Manolito pewnie już widział nową okładkę GPC (tej z coraz bardziej spadającym nakładem) - Broniarz z kałachem musiał zrobić duże wrażenie, bo Manolito jest mocno pobudzony (o przepraszam, powinno być PObudzony). No i przekaz dnia, bo te teksty o "dzieciach wziętych na zakładników" to 100% kopiuj - wklej z przekazów rządu i rządowych publikatorów :D
Wiadomo przecież, że najlepiej żeby nauczyciele strajkowali w wakacje - wtedy nikomu by nie przeszkadzali, nikt by się nimi nie zajmował i nie przejmował, a jeszcze mogli by pomóc (ofc. nieodpłatnie w ramach "misji") przy remontach szkół, które właśnie wtedy się odbywają :)
Manolito, ale dlaczego (po pierwsze) kłamiesz i (po drugie) stosujesz mowę nienawiści, o którą oskarżałeś niejednokrotnie bywalców wątku i "totalną opozycję"?
Zgodnie ze słownikiem języka polskiego "zakładnik" to "osoba zatrzymywana siłą".
Nauczyciele nikogo siłą nie zatrzymują, Manolito. Uczniowie w dniach strajku są wolni niczym ptak. A więc użyłeś słowa "zakładnik" niezgodnie ze znaczeniem słownikowym wyłącznie po to, żeby zohydzić czytelnikom forum kilkaset tysięcy Polaków wykonujących zawód nauczyciela.
Jakbyś nie wiedział, informuję: nauczyciele po prostu zgodnie z prawem wstrzymują się od pracy w terminie uzgodnionym znacznie wcześniej ze swoim pracodawcą. To już tak bardzo uderzyła ci do głowy rządowa propaganda, że nawet ludowi pracującemu chcesz odmawiać konstytucyjnych praw?
Dlaczego nie skierujesz swojego hejtu w stronę rządu, który powinien podjąć stosowne działania, aby zapewnić wszystkim uczniom opiekę i sprawne przeprowadzenie egzaminów? Dlaczego nie postulujesz "Opiekuńczego+", które pozwoli rodzicom wynająć osoby zajmujące się dziećmi w czasie, gdy nauczyciele nie pracują? Przecież pedagodzy mało zarabiają, bo ich kwalifikacje pozostawiają wiele do życzenia, więc łatwo ich zastąpić, a z pracą w szkole czy pracą z dziećmi poradzi sobie każdy obywatel.
Manolito, skoro bardziej niż nauczycielom zależy ci na losie dzieci, wspomóż biednych rodziców, skrzyknij się ze znajomymi i w ramach wolontariatu zorganizuj w dniach strajku opiekę nad pozostawionymi na pastwę losu maluchami. Pokaż, jak należy się zachować. Trzymam kciuki!
Bukary, bzdura, kłamiesz, dobrze wiesz, ze używacie dzieciaków jako tarczy, po to by strajk był jak najbardziej uciążliwy dla jak największej liczby rodziców - dlatego tak optujesz za tym żeby był w dniu matur - zaiste zasługujecie na szacunek, to tyle w temacie misji.
po drugie kłamiesz podwójnie, bo wołami pisałem, że macie prawo do strajku
po trzecie, taką masz pracę, jak ci się nie podoba, to ją zmieniasz, dokształcasz się, przebranżawiasz się, doszkalasz - w obecnych czasach nie ma z tym problemu,
TV Republika? To oni jeszcze istnieją? A ja myślałem że wszyscy dostali słodkie posadki w TVPiS.
https://www.youtube.com/watch?v=0q49HE7l5FQ
Lutz i te twoje wrzutki - to już nawet nie kapiszony to zwykłe niewypały.
Oooo... Lutz się obudził, wszedł w wątek i ustosunkował się do najważniejszych wątków, jak zawsze.
a pojawilo sie ostatnio cos istotniejszego od tego co zalinkowalem.
(nie chcialem meczyc tematu brata bienkowskiej bo to jeszcze w powijakach)
O znalazlem.
W przypadku wyborcow PO matematyka i statystyka nigdy nie beda mialy szans z emocjami
Rozwiązania to coś, co zostanie wprowadzone i działa. Na razie to są co najwyżej pomysły.
W przypadku wyborcow PO matematyka i statystyka nigdy nie beda mialy szans z emocjami
Czyli Fiku Miku Pisi Statystyku ;) To dopiero emocje taki obrazek, rozumiem [63.3]
Lol, o emocjach pisze pisior, który fizykę zastępował parówkowym fiu-bziu.
To wróćmy do rzeczywistości:
https://fakty.interia.pl/polska/news-rzeczpospolita-men-chce-rozbroic-strajk-nauczycieli,nId,2879969
Rząd szykuje całą kupę "łamistrajków" bo wydaje mu się że tak będzie taniej pozbyć się nauczycielskich żądań. Nauczyciele przeciwko nauczycielom zaś wszystko okraszone starym powiedzeniem "obiecani cacanki a głupiemu radość"
@Flyby
Dyskusję o łamistrajkach masz odrobinę wyżej.
Niemniej to jest po prostu rozkoszne:
Jak podaje "Rzeczpospolita" - dzięki zmianom, w przypadku strajku nauczycieli, w komisji egzaminacyjnej będą mogli ich zastąpić pedagodzy z innej szkoły lub emeryci.
^^Co tak skromnie? Dlaczego Zalewska nie idzie na całość? Przecież można wypłatę tegorocznej, trzynastej "kiełbasy wyborczej" dla emerytowanych nauczycieli uzależnić od "dobrowolnego" stawienia się w tej komisji egzaminacyjnej. Zresztą co się ograniczać do emerytów - przecież tak jak w spółkach skarbu państwa, w ważnych dla państwa instytucjach, takim członkiem komisji egzaminacyjnej powinien z automatu zostawać każdy, choćby szeregowy członek partii Prawo i Sprawiedliwość. Albo - przynajmniej powinien mieć taką możliwość. Legitymacja PiS gwarantuje wysokie kompetencje, fachowość, wiedzę i silny kompas moralny.
A tu Zalewska znowu stosuje jakieś półśrodki i "spychologię" ;-).
ps. Swoją drogą ZNP (a szerzej - nauczyciele w ogóle) dostał teraz czarno na białym, że z tym rządem, z minister Zalewską trzeba iść tylko i wyłącznie "na ostro". Podanie do wiadomości publicznej terminu strajku MIESIĄC PRZED, podczas gdy prawo wymaga bodajże pięciu dni przed, było błędem. Oczywiście rozumiem tutaj nauczycieli - zachowali się przyzwoicie, dając czas rządowi (i rodzicom) na reakcję, na przygotowanie się na to co będzie. Tak postępują ludzie przyzwoici, w wypadku kiedy po drugiej stronie też jest to minimum przyzwoitości i dobrej woli. Czyli, niestety nie w tym wypadku, kiedy po drugiej stronie jest PiS :). Jednakże spokojnie - belfrzy wyciągną wnioski na przyszłość, a co się odwlecze to nie uciecze, rząd nie rozbroi tej miny tak łatwo :).
To jest klasyczne szczucie jednych Polaków na drugich. Znaczna część nauczycieli znajdzie się w niezręcznej sytuacji: dostaną od dyrektora propozycję nie do odrzucenia, która polega na pokazaniu swoim kolegom i koleżankom środkowego palca.
Całą odpowiedzialność za przeprowadzenie egzaminu zrzuciła Zalewska na dyrektorów. To oni muszą znaleźć zastępców-łamistrajków. A pani minister zawsze może umyć ręce i powiedzieć: przecież nakazałam dyrektorom znalezienie członków komisji.
To jest klasyczne szczucie jednych Polaków na drugich.
pisze to przedstawiciel apolitycznej ekipy, ktora zdecydowala sie na przeprowadzenie spontanicznego strajku nie dlatego ze ekipa ta nie dostala pieniedzy, tylko podobno dlatego ze inni dostali.
Że co? Jaśniej, Lutz, bo jako nauczyciel jestem za głupi, żeby zrozumieć wszystkie wyrazy zapisane kursywą.
Po pierwsze, nauczyciele są przeciwni edukacyjnej polityce rządu. I w tym sensie nie są "apolityczni". To chyba oczywiste, skoro strajkują. Zresztą nawet przybudówka rządu, czyli "Solidarność", zaczęła się burzyć. O co ci zatem chodzi z brakiem "apolityczności"?
