Tak mnie naszło pytanie. Użyliście kiedykolwiek jakiegoś elementu edycji kolekcjonerskiej lub pudełkowej gry, jak naklejki czy plakat? Czy leżą w pudełku i nigdy ich nie ruszycie?
Nie liczę figurek, bo one jednak mogą posłużyć za ozdobę półki.
Tak naszywke z mystery box call of duty black ops 4 oraz uchwyt na telefon
No i ta torba z fallout 76
Plakaty jak najbardziej (rozpiska Vault Tec z Fallouta 4, mapka z Wiedźmina 3, plakat z Bonnie MacFarlane z Red Dead Redemption, Master Chief z Halo 3) tak samo naklejki. Ostatnio kupiłem sobie wspominane Halo 3 na Xboxa 360 i w sumie trochę tęsknię za czasami gdy w standardowej pudełkowej edycji można było znaleźć jakieś ciekawe bonusy i darmowe zapychajki...
Nie używam bo nie kupuje. Nawet "dodatki" do wersji cyfrowej nie robią na mnie większego wrażenia - no może oprócz OST z Deus Exa HR który od czasu do czasu gdzieś tam puszczam.
Chodzenie w chińskim paździerzu czy noszenie gratów w torbie jak z biedrony to nie dla mnie.
Mimo że prawie nigdy nie kupowałem edycji kolekcjonerskich, to te z przed ery Steam bardziej mi się podobały. Niby były prostsze i banalne, ale fajny kubek z logiem HL i do tego koszulka, oraz płyta cd-audio z muzyką dawała mi więcej radochy i zachęty niż teraźniejsze udziwnione wersje kolekcjonerskie z którymi i tak bym nie wiedział co zrobić.
I odpowiadając na pytanie to tak, używałem kubka, nosiłem koszulkę, a płyta wybrzmiewała z odtwarzacza na równi z moimi ulubionymi kapelami i fajny plakat lądował na ścianie.
Do dzisiaj używam podkładki pod mysz z Vampire the Masquerade:Redemption. Prawie niezniszczalna :) Medalion z pierwszego Wiedźmina był używany przy okazji kilku balów dzieciaków. Mapki z tej samej gry wiszą w ikeowskich ramkach z grubym brzegiem i bardzo fajnie się prezentują. Moneta z Tiberem Septimem z Morrowind (fajna, ciężka, porządna :) też była w użyciu przy okazji zabaw, głównie w piratów :))
Ja tam lubię takie gadżety :)