Godna ekranizacja Kinga - Smętarz dla zwierzaków zbiera dobre recenzje
Co to jest smętarz?
Post z cyklu nie znam się a się wypowiem. Oryginalny tytuł to "Pet Sematary" nie "Pet Cemetery"
Jaki spojler? Dzieciaki zrobiły cmentarz dla zwierząt. Tyle, że zapisały to z błędnie pod względem ortograficznym. Tyle. Gdzie tu spojler?
My mówimy o polskiej nazwie tego filmu czy angielskiej? Bo ja mówie o polskiej...
No niektórzy lubią odkrywać wszystko samemu, gdzie widzisz problem? Ja właśnie lubię i irytuję mnie, jak ktoś zdradza nawet takie drobnostki.
Oba serwisy siebie warte.
O ile RT jeszcze do nie dawna był w miarę ok tak MC nigdy nie było dobre.
To tak w skrócie.
Oba serwisy są świetne.
Zielona mila to kiczowata szmira w której lubuje się tylko i wyłącznie plebejski mało wyrafinowany motłoch. Taki z tego klasyk jak z was znawcy sztuki.
Zresztą Skazani na Shawshank to też zupełnie przeciętny film, całość to koszmarny banał, ale w przeciwieństwie do mili trzyma jeszcze jakiś sensowny poziom lecz, do kutwy, lepszych filmów jest całe mnóstwo. Nawet Jackie Chan i Van Damme mają na koncie lepsze produkcje.
Zgadzam się z tobą. Zielona mila to przeciętny film, by nie powiedzieć filmidło. Skazani na Shawshank to spoko film, ale do wybitnych produkcji sporo mu brakuje.
Wypowiedź tak krawędziowa, że aż mi się pojawiły rysy na monitorze, każda litera tnie jak brzytwa.
A co? Mamy równać w dół? Nawet w latach '90 w amerykańskim kinie było dużo lepszych produkcji niż Zielona mila i Skazani na Shawshank
W mojej opinii horror opierający się na jump scare'ach jest dosyć słaby, a według osób mających okazję widzieć film mówią że to dość częste zagranie tutaj.
Pamiętam gdy oglądałem Klątwę i miałem pietra na sam statyczny widok tej cholernej kobiety z czarnymi włosami, to był strach! :-D
Tia. Jump scare to mega badziew, w grach też stosowany. Nie ma szans, żebyś nie podskoczył, jak dźwięk robi się dużo głośniejszy :/ Wiesz że coś zaraz wyskoczy, bo wdziałeś takie coś tysiąc razy, ale i tak podskoczysz. Pierwszy film którego się bałem, to był Duch. Miałem chyba wtedy z 8 lat. Masakra. Potem bałem się właśnie klątwy, ale tej japońskiej ,amerykanśkiej mniej. Ring z 2002 i japońska wersja.W sumie obie były świetne. Inni był świetnym filmem. Mnie się jeszcze podobał Nawiedzony. Ogólnie takie filmy straszyły mnie do 15 roku życia, potem jakoś oceniałem te filmy, przez pryzmat fabuły, i zaciekawienia . Z nowszych filmów podobał mi się Sinister, Obecność, w sumie nowe To,naznaczony, zbaw nas ode złego, lustra, 1408,silent hill
Moja ulubiona książka Kinga. Raz jedyny czułem lekki niepokój po przeczytaniu książki :) Film z pewnością obejrzę.
Dla mnie rowniez to jedna z jego najlepszych. Straszna i daje do myslenia. Ostatnio rzadko chodze do kina ale na to pojde.