Darmowe gry mobilne, w które możesz grać setki godzin
Od siebie dorzucę jeszcze Top Drives, karcianka w stylu porównywania naklejek z gum turbo z dzieciństwa . Mam już 222 dni w grze, na początku trochę zainwestowałem w unikalne pakiety kart, ale teraz już nie muszę, dziennie z farmienia wpada między 1 a 3 pakiety kart (można kupować za kredyty z gry). Są codzienne eventy, tygodniowe , jest kampania dla pojedynczego gracza (radzę nie sprzedawać zółtych i czerwonych samochodów) Jest kilka paywall, ale spokojnie przy odrobinie szczęścia można grać i wygrywać całkowicie f2p. Twórcy zapowiedzieli właśnie spory patch do gry z walkami o regiony itp. Polecam.
Plague Inc. i World concueror 3 to jedyne gry mobilne, które się zbliżyły u mnie na 100 godzin.
I obu pozycji nie skończyłem, a w tej drugiej nawet do połowy nie doszłem
Jedyne gry mobilne w jakie gram to szachy, sudoku i hnefatafl, i to tylko gdy nie mogę użyć laptopa ani konsoli - np. nudząc się na wykładzie na którym akurat nie mogę używać laptopa, albo gdy ładuje mi się mecz w League of Legends.
Ja jak już gram na telefonie to emuluję albo w jakiś port pełnoprawnej gry, zamiast komórkowego wyrobu gro-podobnego, którego przeznaczeniem jest bycie wyciągaczem kasy a nie solidną grą.
Emulator GBA i stare dobre pokemony, Legacy of Goku lub inne perełki, a nie w większości gówniane gry na telefon.
to samo, podstawa to pokemony, do tego super mario advance 4 i dragonball advanced adventure(szkoda że tylko jedna część w tym stylu)
dungeon keeper w niego możesz grać setki godzin ...
spoiler start
a i tak nic nie osiągniesz
spoiler stop
Zastanawiam się dlaczego nie ma słowa o tym, że w 99% bez wydawania kasy czeka Cię mozolny grind, który z wciąganiem i poświęcaniem czasu nie ma nic wspólnego...
Sorry gram na telefonie tylko w clickery wiec nawet 5 min nie poświęcę na żadną z powyższych wymienionych przez Was apek
To ja dodam od siebie Langrisser Mobile. gra z serii Der Langrisser, która wychodziła na SNES'a. Fajna gra taktyczna, aczkolwiek jeszcze nie wiem gdzie jest haczyk, by wydawać pieniądze.
Szkoda, że w artykule nie pojawia się żadna gra od Supercell'a, a mają ogromne polskie community i nie są nastawione na p2w.
pogrywam czasem w South PArk Phone Destroyer. Fajna gierka w klimacie serialu. Ciekawe walki w czasie rzeczywistym.
Jedyne w co gram na telefonie to gry z serii Kingdom Rush, bo to są legitnie dobre gry
nie, na razie są tylko:
dziękujemy konsolom za energiczne wciskaniem klawiszy i spieprzone inwentory
Dorzucam od siebie Azur Lane
ode mnie:
Marvel Strike Force - przegrałem w nią przeszło 9 miesięcy, jednak pazerne podejście Foxnext dobija ten tytuł, pograć można.
Raid Shadow Legends - gra z piękną grafiką, podobna do SWGoH czy MSF
Soul Hunters - moba rpg całkiem spoko, ale ta japońsko-dziecinna otoczka możw irytować, ale wciaga :)
Mortal Kombat - tutaj cierpliwość potrzebna jest bo po kazdej aktualizacji jest jaki# problem, nawet gra może sie crashować na ładowaniu.
Shadowgun: Legends - fps z ufoludkami, całkiem ciekawy ale czasami klimat taki jezzy.
