Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Nadciąga The Sims 5 – oto 4 rzeczy, których najbardziej się obawiamy

27.02.2019 15:48
1
16
zanonimizowany631395
120
Legend

Przyszłość Simsów nie wygląda zbyt dobrze przez jej target. To nie jest Anthem, Battlefront 2 czy Battlefield 5, które mogą zostać zbojkotowane przez starych wyjadaczy, fanów serii i ogólnie społeczność graczy. Nie twierdzę, że Simy nie mają fanów, ale gra jest skierowana do ludzi, którzy nie mają pojęcia o branży, mikropłatnościach, nie czytają recenzji, itd, a Simsy to dla nich często jedyna gra z którą mają styczność. To samo widać po społeczności graczy w FIFA. Tacy ludzie nie interesują się specjalnie, czy nowa odsłona jest dobra, a jak widzą mikropłatności czy miliony dodatków, które powinny się znaleźć w podstawce, to nie zastanawiają się nad tym i płacą.

Smutne o tyle, że nigdy specjalnie nie zależało mi na tej serii tak jak wielu graczom. Ale tak jak wielu graczy, znam serię od pierwszej części i czasami nawet lubiłem się w niej odstresować. Jedyny pozytyw nowej części, to gdyby podobnie jak poprzednio z dwójką, dali za darmo The Sims 3 ze wszystkimi dodatkami.

post wyedytowany przez zanonimizowany631395 2019-02-27 15:49:22
27.02.2019 15:48
1
16
zanonimizowany631395
120
Legend

Przyszłość Simsów nie wygląda zbyt dobrze przez jej target. To nie jest Anthem, Battlefront 2 czy Battlefield 5, które mogą zostać zbojkotowane przez starych wyjadaczy, fanów serii i ogólnie społeczność graczy. Nie twierdzę, że Simy nie mają fanów, ale gra jest skierowana do ludzi, którzy nie mają pojęcia o branży, mikropłatnościach, nie czytają recenzji, itd, a Simsy to dla nich często jedyna gra z którą mają styczność. To samo widać po społeczności graczy w FIFA. Tacy ludzie nie interesują się specjalnie, czy nowa odsłona jest dobra, a jak widzą mikropłatności czy miliony dodatków, które powinny się znaleźć w podstawce, to nie zastanawiają się nad tym i płacą.

Smutne o tyle, że nigdy specjalnie nie zależało mi na tej serii tak jak wielu graczom. Ale tak jak wielu graczy, znam serię od pierwszej części i czasami nawet lubiłem się w niej odstresować. Jedyny pozytyw nowej części, to gdyby podobnie jak poprzednio z dwójką, dali za darmo The Sims 3 ze wszystkimi dodatkami.

post wyedytowany przez zanonimizowany631395 2019-02-27 15:49:22
27.02.2019 15:54
lgawe
😐
1
odpowiedz
lgawe
11
Legionista

Multiplayer oznaczałby koniec modów i custom contentu. Koniec darmowego dostosowania. Nie można by tworzyć płatnych dodatków, więc pojawiły by się mikropłatności za zmianę wyglądu sima czy domu.

post wyedytowany przez lgawe 2019-02-27 15:55:24
27.02.2019 16:01
Jane_od_Batmana
😐
2
4
odpowiedz
5 odpowiedzi
Jane_od_Batmana
59
Generał

Ludzie głosują na 3 i 4 zamiast 2? Naprawdę świat się kończy...

27.02.2019 16:04
2.1
1
zanonimizowany631395
120
Legend

Nie pamiętam już za bardzo dwójki, ale trójka w jakiś sposób starała się jeszcze usprawnić całość. Pamiętam jaką rewolucją w serii było otwarcie świata.

27.02.2019 16:13
Jane_od_Batmana
2.2
3
Jane_od_Batmana
59
Generał

Druga część wprowadziła starzenie się no i masę świetnych dodatków, trójka nie była zła i rozumiem, jeśli ktoś na nią by zagłosował, ale to wciąż nie tłumaczy czemu czwórka jest przed produkcją z 2004 roku :/

27.02.2019 16:16
2.3
4
zanonimizowany631395
120
Legend

Czwórka to kulminacja wszystkiego co najgorsze w EA i ogromny regres w serii, też tego nie rozumiem.

