Też nie pochwalę ale rozumiem.
Naprawdę trudno zachować fason wobec takich kreatur.
był słabym szefem dyplomacji
No tak, pisowskie ministry to w porownaniu z nim klasa swiatowa
Odnosic sie tak do jakiejkolwiek kobiety, uwazam za wysoce niestosowne.
Jako bylemu szefowi MSZ i "gentelmenowi po Oxfordzie" w szczegolnosci.
Rozumiem, ze watek "Dobra Zmiana" ma wielka ucieche, lacznie ze Smugglerem ale takie "kopanie sie z koniem" jest slabe i bardzo niskich lotow.
biologicznie moze i kobiety, mentalnie to ona obraca sie gdzies w okolicach chlewni.
Kobiety to nawet kwiatkiem, nie wazne czy Pani Mazurek, Gretkowska czy Sroda.
Tylko ignorancja, a nie teksty rodem ze szkoly specjanej.
Minister co sie zowie, niedoszly szef NATO-wedlug Gazety Wyborczej, taaaaa...
Wg mnie Sikorski był najlepszym ministrem SZ w PL. Mam do niego duży szacunek. Takienteksty mógłby sobie darować, ale z drugiej strony nie stało się nic strasznego. Pawłowicz sama wypycha się poza ramy szacunku.
Cainoor@ zatem wnosze, ze jestes tez fanem "Atrakcyjnego"Kazimierza Marcinkiewicza, bylego czlonka ZChN, a obecnie sympatyka lewicy wrzeszczacej.
Milosnik pieknych kobiet i uznany Gentlemen.
Pamietajcie moi drodzy.
Twoja przeszlosc nie ma znaczenia jeśli nazywasz się Kaczynski lub jesteś jego wyznawca.
Twoje zachowanie i słowa nigdy nie sa obraźliwe jeśli nazywasz się Kaczynski lub jesteś jego wyznawca.
Wszystkie inne osoby powinny być rozliczane na dekady i pokolenia wstecz, bo to słuszne jest. I wszystkie inne osoby powinny przez caly czas zachowywać się kulturalnie i nie reagować na żadne zaczepki, bez względu na to jak chamskie by były.
I oczywiście Sikorski mogl zareagować emocjonalnie i można to zrozumieć, a Giertych był kim był ale być może się zmienil i warto by było go oceniac po obecnym zachowaniu.
Jednak czy ktokolwiek naprawdę oczekuje po fanatykach pisowskich zachowania tych samych standardow oceniania w stosunku do wszystkich? Czy w jakimkolwiek momencie pokazali, ze będą takie zasady stosować?
W mojej ocenie wielokrotnie i dosadnie pokazywali, ze będzie zupełnie inaczej. Można być bandyta, złodziejem, chamem, byle się nazywać Kaczynski lub obracać się w jego otoczeniu. Wtedy wszystko wolno, jednak jeśli się krytykuje Wodza lub wyznawcow jego to należy być bardzo ostrożnym w słownictwie. Kaczynski czy Rydzyk i reszta towarzystwa mogą wyzwac kobiete od dziwek czy co tam im do glowy przyjdzie. To jest przyjęte i normalne, powszechnie akceptowane.
Jednak wszelka opozycja musi się inaczej zachowywać. I zgadzam się z tym poniewac każde odstępstwo, jakkolwiek drobne, daje amunicje tej postkomunistycznej bandzie rozkradającej kraj i paliwo propagandzie dla ciemnego ludu. Wiec :niestety" musimy zachować spokoj i nie odpowiadać na chamstwo chamstwem.
Czarownica to Rydzyk do zony prezydenta oczywiscie. Ale dziwki tez chyba były, może nawet od samej Pawlowicz która w dziedzinie chamstwa, prostactwa wiedzie prym w tej bandzie złodziei.
Pewnie, że "dziwki" były...
Krystyna Pawłowicz, poseł PiS, podczas rozmowy z TVN24 na żywo z sejmowych korytarzy, wyraziła swoje oburzenie w związku z "Marszem Szmat". Uczestnicy manifestacji w Warszawie chcieli zwrócić uwagę na problem gwałtów w Polsce. - Ulica nie należy do dziw.., kur..., alfonsów - krzyczała Pawłowicz do kamery. I dodała: "to po prostu szmaty!".
"Bujaj się" i "wariatko" to w tym kontekście "wersal"... ;)
Nie do konca sie zgodze, bo mozesz zachowywac sie jak wzor dobrych cnot, a i tak powiedza, ze jestes chamem, bo w dialogu
- Twoja matka byla k***
- Chyba twoja
To twa riposta i tak bedzie uznana za chamska, obelzywa, prostacka. A tamta zaczepka? Och, to po prostu bolesna prawda, czy niefortunna wypowiedz.
Wiecie czemu PiSlam tak nienawidzi Palikota i Niesiolowskiego? Bo oni sie nie patyczkowali. Nie wychodzi na ring ze szpada z kulka na koncu, gdy oponent mial kastet i siekiere. Po prostu walili chama w morde - i w tej analogii nie siekiera ale sztacheta z plotu. I cham wtedy w kwik i placz "ajajajaj! To boli!!! Jak on moze?! Jak on smie?!". Ale potem cham dwa razy sie zastanowil zanim znowu cos mu przygadal "face to face" bo wiedzial, ze w odpowiedzi nie uslyszy "szanowny pan byc moze delikatnie rozmija sie z tu z prawda, twierdzac ze moja matka parala sie nierzadem", a po prostu dostanie piescia w nos. I ten jezyk cham rozumial i szanowal.
Wiec jestem zwolennikiem by odplacac sie w analogicznej walucie. Niekoniecznie o tak samo wysokich nominalach, ale nie wolno chamstu poblazac, bo chamstwo to rozzuchwala. Jak dzis przemilczysz "twa matka to k***", to jutro uslyszysz to swej zonie/corce, a przy okazji jeszcze cham charknie ci w twarz. Bo jest pewien, ze mu to ujdzie bezkarnie.
A propos. Taka historia z mych lat mlodzienczych. Na jakiejs imprezeie, sporej, gdzie bylo sporo mi nieznajomych ludzi, siedzieli my przy wodecze i gadali. No i wspomnialem, ze generalnie jestem pacyfista. Co bardzo rozmieszylo jakiegos blizej mi nieznanego kolesia. W miare jak ubywalo wodki, gosciu robil sie coraz upierdliwszy, w klimatach "te, pacyfista, a jakbym ci macal dziewczyne, to bys tylko patrzal, bo pacyfista nie walczy, nie...?". Na poczatku wyjasnialem, ze pacyfizm oznacza tyle, ze nie jestem fanem dawania w morde, ale jak bede musial to sie nie zawaham. Do kolesia to nie docieralo i robil sie coraz upierdliwszy. A ze u mnie tez we krwi buzowal alkoloho, po po kolejnej "te, pacyfista, a jakbym ci ruchal..." po prostu bez slowa dalem mu w morde. A ze trafilem prosto w nos to krew sie polala obficie. I wiecie co? Pomoglo. W dziewczynach odezwal sie kompleks sanitariuszejk, wiec go opatrzyly (krwotok byl zreszta obfity ale niedlugi). Gosc chodzil potem z mokrym recznikiem przy twarzy i uzalal sie, ze "mowil gnojek, ze jest pacyfista, a bije bez ostrzezenia" itd - ale omijal mnie dosc szerokim kregiem do konca imprezy.
Tak, ze - czasem po prostu warto dac komus takiemu w morde.
Zagadka. Co takiego stało się te 3 lata temu, ze nagle wraca patriarchat zawodowy?
Taki mały comedic relief.
17-letni Sebix morduje gościa siekierą, do czego namawia go (i podaje mu siekierę) jego dziewczyna, Jessica. Oboje uciekli z placówki wychowawczej, pewnie dlatego, że Jessica pochodzi z tradycyjnej, podkarpackiej, katolickiej rodziny matka + ojczym.
Ja mam jedno pytanie.
GDZIE JEST BRAJANEK?
Nie, Sikorski nie był gorszym szefem dyplomacji od tych z nadania PiS-u (za wyjątkiem Stefana Mellera), ale jeśli porównać go do szefów dyplomacji z lat 1989-2006, to naprawdę wiele mu brakuje. Przede wszystkim klasy. Mam wrażenie, że on czasami nie panuje nad emocjami, ma skłonność do jakiejś słownej agresji i arogancji.
Tymczasem my przez te 17 pierwszych lat III RP mieliśmy do szefów dyplomacji szczęście. Każdy z nich stanął na wysokości zadania i przysłużył się sprawie polskiej. Nawiązywał dobre kontakty z partnerami na Zachodzie, wspomagał nasz proces akcesyjny do UE i NATO, był szanowany i ceniony. Krzysztof Skubiszewski, Andrzej Olechowski, Władysław Bartoszewski, Dariusz Rosati, Bronisław Geremek, Włodzimierz Cimoszewicz, Adam Rotfeld i Stefan Meller. To był cały ciąg udanych nominacji, niezależnie od tego która opcja polityczna aktualnie sprawowała władzę. Coś tąpnęło od momentu gdy to ministerstwo i jego prestiż zaczęła demolować Anna Fotyga. Od tamtego czasu ani jeden szef dyplomacji nie osiągnął takich sukcesów i nie zdobył takiej pozycji, jak wcześniej wymienieni.
