Sekiro – powstał mod znoszący limit 60 FPS na PC
Chyba jakiś ... minusuje
To zawsze coś dla niektórzy, choć dla mnie 60 FPS jest wystarczający DLA SINGLE w moim odczucie.
P.S. Nigdy nie miałem monitor TN i polegam raczej na IPS ze względu na jakość obrazu i wyświetlanie kolorów (60 FPS to maks.). Więc nie wiem, jak to jest grać na ponad 120 FPS, ale to raczej dobre dla multi i również trzeba mieć droższa karta graficzna dla nowsze gry. A wy co uważacie?
Grafika ważniejsza od FPSów.
Gdyby nie steamowy licznik, to bym walił te klateczki, bo wolę cieszyć się rozgrywką, niż patrzeć jak się cyferki zmieniają.
I to ja jestem tym poje.. co minusuje i też możecie mi to zrobić, bo mam na to wyje.. tylko niech ktoś mi tu powie komu i dlaczego przeszkadza ten limit.
Ponieważ ludzie maja monitory 144hz i komputery za 8000zł i takie 60 klatek nie obciąży ich kompa nawet w 50%.
Jakby mi się "cyferki zmieniały" z 1-30 to bym się zbytnio "nie cieszył rozgrywką".
Nie rozumiem problemu. Są osoby którym komfortowo gra się w 60FPS, są osoby którym komfortowo gra się w 240FPS, niektórym nie przeszkadza nawet 20FPS. Jeśli limit nie jest spowodowany ograniczeniami technicznymi (np. jak w niektórych grach silnik ma problemy z poprawnym obliczaniem fizyki przy innych wartościach niż ustalone, czy inne techniczne problemy dla developera) to jest on obiektywnie zły/niepotrzebny, przez co mam na myśli - ogranicza graczowi możliwość wyboru. Jeśli ktoś ma sprzęt pozwalający grać w 144HZ na średnich/niskich ustawieniach lub w 60Hz na "ultra" to lepiej wybór zostawić graczowi, niż sztucznie narzucać mu jak powinien grać.
Osobiście nie zgadzam się też ze stwierdzeniem "wyższa liczba klatek jest dobra dla multi", rozumiejąc to jako "w gra dla jednego gracza to niepotrzebne", bo o ile daje to przewagę nad przeciwnikiem to w grach dla jednego gracza jest to już kwestia komfortu gry niż osiągnięcia jakiejś przewagi.
@Ragnusek -> Tu się zgodzę.
@Sasori666 -> Może, choć nie widzę sensu w wydawanie aż tyle pieniędzy na drogie komputery, gdzie przykładowy i9-9900k nie robi ogromne różnicy dla gier w stosunku do i7-9700k i i5-9600k. Nawet GTX 1080 Ti nie obsługuje w pełni Ray Tracking.
Są jedni, co lubią wydawać duże pieniędzy na drogie komputery i chwalą się przed kolegami. Są drudzy, co wolą kupić tańsze, ale wystarczające komputery dla gier i oszczędzą pieniędzy na kolejne generacji karty graficzne.
Wiele też zależy od gatunku gier, gdzie w jednym 100Fps stanowczo jest ideałem, a w innym 150Fps czy 200Fps.
Drugą kwestią jest stabilność klatek. Bo raczej lepiej mieć wbite stałe 90Fps niż skaczące 85 do 145 Fps.
Tak, bardziej odczuwa się większą ilość Fps na monitorach 144hz.
Moim zdaniem w każdej grze powinien być odblokowany mnożnik, bo prędzej czy później na kompach dzięki temu mamy mocne kilkaset Fps.
Nie ma to jak racjonalizować to, że ludzie posiadają dobry sprzęt komputerowy i chcą z niego korzystać w pełni. Wymuszanie blokady fpsów w grach przez twórców to zwykła patologia. Czemu nie robić tak jak wielu twórców i dodaje opcję włączenia i wyłączenia blokady fps i ustawienia go według własnego uznania?
Gdyby nie steamowy licznik, to bym walił te klateczki, bo wolę cieszyć się rozgrywką, niż patrzeć jak się cyferki zmieniają.