27.02.2019 17:05
2.4
2
Absolem
131
Generał

Akurat trójka nic nie usprawniała, właśnie tam zaczęło się już kombinowanie EA i upraszczanie mechanik.

25.03.2021 14:52
SpookyYuuki
2.5
1
SpookyYuuki
61
Generał

Wyjawię ci smutną prawdę o nas. Zagłosowaliśmy na dwójkę bo jesteśmy starzy. Tak trudno zrozumieć że osoby z nowszych pokoleń nie grają już tak często w stare gry jak starsi gracze? Proste jak but. Wystarczy się chwilę zastanowić zamiast głosić jakieś tezy.

27.02.2019 16:24
dj_sasek
3
2
odpowiedz
dj_sasek
160
Freelancer

@cyber rekin - trochę jest w tym prawdy co piszesz, ale wg. mnie głównym powodem dla którego Simsy i FIFA mają tylu fanów, co kupują wszystkie dodatki lub wywalają grube pieniądze na mikropłatności w FIFIe jest to, że gry nie mają wcale lub mają bardzo słabą konkurencję co powoduje monopol. No i EA już wie jak takich graczy wykorzystać i przy tego typu produkcjach robią to bez skrupułów.

27.02.2019 16:30
😡
4
1
odpowiedz
Beetke_saturn_321
1
Junior

The Sims 5 wyjdzie na rynek gier ale według mnie to będzie bez sensu. Ludzie np ja kupują dodatki, pakiety rozgrywki, akcesoria a wyjdzie ts5 i tam bedą inne dodatki.

post wyedytowany przez Beetke_saturn_321 2019-02-27 16:32:07
27.02.2019 16:39
5
odpowiedz
1 odpowiedź
AntyGimb
87
Senator

Mobilka na bank

27.02.2019 17:05
5.1
3
Absolem
131
Generał

Przecież już są dwie mobilki z The Sims.

27.02.2019 17:13
6
odpowiedz
zanonimizowany1202555
53
Konsul

Ja wiem czego będzie brakować najbardziej - sensu!

A tak na 100% to będą takie mikropłatności, jakich świat nie widział. :D

27.02.2019 17:21
7
2
odpowiedz
Absolem
131
Generał

Zważywszy na to, że rozwój TS4 zapowiedziano oficjalnie na co najmniej 3 najbliższe lata, to piątka szybko nie nadciąga :D

27.02.2019 17:27
Bezi2598
8
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
Bezi2598
147
Legend

The Sims 4 rzeczywiście może się wydawać krokiem wstecz w stosunku do trójki, ale czy na pewno?
Baseny i niemowlęta pojawiły się w patchach. Rezygnacja z otwartego świata była spowodowana targetem gry. To nie są ludzie którzy mają RTXy na pokładach. Optymalizacja dzięki temu jest o wiele, wiele lepsza w czwórce. W trójce loadingi były koszmarem i wcale nie były takie rzadkie jak się mówi, jak się wyruszało do innego świata czy miasta to czekał nas baaaaaardzo długi loading. Zwłaszcza jak się miało sporo dodatków. W Sims 4 loadingi są częstsze, ale są bardzo krótkie nawet jak zmieniamy świat/miasto. W Sims 3 nawet w tworzeniu Sima obiekty dostępne do wyboru ładowały się bardzo długo. W czwórce tego problemu nie ma, nie ma żadnych lagów kiedy zmieniamy ubrania czy wygląd sima. Jeżeli chodzi o wybór dostępnych elementów to z dodatkami w obu częściach jest tego bardzo dużo. W trójce gra łapała częste zwiechy jak było więcej simów. Czwórka jest o wiele stabilniejsza i nie ma takich problemów. Dodam jeszcze, że czwórka z modami radzi sobie o wiele lepiej. Instalowanie modów do ledwo działającej trójki ze wszystkimi dodatkami to odważne zagranie. Powodzenia z 15 minutowym ekranem ładowania (tak to możliwe w trójce).
Do tego w czwórce można wykonywać kilka czynności jednocześnie. W poprzednich częściach jak się jadło kanapkę to nie dało się w tym czasie rozmawiać z drugim simem. Do tego wprowadzony został system emocji i nowy, o wiele lepszy kreator postaci.