A Sikorski z jego niewyparzoną gębą to antyteza tradycyjnego męża stanu ze starej szkoły. Wkomponowuje się stylem do coraz bardziej kloacznej polskiej polityki. Zniża się do poziomu swoich neobolszewickich adwersarzy. Bartoszewski potrafił przygadać pisowcowi, ale robił to z o wiele większym taktem i inteligencją. Dlatego tak bardzo stał się przez pisowców znienawidzony (gdy jeszcze popierał kandydaturę Lecha Kaczyńskiego na prezydenta nazywany był przez pisowców najwybitniejszym żyjącym Polakiem). Samym swoim życiorysem zakrywał wszystkie wulgarne bon moty Sikorskiego. Jak tu w ogóle można stawiać Sikorskiego w jednym szeregu ze Skubiszewskim, Geremkiem czy Rotfeldem? To naprawdę nie ten poziom. Sikorski ma jakieś ciągotki do postaw radykalnych, podczas gdy wszyscy dobrzy szefowie polskiej dyplomacji niemal zawsze umieli trzymać umiar i zachowywać proporcje w swoich ocenach i zachowaniach (Cimoszewicz zaliczył wpadkę, ale akurat nie jako szef MSZ, ale jako szef rządu, zresztą zapłacił za prawdę, którą obcesowo wygłosił, wysoką polityczną cenę).
Jasne, że Sikorski nie miał się już czym spektakularnym wykazać, po wcześniejszych sukcesach przy wprowadzaniu Polski do NATO i UE, ale wciąż przed jego resortem stały określone wyzwania, choć już może nie tego formatu. Jego haniebna nota do rządu litewskiego była totalną aberracją w dotychczasowej strategii budowania sobie jak najlepszych sąsiedzkich relacji ze wszystkimi wokół. Złamał pewien consensus polityczny, na bazie którego tworzono podwaliny profesjonalnej dyplomacji. Ten człowiek nie umie dyskutować, nie znosi sprzeciwu, nie rozumie znaczenia słowa "kompromis", tak ważnego w tej branży ;) Rozmawianie z mniejszymi partnerami z pozycji siły przywodzi na myśl najgorsze doświadczenia polskiego ministerstwa spraw zagranicznych, z okresu po śmierci Piłsudskiego, gdy infantylny Józef Beck w ramach triumwiratu przejął władzę i kompromitował się na każdej możliwej płaszczyźnie. Przy czym wtedy pewna faszyzacja życia politycznego była zjawiskiem w Europie nierzadkim. Beck na fali faszyzmu wystosował haniebne ultimatum kowieńskie, bo takie były trendy, że małych traktowało się z buta. Ale dziś mamy inne czasy i Sikorski do dziś kompletnie nie rozumie, jak bardzo Polsce zaszkodził. Człowiek o tego rodzaju osobowości zwyczajnie nie nadaje się na ministra spraw zagranicznych średniej wielkości europejskiego kraju.
Utrzymuje, ze najslabszym szefem MSZ byla Pani Fotyga, w ogole PIS ma jakis problem z kobietami w swoich szeregach.
Wiekszosc jest conajmniej dziwna albo bardzo dziwna.
Ja bym jednak sie zastanawial czy Fotyga byla gorsza od Waszczykowskiego. Ona przynajmniej miala szczatkowy kregoslup.
Co do Sikorskiego - to jego dzialania jako MSZ warto rozpatrywac w szerokim komtekscie wszystkich dzialan Polski. Polecam te ksiazke by sie wprowadzic w klimat:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4853646/polska-moze-byc-lepsza-kulisy-polskiej-dyplomacji
Wg mnie pozycja Polski za czasow okresu Tuska i Sikorskiego byla najwyzsza w powojennej historii. Mielismy bardzo dobre stosunki ze wszystkimi waznymi sojusznikami. Nie ulegalismy presji silniejszych. Potrafilismy przewodzic w regionie i inicjowac roznorakie skoordynowane dzialania z innymi To takie ogolniki, ale imo sa konkretne przyklady na kazde z tych dzialan. I fakt, nie bylo za jego czasow spektakularnego wejscia do NATO, czy UE, i to dodatkowo podnioslo poprzeczke w ocenie jego ale mimo wszystko wywiazal sie z tego znakomicie. Wisienka na torcie bylo np. wystapienie w Berlinie. Ale wisienek bylo wiecej. I zgodze sie tez ze stwierdzeniem, ze poprzednicy rowniez byli znakomici. Co nie zmienia faktu, ze Sikorski dobrym ministrem byl ;)
Bartoszewski potrafił przygadać pisowcowi, ale robił to z o wiele większym taktem i inteligencją.
I co z tego? Potrafili opluwać Bartoszewskiego z pisią skutecznością.
W kontaktach z tymi ludźmi takt i inteligencja, to tylko wrodzone obciążenie. Wykorzystywane przez nich bez skrupułów..
Takim samym obciążeniem jest pisanie dla nich uczonych elaboratów z odwoływaniem się do wzorców politycznych.
Pisowcy i ich podglebie robią z tego "politykę historyczną", upstrzoną wielkimi hasłami na bieżącą chwilę.. Mamy właśnie z racji majowych rocznic, taki pokaz dla ogłupionego elektoratu PiS..
I właśnie takie myślenie doprowadza ostatecznie do zwycięstwa pisowskiego. Osiągają sukces poprzez obniżenie standardów we wszystkich możliwych dziedzinach, począwszy od samej jakości debaty publicznej. Mnie nie interesuje by PiS zastąpić innym PiS-em. Na tym ma polegać powrót do jako takiej normalności, że chamy i prostaki władzę utracą. Nie da się wyplenić pisowców stosując ich metody. Aż dziw bierze, że czasem trzeba tłumaczyć tak oczywiste rzeczy.
Ahaswer troche woblokach bujasz. Aby odsunac PiS od wladzy to albo trzeba im przez lep sztacheta walnac, czy li de-fakto uzywac tego samego mechanizmu co oni, albo czekac ciepliwie, az caly ten jarmark szlag trafi. Tylko konsekwencje takie tapniecia moga byc bolesne.
Proba merytorycznej dyzkusji pisowcem, tylko umacnia go w przekonaniu ze jestes na slabszej pozycji i nie warto sobie glowy toba zawracac.
Z pisowcem nie da się merytorycznie rozmawiać, zresztą widać to też po miejscowych forumowych miłośnikach PiS-u. Nie oglądając się na pisowców trzeba robić swoje, trzymać się zasad i wartości. Pisowcom należy wytykać wszelkie błędy. Przyjdzie taki moment, że ludzie się jednak ockną, a władza pisowców kiedyś się skończy. Nie mam co do tego wątpliwości. I teraz pytanie, jaka będzie wtedy jakość polskiej klasy politycznej? Czy pisowcom uda się całą polską politykę sprowadzić do parteru, czy może jednak będziemy mieli jakieś fundamenty, na bazie których uda się polską politykę odbudować, wraz z całym tamtym pluralizmem, kulturą dyskusji, zdolnością do racjonalnej i spokojnej polemiki? Stawanie się pisowcem w ramach walki z pisowcami jest kuriozalne.
Osiągają sukces poprzez obniżenie standardów we wszystkich możliwych dziedzinach,
Mógłbym dużo napisać ale nie chce mi się, więc tylko +1.
Dodam, że teraz mamy, nie tylko w Polszcze, taką może krótką erę zaczadzenia, odwrotu od rozumu. Znając historię wiem, że i takie epoki kiedyś się kończą, przychodzi w pewnym momencie zapotrzebowanie na rozwój, który osiągnąć można tylko dzięki ludziom mądrym. Przygotujmy się na ten moment, nie dajmy się pisowcom do nich samych upodobnić.
uwielbiam te posty pełne samouwielbienia i pychy Adasiów Miauczyńskich.
Na początku kadencji Beacie Szydło nie pasowały flagi UE podczas oficjalnych wystąpień.
Jeszcze rok temu Pan Prezydent Duda nie wywiesił flagi UE podczas spotkania z Angelą Merkel
https://natemat.pl/233191,merkel-spotkala-sie-z-duda-dlaczego-w-palacu-nie-bylo-flag-unii
A dzisiaj co? Członkostwo w UE trzeba gwarantować w Konstytucji?
Wstydu nie ma ta nasza władza.
Słuchać się nie da tego bełkotu.
Tusk właśnie tak wali w klatkę, że aż pręty się wyginają. Pisie małpy wpadną w szał za 3... 2... 1...
Oj tam, oj tam, oni posty maja juz przygotowane od paru tygodni, naiwnie uwazasz. ze beda sie odnosic do tego, co powiedzial (tzn. faktow)?
"Nie dajcie sobie wmówić że mamy nie przeszkadzać i popierać":
https://www.tvn24.pl/wyklad-donalda-tuska-na-uw-swieto-3-maja,932474,s.html
Tusk jak zwykle, duzo dymu--malo ognia.
Bla-bla-bla.
Tusk: nie może być tak, że władza raz do roku obchodzi Święto Konstytucji, a na co dzień konstytucję obchodzi.
Erystycznie pozamiatane.