Po drugie, strajk nie jest "spontaniczny", ponieważ od dawna o strajku się mówi i od dawna jest przygotowywany. I dawno temu został zapowiedziany. Przecież odbywa się zgodnie z prawem i zostały zachowane wszelkie procedury sporu zbiorowego, które są wyjątkowo długotrwałe i rozpoczęły się jeszcze przed słynną konwencją PiS-u. W jakim więc sensie jest "spontaniczny"?
podobno dlatego ze inni dostali
Podobno? Wygodne stwierdzenie. PiS na konwencji potwierdził, że okłamywał nauczycieli, twierdząc od kilku lat, że pieniędzy na podwyżki nie ma w budżecie. To nie wpłynęło ostatecznie na decyzję o strajku, który był rozważany znacznie wcześniej, tylko zmotywowało nauczycieli do tego, żeby już więcej kłamstwom nie dawać wiary.
Jeszcze jakieś rewelacje? A jak nie masz pojęcia o skutkach polityki edukacyjnej PiS-u, to może pogadaj z rodzicami uczniów albo chociaż przeczytaj poniższy post lordpilota [66].
I naprawdę uważasz, że propozycje Zalewskiej to nie jest napuszczanie jednych nauczycieli na drugich? Zastanów siłę czasem nad tym, co piszesz.
Swoją drogą ZNP (a szerzej - nauczyciele w ogóle) dostał teraz czarno na białym, że z tym rządem, z minister Zalewską trzeba iść tylko i wyłącznie "na ostro".
I o to chodzi, Lordpilot - w tym wypadku każdy dzień przynosi zmiany. Te zmiany obnażają metody PiS, stosowane wobec całego społeczeństwa, w celu rozbicia jego jedności i dalszych podziałów w każdym środowisku.
Taki Lutz tutaj sobie pogrywa na starą nutkę ..pokazywać palcem na innych i nie rozumieć tematu umyślnie. Ofiara pisowskiego przekazu ;(
Jak słusznie zauważyłeś, on doskonale wszystko rozumie, tylko - wzorem pisowskim - próbuje szerzyć propagandę: że niby nauczyciele to hipokryci, że to oni szczują jednych na drugich (no bo przecież strajk nauczycieli to jest np. napuszczanie rodziców na rząd) itp.
W myśl tej propagandy strajki budżetówki powinny być całkowicie "apolityczne", czyli nieskierowane przeciw polityce rządu, a nauczyciele to już w ogóle nigdy nie mogą strajkować.
W myśl tej propagandy strajki budżetówki powinny być całkowicie "apolityczne", czyli nieskierowane przeciw polityce rządu, a nauczyciele to już w ogóle nigdy nie mogą strajkować.
Oczywiście Bukary. Trzymać wszystkich za pysk i pieprzyć o ideałach, demokracji i własnej wspaniałości, wspartej łaskawym rozdawnictwem..
narzekasz a mogla przeciez zalatwic to w tradycyjny sposob:
https://dziennikzachodni.pl/strajk-jsw-policja-uzyla-broni-12-osob-poszkodowanych-pod-jsw-nowe-zdjecia-wideo/ar/3745443
Tak, to też musiało w końcu nastąpić:
https://natemat.pl/266571,radny-pis-dariusz-rudnik-nauczyciele-moga-znalezc-inna-prace
Lekarzom (rezydentom) posłanka z tej partii zalecała wyjazd z kraju, nauczycielom pisowski idiota proponuje zmianę pracy.
A moja córka (druga klasa szkoły podstawowej) od wczoraj ma kolejną nauczycielkę od angielskiego. Trzecią w roku szkolnym 2018/2019. Przerw kiedy był wakat i tego jak bardzo jest przez to (cała jej) klasa do tyłu z materiałem nie liczę. Pisowski idiota nie odkrył tutaj Ameryki - świeżo upieczone "anglistki" wykruszają się po zobaczeniu paska od pierwszej wypłaty. A możliwości mają wiele od tłumacza począwszy, a na obsłudze kasy w Biedronce skończywszy, bo nawet tam zarobią więcej.
A moje dziecko angielskiego, to chyba sam będę musiał uczyć, z niekoniecznie dobrym skutkiem ;-). Albo Lutza jedynie słuszny rząd ściągnie z emigracji do pomocy Polakom, niech się w końcu na coś przyda, a nie tylko pluje na rodaków i swoją dawną Ojczyznę :D
W szkole mojej córki (3 klasa gimnazjum) jest podobnie. Co roku inny nauczyciel z większości przedmiotów. Trudno w takiej sytuacji mówić o ciągłości procesu edukacyjnego i dobrym przygotowaniu ucznia do np. egzaminów.
Nauczyciele uciekają z tonącego okrętu - do innej pracy, na wcześniejszą emeryturę albo do innej szkoły (np. liceum).
Ale "jakoś to będzie", nie? Jak zwykle pod rządami PiS-u.
Nauczyciele mogą znaleźć inną pracę.
O proszę! A ja już od kilku lat powtarzam, że górnicy też mogą znaleźć inną pracę, a ja zamiast dopłacać do nierentownych kopalń,
mogę kupować sobie węgiel z Rosji (w sumie to Państwo już od dawna tak robi), ale jakoś nikt mnie nie słucha :(
"Mogą znaleźć inną pracę".
Dobrze by było aby społeczeństwo znalazło sobie nowych, innych radnych. Choć trochę mądrzejszych od niejakiego Dariusza Rudnika..
nauczyciele powinni posluchac i gremialnie zlozyc wypowiedzenia. Wiem, ze to raczej niemozliwe (z czego zyc, bo chyba nie z oszczednosci) ale ciekaw jestem co by rzad zaproponowal - nauczycieli z Filipin, czy ustalenie ze nauczycielem moze byc kazdy, kto chce nim byc, byle chociaz mial mature (acz niekoniecznie).
czy ustalenie ze nauczycielem moze byc kazdy, kto chce nim byc, byle chociaz mial mature (acz niekoniecznie).
Obowiązek posiadania matury był by zniesiony dla tych, którzy mieli by kartę członka PiS, w końcu przynależność do partii musi być jakoś nagradzana
Obowiązek posiadania matury był by zniesiony dla tych, którzy mieli by kartę członka PiS
To już było za czasów PZPR i nazywało się "awansem społecznym"
Czyż nie byłoby przecież prostszym rozwiązaniem,
gdyby rząd
rozwiązał naród
i wybrał drugi?
(…)
Bertold Brecht, 1953, gdy rząd NRD po powstaniu robotników w 1953 oświadczył, że naród stracił jego zaufanie.
Zwycięskie i "twórcze" rozdawnictwo PiS:
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/NCK-wsparlo-pieniedzmi-fundacje-o.-Rydzyka-i-J.-Pietrzaka
Są efekty:
„po trzecie, taką masz pracę, jak ci się nie podoba, to ją zmieniasz, dokształcasz się, przebranżawiasz się, doszkalasz - w obecnych czasach nie ma z tym problemu,”
Juz Komorowski tak nie bije po oczach? :)
Lutz powinieneś jednak skomentować fakt powstania tak szerokiego układu bisnesowo-politycznego z Kaczyńskim w centrum oraz także z byłymi zaufanymi pracownikami epoki PRL na froncie. Tego nie da się zasypać tematami zastępczyni.
Co się nie da? Potrzymaj mu pintę.
Przy wprowadzaniu NEP Lenin pyta komisarza do spraw gospodarki.
-Dlaczego wszystkiego brakuje?
-Bo ten hoy car zostawil za malo zapasow.
Manolito napisał:
Bukary, bzdura, kłamiesz, dobrze wiesz, ze używacie dzieciaków jako tarczy, po to by strajk był jak najbardziej uciążliwy dla jak największej liczby rodziców - dlatego tak optujesz za tym żeby był w dniu matur - zaiste zasługujecie na szacunek, to tyle w temacie misji.
Następny "misjonarz" się znalazł.
Przez prawie 20 lat pracuję dla "misji", Manolito. Podobnie jak wielu innych nauczycieli. W końcu zaczęły się dla nas liczyć nie tylko twoje dzieci, ale także - nasze własne. Czarę goryczy przelały "reformy" PiS-u, które doprowadziły do chaosu w edukacji i zmniejszenia zarobków nauczycieli. Ich skutki zaczęły się teraz dawać wszystkim najbardziej we znaki. W końcu rodzice też przejrzeli na oczy. Przynajmniej znaczna część z nich, bo - jak widzę - do ciebie nadal nic nie dotarło.
