić pod wykładziną.
Yog tracisz czas. On tu nie jest po porady tylko aby sie pochwalic :)
...i tu się mylisz kolego.
Kazda rada jest dla mnie cenna. Nie z każdej skorzystam i nie każdą jestem w stanie zrealizować.
Na serio nie ogarniasz, że malowanie przed wygłuszeniem to wyrzucanie kasy w błoto? Teraz pomalujesz na czarno, potem położysz panele i... niespodzianka: znowu malowanie! :D
Już lepszy efekt byś osiągnął ciągnąc po sufice prowadnice z których zwiesisz grube zasłony - nie da to takiego efektu jak panele ale trochę dźwięk opanuje. No i kolor sobie dobierzesz jaki będziesz chciał.
Wygłuszenie na obecny moment nie jest mi potrzebne. Miałem wszystko w salonie bez wygłuszenia i efekt zarówno wizualny jak i dźwiękowy był naprawdę super. Niestety nawet w nocy jasne ściany i biały sufit robiły swoje. Dlatego postanowiłem zmienić to na całkowicie zaciemniony pokój.
Jak będzie dalej czas pokaże...
Ja na podloge polozylem po calosci wykladzine dywanowa.
Ekran pomalowalem tikurilla h499
sciany na szaro (zabraklo odwagi na pelna czern)
fotele jak w serialu przyjaciele
ekran zrobilem sam
wygluszenia oprocz tej podlogi nie mam, ale mam maly pokoj to by mi zabralo sporo miejsca i w sumie zbedny koszt.
Dzięki! Masz jakieś foty?
3 lata temu robiłem swój.
Zacząłem od przedścianek a pod nimi wełna isover acoustic, , przewody wszystkie w ścianach.
Generalnie trzeba zadbać o akustykę bo bez tego dźwięk będzie się odbijał od twardych powierzchni , więc kanapy fotele, najlepiej wykładzina po całości , zasołony grube, oczywiście pełne rolety żadne tam dzień/noc.
Kolor ścian nie ma aż tak wielkiego znaczenia, rośliny fajnie rozpraszają dźwięk.
Czas poświęcony na to wszystko to miesiące , a później dni z amplitunerem i wysterowaniem go .... dzisiaj nie żałuję ani minuty , tylko ja robiłem sam od ściany aż po montaż projektora .... takie życie budowlańca.
Samo podłączenie wszystkiego i skalibrowanie zajmuje mase czasu.
Jeżeli masz kase to nie odczujesz , jeżeli chcesz tak po kawałku jak ja to musisz mieć dużo cierpliwości .
Poczytaj na forach HDTV, mnie tam prowadzili chłopaki od gołych ścian .
Bardzo ładnie! U mnie to dopiero początek drogi ;)
Co do ścian to właśnie na wspomnianym forum jednym głosem mówią że ''Jaskinia nietoperza'' robi swoje ;)
Fajny pomysł! Jednakże nie dla kazeego.
Jakbym miał wolny pokój, to bym bardziej go urządził w siłownię.
Do nowych filmów mam kinio, które i tak mam za darmo, a do starszych, TV.
Jednakże podziwiam.
Szczerze to do kina przestałem chodzić... Irytuje mnie nie dopasowanie obrazu do ekranu...
Bynajmniej u mnie w mieście... Tu pół metra od ramki z boku tu z góry...
Jakość też jakaś nie ta jak 4K w domu... No i najważniejsze:
Piwko sobie na luzie otworze i zatrzymam film na siku ;)
P.S. Zdaje sobie sprawę że są kina mega wypasione ale u mnie jest jakie jest...W sensie nie jest złe ale w domu mam lepiej ;)
Mam fote, bajzel ogromny...bo ostatnio brak czasu i nic nie ogladalem z miesiac albo i lepiej to sie tam graciarnia zrobila na ta chwile :)
Ładnie tylko te jasne ściany ;) Właśnie to chcę zmienić bo z tego co czytałem to każdy kto ma ''jaskinie nietoperza'' mówi to samo czyli, że odbiór i jakość obrazu jest nie porównywalny.
