Kapitan Marvel notuje gigantyczny przychód w weekend otwarcia
I to pomimo bojkotu tych wszystkich obrażonych ludzi?! Czy po prostu poszczekane, a później dołączyli do karawany tak czy inaczej?
Włazili wszędzie gdzie się da aby gadać swoje "mądrości", lecz ich realna liczba była po prostu śmiesznie mała, do tego widocznie oceny "chcę zobaczyć" i komentarze przed nikogo nie obchodzą
Najwyraźniej otoczka politycznego aktywizmu Brie Larson sprzedaje więcej biletów niż chcieliby jej krytycy. Jak zwykle internet jedno, a rzeczywistość drugie.
Po prostu ludzie chcą obejrzeć dobre popkornowe kino a nie "pakować politykę do naszych filmów".
Szkoda, że sama Brie Larsson też nie wpadła na to żeby po prostu robić to co do niej należy i za co jej płacą - grać.
Ale widać była to świetna kampania marketingowa, masa ludzi pójdzie pewnie z ciekawości "bo to ten film co to aktorka nie lubi białych mężczyzn".
Dokładnie, pewne rzeczy się sprzedają w określonym czasie. Może teraz jest to polityka w filmach o superbohaterach/kach.
Byłem w kinie, udało mi się przedostać i obejrzeć film w szybie wentylacyjnym, bo przed wejściem stały feministki z widłami, które nie wpuszczały na seans mężczyzn. Także z dumą mogę powiedzieć, że dzieło widziałem.
Nie jest to zły film, jest ok, ale Larson w tej roli mi kompletnie nie leży. Jakaś taka za sztywna. Sceny akcji oczywiście na poziomie, fabularnie to taki typowy film Marvela, bez polotu i zaskoczeń. Nie ma tragedii. Można się przejść z kobietą, jest szansa, że uda się drugą połówkę zainteresować komiksową postacią.
Też miałem te szczęście. W kapeluszu i sukience na szczęście nie poznały, że jestem mężczyzną i udało się siedzieć na sali, ale widzę, że kolega miał gorzej.
P.S. Larson musiała grać sztywno żyła wśród rasy, która ma w swoim kredo, aby nie pokazywać emocji przecież...
Ja se pójdę po robocie na tanie środy po 15 zyla ;) akurat i tak będę pracował w kinie
Czy wy w ogóle czytacie to co piszecie?:P Na jednym portalu #alitachallenge jest przedstawiana jako "Ultraprawicowy spisek", u was jako zmowa "męskiej grupy dziennikarzy".
Jak już coś piszecie, to pochylcie się troszkę nad tematem, bo wychodzi nieco śmiesznie. Chcecie sobie wygłaszać opinie, to piszcie felietony. Natomiast Newsy, to jednak powinny być przedstawieniem faktów.
A do bezkrytycznych fanbojów i zajadłych przeciwników filmu mam wiadomość - **** z tą kulturową wojną. Nikogo to nie interesuje. Zróbcie sobie ustawkę, wyżyjcie się i przestańcie zaśmiecać przestrzeń publiczną.
A może to "ten jeden portal" popełnił błąd i to jego dziennikarze powinni zastanowić się nad tym co piszą, bo wyszło nieco śmiesznie
Może się źle wyraziłem. I "ten portal" i wy, oraz wiele innych piszecie nieprawdę. Bo to ani akcja dziennikarzy, ani prawicy, tylko sporej grupy sfrustrowanych "fanów", którzy w imię walki z Brie, wypowiedzieli wojnę filmowi, który w sumie nie ma wiele wspólnego z tym, co część ludzi chciało by w nim widzieć.
film jest wyjątkowo kiepski i nudny i jego wyśrubowana moja ocena 3/10 nie ma nic wspólnego z tym kto, co i kiedy powiedział.
Czyli film jest świetny! Dzięki Alex!
Tak wiemy, robisz wszystko, żebyśmy nie zapomnieli jakie masz zdanie na temat tego filmu.
Nie, po prostu robi lepsze filmy niż DC, a Alex tego nie może po prostu przeboleć, dla niego filmem dekady będzie gniot pokroju BvS, a produkcje Marvela to będą kupy.
Bo większość produkcji marvela to przecież są słabiaki albo nawet gnioty, a bvs do pięt nie dorastają.
Ale spokojnie, DC już się obudziło, bo im 10% mniej kasy zarobiło więc już zmienili front i teraz będą robić kopiuj wklej marvela, wszystko to samo, super kreatywnie będzie he he.
Filmy Marvela są bardzo nierówne jeżeli chodzi o poziom jakości jaki prezentują, niektóre uważam za bardzo dobre jak np. Thor Ragnarok czy Avengers Czas Ultrona, a niektóre są tak słabe, że raz obejrzeć wystarczy, aby być na bierząco, np. Czarna Pantera. Kapitan Marvel zaliczyłbym do tej drugiej kategorii. Film zasługuje na max 5/10. Ogólnie chyba sporo osób poszło na to w oczekiwaniu na End Game.