Ja nie muszę mieć żadnego licznika. Moja oko wyłapuje różnice pomiędzy 60 klatkami a 59.8 klatkami. I wtedy nie można się cieszyć rozgrywką. Wyłącz se ten Steamowy licznik jak ci przeszkadza. Limit 60 klatek w dzisiejszych czasach to po prostu oznaka nie najlepszej wersji PC. Jak ktoś ma sprzęt do grania w 4K a nagle oni by ci kazali grać tylko w 1080p. No dramat nie? Z klatkami jest odkładnie tak samo.
@Sir Xan
Jak czytam "i9-9900k nie robi ogromne różnicy dla gier w stosunku do i7-9700k i i5-9600k" to śmiać mi się chcę (albo płakać). Co z tego, że nie robi różnicy, gdy zamiast kupować takiego i7 9700k (stary procesor) dokładam 300 zł i mam i9 9900k (nowy procesor)? To tego wciąż patrzysz wstecz - co raz więcej gier zaczyna korzystać z wielowątkowości (a już w ogóle zmieni się to po nowej generacji konsol) a wtedy i9 pokazuje pazurki.
@kęsik
A powiedz mi ile gier tak naprawdę w 100% obsługuje 4k? Bo wiesz, te same tekstury dla 1080p i 4k to trochę nie tego...
@TobiAlex dobrze prawi...
a poza tym może skończcie się ograniczać do średniej ilości FPS w grach, choć i tu są różnice, a popatrzcie na np testy tzw. 1% LOW... Bo nawet między i7-9700K i i9-9900K jest różnica.
Należy też brać pod uwagę jeden fakt pomijany.
Kiedyś mieliśmy I3, I5, I7.
Teraz w ich miejsce mamy i5, i7, i9.
Odpowiednikiem dawnego i5 teraz jest i7, a dawnego i7 nowe i9.
Kiedyś tylko przy i7 mieliśmy o połowę większą ilość wątków w stosunku do rdzeni, a teraz tylko tak jest przy i9.
@TobiAlex i @diVao -> Słabe argumenty. Wystarczy popatrzeć na i5 3570 i i7 3770, a oto testy:
https://www.youtube.com/watch?v=MlHObuNC_c0
https://www.youtube.com/watch?v=LwDljCimCfo
Różnicy nie powalają, a mają tyle ładnych lat i testowane na nowe gry.
A teraz i7 9700 i i9 9900...
https://www.youtube.com/watch?v=568uEmI-et4&t=549s
Jak? Też nie robią na mnie wrażenie. Nie ma sensu jest kupić zbyt drogi i9 9900, skoro jeszcze nie ma gry AAA, którzy potrafią wykorzystać aż tyle wątków. Programy też.
co raz więcej gier zaczyna korzystać z wielowątkowości (a już w ogóle zmieni się to po nowej generacji konsol) a wtedy i9 pokazuje pazurki
Nie ma 100% gwarancji, że w przyszłość będą takie gry, a do tego czasu Intel kiedyś wyda dużo lepsze procesory za niższe ceny.
i5-9600 jest tańszy, a z GTX 1660 Ti potrafi wyciągnąć większości gry do ponad 60 FPS.
Więc wolę kupić drogie procesory tylko wtedy, kiedy są duuużoo gry AAA i programy, co potrafią wykorzystać możliwość 16 wątków i więcej rdzeni niż 6. Lepiej jest poczekać lub kupić tańszy procesor.
Później czy prędzej kiedyś wydadzą nowy standard PCI-E, a wtedy trzeba wymienić płyta główna, by móc obsługiwać lepsza karta graficzna. Wtedy i9-9900 traci znaczenie. Tak samo było z DirectX 11-12 i Ray Tracking w przypadku karty graficzne. Technologia PC idzie do przodu.
Chcecie to kupić? To wasze sprawy i wasze pieniędzy. Kupiłem tańszy i5 3570, a był wystarczający aż do generacji GTX 10x0.
@Kaczmarek35 -> Z tą różnicą, że dzisiejszy i5 jest wystarczający dla gier AAA nawet na Ultra, bo ma aż 6 rdzeni. Do tej pory nie wydał gry, gdzie 8 rdzeni są wymagane na Ultra, a 4-6 na Medium i High.
Roznice nie powalaja bo jest uzyta zbyt slaba karta graficzna.