Tusk: Dzisiaj modne jest powiedzenie "Polska jest sercem Europy". Przestrzegałbym przed pozornie atrakcyjnymi i często anatomicznymi porównaniami. Szwecja może się ucieszyć, bo będzie głową, ale sojusznik autorów tego hasła, Viktor Orban, może się poczuć lekko skrępowany
LOL
Na litość boską! Dajcie sobie, kuźwa la la kuźwa, spokój z pisowcami, z tym co powiedzieli czy zrobili, w reakcji na słowa Tuska. Jacy oni są, każden widzi. To jest niebywale prymitywne środowisko złożone z niebywale prymitywnych albo cynicznych ludzi. Przeciwwagą dla sekty neobolszewickiej powinny być postawy niemalże całkowicie przeciwstawne. Stwórzcie sobie listę zachowań i poglądów przeciwstawnych wobec PiS-u i wtedy będziecie wiedzieli dokąd zmierzać.
A Tusk? Doświadczony polityk. Jeśli będzie kandydował na prezydenta Najjaśniejszej, otrzyma mój głos.
W nawiązaniu do swoich wcześniejszych postów, z którymi Drackula, Flyby i po części Cainoor nie zgadzali się, pragnę zacytować przewodniczącego Rady Europejskiej.
Jeśli ta spirala niechęci, wrogości, a momentami nienawiści nie zostanie zatrzymana - a to wasz obowiązek, bo to jest w waszych rękach, waszych umysłach, waszych sercach, waszej woli, aby dawać coraz lepszy przykład, by pokazywać, że dobro może wygrywać, może nie być bezsilne wobec cynicznego zła, wobec kłamstwa, wobec brutalności - jeśli nie zatrzymamy tej spirali, to przegramy, jak wówczas, gdy ustanawialiśmy Konstytucję 3 maja. Pamiętajmy o tamtej lekcji.
Moim zdaniem, wygrać możemy tylko wtedy, jeśli odrzucimy pisizm tkwiący w nas samych.
szkoda, że ten wasz przewodniczący Rady Europejskiej wypiął się na was, trwoga, marsze złodzieja kijowskiego, gdy łamano konstytucję, gdy niszczono sądy, on nie ...wracał :( co się mogło stać? dlaczego nie przybył? dlaczego nie przejął przywództwa nad opozycją i nie przegonił ten rząd prostaków i chamów? czyżby brukselskie euro lepiej pachniało od waszego losu?
jeśli odrzucimy pisizm tkwiący w nas samych.
Bardzo ładny przykład z Tuska, Ahaswer i bardzo ładne są twoje intencje. Ja je rozumiem i doceniam.
A ten PiS który w nas wcisnął się i wciska - właśnie ruguję - po swojemu ;)
Nade mną niejaki Manolito sypie tanimi, pisimi złośliwościami. Nie będę go naśladował bo wiem że on to robi z zazdrości i zawiści. Uśmiechnę się do niego czule i napiszę - nie bądź małostkowy Manolito, pomyśl o naszej trudnej historii, co nas łączy w pięknych rocznicach. I męczyć mnie będzie pytanie czy Manolito da się kiedyś docenić? Czy uśmiechnie sie do mnie równie serdecznie?
a najlepsze, że spijacie każde słówko z ust przewodniczego, ale zupełnie go nie słuchacie, przypomnijcie sobie co mówił o tym by łączyć a nie dzielić polaków, a teraz przeczytajcie sobie wasze posty pełne pychy, pogardy dla chamów i prostaków :)
flyby, tak z ciekawości czego wam zazdroszczę?
..choćby tego "waszego przewodniczącego", Manolito ;) Macie takiego? No pokaż klasę i napisz, taki on "wasz", jak i "nasz" ;)
ty naprawdę myślisz, że zazdroszczę wam tuska? chłopie przecież ja w ostatnich wyborach głosowałem przeciwko niemu! ja bym na diabła zagłosował byle by tusk nie rządził! jak wam mogę zazdrościć gościa który ma was w dupie? dlaczego nie wrócił z Brukseli i nie poprowadził opozycji? dlaczego nie ratuje naszej ojczyzny? jedyne co robi, ty wygłasza jakieś komunały i wraca do siebie i tak od czterech lat !
„szkoda, że ten wasz przewodniczący Rady Europejskiej wypiął się na was”
- i jak zawsze problemy z rozumieniem, logicznym myśleniem, wynikaniem... ale przynajmniej UE kocha :D
Nienawidzi Manolito Tuska bo ten Unią rządzi w naszym imieniu?
Fe, pisałem że zazdrośnik, tyle że skryty.. A przecież Manolito Unię kocha (no może chwilowo)
Kocha Manolito Unię czy nie kocha?
rządzi unią? lol dawno nikt mnie tak nie rozbawił :)
cainoore,. za każdym razem jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to wchodzisz na czyjeś zrozumienie, za każdym razem, ja wtedy wiem, że właśnie wygrałem dyskusje:) to jest taki standard, zawsze jak polegniesz wchodzisz na swojego przeciwnika, jak w tym memie
o widzisz, znowu to robisz :) nic ciekawego do powiedzenia i jak zwykle uciekasz do wyzwisk, dziecinada :)
Czekaj, czekaj. Przeczytajmy to jeszcze raz: „Tusk sie na was wypial”. Nie no, dojrzala argumentacja. Juz lepiej...
Kochaj Unie! :)
a i to wziąłeś jako osobistą wycieczkę? że się na was wypiął? przecież byliście w potrzebie, państwo upadało, faszyzm, zamordyzm, konstytucja, sądy, wszędzie szukano lidera opozycji, najpierw petru, kijowski, przez chwilę schetyna, frasyniuk, a co robi tusk? zamiast was ratować, przejąć przywództwo w krytycznym momencie woli zostać namaszczony na przewodniczącego rady europejskiej - stanowisko bez większego znaczenia, nie dziwię się, tutaj miałby realną władzę z realną odpowiedzialnością wymagającą wiecej wysiłku, zaangażowania, stresu, a tam luzik praktycznie nie wiele od niego zależy
czyli wygrałem
O ile nie zgadzam się z tak surową oceną Radka Sikorskiego jako szefa MSZ dokonaną przez Ahaswera, tak zgadzam się z całą resztą (o wiele - moim zdaniem ważniejszą). Szefowi dyplomacji, nawet byłemu taki język, zahaczający o zwykłe knajactwo zwyczajnie nie przystoi.
Politycy dzisiejszej Opozycji, ale też My Polacy nie jesteśmy skazani, w naszych sporach ze współczesnymi bolszewikami i ich sympatykami, na ich obrzydliwe metody. Musimy i możemy być ponad to, nie musimy być pisem "mniej czy bardziej", nie musimy się taplać w gnojówce, którą zalali Polskę.
Nie trzeba przy tym nadstawiać drugiego policzka, nie trzeba być miękkim. To jest tylko moje zdanie, ale uważam że można zwalczać chamstwo i knajactwo kulturą. Ponuractwo, wzmożenie, zadęcie i nabzdyczenie dobrym humorem :). Nietakt klasą. Kłamstwo prawdą. A zło dobrem.
Jak?
W ostatnim spocie wyborczym Leszek Miller (postać nie z mojej bajki) demaskuje kłamstwa Pinokia Morawieckiego za pomocą dwóch słów (reszta to już odpowiednie obrazy). Dzisiejszy wykład Tuska, pełen subtelnych szpil, to także przykład na to, że pisiorków można orać twardo, ale też ze stoickim spokojem i humorem :)
Wg mnie Ashawer i lordpilot zapominacie Panowie o bardzo ważnym aspekcie. Sikorski i jego rodzina sa celem agresywnych, hejterskich, czesto antysemickich atakow od lat. Byly tez grozby smierci, jak np. ta: http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/1,48722,19021088,grozil-smiercia-radoslawowi-sikorskiemu-teraz-uslyszal-wyrok.html I dlatego ocena jego zachowania, z naszej dalekiej perspektywy, jest chyba obarczona sporym błędem. Reakcja Radka może wydawać się przesadzona. Jednak biorac pod uwage nieustający atak, to i tak imo zachowuje zimna krew w sytuacjach, w ktorych sam bym zapewne nie raz pekl i wybuchnal. Takze osobiscie nie zamierzam byc tutaj za ostry. Fakt, mozna bylo inaczej, ale jak juz pisalem wyzej - nie widze nic strasznego w takiej reakcji.
Sikorski politycznie bardzo długo "pracował" niestety na to, że stał się celem ataków hejterskich-agresywnych.
Z pewnoscia trudno caly czas nad sobą panować gdy cie obrzuca banda chamów gownem. I zapewne w tym zalewie wyzwisk i gróźb mogl w końcu nie wytrzymać.
Jednak tu się pojawia ten problem, ze pisowska banda to wykorzystuje. Jak pisałem wyżej znow nie mówimy o tym jakim chamem Pawlowicz jest tylko, ze Sikorski ta wulgarna osobniczke nazwal jak "nalezalo". Jak bardzo by się nalezalo rzeczywiście nie można nigdy wygrac z chamem chamstwem bo jest w tym "lepszy". Bo po chamie nikt się niczego innego nie spodziewa i w sumie, szczególnie wśród ciemnego ludu, nikogo to nie obchodzi. A nawet wręcz niestety, zresztą dlatego ta banda tak się lubuje w wyzwiskach, ciemny lud będzie "rzal" z radości slyszac te wyzwiska. Jednak jeśli ktokolwiek z szeroko rozumianej opozycji powie cokolwiek choćby minimalnie obraźliwego to zacznie się od razu propagandowa nagonka wszystkich "niezależnych" mediów by pokazac jak to bidulki z PiS sa obrzucane "mowa nienawiści".
