Po aresztowaniu aktora Sega wycofuje Judgment ze sprzedaży
Cóż za wrażliwa corpo wycofuje grę o MAFII bo aktor podkładający głos wciągał grube kreski.
Producent robi serię gier o japonskich gangach? Spoko.
Aktor głosowy zażył narkotyk? WYCOFUJEMY ZE SPRZEDAŻY
nosz po prostu damn
Cóż za wrażliwa corpo wycofuje grę o MAFII bo aktor podkładający głos wciągał grube kreski.
Producent robi serię gier o japonskich gangach? Spoko.
Aktor głosowy zażył narkotyk? WYCOFUJEMY ZE SPRZEDAŻY
W Japonii Yakuza ( ciekawostka w żadnych oficjalnych tekstach tak "państwowych jak i policyjnych ta nazwa nigdy nie pada ) ma bardzo specyficzny status. Z jednej strony jest uważana za organizację przestępczą, z drugiej zaś jest mocno usadowiona w Japońskiej kulturze.
A czemu ma padać? Przestępczość zorganizowana to przestępczość zorganizowana, mafia to mafia, w języku oficjalnym nie ma miejsca na takie duperele jak jakieś nazwy własne dla mafii czy gangów.
@Masarian a no są trochę dziwni. Ja nie mogłem iść na żaden basen bo mam tatuaż, a tam to kojarzy się z Yakuzą więc nawet dla turystów wstęp był zabroniony z tatuażami. RAZ pozwolili mi wejść do łaźni tylko powiedzieli, że jeśli mogę to, żebym zakrył ręcznikiem.
Selen - To co, w Japonii nikt się nie tatuuje oprócz gangsterów ? Nie wierzę !!!
To co, w Japonii nikt się nie tatuuje oprócz gangsterów ?
I prawidłowo.
jak ja nie cierpię jak przemysł rozrywkowy stawia sobie za misję bycie moralnym kompasem (często dość rozregulowanym) ludzkości. Jak facet złamał prawo to pójdzie siedzieć i koniec tematu. Publiczne lincze, wymierzanie jedynie społecznie słusznych kar i rujnowanie karier to niech wraca do średniowiecza. Banda hipokrytów.
Japonia chyba na zawsze pozostanie dla nas krajem niezrozumiałym i pełnym kontrastów ( z naszego punktu widzenia ). To kraj w którym żeby posiadać broń trzeba mieć zgodę wszystkich sąsiadów a zażywanie narkotyków jest surowo karane. Z drugiej strony można tam w automatach kupić używaną kobiecą bieliznę... . Obawiam się że nigdy nie zrozumiemy ich sposobu myślenia oraz systemu wartości. Co do samej gry, może ona ( zwłaszcza japońskie wydanie ) szybko zyskać status cennego przedmiotu kolekcjonerskiego.
raczej nie wycofali na stałe. Dali sobie czas na podmianę aktora a istniejące wersje załatwią patchem.
To ja tutaj po cichu liczę na wersję PCtową tej gry, a oni sobie w tym czasie wycofują ją ze sprzedaży? Niezbyt fajnie.
Najlepiej na wszelki wypadek spalić pozostałe egzemplarze gry. :) To jakieś uwarunkowania kulturowe w Japonii, że tak drastyczne kroki są podejmowane? Coś ostatnio Sony wzięło się za bycie strażnikiem moralności.
Tytuł newsa wprowadza w błąd. Po przeczytaniu nagłówka byłem przekonany, że wycofują grę w ogóle ze wszystkich rynków. A tu chodzi tylko o Japonię.
Najgorsza decyzja biznesowa ever. Wywalili kasę na produkcję, marketing itd., a teraz wycofują grę z rynku (nie podając informacji, kiedy, w jakiej formie, i czy w ogóle wróci). W T F. Rozumiem, gdyby była to gra dla dzieci. Ale nie, to gra dla dorosłych o gangsterach. Taka kontrowersja mogłaby im nawet podbić sprzedaż.
No jak to? Myślałem, że będą zachwyty, przecież 95% ludzi, którzy się wypowiadają pod różnymi newsami tutaj cieszyła się jak dzieci jak jakiś kraj uznał lootboxy za hazard i ich zakazał, a teraz nie popierają decyzji o wycofaniu gry ze sprzedaży w kraju gdzie nawet nie handel, nie posiadanie, ale nawet zażywanie jest surowo wzbronione. To chyba przecież dobrze, nie wolno spożywać - nie powinno się promować, nawet pośrednio, takich zwyrodnialców, obrzydliwych przestępców, którzy śmieli sami sobie szkodzić. :D
A co to za niedorzeczne porównanie?
Czyli żerowanie na dzieciach i wyciąganie na MASOWĄ skalę milionów dolców z ich kieszeni to to samo co zażywanie narkotyków przez dorosłego człowieka.
Czyli żerowanie na dzieciach i wyciąganie na MASOWĄ skalę milionów dolców z ich kieszeni to to samo co zażywanie narkotyków przez dorosłego człowieka.
A skąd dzieci mają pieniądze?
W Japonii szok, że kolo wciągał kreski, a w Polsce szok, że to wywołało w Japonii szok XD
Czy jeżeli prezydent z premierem zostaną przyłapani na wciągnięciu kreski, to cały kraj pójdzie pod młotek?
Idioci. Jak im nie pasuje to niech zmienią aktora, który podkładał głos, zmienią design postaci i problem z głowy, skoro jeszcze nie było premiery gry.
Różnice kulturowe. To co dla nas jest normalne, dla nich może być dziwne i vice versa.
Zabawnie to brzmi w relacji tolerancji Japończyków na Yakuze. Gdy pewnemu politykowi zarzucono kontakty z organizacjami przestępczymi na nikim nie zrobiło to większego wrażenia. Ot po prostu mafia to element naszego systemu i koniec. Tymczasem za wciągnięcie kreski 7 lat......Można to sobie racjonalizować i pieprzyć od rzeczy nazywając to różnicami kulturowymi, ale dla mnie to po prostu hipokryzja.
Ej no... chciałem w to zagrać. Mam nadzieję, że nie wpłynie to na światową premierę :/