Wszyscy mówią jak to wiele rzeczy zostało wykastrowanych w stosunku do poprzedniej części, ale konkretów nikt podać nie potrafi. W artykule mamy baseny i niemowlaki (dodane w patchu) i rezygnacja z otwartego świata, która koniec końców wyszła wszystkim na dobre.

btw
Nie wiem skąd w ogóle pomysł, że w tym roku będzie zapowiedź piątki. Do czwórki dalej wychodzą patche i dodatki i nie zapowiada się, żeby miało się to skończyć.

Dobrze działający system aspiracji, który sprawdzał się w takiej czy innej formie od The Sims 2, również może zostać wyrzucony, ustępując „innowacyjnemu” rozwiązaniu w stylu stanów emocjonalnych z TS4
Źródło: https://www.gry-online.pl/opinie/the-sims-5-oto-4-rzeczy-ktorych-najbardziej-sie-obawiamy/z3766
Ehhh... kolejne bzdury. System aspiracji istnieje w czwórce i jest o wiele bardziej rozwinięty niż w trójce z fajniejszym systemem nagród.
Każda kolejna pełnoprawna odsłona wiąże się z oczekiwaniami czegoś zupełnie nowego, jednak spodziewamy się raczej dodawania, a nie zabierania.
Źródło: https://www.gry-online.pl/opinie/the-sims-5-oto-4-rzeczy-ktorych-najbardziej-sie-obawiamy/z3766
Dalej czekam na wymienienie co zostało do tej pory zabrane, bo cały akapit jest tylko o domysłach co mogą zabrać w piątce :D

Gorsze już tylko mogłoby być udostępnianie fundamentalnych elementów rozgrywki za pośrednictwem mikrotransakcji

W trójce były elementy, które można było kupić za walutę premium. Kupowało się pojedyncze ubrania, meble sprzęty. Oczywiście takie sprzęty miały najlepsze bonusy ;)
Niestety wycięli to w czwórce, kolejna, sprawdzona rzecz zabrana :(

Jedyne do czego można się serio przyczepić, a nie zostało wymienione w tekście to mniejsze dodatki. Nie są to ogromne expansion packi jak do dwójki tylko mniejsze, ale częstsze rozszerzenia. Cenowo simsy zawsze były drogie, tutaj bez zmian. Dodatki są mniejsze ale tańsze, ale dalej kupowanie wszystkiego co ważne (pomijam akcesoria packi) w każdej części na bieżąco to spore koszty.

TS4>TS2>TS3>TS1

post wyedytowany przez Bezi2598 2019-02-27 18:02:13
27.02.2019 18:07
8.1
4
Kalbi84
77
Konsul

Muszę sprostować parę rzeczy:
- w 3 nie podróżowało się pomiędzy światami mieszkalnymi, jedynie na studia, do przyszłości albo na wakacje, więc nie było to tak często, jak sugerujesz
- w poprzednich częściach była ta reklamowana wielozadaniowość. Zgodzę się, nie na taką skalę jak tu, ale podstawowe czynności, typu jedzenie i rozmawianie, oglądanie, rozmawianie i siedzenie itp. są już nawet w 2 (gram, potwierdzam)
- czwórkowe loadingi są na początku bardzo krótkie, ale im bardziej rozbudowany save, tym dłuższe się stają
- jak dla mnie, to wykastrowali tę odsłonę (4) z rozgrywki, bo mało co dodają przynosi tak naprawdę sens dalszej gry, ale nikt nie potraktuje takiej odpowiedzi poważnie, bo nie jest obiektywna, więc co wykastrowali... chociażby nie było duchów, zmywarek, pana naprawiającego sprzęty, modernizacji terenu, basenów, małych dzieci i pewnie jeszcze czegoś - z tych rzeczy dodali wszystko, ale wstydem było to, że nie było tych elementów od początku, jeśli były już w podstawowej wersji 3 części serii. Teraz dodali, ok. Nie ma jeszcze samochodów, wielu się o to buntuje, ale ja nie widzę sensu ich posiadania w tym nieotwartym świecie - chyba że do trzymania na podjeździe.
Skupiłbym się też na tym, czego jeszcze nie dodali (i jak długo z tym zwlekają), np. Studenckie Życie, "Wiejskie Życie" (taki dodatek powinien dawno powstać w poprzednich częściach serii) lub jak źle to planują, np. Kosmici zamiast w Witaj w Pracy powinni być teraz w StrangeVille, mieliby większy sens i mogliby dostać też drzewko cech i umiejętności jak Wampiry - byłby to ich osobisty pakiet, a tak to nie ma jeszcze prawie żadnych istot nadnaturalnych poza wampirami, duchami z podstawy, kosmitami i jakimiś imitacjami simorośli z drzewa-eventu.
Dlaczego restauracje nie mogłyby być w Miejskim Życiu? Czemu nie połączyli cech Spotkajmy się, chociażby klubów i dj-owania, kawiarni z Miejskim Życiem? Nie wspominając o SPA, tamtym rozszerzeniu ze ścianką wspinaczkową, ogrodem romantycznym, praniem i masą innych, o których zapomniałem.
W TS2 jak były akcesoria Kuchnia i Łazienka, to dawały właśnie wyposażenie tych dwóch pomieszczeń i to co najmniej w 2 różnych stylach i dodatkowymi wariacjami podłogi i ścian, a w TS4 jest Kuchnia na wypasie z jednym rodzajem mebli kuchennych.
Nie podoba mi się to, jak prowadzą tę serię. Zwyczajnie mi się to nie podoba. Za bardzo poszli w kierunku zysków zamiast jakości.