Popieram strajk nie tylko jako nauczyciel, ale także jako rodzic. I moje dziecko najbardziej dotknie protest, bo jest w 3 klasie gimnazjum. A więc wsadź sobie głęboko swoje gadki o "zakładnikach" i "tarczach". Moja "misja" to również zapewnić swojej rodzinie utrzymanie. Zdziwiony? Przez tyle czasu za psie pieniądze (w stosunku do wkładu pracy) haruję także na rzecz innych dzieci. Przez prawie 20 lat wszyscy moi uczniowie zdawali maturę. Nie było żadnego, który by oblał egzamin. Mógłbyś choć odrobinę wdzięczności okazać tym nauczycielom, którzy zajmują się z kolei twoim potomstwem, w chwili, kiedy potrzebują wsparcia, wiesz? Bo widzisz, jak coś się złego działo z moimi podopiecznymi, to niejednokrotnie pomagałem rodzicom na milion różnych sposobów, często całkowicie wykraczających poza mój zakres obowiązków. I, na szczęście, wielu z nich ze zrozumieniem podchodzi teraz do całej sytuacji strajkowej. Stać cię na taką postawę? Albo chociaż na milczącą aprobatę?
I chętnie się dowiem, jak nauczyciel ma strajkować, żebyś nie uznał dzieci za "zakładników" czy "tarcze". Czekam z niecierpliwością na odpowiedź...
Kilka lat temu dowodziłem na tym forum, że "deforma" edukacji to fatalny pomysł. Mówiłem, dlaczego. Pisałem, jak się to wszystko skończy i do czego prowadzi. Nauczyciele apelowali do PiS-u o rozwagę i zmianę idiotycznych planów. Żadne argumenty nie skutkowały. PiS nikogo nie słuchał i z nikim nie chciał rozmawiać.
Pisałem też o tym, co PiS robi z zawodem nauczyciela, jak to wpływa na nasze zarobki i jak wpłynie na jakość kształcenia. A ty w tym czasie kłóciłeś się ze mną, twierdząc, że trzeba zlikwidować gimnazja i że ta wspaniała "reforma" jest pożądana.
Jesteś więc jednym z tych, którzy odpowiadają za obecny stan edukacji. Również uważałeś, że wiesz lepiej. Lepiej od tych, którzy uczą i pracują z dziećmi. To teraz nie narzekaj na strajk. I winy za obecny stan rzeczy nie zrzucaj na nauczycieli, tylko na źródło problemów - czyli edukacyjną politykę PiS-u. Chcesz coś pożytecznego zrobić? To stań po stronie nauczycieli, żeby rząd jednak poszedł po rozum do głowy, bo postulaty strajkowe nie dotyczą tylko wynagrodzenia, ale też podstaw programowych i wielu innych spraw związanych z nauczaniem. Nie ma szansy na odwrócenie całej reformy (likwidacji gimnazjów), ale jest szansa na to, żeby zmienić zasady nauczania w nowych podstawówkach i liceach. Do tego potrzeba jednak wsparcia rodziców, czyli między innymi ciebie. Ale jak będziesz dalej udawał, że czarne jest białe i dobrze się dzieje, zaś wszystko, co złe, jest winą nauczycieli - to dalej będziesz swoje dzieci kisił w tym edukacyjnym grajdołku. Chcesz - proszę bardzo. Tylko, powtarzam, nie narzekaj, że nauczyciele źle pracują, a dzieci uczą się na podstawie przeładowanych, fatalnych programów i przy pomocy staroświeckich metod.
po drugie kłamiesz podwójnie, bo wołami pisałem, że macie prawo do strajku
Skoro mamy prawo do strajku, no to o co ci chodzi? Czemu się obruszasz? Zdecyduj się w końcu, co chciałeś powiedzieć. Bo w szkole nie da się zorganizować strajku, który nie wpływałby w jakiś sposób na uczniów. I jeśli strajk ma mieć jakikolwiek sens, to nie może się odbywać w wakacje, Manolito, tylko w okresie, który skłoni rząd do pochylenia się nad problemami edukacji, a nie wzruszenia ramionami. A przecież o to chodzi w strajku, żeby miał znaczenie i doprowadził do zmian. Każdy strajk opiera się na tym samym mechanizmie: przez chwilę musi być źle, żeby potem było lepiej. Jak ty sobie to inaczej wyobrażasz?
taką masz pracę, jak ci się nie podoba, to ją zmieniasz, dokształcasz się, przebranżawiasz się, doszkalasz - w obecnych czasach nie ma z tym problemu
Kolejny z idiotycznych argumentów. Zgodnie z twoją logiką najlepiej w ogóle nie podwyższać płac pracownikom. Nie podoba się - to won. Najlepiej w ogóle obniżmy jeszcze płace - wtedy na pewno zostaną w szkole prawdziwi asceci żywiący się "misją" (oraz całkowici nieudacznicy, którzy nie wykrzeszą z siebie choćby jednej oryginalnej myśli). Z pewnością taka właśnie logika przyświecała PiS-owi, kiedy rozpoczął swoje rządy od obniżenia (tak: obniżenia!) pensji nauczycieli. Nic dziwnego, że pisowcy cieszą się u ciebie takim poparciem.
nie kłam, sam pisałeś, że najlepiej taki strajk zorganizować w matury, misja po byku.
nie kłam, o tej reformie pisałem jedynie, że nie rozumiem po co była wprowadzana, ja się na tym nie znam, ale wiadomo, ty wiesz lepiej co ja pisałem
po trzecie, są różne rodzaje strajków, musicie je organizować przy okazji egzaminów? misja?
po czwarte, witaj na rynku pracy, to nie jest komunizm, ty i tobie nikt nie robi łaski, nie podoba ci się praca? jest mało płatna, uważasz, że jest poniżająca? to ją zmieniasz! oczywiście rozumiem, że to nie jest takie proste, że niektórzy mają wiele lat na karku, ale dla młodych ludzi nie ma żadnego wytłumaczenia, poza oczywiście tymi związanymi z lękami jakie towarzyszą każdej zmianie.
misja po byku
Przeczytaj jeszcze raz. Masz wyraźnie napisane, że czara goryczy się właśnie przelała i teraz nauczyciele mają np. "misję" rodzinną.
ty wiesz lepiej co ja pisałem
Jak znajdę trochę więcej czasu, to ci pokażę, co pisałeś.
są różne rodzaje strajków, musicie je organizować przy okazji egzaminów? misja?
W ogóle czytałeś to, co napisałem? Bo sprawiasz wrażenie, jakbyś nic nie zrozumiał, "misjonarzu".
witaj na rynku pracy, to nie jest komunizm
Jak wyżej.
Teraz się mówi - kapiszon. Temat zastępczy. Nie znam sprawy, nie skomentuję. Co wolisz.
Juz to pisalem w poprzednim watku (post 395). W uszczelnianiu VAT zaslugi PO i PiS sa calkiem spore. Pierwsi wprowadzili kilka rozwiazan systemowych w tym najważniejsze - JPK, natomiast drudzy wprowadzili ustawę paliwowa. Do tego dobry cykl oraz wysoka konsumpcja to i VAT wysoki. Niestety ta skarbonka sie konczy, bo dziura juz duzo mniejsza.
Rabiej i men
jutro tweet pewnie zniknie ale @ jest genialny
https://mobile.twitter.com/PawelRabiej/status/1105587702496481281
Chłopy smród mi robią w mieście.
Od strony Srebrnej wygląda, jakby prezes robił wałek na ubezpieczeniu.
Niech sobie protestują, ale za trucie powinni beknąć.
AGROunia chce m.in. gwarancji na półkach w supermarketach 50 procent polskich produktów, tych tradycyjnie wytwarzanych w naszym kraju, i znakowania żywności flagą pochodzenia.
^^Gdzieś mi mignęło, że żywności pochodzenia polskiego to w supermarketach jest już grubo powyżej 50%, a flagi widuje na jabłkach z Lidla czy tam Biedronki już od lat (i trochę to wkurza, bo trzeba je odklejać). Czy to nie jest więc wyważanie otwartych drzwi?
Osobiście też nie lubię takich form protestu - palenie opon, blokady, jakieś zwierzęce trupy i wyrzucanie żywności, to zbyt grubo na mój gust, nie da się też ukryć, że chyba tutaj drugi Lepper rośnie, a tego nie wspominam ze szczególną sympatią ;-)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Co do sondażu zalinkowanego przez liftera - jak zawsze z dystansem, pokorą i umiarem, przed KE mnóstwo pracy. Trend (z kilku sondaży) jest taki, że PiS z KE idą "łeb w łeb", jeśli to się utrzyma to nikt w maju nie wygra z gigantyczną przewagą, z drugiej strony nikt nie dostanie solidnego lania ;-). Dla Opozycji, ale też dla obozu rządzącego, to jest sytuacja win-win i pole testowe do decydującego starcia jesienią.