Manolito mówi dokładnie to samo co poseł Krystyna Pawłowicz :) Przypadek? Nie sądzę;) Pewnie przekaz dnia już dotarł;-)
" Pół roku czekania i wymijające odpowiedzi - jak rząd wymigał się od ujawnienia wsparcia dla żony znanego posła w wyborach samorządowych.
Posłanka Kukiz'15 chciała sprawdzić ile kosztowały intensywne wizyty przedstawicieli rządu na rzecz kandydatki PiS w wyborach na prezydenta Nowego Sącza „którzy w sposób niespotykany w dotychczasowej historii miasta niemal codziennie je odwiedzali”. Chodziło o Iwonę Mularczyk, żonę posła PiS Arkadiusza Mularczyka.
Po pół roku oczekiwania a więc z ośmiokrotnie przekroczonym prawem terminie otrzymała odpowiedź, że premier nie prowadzi wykazu wyjazdów a „podróże służbowe (zarówno zagraniczne, jak i krajowe) stanowią jedno z narzędzi zapewniających realizację polityki Rady Ministrów”. Koszty? Ze względów bezpieczeństwa są niejawne - odpowiedział Łukasz Schreiber, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera.
Elżbieta Zielińska, posłanka Kukiz'15 na początku listopada 2018 r. wystąpiła z interpelacją poselską w sprawie kosztów wizyt przedstawicieli rządu w Nowym Sączu, którzy wspierali Iwonę Mularczyk w walce o fotel prezydenta miasta (żona posła tą walkę jednak przegrała w drugiej turze z Ludomirem Handzlem z Koalicji Nowosądeckiej). „Nie ma najmniejszej wątpliwości, że wizyty rządowych dygnitarzy miały na celu agitację wyborczą na rzecz kandydatki KW Prawo i Sprawiedliwość na prezydenta miasta. Musiało rodzić to znaczące koszty po stronie rządowej (koszt paliwa, delegacje pracowników, funkcjonariuszy BOR, zabezpieczenie przez Policję), które w praktyce zostały poniesione z kieszeni podatnika” - napisała Zielińska.
Poprosiła o odpowiedź czy wizyty członków Rady Ministrów w Nowym Sączu odbyły się na koszt poszczególnych resortów, jaki był łączny koszt wizyt w okresie od sierpnia do listopada 2018 roku, kto był za nie odpowiedzialny i czy złożone przez członków Rady Ministrów deklaracje związane z wydatkami na rzecz Nowego Sącza pozostają aktualne pomimo przegranej w wyborach wspieranej przez członków rządu kandydatki. Mularczyk obiecywała m.in. że zbuduje trzeci most na rzece Dunajec, stadion lekkoatletyczny w Zawadzie wraz z szkołą Mistrzostwa Sportowego oraz ogólnodostępny basen przy Łubince. Mularczyk wspierała osobiście m.in. wicepremier Beata Szydło a w połowie października w Nowym Sączu PiS zorganizował nawet konwencję partii na której był prezes Jarosław Kaczyński.
Choć zgodnie z prawem odpowiedź na interpelację jest udzielana w formie pisemnej nie później niż w terminie 21 dni od dnia otrzymania interpelacji, Kancelaria Premiera udzieliła jej dopiero pod koniec kwietnia tego roku. Minister Łukasz Schreiber nie odpowiedział na żadne z pytań. Stwierdził, że przepisy prawa „nie nakładają jednak na Prezesa Rady Ministrów obowiązku prowadzenia wykazu wizyt poszczególnych członków Rady Ministrów” a „podróże służbowe (zarówno zagraniczne, jak i krajowe) stanowią jedno z narzędzi zapewniających realizację polityki Rady Ministrów”.
Jako że delegacje ministrów w Nowym Sączu odbywały się flotą Służby Ochrony Państwa minister Schreiber przypomniał, że są to dane tajne. „Z uwagi na względy bezpieczeństwa i w związku ze specyfiką służby, Służba Ochrony Państwa nie udostępnia informacji pozwalającej na określenie sił i środków przeznaczonych do realizacji działań ustawowych. Powyższa zasada dotyczy zarówno zasobów sprzętowych, jak i osobowych. Informacje dotyczące sił i środków przeznaczonych do realizacji zadań ustawowych Służby Ochrony Państwa zostały zawarte w wewnętrznej dokumentacji tej Służby stanowiącej informację niejawną w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych” - odpisał minister KPRM."
https://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/190509850-Ile-kosztowalo-wsparcie-zony-posla-PiS.html
Wszystko w ramach taniego i transparentnego państwa. Pan płaci, Pani płaci.
MANOLITO nam to zaraz wytlumaczy
Nie trzeba Manolito. To proste:
Przez 8 lat Polki i Polacy odejmowali sobie od ust ośmiorniczki. Potem nastały rządy PiS-u. I teraz ludzie wreszcie mogą skosztować ośmiorniczek. Ci z PiS-u. Dla reszty: miska ryżu lub (dwa razy na cztery lata) kawałek kiełbasy wyborczej.
to wcześniej nie było synekur obsadzonych przez członków poprzedniej władzy? nie było nadużywania środków publicznych? - a słynne weekendowe loty tuska do ukochanego gdańska kosztujące rocznie miliony złotych? nie usprawiedliwiam pisu, twierdzę, że to nie jest nowe zjawisko i bynajmniej będzie po pisie dalej kultywowane - tak więc teraz ośmiorniczki spożywa pis przedtem PO
Manolito, w tym wypadku niekoniecznie chodzi o różnicę jakościową. Liczy się przede wszystkim różnica ilościowa.
Skala zasysania kasy z koryta znalazła sie w przypadku PiS-u poza dotychczas znanymi miernikami... ;)
Nie mam dobrego zdania o PO, ale jestem przekonany, że gdyby kiedyś przejęli stery, to nawet się pod tym względem do PiS-u nie zbliżą.
„nie usprawiedliwiam pisu, twierdzę, że to nie jest nowe zjawisko i bynajmniej będzie po pisie dalej kultywowane - tak więc teraz ośmiorniczki spożywa pis”
Smaczengo!
ja nie znam takich statystyk, macie coś takiego?
Niestety.
Pamiętasz słynny audyt Beaty Szydło?
Masz może linka do raportu?
https://siecobywatelska.pl/historia-5-813-wnioskow/
Smacznych ośmiorniczek to powinni sobie życzyć zwolennicy PiS razem z "ideowymi" pomocnikami.
N.p. Manolito Belertowi i wzajemnie.
Teraz trwa umacnianie się przy państwowym żłobie na skalę jeszcze nie notowaną w Polsce. Synekury PO czy innych rządzących to przy nich smętny Pikuś..
TVP i uwieszone przy tym żłobie media, ciężko pracują na codzienną konsumpcję ośmiorniczek. Przeżarci nimi, jak zauważył Bukary, rzygają fałszem i kłamstwami na całą Polskę i UE..
Manolito statystyk się domaga ile kto zeżarł bez udławienia się? Są i będą statystyki..
ja nie znam takich statystyk
- powiada ten człowiek. On ich nie chce znać. Nie chce znać i widzieć jak Belert czy Lutz i jemu podobni.. Razem z pięknie upudrowaną synekurą PiS.
No wlasnie nie mamy takich przykladow z czasów rzadow złodziei z PO. Ale to pewnie dlatego, ze nasze informacje pochodzą wyłącznie ze stronniczych mediów zydokomunistycznych opłacanych przez Niemcow.
Jednak Manolito pewnie możesz nam podac takie przykłady z Prawdziwie Niezaleznej prasy? Nie watpie, ze jej dzielna walka o ujawnianie wszelkich przejawow nadurzyc, kontynuowana po dziś dzień nawet jeśli to PiS jest przy korycie obecnie, ma bez liku takich pozycji z czasów rzadow?
Przeciez nie jest możliwe by PiS kradl az tyle więcej niż PO? W końcu to pierwszy uczciwy rząd w RP ^^ Przynajmniej tak opowiadają gadzinówki rzadowe, nazywane niezależnymi mediami.
Jestem na komórce - niewygodnie się przekleja i edytuje, Manolito, więc poszukaj sobie informacji o liczbie "misiewiczów", o nowo utworzonych urzędach (także ministerialnych), o wzroście wydatków na Kancelarie Prezydenta, Premiera, Sejmu i Senatu, o wzrostach nakładów na SOP, o zakupach limuzyn i ich liczbie, o podróżach "służbowych" do domu lub na prywatne imprezki poszczególnych ministrów (samolotami i w pełnej obstawie na drogach), o kosztach zabezpieczeń partyjnych imprez i uroczystości, o wysokości nagród przyznawanych urzędnikom partyjnym, o absurdalnycj kosztach "reklam państwowych" w niepopularnych (lecz "rządowych") czasopismach (w zestawieniu z wydatkami PO na podobne cele), o wydatkach propagandowych w telewizji publicznej... Itp.
Informacje ogólnie dostępne (także w poprzednich częściach tego wątku).
niewygodnie się przekleja i edytuje, Manolito,
Przecież Manolito czytał je tutaj i niektóre raczył obrzucić kontrargumentem nieśmiertelnym "a za PO to kradli.." i tym podobnym błotem zwątpienia własnej produkcji..
ech to są ogólniki, przedtem było to samo (np. też sponsorowano zaprzyjaźnione gazety np. reklamami orlenu) , ja nie wiem czy było tego mniej lub więcej, wy twierdzicie, że jest gorzej niż było, więc dajcie proszę jakieś dane.
