Motorola szykuje własny składany smartfon
Czy jest choć jedna osoba zainteresowana takim potworkiem na tym forum? Może to ja jestem jakiś zacofany, ale mi wystarczyłby Nexus 4 i telefonowo byłbym spełniony w 100%. No może z lepszym aparatem.
Niech motorola wypuści w końcu nowy telefon z lini RAZR a nie jakieś modne gówno... Gdybym chciał tablet, to bym kupił tablet. Jak dla mnie to jest najgłupszy trend od czasu rezygnacji ze zwykłych telefonów w tym klapkowców i sliderów na rzecz smartfonów...
Jak ja bym chciał reedeycję Nokii 8800
Nie zawsze człowiek potrzebuje teblet z dużym ekranem. Chcesz zadzwonić do kogoś składasz na pół i możesz komfortowo rozmawiać nie trzymając cegły wielkości tableta. Potrzebujesz większy ekran aby komfortowo pracować np. na trzech aplikacjach jednocześnie, rozkładasz i masz większy wyświetlacz. Dla mnie jest to ciekawa technologia. Wiadomo, że pierwsze telefony będą bardzo drogie, ale z czasem cena będzie malała jak zawsze.
[2] Zawsze myślałem, że te rozkładane telefony to kompletna głupota, ale widziałem gifa gdzie ktoś gra na takim i wyglądało to całkiem sensownie, gdzie zazwyczaj śmiga się palcami po malutkim ekranie, zakrywając nimi akcję, tak ponad dwukrotnie zwiększona powierzchnia pozwala na umieszczenie kontrolek na dolnej części zostawiając całkiem sporo miejsca na grę. Dla ludzi nieposiadających konsoli przenośnej, którzy chcieliby gdzieś pograć poza domem, taki telefon może dostarczyć sporo komfortu.
Super pomysł, fajnie że zyskuje trakcję. Kto by nie chciał mieć duuużego ekranu w smartfonie o normalnych, niegargantuicznych rozmiarach? Przeglądanie internetu, oglądanie filmów, zdjęć, no wszędzie praktycznie duży ekran = zwycięstwo.
Czekam aż technologia trafi do konsol przenośnych :) Idealnie pasowałby jako duchowy następca DS/3DS. Na co dzień masz rozmiarówkę kompaktowego Switcha, jednak gdy zasiądziesz w wygodnym fotelu, rozkładasz ekran i masz dwa wyraźne ekrany, większe niż 3DS XL... Nintendo pewnie w to nie pójdzie (lateral thinking with withered technology...), ale kto wie... może comeback Sony...? ;)
W tym miesiącu kupiłem Honora 8X i sądzę że na dwa lata spokojnie mi wystarczy.
Teraz "składaki" to produkty głównie betatestowe i kierowane do zamożnych gadżeciarzy, ale podejrzewam że w 2021 spokojnie jakiś składany Honor czy Xiaomi będzie w akceptowalnej cenie i jeżeli tamtejsze wersje Androida sensownie wykorzystają tą elastyczność to będzie można oczywiście przemyśleć taki zakup :b
Niemniej okolice 1200zł za Smartfona to dla mnie górna granica, ewentualnie coś do 1500zł gdyby w tej cenie miał jakieś flagowe rozwiązania. Trochę ciężko uwierzyć w składaka do 1500zł ale 2 lata to lata świetlne w branży Smartphonów wiec kto tam wie.
A ja się cieszę, bo Motorola ma szansę wrócić do czasów swojej świetności, jeśli ich składany telefon będzie pod jakimś względem lepszy i bardziej nowocześniejszy.
A motorola nie została przypadkiem wchłonięta przez lenovo?
Lenovo obok Samsunga, Huawei i Apple jest jednym z najwiekszych producentów tabletów na rynek europejski. Czemu zatem w tabletach nie czują się pewnie?
Dopóki nie ogarną sprawy z pojemniejszymi bateriami, projektować to oni mogą nawet telefony w namiot składane... Dwa urządzenia na jednej baterii, to jest jak dla mnie na tą chwilę największy minus, którego nie da się wyeliminować.