The Division 2 wkrótce nie kupicie nigdzie poza Epic Games Store i Uplay?
I to jest monopol, jaka to była radość u niektórych bo dobry epic będzie walczył ze złym monopolistą xD
I kto tu ma zapędy monopolistyczne... tia. Szkoda, że to nie singleplayer, bo by trochę Jansze z Allegro sobie zarobili.
xx kwiecień:
"Najnowsze dzieło Ubisoftu sprzedaje się poniżej oczekiwań w wersji na PC. Gra pojawi się wkrótce na Steamie."
Dlaczego oni wszystko robią żeby ta gra była crapem? Ponad połowa gier cyfrowych sprzedaje się ze sklepów ala cdkeys, częstsze promocje itp. Myślą, że każdy będzie przez pół roku płacił im 250 zł, bo pewnie tyle będzie stało na Uplay'u czy Epicu, który podobno miał mieć konkurencyjne ceny dla Steama, a jak na razie to mnie odstrasza. Już nie mówiąc o zabezpieczeniach, strach w ogóle doładowywać tam środki bo nie wiadomo czy Ci za parę lat nie zeżre pieniędzy. Żenada
The Division 2 wkrótce nie kupicie nigdzie poza Epic Games Store i Uplay
Byle w fizycznym (pudełkowym) wydaniu gry był klucz do Uplay, a nie Epic to będzie wszystko w porządku.
Poza tym kupując, grę Ubisoftu na Steam i tak trzeba odpalić Uplay by grać?
Kupując grę w sklepie Epic też trzeba będzie odpalać Uplay?
Ostatnio dosyć mocne zawirowanie z tymi kluczami jest.
Kupując grę w sklepie Epic też trzeba będzie odpalać Uplay?
Wydaje mi się, że tak. Każdą ich grę musisz przypisać na Uplaya.
Niby ekskluzywny tytuł na Epic Games Store i Uplay, a tu wychodzi na to że całą śmietankę zbiera Ubi - bo jaki sens jest kupować nowego The Division 2 na Epic, jak Uplay jest do wszystkiego potrzebny.
wydaje mi się, że jedyny sens będzie wtedy kiedy na Epic będzie po prostu taniej. W innym przypadku jest to bezcelowe, bo uplay będzie i tak potrzebny.
Powiedział bym że chodzi tu o odcięcie konkurencji od danego tytułu i przyciągnięcie ludzi do swojej platformy. Takie praktyki są stosowane w innych dziedzinach handlu. Nie chodzi w nich o tylko o przyciągnięcie klienta do siebie ale też o wyraźne zaznaczenie że konkurencja nie posiada danego "towaru".
Zapewne związane jest to z Epic Games Store. W przypadku Metra jest podobnie, pudełka lub Epic Games Store, a o promocjach możemy pomarzyć, chyba, że Epic z organizuje taką.
I jak tu Epic ma być konkurencją, skoro oni nawet się nie starają udawać "tych dobrych" i zyskać przychylność graczy?
Poza tym kto by kupował na Epicu, gdy gra jest dostępna na Uplay?
Epic naprawdę chyba chcę by ludzie ich nienawidzili, a sam Ubisoft po prostu strzela sobie w stopę. Co za paranoja...
Jaka paranoja? Grę przecież będziesz mógł kupić w Uplay. Jaki jest sens zakupu gry na Epic Store skoro gra najprawdopodobniej do działania będzie wymagała właśnie Uplay, a jeśli cena w obu sklepach będzie taka sama, to już w ogóle nie widzę sensu.
Wydaję mi się, że koledze chodzi o to, że zignorowanie Steama przy tak dużej produkcji, jest błędem taktycznym. Steam posiada większe community niż Epic, i są przyzwyczajeni do tej platformy oraz bardziej chcieliby mieć grę w swojej bibliotece na Steam, jakaś część community nie zakupi gry na innej platformie co automatycznie przyniesie jakieś straty. Dodatkowo w przyszłości Valve może zapamiętać tą sytuację i odwdzięczyć się w jakiś inny sposób.