Film jest ok. Nie dorównuje oczywiście IW, ale jest lepszy od np. takiej Czarnej Pantery. Jeśli miałbym w skrócie opisać ten film, to byłby to taki typowy film Origin Story z pierwszej fazy.
Widze ze gownoburza medialna przed premiera przyniosla skutek, wazne zeby bylo glosno i sie sprzeda :)
Dla mnie to byl fajny film, dobrze sie ogladalo. Jednak ostatni Avengers byl o klase lepszy i na to licze przy Endgame.
Bardzo mnie cieszy wiadomość. Mam nadzieję, że Marvel wyrazie czyta tutaj rynek i będziemy od nich dostawali coraz więcej filmów scentrowanych na kobietach i ludziach innej karnacji - bo z przychodów wynika, że tam siedzą ich najwięksi fani. Gratulacje dla Brie i reszty ekipy!
Filmy mają dostarczać ludziom rozrywki a nie stresować i dzielić społeczeństwo, ludzie z mentalnością oblężonej twierdzy nie powinni być dopuszczani do przemysłu rozrywkowego.
Wynik tak wysoki bo teraz nic innego nie wychodzi, mam wrażenie że marvel zgarnął wszystko a inni się wycofali i fajnych filmów dla bardziej wymagającego widza jest coraz mniej.
No, miliony much nie mogą się mylić :)
Jeden z najlepszych filmów Marvela. Świetny scenariusz, fajne zwroty akcji, mruganie oka do widzów (pamiętacie tekst Nicka o utracie oka i zbytnim zaufaniu?), świetna chemia między Karol i Furym. Do tego seans oglądany w 4D, jeszcze nigdy tak się nie wczułem w film (sceny z lataniem i ruszające się do tego fotele to odlot). Czekam aż film wyjdzie na DVD, z chęcią go obejrzę ponownie i to raczej nie raz i nie dwa.
Kapitan Marvel zaliczył jeden z największych spadków przychodów w historii MCU, spadek szacuje się na ok. 71.6% gdy ostatni film ze stajni Marvela (Strażnicy Galaktyki vol. 2) zaliczył spadek po weekendzie premierowym na poziomie 74.8%.
https://cosmicbook.news/captain-marvel-massive-drop-monday-box-office
https://www.boxofficemojo.com/showdowns/chart/?view=daily&id=roguevhgdk.htm
Wszystko wyjaśni się czy film przyniesie znaczące zyski dla Disneya podczas drugiego weekendu wyświetlania w kinach.
Ponadto pojawiają się głosy o wykupionych biletach na premierę filmu po czym widzowie w ogóle nie pojawiali się w kinach:
https://boundingintocomics.com/2019/03/13/new-reports-of-empty-theaters-at-captain-marvel-add-to-movies-controversy/
Pośród wszystkich filmów MCU Kapitan Marvel nie przeskoczyła w weekend premiery m. in. Iron Mana 3 i Kapitana Amerykę: Wojna Domowa czy Czarną Panterę:
https://www.boxofficemojo.com/franchises/chart/?view=main&id=avengers.htm&sort=opengross&order=DESC&p=.htm
Tak z ciekawości: czytasz w ogóle ze zrozumieniem te artykuły, czy po prostu wrzucasz posty, żeby wrzucać? Co to w ogóle za porównanie weekendu otwarcia do... poniedziałku? To jakby wieszczyć upadek pubu, bo w poniedziałek zarobili zdecydowanie mniej, niż w weekend. Plus, ostatnim filmem "ze stajni Marvela" nie są GotG vol. 2 (polska premiera 5 maja 2017), tylko Ant-Man and the Wasp (polska premiera 3 sierpnia 2018).
Wszystko wyjaśni się czy film przyniesie znaczące zyski dla Disneya podczas drugiego weekendu wyświetlania w kinach.
W tej chwili BO (USA + świat) wynosi $550 mln. Chyba już można mówić, że film przyniesie zyski, co?
Pośród wszystkich filmów MCU Kapitan Marvel nie przeskoczyła w weekend premiery m. in. Iron Mana 3 i Kapitana Amerykę: Wojna Domowa czy Czarną Panterę
No i? Iron Man to była trzecia część jednego z ulubionych Avengersów, nie dziwota, że dużo zarobił. Kapitan Ameryka podobnie (tacy Avengers 2.5 wręcz). Czarna Pantera? Pop-kulturowy fenomen, zwłaszcza w USA, pierwszy czarnoskóry bohater. Ponownie, nic dziwnego, że zarobił ogromne pieniądze.
A co do wykupywania biletów przez Disney. Pytanie: po co mieliby to robić?