A może po prostu reklamy trafiały tam, gdzie widziało je więcej czytelników?
https://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/sprzedaz-tygodnikow-opinii-styczen-2019-roku-gosc-niedzielny
Przeciez manolito to typowy przyklad psiora, ktoremu nikt nie wmowi ze biale jest biale a czarne jest czarne. piszac tluste posty dla tego typka tylko tracicie czas.
Kiedys w watkach historycznych mozna go chociaz bylo osmieszyc i pokazac niewiedze, ale teraz to zwykla nowogrodzka kataryna.
Manolito, były w tym wątku nie tak dawno temu konkrety na temat czasopism. Lutz próbował gadać to, co ty (że niby przedtem było podobnie), i przegrał z danymi, które przytoczył jeden z użytkowników.
Poszukaj.
To samo dotyczy wszystkich dziedzin, które wymieniłem. Skala "korupcji politycznej" i nepotyzmu jest teraz niewyobrażalna. Było już wiele dyskusji PO vs PiS i dziwnym trafem po przedstawieniu danych zawsze twierdziłeś: nie wiedziałem. No to sprawdź, jak mi nie wierzysz na słowo. Już to wszystko wałkowaliśmy. :P
Swoją drogą, przydałaby się (zwłaszcza osobom mobilnym z konieczności) strona z takimi danymi zgromadzonymi w jednym miejscu, żeby nie trzeba było wszystkiego za każdym razem szukać...
Manolito "nie wie" - ale obudzony o 3 nad ranem na pewno z pamieci wyrecytuje co "nie tak" powiedzial Sikorski z 7 lat temu, albo z 578 "afer PO". Taka u nich selektywna pamiec i zdolnosc do niewidzenia rzeczy niewygodnych. A jak juz sie go docisnie to "a PO tez tak robilo!". Zgodnie z ta logika mozna gwalcic male dzieci, bo ktos tak robil, wiec czemu by nam nie wolno? Dobra Zmiana! :)
Przecież mu nie chodzi o rzetelne porównania. Przykładów w tej serii wątków była cała masa. Chociażby ten:
https://www.rp.pl/Polityka/180709868-NIK-porownuje-nagrody-rzadow-PO-PSL-i-PiS.html
Ale innych także mieliśmy na pęczki. Nic to nie zmienia. Odwraca tylko uwagę od meritum. Kaczyński kocha UE!:)
I niech mi tu ktoś coś piśnie na temat pedofilii wśród księży (a nie wśród nauczycieli)! AntyPolaki przebrzydłe!
Co to znaczy, "podnosić rękę"?
Czy ten tani demagog (uff, już nie tani, sporo traci na niego skarb państwa) nauczy się w końcu gaworzyć konkretniej?
Ty się nie zastanawiaj, co to znaczy, tylko pamiętaj, że Kościół razem z władzą ci tę rękę odrąbie.
Kościół razem z władzą ci tę rękę odrąbie.
Ze znieczuleniem będą rąbać czy bez znieczulenia?
Hmm, to może ja poczekam jak on sobie zrobi tę operację kolana bez znieczulenia..
Oglądaliście przed chwilą "Fakty po <Faktach>" z Wandą Traczyk-Stawską? Rozmowa dotyczyła nauczycieli i niepełnosprawnych.
Gdyby Kaczyński czy Jaki mieli jakieś poczucie godności, to by się ze wstydu spalili, słuchając tego wywiadu.
Wicie, rozumicie, towarzyszko, dzialaliscie slusznie ale jeszcze troszke przedwczesnie...
Patryk Jaki powiedział w Polsat News, że "wykład Donalda Tuska zaczął się od haniebnego ataku na Kościół Katolicki". Jego zdaniem ten "atak" był "wyreżyserowany, nieprzypadkowy, gdzie Kościół został porównany do świń".
To kto w tym błocie pomówień właśnie tapla się i chrząka?
No i niestety znów wyszło na jaw, że PO nie ma absolutnie żadnych jaj i ramię w ramię z pisiorami już czekają na klęczkach, żeby sukienkowym pedofilom zlizywać bitą śmietanę z kolan.
Co z tego, że gość celnie wypunktował czarną zarazę (a jak patrzę na takiego głódzia czy rydzyka, to nawet nie wiem czy ten fragment o świniach taplających się w błocie to przenośnia, czy literatura faktu), najważniejsze żeby przypadkiem się klechom i ich bara... znaczy owieczkom, nie narazić.
No dobrze, mam nadzieję, że na forum jest jakiś lekarz ze specjalizacją psychiatra i wyjaśni mi, na czym polega problem Krzysztofa Wyszkowskiego.
Donald Tusk jest Wąłęsą bis. (…) Jest podobnie jak Wałęsa agentem, ale niemieckich służb, wysforowanym na wybitnego polityka. To zawodowy oszust
Pisałem o tym już jakiś czas temu, podawałem przykłady - ludzie, którzy przechodzą do obozu bolszewików "głupieją". Znamienny był tu przypadek Janusza Wojciechowskiego - sędziego, później niezgorszego szefa NIK, twórcy ustawy o świadku koronnym. Kiedy przeszedł z PSL do PiS zgłupiał momentalnie. Objawy nasiliły się po katastrofie smoleńskiej - Wojciechowski na swoim blogu (na plus oddam mu, że odpisywał, nie banował) wyznał wiarę w zamach smoleński. Z gracją Don Kichota bronił najpierw mgły, później helu, a w końcu bomb (kolejność przypadkowa, nie pamiętam też już wszystkich hipotez Macierewicza).
Tutaj kolejny taki przypadek - nowy (choć wiekowy) pisowski neofita, jedynka na warszawskiej liście PiS:
^^Spokojnie mogę założyć, że im bliżej 26 maja, tym większe nasilenie choroby ;-).
że im bliżej 26 maja, tym większe nasilenie choroby ;-)
Nie może być inaczej. Tylko popatrzcie na tłuściutkiego posła Czarneckiego który ćwierć żywota poświęcił na pląsanie po euro salonach i dorabianiu sobie legendy.
Ku zazdrości reszty PiS i podziwie pisowskiego elektoratu.. Oni też chcom być tacy.
Przypadek Saryusza-Wolskiego pokazuje ponadto jak można zachorować na nieuleczalną megalomanię. To zdradliwa choroba - zmusza do beznadziejnej autoreklamy za wszelką cenę ;)
Kolejny sukces PiS, za rządów PO Polcy i Polki mogli tylko marzyć o takiej inflacji!
Cóż to się dzieje? Już nawet Gowin przyznaje, że biedna Konstytucja jest "obchodzona"...
Świat się kończy.
To jak z tym prądem? Będą te rekompensaty?
https://www.wprost.pl/przemysl/10213967/arcelormittal-wygasza-wielki-piec-w-krakowie-decyzja-moze-dotknac-1200-pracownikow.html
Jeszcze trochę, a większość firm energochłonnych będzie musiała się po prostu zamknąć, bo nie wytrzyma konkurencji.
I nie mówię tu tylko o konkurencji Chin czy Indii, ale konkurencji wewnątrz EU.
Ale kto by się przejmował, prawda?
Kontynuacja naszej dysputy o jezyku politycznym po pamietnej cietej riposcie Sikorskiego do Pawlowicz.
„.@sikorskiradek o "Bujaj się, wariatko": No, ja podtrzymuję moje stanowisko. Ale jeśli pani była profesor uważa, że nie jest wariatką, to może złożyć pozew i wtedy powołamy konsylium eksperckie i, jeśli biegli stwierdzą, że wariatką nie jest, to ja wtedy zmienię stanowisko.”
https://twitter.com/cichonalicja/status/1125457375199211520?s=21
Wasyl wolski:
https://www.tvn24.pl/samochod-sop-potracil-rowerzystke-kierowca-jezdzil-w-grupie-prezydenta,933214,s.html
Ile obstawiacie do końca roku kolizji?
Wiecie co, takie dymanie na 500 baniek już na nikim nie robi wrażenia przy obecnych aferach. Ten rząd osiągnął takie dno, że każdy dzień jest dowodem na to, że Rów Mariański jest w ich zasięgu i PiS będzie czuć niedosyt po jego osiągnięciu.
Zastanawiałem się gdzie to wrzucić, w końcu przeważyło to, że to jednak temat polityczny:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/jazdzewski-o-krytyce-opozycji-polityczna-glupota/2c6lqmq
^^Dodam, że też uważam, że takie stawanie okrakiem przez Schetynę i Kosiniaka - Kamysza uważam za błąd, ale poniekąd rozumiem - forma w jakiej Jażdżewski się wypowiadał dla konserwatystów musiała być niestrawna ;-).
ps. Przez lata uważałem, że Polska po 1989 r. za bardzo "zbratała się" z Kościołem (chodzi o instytucję - wyjaśniam na starcie, bo są na forum ludzie, którzy mają problem ze zrozumieniem dość oczywistego przekazu), ale kiedy ktokolwiek wyskakiwał (przeważnie znajomi o lewicowych poglądach) z tekstem, że Rzeczpospolita to państwo wyznaniowe, to zawsze oponowałem, żeby jednak ważyć proporcje - to nie Iran, z prawodawstwem wyciągniętym wprost z Koranu. Do wczoraj byłbym gotów tej tezy bronić, nawet przy rządach zbratanego z hierarchami PiS.