Parodia!!! Na konsole wersje pudelkowe z plyta i konsolowcy maja spokoj.Za 269zl gold z rtv i media .Nie rozumiem polityki tej firmy
Ta, tutaj pół biedy z tym uplay, na szczęście The Division mnie nie interesuje. Nie zmienia to faktu wszędzie gdzie występuje fraza ,,epic games store" to najczęściej negatywne informacje. I oni chcą konkurować z steamem? Gdyby nie fortnite to założę się że nigdy by pewnie nie powstałby pomysł robienia sklepu
Obawiam się że to nie autorski pomysł Epic Games a ich Pana czyli Tencetu. Widać tu typowe dla chińskich korporacji bardzo agresywne zachowanie marketingowe. Zazwyczaj ograniczały się one do rynku azjatyckiego, niestety tu przeniesiono je na rynki ogólnoświatowe. Epic Games nie ma takich funduszy, aktualnie to Tencet pompuje w nich pieniądze ( z ekonomicznego punktu widzenia działa to tak samo jak AliExpress - czyli najpierw związujemy ze soba klientów a później kiedy staniemy się ich jedynym wyborem zaczynamy powoli ich "doić", tu rolę darmowej dostawy przejmują gry-prezenty ).
Ciekawe działanie, można by powiedzieć że to próbkowanie rynku, chęć sprawdzenia jak daleko można się posunąć bez "podpalania" wszystkiego. Ban na klucze najmocniej siądzie na sklepach pokroju G2A czy Kinguin. Z oczywistych powodów jest to próba zminimalizowania dopływu gotówki do innych firm i maksymalizacji zysków. O ile można powiedzieć że jest to nie eleganckie o tyle z korporacyjnego punktu widzenia działanie takie jest jak najbardziej logiczne i pożądane. Niestety rynek gier przynosi olbrzymie zyski a gdzie są pieniądze tam kultura i dobry obyczaj są w regresie. Jeżeli to działanie przyniesie pożądane skutki może to spowodować bardzo groźny precedens.
I to jest monopol, jaka to była radość u niektórych bo dobry epic będzie walczył ze złym monopolistą xD
Dokładnie, to samo chciałem napisać! Alex zapewnie nadal będzie pisał jaki to Steam jest zły i wkońcu coś się zmienia. Dobrze, że nie mam ciśnienia na tą grę. Pierwszą część ukonczylem, gra nie byla jakaś wybitna ale zaśnieżone miasto miało swój urok. W drugiej części ograjac betę gdzieś klimat się ulotnił i nie ma nic co by mnie przekonało do kupna.
To żaden monopol, to gra ubi i oni wyłącznie decydują gdzie dana gra rozstanie wydana, epic nie ma nic do gadania, najpierw na cokolwiek zgodę musiało wyrazić ubi.
Duopol, w tym konkretnym wypadku, chyba że patrzymy na to w aspekcie sprzedaży wśród sklepów nie będących własnością dewelopera gry, to wtedy faktycznie jest to wypisz-wymaluj monopol.
Ten sam pies.
Logika ludzi - decyzję podjął Ubisoft, obrywa Epic. No po prostu szkoda słów.
Cytując treść powyższego artykułu:
"Nie jest jasne, czy była to samodzielna decyzja Ubisoftu, czy też stoi za nią Epic Games. Na tę drugą opcję wskazuje fakt, że większość sprzedawców oferuje klucze Uplay, aczkolwiek to daleko idące spekulacje."
Wyraźnie zaznaczono tu że nie wiemy czy była to samodzielna decyzja Ubisoft czy tez podjęto ją razem z firmą Epic Games ( czy raczej Tencetem ). Prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy ( przypuszczam że może to być cześć umowy handlowej między tymi firmami ).
Co nie zmienia faktu, że jedynym na którego gracze mają prawo się wkurzać jest Ubisoft. To oni tą grę stworzyli i to oni decydują gdzie i jak ją wydadzą. Wina jest tylko i wyłącznie ich.
Oczywiście. Tak samo gdy żona zleci zabójstwo byłego męża smutnym panom z Odessy, tylko ona jest winna bo ona je zleciła.