Jest ciemność i tylko ekran nic więcej.
Fajnie zrobione, ale ten wielki worek na śmieci to by się przydało już wyrzucić xD
sciany nie sa jasne, to na fotce tak wyglada. Tam jest ciemno. Nie chcialbys miec pokoju w takim kolorze do normalnego uzytkowania bo tam ponuro :)
edit: nie uznaje odpowiedzi na dany post, bo jak niby to odszukac? Pare lat tutaj siedze i sie nie da, trzeba od poczatku watek scrolowac zeby znalezc dany post. Takze tego nie uznaje :)
ale masz racje, na bank czarny kolor by spotegowal efekt. Myslalem o czarnym suficie bo od niego najbardziej sie odbija swiatlo.
Mam dokładnie to o czym piszesz z sufitem obecnie w salonie...
Praca wre ;) Ekipa wyglusza jednak podloge.
2
przejrzałem te zdjęcia i nasuwa mi się jedno pytanie gdzie wy tam macie porządną wentylację w tych pomieszczeniach, i to wentylacja w umownym znaczeniu bo musi być wentylacja mechaniczna z klimatyzacją albo przynajmniej klimatyzacja ?
Niestety nie mam pokoju klikatyzowanego ;)
to wstaw / klimatyzator do takiego pomieszczenia to groszowa sprawa, w końcu aby efekt alienacji był odczuwalny ty i kino nie możesz mieć otwartych żadnych drzwi czy okien, a bez dobrej wentylacji to się tam udusisz.
Pomysle...
Rozumiem, że masz odpowiedniej wielkości ekran w domu ?
Tak 150 cali
Zatem mam nadzieję, że uda Ci się osiągnąć swój cel.
Sam na to licze Hydro.
Dla mnie wielki ekran to podstawa imersji. Jak tego nie ma, nawet nie zabieram się za granie. Niestety, u mnie 102 cale to maks, bo póki co, nie stać mnie na projektor, który ustawi mi 300 cali, a będzie mógł stać nawet pod ścianą. Natomiast telewizor o takiej przekątnej to bagatela finansowa.
Mam to samo. Wielkosc ekranu to podstawa.
Nie wyobrazam juz sobie wracac do etapu gdzie gralem na 55’ TV
Mi już wspomniane 102 cale wydaje się mało, bo ale niestety, mimo odpowiedniego miejsca, dalej nie odsunę projektora. Poza tym plandeki mi starczy tylko na o 5 cali więcej :P
A.l.e.X -> na gorze po prawej takie dwa sznurki zwisaja. To wentylacja.
Klimy nie ma i nie bedzie.
jeśli to tylko grawitacyjna na 14x14 to jej wydajność to maksymalnie 35m3 na godzinę a realnie to zapewne 5m3, a pomieszczenie takie wymaga 1 wymianę kubatury na godzinę.
Odnośnie klimy to klimatyzator wolnostojący musi mieć odprowadzenie ciepłego powietrza na zewnątrz. Poza tym jest głośny. Przeszkadza w oglądaniu. Klimatyzacja z jednostką zewnętrzną jak najbardziej zasadna. W lecie może być ciepło,projektor generuje sporo ciepła, sprzęt audio video to samo plus kilka osób w dobrze odizolowanym pomieszczeniu od powietrza z zewnątrz spowoduje wzrost temperatury.
Najpierw napisz czy ten pokój nadaje się na kino. Czy on jest duży? Ile cali chcesz tam wsadzić i z jakiej odległości chcesz oglądać? Czarne ściany to też zły pomysł.
Czarne sciany to najlepsze co moze byc. Calkowicie niweluje to odbijanie swiatla.
150 cali z odleglosci 6-7 metrow.
Juz w salonie bylo mega (niestety jasne sciany i sufit robily swoje) a tutaj jest tylko ciemnosc i ekran.
Co raz lepiej ;)
...
Wcześniej było tak:
https://www.youtube.com/watch?v=uwdpOaMeY4E
Różnica jest kolosalna. Oglądając film czy grając w grę widzi się tylko ekran i ciemność...
Zostały mi jeszcze listwy do pomalowania i kilak detali...