No, ale stało się to:
^^ Powtórzę jeszcze raz, żeby jasny był kontekst - jestem katolikiem (pewnie marnym, ale jestem), wierzę w Boga i jestem zaskoczony, zniesmaczony i zasmucony, że w 2019 r, w XXI w., w państwie UE policja zajmuje się takimi bzdetami. Że zajmuje się tym prokuratura! Ja mam jednak nadzieję, że sąd stanie na wysokości zadania. Myślę też sobie, że polski KK dzięki niektórym hierarchom (ale tym mającym wpływ na "rząd dusz") i zbratanym z nimi politykom z partii jedynie słusznej jest na prostej drodze do tego, żeby skończyć tak jak Kościół w Irlandii (tutaj całkowicie zgadzam się z Jażdżewskim). Taka ciekawostka - sam tego doświadczyłem, tekstów o "proboszczu co ma dziecko" nie znam tylko z bajek i opowieści - natknąłem się kiedyś na proboszcza z mojej parafii w poznańskim Starym Browarze, po cywilnemu, z panią i bardzo podobnym do niego z rysów twarzy chłopakiem. Mowa o duchownym, który na kolędzie grzmiał na mnie za mieszkanie z narzeczoną (dziś żoną, od wielu lat) przed ślubem!
Żeby pozostać strcicte w temacie polityki - Schetyna NADAL niespecjalnie wyczuwa nastroje społeczne, co niezbyt dobrze wróży na przyszłość. Ciekawe jak to się przełoży na wynik wyborczy, bo z drugiej strony kaczyści też stracili instynkt, te teksty Brudzińskiego to wręcz jakieś samobójstwo wizerunkowe, trendy są już zupełnie odwrotne i po raz kolejny - laicyzacja społeczeństwa to "zasługa" hierarchów takich jak Jędraszewski i Głódź.
Dołóżmy do tych niesmacznych sensacji, proces "o ochronę dóbr osobistych", jaki ten tam, z Żoliborza - podobno wytoczył Gazecie Wyborczej w sprawie "Srebrnej"..
Spokojnie Gazecie pokibicuję..
No pacz pan, a przeciez to byla laurka wystawiona Prezesowi - zdaniem pani rzecznik - i dowod jego nieskazitelnej biznesowej etykiety, a pan Brudzinski bodaj zalowal, ze nie moga tego tekstu przedrukowac.
Taki mokry kapiszon, a pacz pan, Prezesa zapiekło w zadek...
jakbys nie mogl chodzic (bo kolano), tylko siedzial caly dzien na skorzanym krzesle, to tez by cie dupsko pieklo non-stop :p
taka ciekawostka z okazji 500+ na wszystko :)
https://www.populationpyramid.net/poland/2040/
W sumie dobry kierunek rozwoju, za 80 lat bedziemy doscrozleglym rezerwatem posrodku Europy. Ludzie beda placic aby zbaczyc resztki natury w nienaruszonym stanie bez potykania sie o tybylca ca 5 metrow :)
Tak troszke a propos tego, co nam szykuje dobra zmiana. Bo Kaczynski nie ukrywa(l), ze bardzo mu sie podoba jak Turcja wstaje z kolan i jest coraz suwerenniejsza...
z okazji przesluchania Schetyny w sprawie VAT, Dosc ciekawy artykul, ladnie objasniajacy mechanizmy karuzeli vatowskich oraz ich poczatki w Polsce.
https://www.newsweek.pl/polska/mafia-vat-panstwowy-tauron-dunski-lacznik-i-sledztwo-fbi/xlh4c1q
A tu troche z bredni szalenca:
".....aby odgrywać znaczącą rolę w PE reprezentacja PiS powinna być nie tylko liczna, ale również przedstawiać bardzo dużą jakość...."
".....PiS kierował się dobierając "jedynki" na listach do PE "zasadą użyteczności"....."
".....w Lublinie wysunęliśmy panią poseł Elżbietę Kruk....."
K....a, znow uciekamy sie do "akcji", jak za komuny :/
https://kobieta.onet.pl/plakaty-z-matka-boska-z-tecza-na-budynkach-instytucji-publicznych/s6r6jp0
I na pocieszenie (badz nie), podatku raczej cyfrowego nie bedzie!
Wielki brat pogrozil paluszkiem :)
https://businessinsider.com.pl/firmy/podatki/podatek-cyfrowy-krytyka-doradcy-donalda-trumpa/fxbd0yv
Polska wstała z kolan, znowu na świecie się o Polsce mówi. W XXI wieku policja musi o szóstej rano doprowadzać na komisariat kobietę, która, poprzez grafikę, wyraziła swoje poglądy. Brudziński jest dumny z działań policji, a cywilizowany świat patrzy na to w zdumieniu. Czy barwy tęczowe symbolizują nienawiść? Czy kobieta była niebezpieczna dla otoczenia? Czy naprawdę uraziła uczucia prawdziwych chrześcijan czy może tylko bałwochwalczych neopogańskich fanatyków, którzy obok chrześcijaństwa nawet nie stali?
Zaraz przyjdzie Manolito/Belert i się dowiesz w końcu, że uraziła uczucia wszystkich katolików i że to ona jest prawdziwą "świnią", która sieje nienawiść i bezcześci pamięć zamordowanego Adamowicza.
Ale to dziwne, że ona już siedzi, a Jażdżewski - jeszcze nie.
Polski kodeks karny jest jednoznaczny jeżeli chodzi o karanie za obrazę uczuć religijnych, znieważenie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego go publicznego wykonywania obrzędów religijnych. Sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. Dodatkowo w przypadku wyrządzenia szkody ewentualnymi zniszczeniami – można pozwać sprawcę o odszkodowanie z tytułu wyrządzonej szkody.
Jest zrozumiałym, że dla zapewnienia społecznego porządku – przeprowadzanie obrzędów religijnych w sferze publicznej należy chronić. Zrozumiałym jest postulat ochrony zarówno samego faktu kultu, miejsca jego odbywania i przedmiotów przy tym publicznie wykorzystywanych. Karanie za to ma głównie znaczenie odstraszające dla osób, które chciałyby zaistnieć publicznie poprzez tego typu zachowanie.
tak więc sory panowie, ale takie jest prawo, żadna władza przed pisem nie zniosła tej ochrony, więc dura lex sed lex
swoja drogą jestem ciekaw dlaczego nie dorobiła tęczy allahowi? mahometowi?
@Manolito - a czemu nie Ahuramuzdzie i Wielkiemu Mzimu? Moze dlatego, ze to Polska i kraj katolicki, wiec odwolanie sie do wizerunkow z innych religii nie mialo sensu. Gdyby zespol metalowy w Polsce obwieszal sie odwroconymi figurkami Anubisa albo Zeusa, to kogo by to obchodzilo i wywolywalo jakies emocje?
Poza tym w Anglii nadal obowiazuje przepis, ze mozna strzelac do Szkotow z lukow i bic zony kijem, jesli nie jest grubszy od kciuka. Nikt go nie zniosl. Ale jakos nikt nie strzela do Szkotow, a bicie zony kijem, choc zgodne z prawem, nie jest tam akceptowane. Ergo - sam fakt, ze jest jakis przepis nie oznacza, ze nalezy sie do niego stosowac, a jesli nawet to niekoniecznie "na pelnej kur***". Dziwne, ze np. sledztwa w sprawie rozmaitych "patriotowy wykletych". co to kogos skopali w ramach patriotycznego wzmozenia, wloka sie niemozebnie. A tu - raz, dwa, trzy - i policja patrzy.
mialo byc milion elektrykow na drogach, bedzie jeszcze wiecej podroznych w Radomiu:)
Jak czytam o tych inwestycjach malpki fiki miki, to az mnie zwieracze bola.
https://warszawa.onet.pl/mateusz-morawiecki-inwestycja-w-radomskie-lotnisko-ma-sens/5ty0y3f
Lotnisko ktore w czasie prosperity dalo rade obsluzyc 200 pasazerow tygodniow, bedzie rozbudowane do obslugi 3 mln rocznie :). Radom nowa styca Wolski!
Będzie można latać do Czarnolasu, żeby zwiedzić dworek Kochanowskiego.
Prognozuję, że turyści z całego świata zapchają lotnisko.
Tak naprawdę to sens inwestycji w Radom zobaczymy jak wygonią tanich przewoźników i czartery z Okęcia.
Prędzej czy później to nastąpi, tylko problem w tym, że przewoźnicy wcale nie muszą wybrać Radomia.
Na razie wygląda to dość dziwnie i szemranie, ale akurat chciałbym żeby to wypaliło, bo sam jestem z Radomia :)
niech oni pozwole temu lotnisku zarosnac krzakami aby go juz nie bylo widac.
Do Radomia mam tyle co do Warszawy, tylko ze na Chopinie jestem w ciagu 45 min, na radomski port prawie kosmiczny docieram z predkoscia swiatla po prawie 3 godzinach.
Tylko że Chopin niedługo się zapcha, więc przewoźnicy będą musieli się z niego przenosić.
Owszem jest Łódź, Lublin/Świdnik, Modlin, ale jest i Radom :)
Tu głównie chodzi o czartery i tanich przewoźników, bo oni w pierwszej kolejności wylecą z Chopina.
co prawda w Radomiu juz kilka lat nie bylem (bo nie ukrywajmy, atrakcja to miast zadna nie jest) wiec moze i system drogowy poprawili na tyle, ze jest kilka razy lepiej niz bylo. Ale nawet jak poprawili, to przy obecnej siatce drog, 3 miliony pasazerow na tym lotnisku, spowoduje takie natezenie ruchu, ze tam beda potrzebne powietrzne taksowki.