^ Słaba karta graficzna? To bardzo proszę. Tu masz RTX 2080.
https://www.youtube.com/watch?v=le_Dta5smws
Jak nie znasz się na rzeczy, to proszę nie wypowiadaj się tematu.
Problem leży w silniku gry i tyle. Większości gry wykorzystują maksymalnie 2-6 rdzeni do tej pory. Więcej rdzeni mogą być przydatne dla trybu turbo lub nowsze gry, ale do tej pory WIĘKSZOŚCI gry nie potrafią wykorzystać technologia Hyper-Threading (1 rdzeń = 2 wątki). Więc zakup procesor z technologia Hyper-Threading jest nieopłacalny na razie.
Masz rację Sir Xan, że obecne i5 są wystarczające, bo 8600 i 9600 posiadają 6 rdzeni. Ale też takie procki będą dużo szybciej za słabe niż i9.
A lepsze procesory i9 ludzie kupują przyszłościowo, by długo nie musieli zmieniać płyty i procka np:
12 rdzeni/24 watków
16 rdzeni/32 wątki
18 rdzeni/36 wątków
Taki procesor starczy na bardzo długo.
Wymienisz za 3 lata tylko grafikę i nadal sprzęt z takim prockiem i9 będzie śmigał jak złoto nawet za wiele lat.
Nie wspomne o tym, że FullHD, gdzie 1440p już staje się standardem. @Sir Xan Mam wrażenie, że próbujesz sam siebie przekonać że dokonałeś słusznego wyboru kupując starszą technologie.
Podoba mi sie Split Second, na konsole lock 30, wiec mysle skoro PC to pewnie wiecej jak w Blur. A tu nie, na PC tez jest lock ale jest fix amatorski ktory to zdejmuje. Pamietam ze przy Dead Rising 3 byl podobny problem ale wystarczylo w konsoli cos wpisac jak pamietam i bylo 60 ale tworcy nie obeciuja poprawnego dzialania - ktos mial jakies problemy?
A lepsze procesory i9 ludzie kupują przyszłościowo, by długo nie musieli zmieniać płyty i procka. Taki procesor starczy na bardzo długo.
Warto też zerknąć na to:
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/gen-z-finalna-specyfikacja-nowego-standardu-nastepca-pci-express.html
Już pisał o Gen-Z, a przy okazji wspominał o PCI-Express 4.0 i PCI-Express 5.0. To kolejny powód, dlaczego wahałem się na zakup i9-9900. Dodajmy do tego, że Intel już planuje wydać nowe procesory z WIĘCEJ rdzeni. Jeśli PCI-E 3.0 okaże się niewystarczający dla nowe karty graficzne, to nawet najdroższy procesor nie ratuje tej sytuacji. Szybkość połączenie pomiędzy procesor a karta graficzna i karty pamięci RAM też jest samo ważny. To też jest powód, dlaczego i5 3570 jest niewystarczający dla mocna karta graficzna RTX jak bóle gardło.
Mam wrażenie, że próbujesz sam siebie przekonać że dokonałeś słusznego wyboru kupując starszą technologie.
Jak uważasz. Kupiłem i5 3570 w dniu, kiedy czwarte generacji procesory Intel jeszcze nie wyszły. Możesz kupić najdroższy komputer, ale działasz na własne ryzyko. Ja wolę "złoty środek" czyli cena a wydajność/opłacalność.
Znacie NVIDIA i Intel. Oni lubią wyciągnąć dużo pieniędzy od waszych portfeli dzięki "droższe" podzespoły do PC. Twórcy gier piszą gry, by trafić do jak najwięcej odbiorców, a nie do elity z drogie PC. :)
To wszystko. Bardzo Wam dziękuję za uwagę i dyskusji. Życzę Wam miłego grania. ;)
Jak nie pójdzie do obecnych płyt wsadzić kart graficznych Nvidii z serii 3000 i 4000 to może być psikus :)
Sir Xan uzyj do tej i5 i i7 karty typu rtx 2080 a nie slabej 970 w tej samej grze i wtedy zobaczysz roznice. Takich glupot jak twoje dawno nie czytalem.
^ Czytaj moje poprzednie posty jeszcze raz.