Co najbardziej natomiast cieszy (i to też widać, po kilku już sondażach) - PiSowi nie rośnie :). Słupki nie wystrzeliły POMIMO kosmicznych obietnic socjalnych, więc to paliwo chyba już się wyczerpało. Tak jak i zmasowana propaganda wiernych pisowskich "żołnierzy". Atak na homoseksualistów to też niewypał (czy jak rzekli by dojnozmienni - mokry kapiszon), PiS chyba się tu przeliczył, ciemnego ludu nie ma aż tak wiele.
Co więc robić i jak żyć panie premierze? Ludzie, nie chcą kupować tego kitu - nawet rozdawanie im ich własnej forsy nie pomaga...
No mylisz sie przepisy o znakowaniu mozna spokojnie omijac, co robi wiele marketow. Przyklad zwierzeta z np holandi sa za granica ubijane, a do polski przyjezdzaja poltusze ktore polski zaklad przerabia na produkty spozywcze. Na etykietce masz "wyprodukowano w polsce" i masz produkt polski ktory z polski nie pochodzi. Tak jest niestety ze spora iloscia produktow ktore mozna "zrobic" kiedys na etykietach byl jeszcze kraj uboju, co niestety dzieki unijnym przepisom zniknelo :P
to tak jak z holenderskimi owocami i warzywami. Kiedys ktos przyjal zalozenie, ze aby wyprodukowac te wszystkie rzeczy made in Netherlands, to powierzchnia kraju musialaby sie zwiekszyc trzykrotnie :)
Spory odsetek polskiej produkcji idacen na eksport jest metkowana jako produkt holenderski, czasem nawet juz na miejscu u nas w kraju.
Chciałem cofnąć swoje słowa o chłopach. Chłopy są jednak w stanie współpracować - jeśli chodzi o blokowanie drogi i palenie opon. Współpraca przy tym co chłop powinien robić - czyli uprawie roli i produkcji zwierzęcej nadal nie istnieje.
hiehie, laska prezesa na pstrym koniu jezdzi :p
teraz bedzie dramatyczne poszukiwanie cieklego stolka w kraju :)
To śmieszne jest te niby zastrzeżenia o jakimś tam przeznaczeniu Jasionki przez UE.
Przecież potępienie gejów w obronie dzieci, to piękna idea jest, lansowanie której w Brukseli, będzie obowiązkiem europarlamentarzystów PiS.
To trochę mało, więc..czas na ideę dodatkową, do której materiały już czekają w Sejmie:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24543556,antysemickie-tresci-w-sejmowym-kiosku-to-hanba-panie-marszalku.html#
Reklamy spółek skarbu państwa, czyli dotacje dla swoich
Symetrystom i argumentującym "a za peło to..." dla porownania.
2015 Newsweek sprzedajacy wtedy ok. 100. 000 egz. tygodniowo ze SSP mial niecale 5 mln rocznie.
2018 W Sieci Prawdy, sprzedajace 1/3 tego co Newsweek dostalo od SSP 26,5 mln zl, czyli 5x tyle.
Jest cos takiego jak koszt dotarcia - czyli dzieli sie sprzedany naklad przez koszt reklam, by zobaczyc ile konkretnie kosztuje dotarcie do jednego czytelnika danego pisma reklamodawce. Dla "pisma niepokornego" (dziwne, jakos termin wyszedl z uzycia... ciekawe czemu) jest to z grubsza liczac PIETNASCIE RAZY wiecej.
No ale to panstwowe, to mozna wydawac garsciami, szczegolnie ze z reki do reki idzie.
zapominasz o tym, ze spora czesc nakladu w Sieci jest kolportowana do zakladow i urzedow z nakazu partii przewodniej. Za tyem ten wspolczynnik dotarcia to tez dosc rozmyta liczba :)
spora czesc nakladu w Sieci jest kolportowana do zakladow i urzedow z nakazu partii przewodniej
I tak ma być bo tak było - za czasów partii jedynej PZPR i jej rządu ..no tyle że wtedy pracownicy za takie gazety płacili grosze i przy dozie samozaparcia mogli się taką gazetą podetrzeć..
Protip z zakresu survivalu.
Jeśli masz tylko gazetę ze śliskiego papieru, to przed użyciem dokładnie zgnieć kartki w kulki, a potem wyprostuj. Znacząco je to zmiękcza.
A patrząc na chłodno, jeśli następna ekipa nie prześledzi tych wydatków i nikogo nie ukarze, to będą to skończone pipki.
Matysiak G.. Każda następna ekipa to skończone pipki .Dlaczego ? Bo mają to w rzyci i maja swoje wierne elektoraty.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości, to najlepszy rząd jaki kiedykolwiek mieliśmy. Jabłka leżą na ulicy. Taki mamy dobrobyt!
No coz..
Jak swego czasu Platforma Obywatelska zaprzepascila eksport jablek do Rosji, to teraz przynajmniej nasi emeryci maja za darmo.
Smacznego i na zdrowie.
Platforma zaprzepaściła? nic to nie miało wspólnego z aneksją Krymu i sankcjami? Jesteś gł..y niż ustawa przewiduje.
Niestety chlopaki.
Pozniej wymyslili akcje- "Jedz jablka na zlosc Putinowi"-i sami je sobie potem palaszowali.
Teraz przynajmniej jak widac na powyzszym zdjeciu, przeslanym przez szanownego Elektro, polscy seniorzy sie nimi skwapliwie racza.
Krotka pamiec u niektorych?
Trzeba być zasłużonym w służbie państwa PiS a nie przejmować się jakimiś jabłkami:
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/rafal-bochenek-dyrektorem-departamentu-marketingu-w-pgnig,917983.html
Zresztą, rabarbar, jeszcze lepszy od jabłek:
Albośmy to jacy tacy
biznesmeni krakowiacy.. ;)
W Krakowie rządzi Majchrowski i Krakowem rządzą machlojki. Dużo by pisać, mnie to nie dziwi, że coś takiego można było zrobić.
I jeszcze cos dla Lutza, on sie lubuje w tego typu newsach :)
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,20905306,byly-rzecznik-cba-skazany-za-onanizowanie-sie-w-parku.html
Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości co do istnienia "mafijnego układu":
https://www.tvn24.pl/prokuratura-nie-mozna-podjac-decyzji-w-sprawie-birgfellnera,918112,s.html
KOK (Komitet Obrony Kaczyńskiego) sponsorowany przez wszystkich obywateli.
Panstwo mafijne. Lutz, otworz oczy.
„- Kolejny długi dzień. Jestem bardzo rozczarowany. Kocham Polskę jak moją rodzinę i żonę. Wierzę w praworządność tego kraju, ale w ostatnich dniach i godzinach traktowano nas nie jak ofiary, ale jak przestępców - powiedział austriacki biznesmen.”
Tak jak wyrokami za wieszanie portretów posłów i euro parlamentarzysów.
Wszystko na filmie w jakości full hd, znane dane osobowe, wszystko w biały dzień. Ale nadal brak pełnej dokumentacji dowodowej czy coś.
Tak jakby zawłaszczanie wymiaru sprawiedliwości i obsadzanie kluczowych pozycji skorumpowanymi moralnie, intelektualnie i materialnie, miernotami i pociotkiem faktycznie było złym pomysłem.
Ale kto mógł to wtedy przewidzieć... za emerytkami z białymi różami policja w cywilu na ustny rozkaz bez minuty zwłoki. Ale miejmy poczucie równowagi win- tamto to właściwie zamach stanu. Już chyba siódmy. Przez opozycję która na nic nie ma wpływu.
Jak nie idzie, to nie idzie:
btw - sondaż IBRIS dla Rzepy i zamiana miejsc: PiS 40%, KE 38%, Wiosna 7%, Kukiz 5%, reszta pod progiem. Łeb w łeb, ale PiS już ma z kim przegrać :)
A tutaj bomba... z opóźnionym zapłonem:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wyroki-polskich-sadow-do-uchylenia/3nm79et
^^Życząc jak najlepiej mojej Ojczyźnie, ukochanej Polsce, to mam nadzieję, że sprzątanie po bolszewikach uda się rozpocząć jeszcze po jesiennych wyborach - będzie to bolesne, ale konieczne. Przy czym niewątpliwie będzie to lepsza opcja niż ta, w której bolszewicy porządzą jeszcze drugą kadencję i narobią jeszcze większych szkód - wówczas i tak trzeba będzie posprzątać, tyle, że wtedy będzie już bolało bardzo mocno....