Przeciez mi sie bedzie bardziej oplacalo jechac na Balice czy do Katowic niz do Radomia.
Oczywiscie ma byc CPK, co bedzie najblizej mnie, ale poki co to tylko urojenia Morawieckiego.
Z tego co kojarzę, wygonią czartery z Okęcia ale do Baranowa, bo tam będą priorytety na sukces (oczywiście o ile projekt odpali)
Raport FOR nt 500+
https://for.org.pl/pl/publikacje/raporty-for/raport-rodzina-500-plus-ocena-programu-i-propozycje-zmian
„Deklarowanymi celami programu „Rodzina 500+” były poprawa sytuacji finansowej rodzin i zwiększenie dzietności. Realizm głównego deklarowanego celu: zwiększenie dzietności był poddawany od samego początku w wątpliwość przez ekspertów.
Główne wnioski z bilansu są następujące:
500 + nie zwiększył liczby narodzin
„Rodzina 500+” nie sprawdziła się w odniesieniu do swojego podstawowego celu, czyli zwiększenia liczby narodzin i poprawy sytuacji demograficznej. W latach 2016-2017 mieliśmy co prawda niewielki wzrost liczby urodzeń, jednak już w 2018 roku nastąpił ich spadek.
Według autorów raportu „500+” nie miało istotnego wpływu na decyzje o posiadaniu pierwszego czy kolejnych dzieci. Doświadczenia międzynarodowe i badania wskazują, że „nie można w żaden sposób przypisać dzietności do świadczeń społecznych”. Poziom dzietności jest pochodną wielu czynników, przede wszystkim oceny ogólnej sytuacji finansowej i perspektyw na rynku pracy, na którą „500+” nie ma większego wpływu, a także jakości opieki i edukacji dla dzieci, elastycznych urlopów, leczenia niepłodności oraz zmniejszania asymetrii obciążenia obowiązkami domowymi kobiet i mężczyzn. Po trzech latach funkcjonowania programu widać, że nie zmienił on niekorzystnych trendów dotyczących demografii w Polsce, m.in. coraz późniejszych decyzji o posiadaniu dzieci.
12% budżetu 500+ wystarczyłaby na zniwelowanie skrajnego ubóstwa dzieci
Według GUS zmniejszenie ubóstwa rodzin z dziećmi następuje w znacznie mniejszej skali niż zakładano to przy wprowadzaniu programu. Zaledwie 37 proc. pieniędzy wydawanych w ramach programu trafia do rodzin ubogich, a tylko nieco ponad 12 proc. środków przeznaczanych przez państwo na „500+” wystarczyłoby na zniwelowanie skrajnego ubóstwa dzieci. Natomiast obecnie ok. 1,5 mld złotych z programu trafia do rodzin najbogatszych, a dzięki rozszerzeniu „500+” także na każde pierwsze dziecko trafi do nich kolejnych 5 mld złotych.
500+ wypchnęło 100 tysięcy kobiet z rynku pracy (szczególnie o niskich dochodach, niższym wykształceniu i z małych miejscowości)
Wysokie koszty programu ograniczają pole manewru w finansach publicznych, wymuszając podwyżki podatków oraz ograniczenie wydatków na inne cele.
W obecnej formule tylko w 2019 roku program kosztowałby 22 mld zł, a po zniesieniu progu dochodowego w 2020 roku jego koszty wzrosną do 41,2 mld zł. W momencie pojawienia się nowych problemów rząd wprowadza nowe, górnolotnie nazywane daniny, będące po prostu kolejnymi podatkami. Dotychczas rząd wprowadził:
- podatek od instytucji finansowych, czyli podatek kredytów (4,6 mld zł),
- opłatę emisyjną (1,3 mld zł),
- opłatę recyklingową (1,4 mld zł),
- daninę solidarnościową (1,2 mld zł).
Do 2020 roku planuje jeszcze:
- znieść limit składek ZUS (5,2 mld zł),
- zlikwidować składki trafiające do OFE (3, 5 mld zł),
- oskładkować umowy cywilnoprawne (2,5 mld zł),
- wprowadzić pod taką lub inną nazwą „test przedsiębiorcy” (1,2 mld zł),
- podnieść akcyzę (1,1 mld zł),
- wprowadzić podatek cyfrowy (0,2 mld zł),
a zmiany w specjalnych strefach ekonomicznych mają przynieść kolejne 1,1 mld zł.
Ponadto, kontynuowana ma być polityka mrożenia progów PIT, co w okresie 2015-2020 da 6,5 mld zł oraz mrożenia płac w budżetówce, co przyniesie kolejne 9,2 mld zł.
To 500+ jest główną przyczyną wzrostu wydatków na transfery socjalne z 14,3% PKB w 2015 roku do zakładanych przez rząd 15,3% PKB w 2020 roku. W efekcie, pomimo ograniczenia wydatków na inne cele, wydatki ogółem mają wzrosnąć z 41,7% PKB w 2015 roku do 42,8% PKB w 2020 roku. Pociąga to za sobą wzrost obciążenia gospodarki podatkami, które mają wzrosnąć z 33,2% PKB do 37,5% PKB w 2020 roku, w tym takich jak wymienione powyżej.”
Czekam w związku z tym newsem na jakaś arcyistotną wrzutkę naszej pseudoprawicy.
Obawiam się, że nawet jak dojdzie do sytuacji, że żeby otrzymać świadczenie 500+ to trzeba będzie dostać wpierdol i zapłacić 700 zł, to najwięksi fani dobrej zmiany z tego wątku dalej będą trąbić że żaden rząd do tej pory nie zrobił tyle dla biednych obywateli co PiS. A co najgorsze, to nie ma wątpliwości, że "beneficjenci" dalej będą przy urnach nabożnie stawiać krzyżyk przy pomiotach Jarosława.
Program 500 + z założenia miał być programem nastawionym na demografię,
okazało się, że dzietność nawet przez chwilę nie podskoczyła.Wskaźnik dzietności stoi dalej w miejscu.Dlatego program stał
się zapomogą socjalną i o ile z założeniami wyrównywania dochodów pomiędzy ludźmi można się zgodzić,o tyle z fatalnym wykonaniem już nie.Ten program można byłoby zaakceptować, pod pewnymi warunkami:
-osoba otrzymująca świadczenie pracuje (tak jak jest to u naszych zachodnich sąsiadów)
-wysokość świadczenia powinna maksymalnie wynosić 300 zł,obecnie wynosi 1/3
minimalnego wynagrodzenia netto
-wysokość świadczenia jest uzależniona od dochodu
„Na moje pytanie "jaką ma Pan pewność że na nagraniu wideo stosunku seksualnego jest wspomniana przez Pana druga najważniejsza osoba w państwie ?"
- "rozpoznalem obecnego Marszałka Sejmu Marka Kuchcinskiego" - Wojciech Janik. Były funkcjonariusz CBA
Pos. ZŚZBP
Jestem w szoku.”
https://twitter.com/tcimoszewicz/status/1125772979667898368?s=21
„Agent CBA zatrudniony osobiście przez szefa CBA Bejdę w 2016, wyposażony w ogromne pełnomocnictwa i zakonspirowany w samej strukturze CBA miał zbierać haki na b.szefa CBA i raportować bezpośrednio szefowi CBA. Gdy haków nie znajduje, zwalnia się go i robi z niego wariata. CBA=PiS”
https://twitter.com/tomaszsiemoniak/status/1125845552363704320?s=21
Zauważyliście jak ładnie Kuchciński został schowany? Zwykle strach było lodówkę otworzyć, a teraz już nawet zapomniałem kto to jest...
Jako że Paweł Kukiz dzisiaj chyba znów poległ w starciu z butelką, sądząc z poziomu jego wypowiedzi (do Biedronia) o szarganiu świętości etc. pozwalam sobie przypomnieć tekst jego piosenki sprzed lat.
Ksiadz proboszcz juz sie zbliza
Juz puka do mych drzwi
Pobiegne go przywitac
W mym reku wino drzy
O szczescie niepojete
Ksiadz sam odwiedza mnie
Sasiedzie wspomoz renta
Bym mogl pokazac sie
W spizarni trzymam koniak
W lodowce wodki dwie
Pobiegne po kieliszki
Ksiadz lubi napic sie
O szczescie niepojete
Ksiadz wypil flaszki dwie
Sprowadze go po schodach
Bo sam wywroci sie
Ksiadz wzial do reki krede
Napisal K plus M plus B
Na dole ministranci
Juz niecierpliwia sie
Otwieram drzwi Toyoty
Ksiadz proboszcz chwali mnie
W swej Nysce policjanci
Zyczliwie smieja sie
Ksiadz ruszyl z piskiem opon
Nie zdazyl uciec kot
Zahaczyl swiatlem o slupek
I wyrznal bokiem w plot
Ach placza parafianie
Co widzieli wypadek ten
Toyota duzo kosztuje
Znow trzeba dac na msze
Jak ja was k..y nienawidzę
I jak ja wami k...y gardzę
Jak ja się za was kurwy wstydzę
Gdy za granicę czasem zajrzę
Jak ja się wami k...y brzydzę
Jak ja was dobrze k...y znam
Jak ja się bardzo ludziom dziwię
Którzy wybrali taki chłam
To wszystko czego się dotkniecie
Od razu obracacie w pył
Szarańcza przy was to jest bajka
Bo cały kraj już zgnił
Rozpasłe mordy, krzywe ryje
K...stwo wszędzie tam gdzie wy
Jak ja was k...y nienawidzę
Jak do was bym z kałacha bił
A nawet jak wam plunąć w twarz
To wy mówicie że deszcz pada
J...a wasza partia mać
Co mi ojczyznę okrada
Nadejdzie kiedyś taki czas
Za wszystko k...y zapłacicie
W helikoptery wsadze was
I nigdy już tu nie wrócicie
Kukiz ? nie znam. był kiedyś taki muzyk ale ponoć zapisał się do pisu i przesiąkł gównem....
bo to 5 baniek to pewnie procenty od tych zarobionych 2 jakie mu na koncie w SKOKU Stefczyka urosly :)
bedzie ciekawie
Szczegolnie zastanawiajacy jest ten fragment:
Zdaniem Kuchcińskiego sprawa ta ma szerszy kontekst, z którym państwo powinno sobie poradzić. - Mam na myśli choćby rozwiązania, które gwarantowałyby większą odpowiedzialność za słowo - doprecyzował.