27.02.2019 18:24
Bezi2598
8.2
Bezi2598
147
Legend

- w 3 nie podróżowało się pomiędzy światami mieszkalnymi, jedynie na studia, do przyszłości albo na wakacje, więc nie było to tak często, jak sugerujesz

Jak się chciało przenieść do innego miasta to też był loading. Głównie chodziło mi o to, że czas spędzony na loadingach w czwórce jest o wiele mniejszy. Są częstsze, ale zabierają mniej czasu. Gra się bardzo szybko uruchamia i szybko można zacząć grać.

- w poprzednich częściach była ta reklamowana wielozadaniowość. Zgodzę się, nie na taką skalę jak tu, ale podstawowe czynności, typu jedzenie i rozmawianie, oglądanie, rozmawianie i siedzenie itp. są już nawet w 2 (gram, potwierdzam)

Być może były już jakieś elementy multitaskingu, nie pamiętam dokładnie, ale w czwórce jest to bardziej rozwinięte i lepiej przemyślane.
- czwórkowe loadingi są na początku bardzo krótkie, ale im bardziej rozbudowany save, tym dłuższe się stają
Nawet bardzo rozbudowane save'y mają krótsze loadingi niż trójka. Zresztą do trójki rozbudowane save'y też robiły swoje. Na długim save'ie loadingi po 15 minut nie są rzadkim zjawiskiem w trójce. To samo co wyżej, w czwórce o wiele mniej czasu poświęca się na ekrany wczytywania nawet jeżeli są częstsze.

Dalej, na premierę brakowało rzeczy, tutaj winiłbym EA, które pewnie naganiało na premierę, ale skoro dodali wszystko w darmowych patchach to nie widzę powodu, żeby teraz grę krytykować.

Co do gameplayu to chyba każdy sam oceni. Jak dla mnie nie ma dużej różnicy, podstawki bardzo szybko się nudzą we wszystkich częściach, z dodatkami zawartości jest sporo.
Co do rozmieszczenia zawartości dodatków to przy trójce pojawiały się krytyczne głosy, że sprzedają identyczne dodatki co do dwójki więc teraz trochę mieszają content coby ludzie się nie denerwowali.
To czego jeszcze nie ma pewnie się pojawi, gra jest dalej rozwijana. Na pewno to nie był ostatni dodatek do gry.

Co do zysków to od zawsze jest tak samo. Jedyna różnica, że w trójce były mikropłatności, to już było przegięcie skoro były płatne dodatki.

27.02.2019 20:09
8.3
3
Kalbi84
77
Konsul

Jak się chciało przenieść do innego miasta to też był loading.
W sensie do innego zapisu? To tak, był loading, ale raczej nikt nie skakał po różnych save'ach w krótkim odstępie czasu. Mam na myśli rozgrywkę na jednym zapisie, w jednym otoczeniu. Na studia/wakacje/do przyszłości też się nie przenosiło tak często, żeby te loadingi były zbyt częste, choć jak już były, to fakt, też potrafiły być długie.