To jeszcze tylko Sakiewicz i siostry Karnowskie i będą w celi mieć komplet.
to tzw kolejny efekt reformy sadownictwa :)
I jeszcze to, rosnie nam nowa jakosc prawdziwych wolakow :)
I to tez duzo mowi o zmianach w sadownictwie
jakbym mial doszukiwac sie teori spiskowych, to ten material nadaje sie na jedna:
1) Sa podejrzenia o duzych zlozach bursztynu na terenach chronionych wiec nie mozna tego zweryfikowac
2) pada pomysl przekopu mierzei w miejscu gdzie bursztyn moze wystepowac. Sam przekop jest bezzasadny, ale daje dobre podstwy aby zrobic rozpoznanie terenu.
3) zapada decyzja o otwrciu wydobycia bursztynu
4) z wydobyciem bursztynu zwiazani sa ludzie, ktorzy wczesniej odpowiadali za przekop.
5) sprawa przekopu ucichla.
A sprawę rozsadzi ten doświadczony prezes sądu
https://olsztyn.onet.pl/marcin-czapski-prezesem-sadu-rejonowego-w-dzialdowie-decyzja-ministerstwa-ziobry/ryj75sq.amp#click=https://t.co/adw7oGGosl
I jeszcze na dobry poczatek dnia, taki maly zarcik:
- Polska jest dziś krajem aktywnym i słuchanym, cieszącym się coraz większym szacunkiem zagranicznych partnerów - mówił w Sejmie minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
Ostatni szczyt Grupy Wyszehradzkiej doskonale pokazał, jaką siłę i posłuch ma Polska.
Odszczekiwania zw. z polityką wewnętrzną w Izraelu a nasi tytani dyplomacji uciekają z własnej platformy regionalnej. Nawet Słowacja się z nas śmieje.
Ale dlaczego "nawet Słowacja"? TO całkiem sensowny obecnie kraj. I to jest pocieszajace, bo za czasow Mecziara byla darzona takim szacunkiem jak obecnie Polska.
Chodzi przecież tak naprawdę o to:
My, czyli PiS, zapłacimy UE byleby tylko nie było praworządności. Ma być w Unii to, co my, PiS, uważamy za "praworządność"..
Ale dlaczego "nawet Słowacja"?
Mówimy tutaj o polityce zagranicznej i pozycji kraju na arenie międzynarodowej.
Powiedziałem Słowacja a nie Albania, bo tej drugiej nie ma w tej grupie, nie jest naszym sąsiadem itd. Przecież nie oceniam ich kultury politycznej, historii, kuchni ani zwyczajów, to piękny kraj.
Jeśli chodzi o produkt krajowy Słowacja to 18% Polski, jej pozycja w historii jest dużo bledsza niż nasza, podobnie jak jej obecne pozycja. Odzwierciedla się to również w nastawieniu do suwerenności na wielu płaszczyznach w ramach Unii Europejskiej, co jest obiektywnie oczywiste i rozsądne bo nie mają narzędzi do prowadzenia poważnej, nie podmiotowej polityki na większą skalę.
Mimo że jesteśmy cieniem naszego zachodniego sąsiada jeśli chodzi o produktywność, innowacyjność, zamożność i rynek, a w tych czasach stąd głównie pochodzi siła, to staramy się tu i ówdzie rzucać hasła i dawać sygnały która mają świadczyć o innym stanie rzeczy.
Skoro nawet dużo słabsi partnerzy się z nami nie liczą i nie mamy narzędzi ani zdolności do projekcji siły rzut beretem od granicy, to jak można mówić o jakiejkolwiek pozycji na arenie międzynarodowej?
Kto nas słucha, co na świecie wywalczyliśmy dla siebie lub dla Europy? Gdyby zlikwidować MSZ- czy ludzie zauważyli by jakąś różnicę?
Resztki środowisk polonijnych rząd ma w dupie, stosunki od Litwy po Ukrainie są albo minimalnie oziębłe albo aktywnie wrogie, oczywiście na poziomie kulturalnym i dyplomatycznym a nie militarnym.
Podobnie na południu o czym wspomniałem. Fajnie mieć grupę wzajemnego poklepywania się po plecach, ale jak ktoś spodziewa się że ta inicjatywa będzie się cechować skutecznością, zwartością i dawać podstawy do dalszej regionalnej projekcji siły pod jakieś majaczenia o Europejskiej środkowo-wschodniej platformie pod przewodnictwem Polski... lepiej wrócić na płaszczyznę rzeczywistości.
Stany de facto porzucają powojenny model prowadzenia polityki, jak czegoś od nich będziemy chcieli to będziemy musieli płacić dużo i z większym narzutem niż wcześniej. Opieranie się o Anglię to prawdziwa komedia. Strategia wobec Rosji nie istnieje.
Leśni sygnaliści z obrony terytorialnej to teatrzyk, podobnie jak modernizacja armii czyli masowy program odrdzewiania postsowieckiego szrotu i dyskontowych zakupów na zachodzie. Resztki pozorów były by programach przeciwrakietowych na wschodzie NATO, ale z różnych powodów Obama to zlikwidował i jesteśmy na lodzie w kwestii fundamentów obronności- Wolska ma jeden z najniższychpoziomów uzbrojenia cywilów.
Ile sztuk broni jest na 1000 osób? 12, 13? I tu nie ma założenia 1 sztuka=1 osoba, wielu posiadaczy ma swoje kolekcje i pozwolenia na więcej niż jedną sztukę.
Niemcy? ~300. Czechy- 160+?
Mniej niż my ma chyba tylko Rumunia.
Jeszcze te oświadczenia polityków z sensem jak wiązanki skarg na życie żuli spod osiedlowego monopolowego.
Wyobrażacie sobie wielozadaniowe myśliwce F-35 Lightning II w Polsce? Jeden kosztuje ile? Z 350 milionów złotych?
W sytuacji gdy kraj nie ma mechanizmów wewnętrznych, środków i technologii na zwodowanie jednego niszczyciela?
Rosyjskie siły powietrzne to liczebność ponad 4k. My mamy ponad 450. I w przeciwieństwie do nich, nie mamy rodzimej produkcji Sukhoii (Sukhoiów?).
Mamy za to co tydzień rozbite rządowe limuzyny, kupione u Niemca. No i wykopki smoleńskie jak ziemia puszcza po zimie.
dla polityka pisu to nie jest istotne!
Fotka na tle F-35 z szachownica jest BEZCENNA! Rozumiesz?!
Czytam teraz "Zaginioną Flotę" J. Campbella*, i tekst z szachownicą skojarzył mi się z jedną akcją w książce. Szalony dowódca twierdzi, że morale i duch walki zawsze triumfują nad sprzętem, taktyką i liczebnością. Potem jego flota zostaje zniszczona przez wroga a on i jego poplecznicy wtrąceni do pierdla. W Polsce tacy ludzie rządzą. Jak widać rzeczywistość i fikcja literacka mogą zamieniać się miejscami
* polecam, dobra space opera jak ktoś lubi takie klimaty.
Dzisiejsza superustawka żony "Wolfganga" Przyłębskiego nie wyszła:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/tk-odracza-wydanie-wyroku-ws-krs/xdveym7
Nawet wśród marionetek znalazł się ktoś, kto dostrzegł absurd całej sytuacji i próbował zachować się uczciwie. Beton pęka?
TK nie zdąży się "zabezpieczyć", zanim TSUE "brutalnie" zaatakuje. ;)
jeszcze chyba w zadnym rzadzie nie bylo tylu mlodych ludzi, co w normalnej sytuacji przyjal bym z zadowoleniem i chwalil. Jednak w tym przypadku nie moge, bo wiekszosc z nich to poprostu jakies debile wyciagnete z kapelusza czarodzieja zoliborskiego.
Czy jest ktos w stanie podac jakiegos mlodego polityka Pisu o ktorym mozna cos pozytywnego napisac?
Nie dość, że Kaczyński mu nie zapłacił, to jeszcze powinien wyłożyć milion złotych, żeby prokuratura zastanowiła się nad aktem oskarżenia.
To jest naprawdę dramat.
Pomijajac fakt, ze aby dokument mial sens w procesie, to ma byc tlumaczony przez tlumacza przysieglego i wlaczony do dowodow w sledztwie, a nie "pan przetlumaczy a my zobaczymy co to jest".
Swoj droga goscia sciga skarbowka - bo nie zaplacil VATu od tego, co mu (nie) zaplacila Srebrna. Eviva Wolanda!
Standardy rosyjskie już mamy. To jest jakiś koszmar.
Komuch Kujda jaki hojny w 2018 r. 260 kafli dla spółki kontrolowanej przez Srebrną i 120 dla Fratrii. Doją nas na potęgę.
https://twitter.com/KrzysztofBrejza/status/1106214545079574533?s=19
Myslicie, ze Macierewicz kiedys jakos zaplaci za niszczenie Polski i Polaków?
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1785878,1,macierewicz-przegral-glosny-proces-o-degradacje-oficera.read
Jak to bylo? pozbylismy sie Ruskich aby sprowadzic Jankesow?