Piszę o porównanie i7 i i9, a nie i5 i i7. :)
Owszem, i5 i i7 jest różnica, ale to dlatego, że i7 9700 ma lepsze taktowanie i ma 2 rdzeni więcej na korzyść tryb turbo.
https://www.youtube.com/watch?v=BYzH5VTo8G0
Dodatkowe rdzeni mogą być przydatne dla wspomaganie trybu turbo, jeśli gry nie będą wykorzystać aż tyle rdzeni/wątki. Za to "podwójne wątki" nie dają zysku dla gier, bo nie są potrzebne do tej pory. Chyba tylko dla emulatory PlayStation 3-4. To są dwie różne rzeczy.
Dlatego kupowanie "droższe" procesory z technologia Hyper-Threading mija się z celem. Na razie.
Ale dawno tak dużo nie pisałem. XD
Ja nie muszę mieć żadnego licznika. Moja oko wyłapuje różnice pomiędzy 60 klatkami a 59.8 klatkami.
Masz oko jak u cyborga, bo wyłapuje fizycznie "margines błędu obliczeniowego". xD
Pomiędzy 30 a 60 klatek widzę różnicę, ale już powyżej 60 nie jestem w stanie ;]
Między 60-70 Fps, a 120-130 Fps mamy znacznie większą różnicę niż między 30, a 60. Kitujesz albo nigdy nie używałeś monitora 144hz.
Co za brednie, największa jest między 30/60, to jest istna przepaść, dalej już takie coś się nie zdarza.
Idź pisać bajki dzieciom.To już prawie 20 lat temu wielu widziało przepaść w graniu w dynamicznego Fps na 50 Fps,
a potem na 200 Fps. A ty chcesz wciskać kit, że na obecnych monitorach 144hz, gdzie jeszcze bardziej wszystko widać nie ma dużej różnicy :)
Problem polega na tym, że filmy na YouTube mogą mieć do maksymalnie 60 FPS, więc ciężko jest zauważyć różnicy 60 a 120 FPS w grach poza wyniki w strzelanie do tarczy w grach FPS.
Różnicy 30 a 60 FPS da się dostrzegać, ale żeby zobaczyć zalety 120 FPS, trzeba mieć monitor TN z 120-144 Hz. Ja posiadam monitor IPS z 60 Hz, więc nie oceniam się.
Pamiętajcie, że większa ilość Hz jest przede wszystkim dla komfortu oczu.
Nikt kto miał monitory 60hz i 85hz nie powie, że na 60Hz monitorach średniej jakości idzie tyle samo wytrzymać przy jednej sesji co na dobrych monitorach 85Hz.
Kupując monitor 144Hz też jest spory skok jakościowy i jeszcze większy komfort dla wzroku, ale raczej nie, aż tak ogromny jak między 60Hz, a 85Hz.
Z własnego doświadczenia (posiadam monitor 144Hz) - jeśli gram w jakiś tytuł w 60Hz przez dłuższy czas (powiedzmy kilka godzin z rzędu, lub kilka dni nie grając w nic z wyższą częstotliwością odświeżania), to 60Hz wydaje się płynne i całkowicie grywalne. W tym momencie przejście na 30Hz/30fps daje zauważalny spadek "jakości".
Jeśli później zacznę grać w jakiś tytuł np. w 120Hz zauważam znaczącą poprawę w płynności, ale jeśli po kilku godzinach grania z tą częstotliwością zacznę grać w jakąś grę w 60Hz, to te 60Hz które w poprzednim przykładzie było całkowicie płynne i grywalne jest odczuwane przeze mnie identycznie jak 30Hz z poprzedniego przykładu.
Dopiero po kolejnych kilku godzinach (czasami dniach jeśli nie gram w nic innego) wraca u mnie to odczucie płynności w 60Hz.
Podsumowując: różnice w postrzeganiu płynności (w moim wypadku, nie traktować tego jako prawdę objawioną) wynikają z "przyzwyczajenia" i kontrastu między wartościami, niż z samej wartości. Może jest to kwestia idywidualna, albo w przypadku @Absolem może zabrakło a) czasu żeby się przyzwyczaić, albo b) kontrastu między częstotliwościami.
@Ragnusek -> Dziękuję za ciekawe opinie. Plus.