Marvels Strike Force - całkiem spoko taktyczna moba ze swiata marvela, mam 62 poziom i nie skorzystał z opcji kupna za gotówke a mam całkiem rozwinietych bohaterów :)
swego czasu mocno siedziałem przy Asphalcie 8, ciekawe ile by mi pokazało godzinowo... 9 po paru wyścigach odinstalowałem
HOMM 1-3 nie napisze dokładnie ile czasu nie było liczników ale dobre parę lat się grało tak samo diablo1-3 w tys. Można by liczyć napewno
jakim prawem wy te chłamy nazywacie grami? co następne może felieton o tym jaki to Raid shadow legend jest super?
Nie zapomnijcie dodać gier z najlepszą grafiką do których koniecznie trzeba kupić Sony Xperia 1 II
jedna z lepszych seri gier to altos odysey i altos adventure choć są bardziej nastawione na doznania graficzne i muzyczne
Pierwsza strona artykułu to Plants vs Zombies 2 i już wiem że nie ma sensu dalej czytać
"Darmowe gry mobilne, w które możesz grać setki godzin "
Czyli każda, w której inwazyjny system mikroplatnosci wymusza albo sięganie do bezdennej kieszeni, albo wielo, wielo, wielo, wielo godzinny grind...
AD Gems of War
Główny heros zaatakuje jednak tylko wtedy, gdy uda nam się ustawić obok siebie czaszki. W ten sposób zadajemy najpoważniejsze obrażenia i zawsze właśnie to powinniśmy mieć na uwadze.
Cóż za straszne niezrozumienie zasad rozgrywki...
Widać ze autor nie wyszedł w tej grze poza samouczek.
Gram w GoW od jakiś 5 lat, bo to świetny odstresowywacz na kilka rund PvP przed snem.
Grind jest okrutny, zebranie i rozwinięcie najlepszych kart bez płacenia graniczy z cudem, ale gra broni się świetnie zrealizowaną formułą match-3, znaną z oryginalnego Puzzle Questa
Jesli ktos lubi puzelki tego rodzaju, to cala otoczka RPG jest tylko nieważnym, choć interesującym i wciągającym dodatkiem.
Ja polecę bijatyki : Skullgirls i Shadow Fight 3, hack and slash Darkness Rises, Raziel, Bladebound, mmo World of Kings, RuneScape, mobę Arena Valor, strategię Dawn of Titans, Rise of Kingdoms, platformówkę Oddmar.
Pykanie fifowych draftów na telefonie jest świetne. Bez samego gameplayu fify robi się z tego taka minigierka logiczna z RNG, idealna na 5 minut.
Marnowanie czasu na to przecież to nic nie daje cały czas to samo .
Jak mnie wkurzaja te denne odpowiedzi na komentarz w tym stylu.
Szacun za wrzucenie gems of war, najbardziej puzzlequestowy odpowiednik naszych czasów; granie zarówno na steamie jak i na telefonie jest dla mnie osobiście wielką zaletą. Wkładki finansowej praktycznie nie potrzeba, gram od kilku lat z przerwami, bardzo polecam.
Jakichs szach sie spodziewalem, pewnie szybciej niz w sto godzin przeszliscie...
Z wyżej wymienionych to chyba z Azure Lane mam jakieś 200h jak nic, i w Fire Emblem też. Szczerze polecam
A też osobiście mogę polecić Arknights od tych samych Dev'ów co Azure Lane
darmowe gry na telefon ktore uzalezniaja
taki opis gry szczerze mnie bardziej odrzuca niz przyciąga... Nie chce sie uzalenzic od grania wszedzie a mobilnosc daje taka mozliwosc... wiec wole taka co sobie pykne jak bede mial ochote
a mobilnie grywam tylko w gwinta
Nie jestem głupkiem i nie gram na telefonie
Gram w gry 30 lat i jeszcze nie spotkalem zadna gre online, ktora by mnie uzależniła.
Byly takie, ktore bawily (multiplayer w Ressistance 2, Uncharted 2, wczesniej w Unreal Tournament, COD4, Bad Company 2 czy Quake 2).