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wojska-usa-w-polsce-pentagon-chce-stalej-obecnosci/djben8h
Ruskim chyba mamony nie placilismy a tu jestem ciekaw, czy ta poufna umowa zawiera juz element "koszty+50%" czy nie. Bo jesli zawira to nie zdziwie sie jak caly niemiecki kontyngent sciagna do Polski, bo przeciez Niemcy nie beda im placic a Polacy sa bardo chetni.
Jeszcze ciekawiej bedzie kiedy bedziemy musieli sami zafundowac im cala potrzebne infrastrukture :)
Obawiam, sie ze calego budzetu mze na to nie starczyc, a zielone ludziki macierewicza beda dalej biegac z patykami po lasach :)
jeszcze kilka suchych liczbowych faktow:
- Japonia dzieli sie z USA kosztami utrzymania wojska 50:50, rocznie placa jakies 2mld$. Liczba zolnierzy + korpus dyplomatyczny + administracja MOD to jakies 95-100k osob.
- Niemcy placa USA roznie bo wytargowali sprytny mechanizm, dzieku ktoremu, odliczja podatki i inne koszty zwiazane ze stacjonowaniem Jankesow. Teoretycznie, Niemcy powinny placic USA w okolicach 900mln$, jednak w 2013 zaplacili tylko 43mln$. W 2014 liczba zolnierzy amrykanskich w Niemczech to okolice 42k osob. Taki deal to ja rozumiem.
A ile Polska bedzie polacic? Duzo za duzo. W przypadku tylko samemgo "fort Trump" dotyczacego jednej dywizji (okolo 16k chlopa) polski rzad oferuje zaplacic 2 mld$ rocznie. Trump soie chwalil ze to duzo wyzsza kwota. 2 mld$ to jakies 7.5 mld PLN. Dla porownania:
7,1 mld zł to roczny koszt uposażeń całej naszej zawodowej armii.
3,3 mld zł, czyli ponad dwukrotnie mniej kosztuje roczne utrzymanie Wojsk Lądowych.
1,5 mld zł, czyli pięciokrotnie mniej wydajemy rocznie na polskie Siły Powietrzne.
5,7 mld zł to wartość kontraktów z lat 2016-17 na dozbrojenie polskiej armii o 96 armatohaubic Krab i 64 moździerze samobieżne Rak.
a caly budzet MON to jakies 40 mld.
Tu nawet trudno mowic o dymaniu Polski przez USA, to bardziej jak kolonizacja kraju 3go swiata.
Od Ruskich to można bylo przynajmniej benzynę za tanioche kupić albo kałacha .I komu to przeszkadzało ?
Troszkę offtopic, ale jak widac narracja "chrystianizacji Europy" znalazala nasladowcow w Nowej Zelandii.
Wina Kaczyńskiego.
Aha! Czyli to przez tych złych Polaków.
"Dal nam przyklad Sobieski jak muzulmanow zwyciezac mamy".
Ale chyba troszke przykro, ze mordercy sobie takich akurat patronow wzieli, a nie np. Wlada Palownika, ktory kazal nabic na pal pare tysiecy tureckic jencow, a pale wystawic na trasie po ktorej do Transywalnii miala wkroczyc turecka armia.
A propos Vlada Palownika to przeca idol naszego Obrońcy Demokracji który se przybrał jego miano "Drackula " na nicka.Strach pomyśleć jak Drackula dojdzie do władzy i zacznie te babcie moherowe wbijać na pale.Kij tam z babciami ale te dziewuszki ze szkółek niedzielnych. Kaczula - Drackula ,miejże litość.
https://fakty.interia.pl/polska/news-kaczynski-wara-od-naszych-dzieci,nId,2887373
Wara od naszych dzieci? "Naszych"? Jeszcze tego brakowało, żeby Kaczyński robił za Pierwszego Rodzica w kraju. Ja posiadam potomka, on posiada kota. Nie życzę sobie, żeby mówił w moim imieniu.
Gorzej. On uważa się za ojca narodu.
Bezczelny demagog fałszujący w rzeczywistości co się da, wykorzystujący ludzką niewiedzę i naiwność..Może być Pierwszy Rodzic czyli Ojciec Narodu, Wódz Narodu i co mu tam wena Jedynego Prezesa uszminkowanego przyniesie..
Dobra, lepiej bierzcie dziatki w koło i pokazujcie im Wielkiego ojca ;) Wielkiego i bogatego, jak cała nasza żyzna Polska. Reszty wychowania dopełni reforma edukacji PiS. Niniejszy post pozwalam umieścić jako notkę edukacyjną w nowych podręcznikach. ;)
Zgadzam się w stu procentach .
Chociaż nie . Bukary to belfer przecie a wiadomo jacy oni sa.
Flyby -> bedziesz stosowal sie do deklaracji LGBT+?
Czyli co Kilgur? Nie będzie dyskryminował ludzi ze względu na ich orientację seksualną? Nie wiem jak Flyby ale ja nie mam zamiaru dyskryminować innych za to czy są gejami czy lesbijkami.
Flyby -> bedziesz stosowal sie do deklaracji LGBT+?
Tak się zastanawiam, Kilgur ;) Ułatwić ci sprawę, czy też nie?
Gdybyś chciał odpowiedzi, musiałbyś najpierw wyjaśnić, co rozumiesz pod stosowaniem się do "deklaracji LGBT". W aspekcie politycznym, społecznym czy może jeszcze jakoś inaczej?
Flyby -> no troche zbyt obszernie to napisalem, dokladnie chodzi mi o edukacje dzieci i wytyczne WHO.
A przeczytałeś te deklarację czy jak Kuźmiuk coś usłyszałeś i masz już wyrobione zdanie?
Ryokosha -> czytalem te wytyczne WHO na dlugo przed tym jak gowno wpadlo w wentylator w polsce, a co do reszty deklaracji to mnie nie obchodzi za bardzo. Nigdy nic do lgbt nie mialem i miec nie bede chyba ze zaczna mi sie pchac do domu w moje prywatne zycie.
btw. gdzies czytalem ze chyba w uk podobne lekcje wprowadzono i oczywiscie zadne muzulmanskie dziecko na tych lekcjach sie nie pojawilo :) oh niechcacy stalem sie islamofobem dla Ryokoshy.
dokladnie chodzi mi o edukacje dzieci i wytyczne WHO.
No i ładnie.
Teraz mogę napisać, inkryminowany politycznie dokument, nie budzi moich obaw i zastrzeżeń, ponieważ jest uzależniony od mojego podpisu a w swojej części merytorycznej nie zawiera niczego, co mogłoby być zagrożeniem moralnym dla moich dzieci.
Prawdopodobnie uświadomił by je tylko jak różnie na świecie są traktowane sprawy związane z płcią (patrz zalecenia WHO) i byłby zarazem sygnałem jak owe różnice traktować, aby nie skrzywdzić siebie i innych..
gdzies czytalem ze chyba w uk podobne lekcje wprowadzono i oczywiscie zadne muzulmanskie dziecko na tych lekcjach sie nie pojawilo :)
Nie widzę w tym nic dziwnego, Kilgur.
Spore są różnice kulturowe i światopoglądowe między religiami ;) Pewnie ci rodzice też mieli wybór i skorzystali z niego zgodnie ze swoim widzeniem świata i obyczajów.
Obeszło się bez bojowych surm "w obronie dzieci "
Kilgur ty z tymi tekstami nawiązującymi do Islamu jesteś zdrowo trzepnięty :P
No to chyba nie przeczytałeś ze zrozumieniem albo tylko zajrzałeś do matrycy bez zrozumienia. Przeczytaj jak nie cały dokument to chociaż te kilka stron wstępu do matrycy żebyś wiedział dla kogo to jest i o czym jest a potem przeczytaj ze zrozumieniem matrycę i znajdź mi gdzie jest ta straszna seksualizacja przedszkolaków albo jak Jaki mówi nauka masturbacji przedszkolaków. Żeby ci było łatwiej masz tu dokument przetłumaczony na język polski:
https://www.bzga-whocc.de/fileadmin/user_upload/Dokumente/WHO_BzgA_Standards_polnisch.pdf
Ryokosha -> ty dalej z uporem juz nie maniaka tylko debila wkladasz ludziom do ust slowa ktorych nie wypowiedzieli. Pokaz mi gdziekolwiek wyrazilem jakakolwiek opinie na ten temat, wiem ze to trudne dla ciebie przestac dopowiadac sobie swoje prawdy do wypowiedzi innych, ale popracuj nad soba.