Zaczynam wierzyć, że jednak pisowcy wcale nie chcą polexitu.
Sorki, nie przejrzałem ostatnich postów. Niemniej nadal uważam, że fajnie jest być europosłem PiS-u.
Gdy prokuratura sciga adwokatow poszkodowanego, zamiast przesluchiwac podejrzanego, to wiemy ze zyjemy w kraju gdzie panuje prawo i sprawiedliwosc.
Do ciemnoty bardzo łatwo dotrzeć, mimo postępu technologicznego umysły tak samo ciasne jak wiek temu. Anachroniczne środki przekazu informacji jak prasa czy telewizja nadal są głównym źródłem opinii dla zaskakująco dużej liczby osób.
Oczywiście te trendy się zmieniają- postęp jest ogromny. Niestety ta głupota i ciemnota jest teraz przenoszona do siec i tak jak wcześniej człowiek nie był na nią wystawiony, tak każdy kto potrafi włączyć laptopa czy telefon może się swoim ograniczeniem dzielić z innymi ludźmi.
Na cale szczescie mozna poobcowac z wybitnymi jednostkami w tym watku.
Czy nie bycie skończonym głupcem i ignoranckim chamidłem spod GSu od razu musi oznaczać, że jest się wybitną osobą zasłużoną dla nauki i kultury?
Można nie zgadzać się z ocenami i komentarzami, ale sama bytność tego wątku i podawanie normalnych informacji, pomijanych w czerwono-czarnej propagandzie rządowej, od początku wywoływało u co poniektórych ataki plucia jadem, uszczypliwościami i pogardą. Naprzemiennie z niekończącymi się kpinami i wyśmiewaniem wszystkiego i wszystkich, zgodnie z linią Partii która niszczy i wyśmiewa wszystkich, którzy nie liżą dupy Prezesowi Rzeczpospolitej.
Nie widzę tu wybitnych jednostek, za to od 1-szej części można by było zebrać mały woreczek wyjątkowych prostaków.
Obcowania z tymi jednostkami nie zaliczyłbym do szczęśliwych przeżyć. Aczkolwiek jestem za nie wdzięczny- trzeba przypominać sobie od czasu do czasu że od zarania cywilizacji skład procentowały ciemnej hołoty w społeczeństwie jest niezmienny.
nie bede zakladal nowego watku w tym celu, ale mam do was pytanie:
Czy to juz ten moment, kiedy Instytucja polskiego KK zaczyna zjazd na margines?
Ja bym bardzo chciał, żeby tak było, żeby w Polsce stało się to co w Irlandii, ale szczerze mówiąc to w takie zmiany nie wierzę.
Tak btw, w tym tygodniu mam pogrzeb w rodzinie i się dowiedziałem, że koszt u księdza to 1000zł, żadne tam co łaska, jest cennik. Pogrzeb ma mieć miejsce na wsi. To ja się pytam na co oni dostają te wszystkie dotacje z budżetu?
premiera w tą sobotę o 14:30 na kanale youtube.com/sekielski
trzeba będzie od razu zrobić zrzut na dysk bo KK zacznie tworzyć roszczenia byle zablokować video na parę dni :D
Kyahn ---> zapytaj czarnego jak się to ma do słów papieża franciszka o tym by nie pobierać opłaty za sakramenty
https://wiadomosci.onet.pl/religia/aktualnosci/watykan-papiez-franciszek-o-oplatach-za-sakramenty/llcglhz
żeby w Polsce stało się to co w Irlandii, ale szczerze mówiąc to w takie zmiany nie wierzę
Stało się we Włoszech, stało się w Hiszpanii, stało się w Irlandii stanie się w Polsce. To tylko kwestia czasu, świadomości i bogacenia się społeczeństwa.
A czy ten film nie obraża czyichś uczuć religijnych? Może policja wjedzie o świcie do tych Sekielskich by nie myśleli, że w Polsce każdy może podnosić rękę na kościół.
Coś dla Pinokia Morawieckiego jakiś ten maj pechowy:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/bankier-dobrze-odprawiony/zrw1yt0
^^Ciekawe fragmenty, ale nie zaskakujące: Pinokio łgał, mataczył i kłamał zanim jeszcze trafił do świata polityki ;-)
I wszyscy sie skladamy na te tempa propagande
https://trojmiasto.onet.pl/pomorze-jest-odpowiedz-rem-na-skarge-marszalka-ws-tekstu-gazety-polskiej/zf4zlwr
„Jeśli chodzi o udział spółek Skarbu Państwa w przychodach reklamowych gazet, liderem jest właśnie "Gazeta Polska Codziennie", której przychody w ponad 45 proc. pochodzą z państwowych spółek (7,4 mln zł).”
https://www.press.pl/tresc/57235,_wyborcza__-panstwowe-banki-wsparly-_gpc_-na-prosbe-kuzyna-prezesa-pis
Oj jak by bylo przyjemnie prowadzic biznes, w ktorym polowa przychodow jest praktycznie za nic...
To jest temat powiazany z meritum watku, czyli tasmami Kaczynskiego. Przypomnijmy cytat:
„Kuzyn do J.Kaczyńskiego: straciłem płynność w Forum, trzeba będzie gazetę zamykać. Wiesz, Krupiński, musiałem go ze trzy razy wydzwaniać. Mimo, że tam coś zadeklarował..”
Pomijam fakt, ze kuzyn od 2016 bierze kase z TVP, wraz z partnerka. Ciekawe czy nadal...
1. Banki i ich wsparcie - post wyzej. Np. Bank Pocztowy - 50tys (miesiac po rozmowie)
2. Poczta Polska - 120 tys
3. NFOS - 260 tys
4. Filharmonia Narodowa (sic!) - 26 tys
https://twitter.com/krzysztofbrejza/status/1126388192305909760?s=21
Kto da wiecej?
Ah, i wypada tez przypomniec. To w PiS standard. W 2016/17 r. Apella dostała 4,7 mln zł, a Fratria-1,1 mln zł. W sumie rząd i jego agendy dały 6 mln zł spółkom związanym z senatorem Biereckim
Trzeba tutaj chyba wyboldować w komentarzach słowo MANOLITO, żeby potem znowu nie gadał, że - jeśli chodzi o sponsorowanie czasopism z pieniędzy podatników - za PO było podobnie albo że on niczego nie wiedział.
wedlug Manolito, tu akurat wszystko jest w porzadku. Pieniadze im sie nalezaly jak psu kosc.
W Polsce, na rynku mediow zdominownym przez Niemocw potrzebny jest pluralizm i niezaleznosc, i te pieniadze temu sluza, aby dotowac media pokazujace Polakom rzeczywistosc taka jaka jest, a nie zaklamany obraz kraju sponsorowanyprzez germancow chcacych wykupic Polske!
a najlepsze, że wam się wydaje, że jak pis przegra wybory to coś się zmieni w tej kwestii :) nagroda człowieka roku od GW dla tuska (swoją drogą, organizowana w jakiejś małej szopie) to jak wołanie o kasę madki dla bombelka :)
Nie wiem jak będzie jak PiS przegra, ale ostatnim razem jak PiS przegrał to tak, było inaczej. Pieniądze za ogłoszenia spółek państwowych szły, co za zaskoczenie, do mediów o największym zasięgu. Nie jest winą Gazety Wyborczej że ludzie wolą kupować ją niż produkt gazetopodobny.
Ale czy to nie jest ten sam "proces", jak poprzednio, że składa zawiadomienie i w razie przegranej nie poniesie kosztów? Taki zabieg oszczędnościowy szeregowego posła/emeryta?
Wystarczy jakąś kancelarię adwokacką zatrudnić żeby dbała i oskarżała w ramach jego procesów, ku jego czci. Koszta bez trudu można przerzucać, skoro końcówki wszelkich finansów znajdują się w skarbie państwa, regulowane nocnymi ustawami PiS na kolanie oraz odpowiednim fiki miki Morawieckiego..
Za Radiem Zet:
Gdy uczestnicy obchodów dochodzili do Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku, na monument wszedł mężczyzna i zawołał do prezesa partii rządzącej: "Kiedy wreszcie skończysz tę szopkę? Dziewięć lat, kiedy przestaniesz oszukiwać ludzi; gdzie jest wrak?". Został odprowadzony do policyjnego wozu.
^^Jj? Bo jakoś zniknął z wątku i z forum ostatnio ;-). Mam nadzieję, że nic się nie stało :).