Ale reszta? Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Do tego chamstwo, adhd, wulgaryzmy cxy czekanie na podlaczenie do gry.
Co op itak najlepszy lokalny np a way out czy Diablo 3 konsolowe z małżonką, czy Knack 2/LBP/Dreams z Dzieckiem.
Multiplayer internetowy moglby nie istniec i gry by tylko zyskały, tak glebi, jakosci jak i zlozonosci.
Do grania mobilnego mam 3DS, VITe i Switcha. Wszystkie trzy kupilem taniej niz kosztuje jeden lepszy telefon. Baz swoj telefon plus te trzy konsole kupilem za mniej niz wynosi cena ubieglorocznego flagowca, a bede mial te sprzety na lata, a nie ze sie popsuje po 3 latach jak to telefony Samsunga maja w zwyczaju.
No i granie na dotyku? Chyba w puzzle quest legend return i tak gram na Switchu.
Zawsze łapię się na tym, że instaluję nową mobilkę w nadziei, że będzie przypominała normalną grę a i tak po paru dniach ją wyrzucam i odpalam GBA z Final Fantasy Tactics Advance, Pokemonami i moim ulubionym Super Robot Wars OG2.
Za nieskończonym grindem w gatcha mobilkach nie stoi żadna motywacja, żaden cel. Celem appki jest tylko zmusić gracza do tak astronomicznych nakładów czasu, żeby człowiek pękł i kupił walutę premium, lub inny nic nie warty tat ze sklepiku.
Żeby nie było zbyt jednostronnie, to wymienię jeden singleplayerowy wciagający tytuł na Androida, przy którym spędziłem dziesiątki godzin: Bloons TD5 (i 6). Wolę zapłacić z góry za zamkniętą kompletną grę niż tracić czas na F2P.
Zróbcie lepiej artukuł z fajnymi grami nie p2w i nie p2play, ewentualnie z takimi które można kupić i dostaje sie pełną zawartość ewentualnie dodatki ale tak żeby nie zdzierać po chamsku hajsu.
Ja polecam z darmowych:
lichess (szachy)
niedługo wychodzi lol wild rift
Call of Duty Mobile
PUBG
A z płatnych:
Wszystkie GTA
Seria Kingdom Rush
Titan Quest
To pare z fajnych
Tylko nie Plants vs Zombies 2! Ta gra przez ten swój nachalny system pay to win jest nieznośna! Dużo, dużo lepiej zagrać w pierwszą część, także darmową, a i dużo lepszą.
Zdecydowanie brakuje mi tutaj Clash Royale. Jedyna gra mobilna, w którą właściwie gram, i to gram w nią już blisko kilka lat. Idealna na kilkuminutowe przerwy w pracy, szkole, czy po prostu chwilę nudy. Można orać, można grać okazjonalnie.
Nigdy nie grałem w nic mobilnego jakoś więcej do czasu aż wpadłem na AFK Arena. Żeby grać godzinami wystarczy zrobić alta na innym serverze. Developer bardzo dobrze traktuje graczy F2P, można satysfakcjonująco grać nie płacąc złotówki. Sporo poradników jak rozwijać konto jako F2P.
Ja wolę te dawne gry, które nie straszyły tak bardzo agresywną mikrotransakcją i po prostu pozwalały na normalną mobilną rozgrywkę, no ale takowych jest po prostu bardzo mało. Szkoda, bo były bardzo fajne.
Galaxy on fire 2 z dodatkami. Fajna fabuła, typowa mechanika od 0 do bohatera. Co najwazniejsze dla mnie - brak reklam i tylko single player.
Jedyna gra mobilna do której wracałem kilka razy i to po kilku latach.
Szkoda, że jej nie rozwijali. Niby miała wyjść 3 część, ale chyba nic z tegp dobrego nie wyszło, albo wyszła skażona tymi beznadziejnymi mobilnymi mechanikami f2p, p2w itd. Gdyby do 2 dodali wiecej misji, swiatow, statkow to bylby idealny mobilny space sim.