Być może były już jakieś elementy multitaskingu, nie pamiętam dokładnie, ale w czwórce jest to bardziej rozwinięte i lepiej przemyślane.
Nie być może, tylko na pewno. Sorry, nie chcę się za bardzo czepiać, po prostu irytuje mnie, jak osoby, które twierdzą, że grały w więcej niż jedną, dwie części uważają, że wielozadaniowość została wprowadzona od zera do czwórki, bo jej zalążki były już od The Sims 2 :p (oczywiście zawsze można zapomnieć/pomylić się :))

Teraz mi się przypomniało parę rzeczy, których brakuje - budy dla zwierząt, złodzieje, policjanci i strażacy NPC. Wiem, policjanci są aktywną karierą w dodatku, ale jako NPC też mogliby być (analogicznie do strażaków NPC i pracujących simów w Karierze w TS3), tylko że do tego musieliby pojawić się złodzieje. Chociażby dodania tych elementów EA unika.

Co do rozmieszczenia zawartości dodatków to przy trójce pojawiały się krytyczne głosy, że sprzedają identyczne dodatki co do dwójki więc teraz trochę mieszają content coby ludzie się nie denerwowali.
Ja nie mówię o mieszaniu contentu. Wiadomo, że nie wydadzą z rzędu sław, apartamentów, zwierzaków, pogody i studiów, bo może będzie to, czego fani chcą, ale trzeba też wprowadzać w między to nowe pomysły. Mówię o rozdrabnianiu tego na kupę różnych rozszerzeń.
Podam przykłady co mogłoby być połączone na wzór poprzednich części serii:
- kluby, apartamenty, kręgle, restauracje, fitness + ewentualnie pralnia
- być rodzicem, rzeczy dla dzieci, rzeczy dla mniejszych dzieci + ew. pralnia
- patio, filmy(?), romantyczny ogród
- mój pierwszy zwierzak, czyli najgorsze rozszerzenie w dziejach wycięte z psów i kotów... z psami i kotami

Niekoniecznie idealnie w takim zestawie, ale chodzi mi o to, że są rozszerzenia, które tak by pasowały do siebie jakoś tematycznie, że zamiast wydawać je osobno, można by zestawić je razem, ale dlaczego jest tak jak jest? Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze, jak mówi stare, znane powiedzenie. A potem wychodzą takie drogie DLC, które nie są tak zadowalające jak kiedyś.

+ ok, może zwracasz uwagę na to, że gdyby były np. kluby, restauracje i kręgle, to wyglądałoby to jak Nocne Życie z Dwójki. Dobra, tylko jeśli chcemy tego uniknąć, to trzeba zrobić dodatek z np. klubami i dać coś jeszcze, najlepiej czego nie było, a nie wycinać/dzielić to na pół, sprzedawać osobno i nie dawać nic w zamian.

Co do zysków to od zawsze jest tak samo. Jedyna różnica, że w trójce były mikropłatności, to już było przegięcie skoro były płatne dodatki.
Teraz formę tych mikropłatności przyjęły akcesoria, które są czasami mniejsze niż w TS2 i przypominają właśnie zestawy z trójkowego Store.

27.02.2019 17:33
Adam1394
9
1
odpowiedz
Adam1394
126
Stary Konfederata

Sims 3 krok za nimi Sims 2, długo długo nic (ze względów technologicznych) Sims 1, a nie 4. nie ma co nawet wspominać.

27.02.2019 17:51
10
2
odpowiedz
Kalbi84
77
Konsul

Do TS4 nie wyszła nawet jeszcze połowa dodatków, jakie mogą się pojawić, więc żadnej zapowiedzi 5 nie będzie jeszcze w tym roku, ani w następnym, ani nawet w kolejnym.

Co do wartości części serii The Sims (według mnie i w 1 nie grałem):

TS2 - bardzo rozbudowane dodatki o świetnej jakości, życie wielopokoleniowe i interakcje między simami, chyba najlepsza muzyka w serii, najlepsza optymalizacja, czasami nierozbudowane elementy np. wampiry w porównaniu do następnych części, czasami przestarzałe rozwiązania i fajny, lecz już zestarzały (i dla niektórych mniej lub bardziej odrzucający) styl graficzny.
Na koniec wisienka na torcie: początek kultowych rodzin i ich angażujących historii, dram i teorii spiskowych, chociażby o słynnej Belli Ćwir.