Flyby-> w naszym pieknym kraju tak juz jest zra sie o wszystko :) Mi to osobiscie sie smiac chce ze srodowisk lgbt na zachodzie ktore popieraja islamska pokojowa inwazje, wszak w panstwie islamskim wszyscy dostaliby wyrok smierci :D
"Mi to osobiscie sie smiac chce ze srodowisk lgbt na zachodzie ktore popieraja islamska pokojowa inwazje, wszak w panstwie islamskim wszyscy dostaliby wyrok smierci :D"
Mi się śmiać chce z ignorancji co poniektórych. Wszak w Iranie państwo refunduje operację zmiany płci.
Mi tez smiac sie chce z ignorancji co poniektorych bo w iranie zmieic plec mozna legalnie, ale za stosunki homoseksualne ktore sa nielegalne mozna dostac kare smierci jesli dobrze pamietam.
Przestań zatem operować dużymi kwantyfikatorami, bo wychodzi na to, że albo nie posiadasz wiedzy albo celowo manipulujesz.
Niech ci bedzie niektorzy dostali by kare smierci, a niektorzy kase na operacje :P, inni z tej grupy literek dostaliby wiezienie, lub chloste, albo mogliby zostac tez ukamieniowani przez tlum, jesli mieliby pecha.
Na pewno spora część z nich nie byłaby zachwycona :)
Z innej beczki ciekawe jak ten problem (o ile w ogóle taki mają) rozwiązują ortodoksyjni Żydzi. Ci są przecież niezwykle kreatywni w obchodzeniu różnych ograniczeń - patrz np. windy szabatowe.
Środowiska LGTB u nas i na świecie, Kilgur, zawsze będą stanowić mniejszość i nie mogą stanowić zagrożenia dla społeczeństwa, łącznie ze swoimi poglądami. Ich predyspozycje seksualne nie są zaraźliwe, nie są też kwestią wyborów.
Myślę że ten fałszywy "ociec" nieswoich dzieci, doskonale o tym wie lecz stara się wykorzystać dla swojej wątpliwej chwały i władzy, wszelkie zadawnione uprzedzenia, skryte niechęci i podziały, licząc na łatwy odzew.
To paskudny człowiek i równie paskudną spuściznę po sobie zostawi.
Jak nie chcesz czytać pikio, wystarczy wpisać bykowe 2019, takie trudne?
No cóż co jakiś czas któryś z polityków PiS wyskakuje z tym pomysłem rodem z PRL-u.
Bo to "bykowe" to taki chwytliwy podatek ;) Z jednej strony zasilamy skarb państwa z drugiej zaś dajemy kopa rozrodczości, wspartej na pociechę 500+. Zaś w bilansie zysków i strat, choć specjalnie to się nie kalkuje, obciążamy kontrolą i podatkiem wszystkich ułomnych osobników, z gejami na dokładkę ;)
To podpada pod dyskryminacje.
Bo co innego wspierac majacych dzieci jakimis 500+ - to "polityka prorodzinna". A co innego KARAĆ kogoś za brak dzieci. A co z ludźmi, ktorzy by chcieli ale nie mogą, dla przykladu, np. wskutek przebytych chorob (wystarczy swinke miec w dziecinstwie - tzn. powiklania po niej moga powodowac bezplodnosc), czy wypadkow. Karac kogos za to, ze zachorowal czy mial wypadek?
To typowo totalitarny pomysl, z czasow "panstwo ci mowi, co masz robic".
Moje ogłoszenie w gazecie:
Szukam "les" do ucieczki przed bykowym.
O bykowym od pisu słyszę tak od IV RP. No ale go nie wprowadzą - straciliby poparcie wszystkich inceli wyklętych.
Jawna dyskryminacja, dlaczego tylko kawalerowie maja placic, a stare panny to co? Coz ucieczka bedzie prosta wystarczy pojsc i zmienic imie na Karyna :D
No, no, skoro nierentowne górnictwo jest perłą przemysłu to mamy na czym opierać naszą gospodarkę. BRAWO!
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/premier-slask-moze-i-musi-byc-dolina-krzemowa-polski-i-europy,918934.html
I ja się pozwolę sobie powtórzyć pytanie. Co z tymi cenami prądu Panie Premierze?
Ale jak to ma właściwie działać, skonstruujemy komputery napędzane węglem (Z Donbasu, bo nasz za drogi)?
Jakie komputery? Z węgla mamy prąd prawda? A na prąd mamy co? Mamy samochody! Tzn jeszcze nie mamy, ale niedługo mamy mieć nawet 200 tysięcy rocznie, premier obiecał, a ja mu wierzę.
Ja się pytam, czy można wymyślić coś bardziej genialnego?
wypadek w rzadowej szczujni :)
liczyli na wyniki w proporcjach 1:9 a tu taki zonk, az musieli sie rakiem wycofac
Platfusy i pisiory niech się odczepią od mojego homoseksualizmu .
O, ktoś z rządu sypie piasek w tryby "dojnej zmiany":
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/dgp-minister-finansow-zablokuje-piatke-kaczynskiego/7zyh0ge
To kiedy nowy minister albo rozmowa dyscyplinujaca, po ktorej okaze sie ze mamy takie nadwyzki w budzecie, ze starczy na wszystko (pomijajac pensje nauczycieli, rzecz jasna)
Co mnie nauczyciele obchodzą . Wykształcili Kaczyńskiego i Macierewicza to powinni obniżki dostać a nie podwyżki.Pieniąchy powinny iść na moje 500 plus bo te 500 to już mi nie starcza chociaż coraz tańsze czteropaki kupuję.
Stawiam na to pierwsze. Dlatego (za wikipedią):
Teresa Tatiana Czerwińska[1] z domu Tumanowska[2] (ur. 7 września 1974 w Dyneburgu[2]) – polska ekonomistka, doktor habilitowany nauk ekonomicznych, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Gdańskiego i następnie Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalistka w dziedzinie zarządzania ryzykiem instytucji finansowych, rynków finansowych oraz finansów publicznych. W latach 2015–2017 podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, w latach 2017–2018 podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, od 2018 minister finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego.
^^Patrząc tylko na wykształcenie, to rzekłbym - właściwa osoba, na właściwym stanowisku. Nie ma tam nic o członkostwie w PZPR, PiSie, a na niekorzyść przemawia też to, że nie ma tam wzmianki od kiedy i jak dobrze zna Kaczyńskiego :)
Gołym okiem widać, że górę wzięła wiedza zawodowa, a nie ideologia i chęć spełniania zachcianek Kaczyńskiego, stąd poleci jak poleciała Strzeżyńska, jedyna dobrze wspominana przez przeciwników PiS minister z rządu PZPR (Polskiej Zjednoczonej Prawicy Razem). No może jeszcze o Bańce można by coś dobrego powiedzieć.
Pani Minister na "radosną wieść" o socjalu Kaczora dostrzegła na horyzoncie górę lodową, do tego pozwoliła sobie na niedopuszczalną pochwałę mechanizmu reguły wydatkowej wprowadzonej za wrażych rządów PO-PSL. To koniec, czas na "honorową dymisję" i nigdy więcej ekonomisty na ministra finansów :D.
Przeglądam fora i pisowcy na tą racjonalną krytykę socjalu dojnej zmiany, pochodzącą z obozu dojnej zmiany zareagowali następująco - "kurs na górę lodową i CAŁA NAPRZOD!". A po nich choćby potop, nie oni będą płacić KIEDYŚ za błędy teraz popełniane.
Duda i jego rzecznik:
https://natemat.pl/267143,duda-podpisze-rekompensate-dla-tvp-tlumaczenie-dlaczego-jest-kuriozalne
Ten pierwszy ponoć cieszy się największym "zaufaniem" Polaków (kpina) więc TVP dostaje ponad miliard dotacji ..z winy Tuska
Rostowski chrzni jak potluczony, na co kmu w tym temacie gadki typu wiem ale nie powiem? Jak wie to niech strzela z grubej rury bo inaczej to sie osmiesza.
A chyba najprosciej by bylo dogadac sie z Bartusiem, on by ladnie wyspiewal ktos tam na szczytach PiSu miluje sie w chlopcach :)
Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazic jaki kataklizm by sie stal jakby jakies video z kczynksim wyplynelo, sczegolnie w swietle jego wypowiedzi na tematy zwiazane z LGBT :)
A może podejdźmy do tego inaczej? Ilu gejów ukrytych jest w PiS, wśród członków szeregowych, działaczy i pracowników? Skoro PiS na czele z tym z Żoliborza rozpętuje nagonkę przeciwko gejom, wypadałoby się nad tym zastanowić..
Flyby - u mnie w zyciu sprawdza sie jedna z maksym: Czym wiecej krowa ryczy, tym mniej mleka daje.