Dodam też od siebie, że do osiągnięcie ponad 120 FPS dla NOWE gry potrzebna jest nowsza i droższa karta graficzna. Nie tylko to. Niektóre gry na PC mają skopane optymalizacje na tyle, że nie zawsze da się osiągnąć 120 FPS nawet na najnowsza karta graficzna. Nawet dla Assassin's Creed Odyssey w połączeniu RTX 2080 z i7 8700 na Ultra czasami potrafi spaść poniżej 60 FPS.
Wtedy gracz musi zdecydować, co jest najważniejsze w grach? 120 FPS czy grafika na ultra? To zależy od gatunki gier i oczekiwanie graczy.
większa ilość Hz jest przede wszystkim dla komfortu oczu
Tu się zgodzę, ale myślę, że 60 FPS powinno być OK dla single jako rozsądny minimum. 30 FPS na dłuższy metę męczą oczy.
AC Odyssey dopiero będzie działać na 130-150 Fps w 4K na ultra jak będziemy mieli RTX 3080Ti i będzie działało SLI.
Alex pisał, że na RTX 2080Ti nie działały w tej grze dwie jego karty, ale tylko jedna stąd miał 50-60 Fps w 4K, a przy dwóch miałby znacznie większą wydajność. Celowo to robią.
W Fifie 19 cutscenki sa w 30 FPS. Gdy sie gra na PC (w 60 lub wiecej) to doslownie wyglada jakby gra zaczela zamulac po strzeleniu gola. Nie wiem czy cos sie zmienilo od premiery, ale wtedy to byla parodia.
Tu nie chodzi o ustawienia tylko cutscenki w trakcie meczu byly zaprogramowane w 30 fps i tyle. Jak grasz na 60 lub bez limitu to wtedy wyglada jakby gra mulila po strzeleniu bramki itp.
Najbardziej szkoda mi braku wsparcia 21:9 (Remaster DS1 miał native), musiałem przez pierwszy dzień modować grę i usuwać wszystkie efekty wizualne pokroju czarnego winetowania przy rozmowie z NPC, czerwonej infomacji o niskim progu HP itd. bo ucinało te shadery kilka cm przed końcem ekranu, a na koniec zabawa z FOV.
Jeśli ktoś ma problemy z odpaleniem gry w 21:9, piszcie na discordzie @DamnGoodGamer#2137
musiałem przez pierwszy dzień modować grę i usuwać wszystkie efekty wizualne pokroju czarnego winetowania przy rozmowie z NPC, czerwonej infomacji o niskim progu HP itd.
gościu, chciałbym to umieć, najbardziej rakowa rzecz w tej grze, kucniesz i jeb jakieś czarne placki na ekranie, co za debil to wymyślił, to samo jak jesteś na żylecie, tylko czerwone. Chętnie bym to usunął ale nie umiem, a teraz już a późno bo koniec się zbliża.
@12dura
Wyciąłem same shadery, mam nadzieję, że zadziała bez reszty zmian, wrzuć sobie to do folderu:
\Steam\steamapps\common\Sekiro
https://files.fm/u/5m9jbdka
A dla graczy 21:9 dodaję screen, żeby zobaczyli jak to wyszło w miarę.
Na pewno wypróbuję jak będę mieć czas. Zdziwiło mnie że gra nie posiada obsługi 21:9.
Poprzedni link jedynie wyłącza shadery w 16:9, dla 21:9 należy pobrać ten zestaw:
https://files.fm/u/qhz23zwc
Wystarczy wypakować w folderze Sekiro, przed włączeniem gry odpalić Sekiro_FOV i zostawić w tle, klawisze F5/F6/F7 służą do zmiany field of view.
Modyfikacja nie wyłącza achievementów itd. na Steamie, gra jest w pełni single player, więc nie ma obaw o jakieś vac-bany itd.
Użytkownikom 21:9 polecam forum wsgf, gdzie pomagamy w odpaleniu starszych gier w tej rozdziałce.
vac-ban dostaje się tylko w grach w trybie MP i tylko w grach oznaczonych na steam jak vac-protect / lista gier na steam jest wymieniona całościowo i są to głównie gry MP, z wyjątkiem praktycznie dying light gdzie w SP można było dostać bana ale tylko jeśli graliśmy z włączonym vac-protect / można wyłączyć w opcjach. Więc modować można dowol co się chce.