Sniper Elite V2 Remastered na pierwszych screenach
Kompletnie niepotrzebny remaster.
Jak 90% remasterów.
za 30 zl kupie
Kolejny kotlet do odgrzania i łyknięcia dodatkowych $$$ od pelikanów. Czy to plaga czy już norma w dzisiejszych czasach 'innowacyjności'?
Czemu zaraz pelikanów? A może ktoś jeszcze nie grał i mając do wyboru, chętnie kupi ładniejszą wersję? A może ktoś grał tylko na starej konsoli (oryginalnie SE2 wyszedł tylko na PC i poprzednią generację), a teraz chciałby na nowej? A może kogoś po prostu stać i chętnie wyłoży kilka groszy na podkręconą wersję? Przypominam, że dla takiego Niemca wyłożyć 30 euro (bo pewnie taka będzie cena), to tak jak dla nas wydać z 50-60 zł (czyli nie jest to kwota wygórowana).
Czasem na prawdę warto przestać myśleć o sobie jak o pępku świata i spróbować spojrzeć na świat z perspektywy innych ludzi.
Zawsze jak czytam że wyłożyć dla Niemca tyle, a tyle to grosze. Teraz dać to do przeczytania kilku Niemcom i od razu zaczną się śmiać. Nie wiem skąd u nas panuje takie przekonanie, ale oni wcale nie są tacy chętni do wydawania tak pieniędzy. Nie ma darmo mieszkający blisko nas jeżdżą na zakupy do naszych sklepów i kupują nie tylko żywność, ale i elektronikę.
@Up
Nie chodzi o to, czy są chętni, tylko o to, jakim ciężarem finansowym jest dla nich taki wydatek. U nich taka gra to równowartość 2-3 pizz, u nas 4-5, jest różnica? Zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że za swoje wynagrodzenie Niemiec może kupić 2x więcej pizz niż Polak za swoje.
Jak dla mnie to też zbędny remaster. Grałem w V2 na X360 i całościowo było okej, już faktycznie lepiej by zrobili remaster pierwszej części. Dla mnie to był numer jeden, V2 jeszcze jeszcze, ale III już nie dla mnie, w IV nawet nie grałem i nie zamierzam.
Bo remasterów zazwyczaj nie robi się grom, które ich potrzebują (choć czasem się to zdarza), tylko tym, które dobrze się sprzedały. To sprytna taktyka podbicia ceny starzejącej się już produkcji, relatywnie niewielkim nakładem pracy.