Dotyczy to zledzieji co krzycza aby lapac innego zlodzieja, tyczy sie lowelasow, ktorzy podbojow zliczyc nie moga a faktycznie sa impotentami. Hitler (po czesci zyd) tez chcial wyeliminowac innych zydow. To ze Kaczynski glosna na gejow nadaje, albo zwiazane jest z jakims wpojonym modelem nienawisci, doznal jakiejs traumy od gejow albo sam jest gejem, niemogacym sie z tym faktem pogodzic.
Mozna gejow nie lubic, mozna ze srodowiskiem LGBT sie nie zgadzac, ale to co nasza dobra zmiana pokazuje to nawet nie jest hejt, to jest jakas dzika nienawisc.
Przez 4 lata nie doczekalem sie marszu WP na Moskwe, pomimo bunczucznych wypowiedzi, ba, nawet wraku nie odzyskali.
Moze teraz wiatr zawieje 2 druga strone i na bramie brandenburskiej zawisnie bialo czerwona flaga? Odbierzemy to co Chrobry wywalczyl i jeszcze wiecej jako zadoscuczynienie za te wszystkie wieki sasiedztwa!
Nie mozemy pozwalac, aby nas tak za Odra szkalowali prawda?
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/andrzej-przylebski-o-niemieckich-mediach-sa-zglajszachtowane-jednostronne/gdjf8qf
Wehrmacht slaby, mamy nawet swoich zielonych ludzikow w szeregach niemieckiej armii. Na Berlin Panowie, na Belin! Francuz nie bedzie umieral za Berlin :)
Maluczko a ten facet awansuje z ambasadora na przywódcę "V Kolumny" PiS, w Niemczech ;) Przypomina postawą i argumentacją sowieckich ambasadorów za ich dobrych czasów w Polsce. Musiał biedaczek pozazdrościć im stylu..
Dyplomata, he he
Krzywousty magik, już obiecuje nowy podatek, zasłaniając się Unią:
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/podatek-cyfrowy-komentarza-premiera-morawieckiego,919361.html
Podatkowy szpeniacha z niego
Prokuratura pod rządami Ziobry:
W kategorii spraw trwających od pół roku do roku - w 2014 było ich około 3,8 tysiąca. W roku 2018 - już blisko cztery razy więcej, bo ponad 13 tysięcy. To wzrost o ponad 300 procent.
Sprawy trwające od roku do dwóch lat: w 2014 tych długotrwałych było 927 - w 2018 blisko trzy i pół tysiąca.
W kategorii spraw trwających od dwóch do pięciu lat wzrost jest ponad trzykrotny - w 2014 było ich 474, w zeszłym roku - ponad 1700.
I wreszcie - lawinowo wzrosła ilość śledztw prowadzonych trwających od ponad pięciu lat. O ile w 2014 było ich 75, to w 2018 liczba tych postępowań wyniosła już 263.
Rzeczywiście: ręce opadają. No ale nic dziwnego: skoro prokurator każdą decyzję musi uzgodnić z politrukiem, to wszystko się znacząco wydłuża. :P
skoro prokurator każdą decyzję musi uzgodnić z politrukiem,
Przecież świat PiS na wodzu i politrukach stoi. Nie ma mowy o sprawiedliwości jako takiej, "Sprawiedliwość" PiS musi być ideologicznie kontrolowana przez takiego Ziobro na samym wstępie i uzgadniana na następnych szczeblach ;) Co zatem zostaje z "Prawa"? Pozory prawa, obrabiane politycznie i partyjnie, zatwierdzane na Żoliborzu i Nowogrodzkiej.. Podobnie jest w administracji i w instytucjach państwowych..
Dzisiaj zobaczyłem, ile podatków ściąga ze mnie państwo w kontekście rocznego rozliczenia za 2018r.
Dzisiaj Prezydent podpisal ustawę, która daje 1.26 mld zł na pisowska propagandę.
Lutz, MANOLITO, Belert i sevenup oraz inni propisowcy forumowicze - naprawde nie ma za co.
Bo te pieniądze im się po prostu należą!
Ta kobieta naprawdę żyje na innej planecie. Szkoły branżowe z prawdziwego zdarzenia się jej marzą. Problem polega na tym, że żaden porządny specjalista (inżynier, elektryk, informatyk, hydraulik itp.) nie przyjdzie uczyć do szkoły. Średnia wieku nauczycieli w szkołach zawodowych to często teraz ok. 50 lat. A młodzi specjaliści prędzej sobie w łeb strzelą niż pójdą do pracy w szkole za 1800 zł. Nieuki i miernoty będą kształcić nieuków i miernoty.
Powiedziałbym, że całe to towarzystwo jest wybitnie głupie. Ale wiem, że chodzi zwyczajnie o koryto i mamienie nieświadomych wyborców.
A propos szkół branżowych:
http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/7,48722,24550305,protest-nauczycieli-jesli-nie-wywalczymy-podwyzek-czesc-szkol.html
Proszę zaproponować inżynierowi elektrykowi czy specjaliście z zakresu chłodnictwa i klimatyzacji pracę w szkole za 1835 zł. Zapyta, czy to tygodniówka.
Niezły, antyhomofobiczny tekst Marka Wawrzynowskiego:
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/811206/marek-wawrzynowski-ideologiczna-walka-o-swiat-sportu
Swoją drogą, brawa dla Adama Małysza za normalność i elementarne poczucie przyzwoitości.
Jest akcja, jest reakcja:
Na razie jeszcze w miarę łagodna, bo PiS nie ma sondaży na temat uwielbienia Małysza przez "ciemny lud". ;)
Małysz nawet gdy wygrywał, był nie na rękę władzy i kościołowi bo w końcu to nie katolik.
Spoko, spoko jeszcze mu wypomna, ze ewangelik, a pewnie i naprawde nazywa sie Lejba Malenstein.
A PIStocha ciągle w TVPis puszczajo.
Ciekawe jakie bedzie podejscie malysza do transow w sporcie kobiecym, juz na zachodzie robi sie burza odnosnie tematow z tym zwiazanych. Faceci przerobieni na baby niszcza prawdziwe kobiety w sporcie. Najlepsze ze dla tych srodowisk nie ma autorytetow, czego najlepszym przykladem jest to co zrobili z navratilova po tym jak wypowiedziala sie negatywnie na temat transow w sporcie kobiecym. Mozna byc homo wiespierac kiladziesiat lat LGBT i dostac etykietke transfoba :D
Dopóki nie zdobywają medali... Niestety.. Tolerancja tolerancją, ale tutaj wchodzi w grę logika i sprawiedliwość sportu.
Chyba że w ramach równouprawnienia zniesiemy podział na sport męski i kobiecy.
Logika i sprawiedliwosc troche za duze masz wymaganie odnosnie tych srodowisk, co najlepiej pokazuje przyklad navratilovej lata walki o prawa LGBT i kop w dupe z etykietka transfoba.
Zacytuje z linka Bukarego:
„Przypomnijmy, że lekkoatletki, które zdobyły medale w biegu na 800 m na igrzyskach w Rio de Janeiro - Caster Semenya z RPA, Francine Miyonsaba z Burundi i Margaret Wambui z Kenii - miały podwyższony poziom testosteronu. Zostały jednak dopuszczone do rywalizacji i w komplecie stanęły na podium (Joanna Jóźwik była piąta). Niedawno światowa federacja - IAAF - zapowiedziała zmianę przepisów. Semenya będzie musiała obniżyć poziom testosteronu, jeśli nadal chce startować z kobietami.
Na ten wpis Anny Siarkowskiej odpowiedział były sportowiec, obecnie poseł PO, Szymon Ziółkowski. "Jaki ma związek homofobia z hiperandrogenizmem?" - zapytał złoty medalista olimpijski w rzucie młotem z Sydney.”
Pierwszą rozmowę ze świeżo upieczoną wtedy panią premier z Brzeszcz, redaktor Mazurek , dopiero co wtedy zatrudniony w RMF (za Piaseckiego) robił w pozycji klęczącej, od czasu do czasu bijąc pokłony.
Po czterech latach nie zostało z tego nic, ale to akurat jest faktycznie dobra zmiana ;-)
Żeby w tych łgarstwach było choć ziarno finezji... przynajmniej można by to wykorzystać na zajęciach o nowomowie i polityce jako językowym marketingu. Ale takie to siermiężne, że zęby bolą.
Notabene, za każdym razem jak otwieram podręcznik do języka polskiego i w rozdziale o etyce słowa widzę jako negatywne przykłady język pisowców, to się pokładam ze śmiechu, wspominając niektóre wypowiedzi zwolenników "dobrej zmiany" w tych wątkach.