Red Dead Online pod ostrzałem – nowa aktualizacja nie spodobała się graczom
Czyli gracze oczekują wprowadzenia elementów gry do gry? I to za darmo? Niedoczekanie. Najpierw kasa a później dopiero... więcej kasy.
https://www.youtube.com/watch?v=xEYGhks8CRk
Czyli gracze oczekują wprowadzenia elementów gry do gry? I to za darmo? Niedoczekanie. Najpierw kasa a później dopiero... więcej kasy.
https://www.youtube.com/watch?v=xEYGhks8CRk
To stara bajka z ostatnich newsów. Nie, nie będą mieli kryzysu za te akcje. Tak, zarobią jeszcze więcej hajsu mimo oburzenia.
...
Dostałeś plusa ode mnie, przez łzy. Jak długo i jak nisko ta głupia ludzkość zamierza upadać :'(
Nie wiem jak w takie gry jak GTA czy RDR można grać w multi.
@AntyGimb
Napady w GTA Online i misje coopowe w pierwszym RDR były świetne, bo w przeciwieństwie do singla powodzenie w tych misjach zależy od wszystkich uczestników. Strzelać w GTA każdy może, ale jak nie masz dobrego pilota na takiej misji, to bez tego żaden skok nie zakończy się powodzeniem.
Czy w RDR2 naprawiono a raczej dodano już prawdziwe HDR czy nadal mamy tylko imitację?
Czyli to by było chyba na tyle jeśli chodzi o Red Dead Online.
Nie... to by nie było na tyle. Gta Online gdy wystartowało jeszcze na PS3 i XB360 było festiwalem żenady. RDO to tak samo projekt na lata... Jestem pewien, że R* tego nie odpuści.
GTA Online było na początku festiwalem pustki, potem było kilka niezłych aktualizacji, a potem postępujący festiwal żenady z latającymi samochodami i strzelającymi rakietami motocyklami, za cenę uciążliwego grindu albo mikrotranzakcji. RDO najwidoczniej postanowiło przeskoczyć od razu do grindu i mikrotranzakcji.
Rozwiną RDO jak wypuszczą na PC to wtedy ten tryb odżyje tak jak było w przypadku GTA:O. Przed wydaniem na PC i current geny były tylko napady a później pododawali mase innych rzeczy, aczkolwiek popularności GTA:O to nie pobije.
Mikropłatności i grindy... Takie są uroki gry MMO. Nic nowego.
Ale rozumiem to. W końcu już zapłacili niedawno za dostęp do Red Dead Online, a już wprowadzili mikropłatności i żądają pieniędzy jeszcze więcej.
Wolę kupić gry single i to bez mikropłatności.
Czyli identycznie jak beta GTA Online na past genach. Wtedy też nie było heistów i masy aktywności. Jak tylko RD Online wyjdzie z bety, wtedy wracam na dziki zachód.
tak to jest, jak się ma monopol na grę online w westernowym klimacie to firma będzie doić graczy jak tylko będzie mogła, to już nie jest zarabianie na dalsze rozwijanie gier, to już jest zwykła chciwość
Bardzo szybko ta firma traci w moich oczach, kiedyś szanowałem a dziś przyglądam się tylko kręcąc głową... Widać chęć zysku jest znacznie większa niż szacunek do graczy, drugie EA nam rośnie.
Albo niech sensownie rozwiną ten tryb online pod coopa, i nie udziwniają tak jak GTA V (bo tymi latającymi motorami, batmobilami itd imo zepsuli grę) to będzie fajnie, ale jak mają od razu jeszcze w wersji Beta wyciągać hajs, gdzie sam tryb po 2-4 godzinach się nudzi, to życzę im wtedy tego żeby im ten online bokiem wyszedł, i może wtedy zabiorą się za robienie gier single, tak jak kiedyś, bo liczyli ze RDO rozwinie się tak jak GTAO i przez kolejne 5 lat nic nie będą wydawać i trzepać kasę z online, oby się na tym przejedli.
Czyli z czystym sumieniem mogę grę wypożyczyć przejść i oddać, bo do multi się dalej nie nadaje... OK.
A ja czekam kiedy wprowadza samochody do gry chociaż te najwolniejsze skoro RDR 1 już miało.
[link]
No, a na co liczyliście, przecież ten online po to jest, żeby kasę robić, tylko, ze u nich to opcja, a główna atrakcja to single, więc w zasadzie nie ma się co spinać.
Choć tak, psują coś co mogłoby być sporo lepsze, może z czasem będzie lepiej.