Pamietam też jak zagrywałem sie w 1 czesc pewnie z 15 lat temu w java na SE K750i. Również goraco polecam jak ktos szuka gier na stare tel.
Co próbuje coś grać na telefonie to po kilku minutach mi się nudzi.
Jest fortmute?
Przerasta cię, by przeczytać całość?
Osobiście polecam Epic 7! Według mnie, i wielu innych osób, najlepsza gacha na rynku.
Jedyna gra mobilna, która niemal mnie uzależniła to był Puzzle Quest na PSP chyba w 2010 roku. Kilka razy ukończony i tyle.
Gry mobile co do zasady są nudne i nastawione na nieustanny grind.
Nawet Ninja Fruit czy Temple Run to gry które trochę popykasz i później nuda.
Dlatego jedyne mobilne granie to handheldy, wcześniej Sony po odblokowaniu (Vita ma w sobie PSP i PS1 jakby ktoś nie wiedział i tonę emulatorow) a obecnie Steam deck.
Mobilne gry na smartfony niestety są mierne grywalnosciowo. Chyba, że odpalisz na nich emulatory innych systemów, ale znów Vita czy Steam deck są do tego lepsze.
Nie znoszę nachalnego F2P. Nienachalne są Fortnite czy Path of Exile. Na komórki nic nie przebije chyba Angry Birds - płatne. W sam raz na krótką chwilę, nie ma przesadnych głupich reklam i denerwujących po czasie opcji zachęcający do logowania, przeglądania reklam, głupich w większości płatnych walut i długiego czasu grindu. Poinstalowałem ostatnio wiele F2P i jakby w tej kwestii jakby dalej się wiele nie zmieniło w trendach. Wiele może jeszcze z tej listy F2P spróbuję.
Granie na ekraniku telefonu, to jakiś rodzaj masochizmu i ukrytej nienawiści do siebie.
Ja mam zainstalowane parę gier w razie gdybym nie mógł wstać w łóżka albo gdyby Putin zrzucił atomicę i trzeba byłoby trochę posiedzieć w bunkrze, a są to:
Call of Duty (opcja niedostępna w razie nuklearnej zagłady świata)
PUBG
Limbo
World War Heroes (PVP)
Sniper
Slenderman
Dead Effect 2
8 Ball Poll
Catapult Quest
Dead Trigger 2
Moon Patrol
PAC-MAN
Subway Surfers
Fleet Battle
Block Puzzle
Demolition Derby 2
Sama najlepsza akcja, żeby szybko wskoczyć i wyskoczyć z gry, ale nie na setki godzin.
Cześć! Może nie do końca darmowe, ale wszystkie przecenione o połowę do końca tygodnia. To od naszego teamu Digital :)
TACTICOL, dawno nie grałem ze względów zdrowotnych unikam grania na telefonie. Jednak jak dla mnie to była gra numer jeden. Miałem jeszcze dwie gry ale straciłem tytuły. W jednej się posiadało bazę i rekrutowało ludzi by bronić się przed ZOMBIE, jednoczesnie wyruszało się na misje , walki turowe, był okres ochronny , gdyz to chyba była tez gra PVP.
Druga to rozwijało się wioskę i napadało na przeciwników , levele były coraz trudniejsze, było coraz więcej statków powietrznych balonów , po pewnym czasie dostawalismy nową mapę i można było na obu budować to samo.
Jedynie te grę o zombie chciałbym znaleźć ale trudno się mówi, przepadło na starym telefonie. Kiedyś przejrze gry może znajde, ale mam wrażenie że sama moda na takie gry zanikła w czasach pandemi. W taką grę mógbym jeszcze pograc pomimo zdrowia, gdyż to gra turowa, nie muszę się śpieszyć. Nie ma też ciągłych błysków na ekranie jak w TACTICOL przy wybuchających granatach i innych broniach obszarowych.