Bo taka jest prawda. Panowie z Odessy, tylko wykonali swoją pracę, dostali zdjęcie męża i zaliczkę od żony. Stuknęli gościa, dostali resztę wypłaty. To jest byznes. W końcu płaci żona a nie mąż. A panowie z Odessy wiedzieli w jaki zawód się pakują. Po co mają sobie ideologię do tego wymyślać?
Watpie zeby ubi strzelalo sobie w stope vo by im to dalo???Nie lepiej pchnac gre na rozne sklepy niz ograniczac jej dostep dajac zysk tylko jednemu co bedzie sprzedawal klucze????Przeciez na konsole tez daja cyfrowe wersje i tu jakos nie ma ograniczen ,nie wiem o co w tym chodzi ale moim zdaniem epic tu miesza moze zabulili z konkret kase i chcieli miec embargo na klucze zeby zyski plynely tylko do nich a nie innych posrednikow
Cwaniactwo i tyle w sklepach ceny pewno szybko by staniały a tam mogą trzymać je w nieskończoność. Pytanie czy im się to opłaci bo klientom na pewno nie.
Ograniczenie dostępności tytułu sprawi, że cena gry po premierze tak szybko nie spadnie. Być może właśnie EPIC Game Store obiecał to UBISYFOWI, że jeśli wydadzą tylko u nich grę, to nie zejdę z ceny po premierze przez spory okres czasu, a gdy już to zrobią, to i tak UBISYF swoją marzę dostanie. Jak dla mnie na tą chwilę, na EGS nie ma nic co by mnie zachęciło do kupna gry. Division nawet nie planowałem kupić, ale Exodusa już tak, ale skoro na Steamie nie było, to nie kupiłem, bo tą grę chciałbym dodać do kolekcji gier które mam już na Steamie. Czasem nawet kupię klucz do jakiejś starej gry np. Ostatnio był to Doom BFG. Mam też Dead Space 1, ale np. Drugą część lub trzecią już nie, bo na Steamie ich nie ma....
No i wspaniałe, wreszcie konkurencja! Wreszcie jakaś dobra wiadomość dla konsumentów, a nie tylko monopol grubego.
Taaa ale ze zrozumieniem tematu to masz problemy no nie?
Przecież tą ironię czuć na kilometr...
Tak? Jakoś jej nie wyczułem ze słowa pisanego w taki sposób :/
Nigdzie, tylko jeszcze na konsolach...
Marny clickbait.
Tym niemniej wydawcy ostatnio przeginają i trzeba im przypomnieć, że "klient nasz pan".
No trudno :)
Dobrze, że na rynku pojawił się Apex. Jak patrze co wyprawia Ubi i Epic to już z dwojga złego lepiej żeby EA zarobiła krocie i wygryzła konkurencje :D dla mnie to też rak ale z miłą chęcią patrze jak korpo się piorą po pyskach.
Pisałem to już nie raz. Branża idzie w takim kierunku, że ludzie skończą na grach f2p, bo nie będą wydawać 60$ za półroczną grę i którą zagramy tylko przez streaming.
I tak nie interesuje mnie ten tytul :) Jedynka mi sie podobala za sniezny klimat. Zabrali to co najlepsze w tej grze.
Współpraca Ubisoftu i Epic Games nie wydaje się już taka dziwna, gdy człowiek sobie przypomni, że Tencent ma bardzo duże udziały u obydwu producentów.
Miałem w planach kupienia The Division 2 po zagraniu w Bete, jednak rozmyśliłem się po tym artykule, od lat kolekcjonuję gry na Steam i nie zamierzam przenosić się na jakieś inne EpicStoreowoUplayowe łajno. Mocno nie przepadam za Epic Games z wiadomych względów, jak i Ubisoft też z pewnych spraw związanych z Rainbow Six: Siege (gracze tej produkcji wiedzą, o czym mówię). Niby Steam bierze więcej % za wydanie gry na Steam, jednak Steam posiada o wiele większe community co przekładałoby się na większy profit. Ubisoft swoimi poczynaniami tylko pokazuję, jak bardzo w 4 literach ma graczy, i jak bardzo próbuję pokazać jaka to wielka niezależna od niczego korporacja z którą na siłę trzeba się liczyć.