TS3 - jeszcze bardziej rozbudowane dodatki o (w 90%) świetnej jakości, z rozwiniętymi starymi pomysłami i tymi całkowicie oryginalnymi, usprawnione elementy z części poprzedniej, fajny, ale dla niektórych plastikowy styl graficzny i wygląd simów, mniejszy nacisk na historie simów twórców (choć dalej trzymają poziom), otwarty świat, w którym nic nie wyciąga cię z rozgrywki, ale u niektórych problemy techniczne, lagi, wczytywania obiektów, bugi.
Wisienka na torcie: dowolność i możliwości. To wszystko.

TS4 - mały nacisk na mało charakterystyczne rodziny (z paroma wyjątkami), straszne rozbicie zawartości, która mogłaby się znaleźć w dużych dodatkach na mniejsze pakiety i akcesoria, leniwy tryb wydawniczy (jak w "plotce", Piątka powinna być na horyzoncie, a nie jesteśmy nawet w połowie Czwórki), również bugi (jeśli simowie dalej się ciągle przesiadają i myją naczynia 2h to...), mniejszy poziom trudności, mniejsze zaangażowanie w trybie życia, zbytne uproszczenie, niewykorzystany potencjał, czasami bardzo małe i biedne miasta, ale ładna kreskówkowa(?) grafika, dobrze zrobione animacje i fajnie wykorzystany system emocji.
Wisienka na torcie: Tryb tworzenia sima i tryb budowania, z wieloma najbardziej intuicyjnymi i rozwiniętymi rozwiązaniami w serii.

Podsumowanie: TS2 jest do dziś świetne, ale obiektywnie patrząc, to już Trójka rozwinęła wiele rzeczy z tamtej odsłony serii. Subiektywnie patrząc, to nie każdemu musi się to podobać - mi podoba. Niektórzy po prostu patrzą na 2 przez pryzmat nostalgii. To świetna gra, ale nie bez wad.
Trójka ma też wady, ale są już one innej natury. Nie jest to rozbicie, niewykorzystanie czy brak zawartości, ale głównie są to problemy techniczne.
Czwórka ma u mnie najwięcej wad. Wydaje się po prostu nudna, prosta, nijaka i niezróżnicowana. Nie wspomnę o początkowym braku małych dzieci, basenów czy duchów. Nawet jak próbują czegoś nowego, najnowszy pakiet Strangeville, który jest bardzo oryginalnym pomysłem, nawiązującym do m.in. Archiwum X, Stranger Things czy chociażby kultowego Dziwnowa, to:
- fabuła jest bardzo krótka, ok. 3 godzin i po historii
- wiadomo, to simsy, więc nie wprowadzą jakichś nie wiadomo skąd mechanik, ale jedyne co fabuła oferuje to: pogadaj, pozbieraj, podejdź, powtórz XX razy (nie powiem "poklikaj", bo tak na logikę, to jest to jedyne, co się robi w tych grach :P)
- niewykorzystane obiekty, np. laptop, którego nie można użyć, gdzie się chce (w porównaniu do 3)
- w StrangeVille skopiowali i postawili dokładnie ten sam dom z otoczenia z podstawki(!!!), zmienili jedynie kolory i trochę wnętrze
I za to trzeba płacić chyba 80 złotych. W czasach TS3-TS2, 80-110 zł było za o wiele bardziej rozbudowane dodatki, które teraz w czasach TS4 trzeba kupić za 140 zł i byłoby ok, gdyby nie to, że nie są aż tak dopracowane, a zawartość jest też rozbijana na pakiety i akcesoria.

Ok, tl;dr: TS5 nie będzie w kolejnych latach. Bo o to chodziło głównie w tym artykule. Reszta to moja opinia nt. poszczególnych części serii i tego, jak z czasem była udoskonalana, aby teraz tracić na jakości.
Co do ankiety, to wybieram TS3.

27.02.2019 17:55
grzelulukas
😃
11
odpowiedz
3 odpowiedzi
grzelulukas
63
Dżinn

Dobra, dobra, klasycznie:

Jak mordowaliście swoje Simy?

27.02.2019 18:46
Lukdirt
😜
11.1
Lukdirt
132
Senator

Ja specjalnie nie zabijałem Simów, ale pamiętam, że raz tak długo grałem, że Simy mi umarły ze starości.

27.02.2019 23:38
Lukee
11.2
Lukee
32
Chorąży

Mój rekord to 177 grobów w sims 1(na jednej praceli oczywiście), z każdą następną częścią odechciewało mi się męczyć tych biedaków :P w 2 jeszcze budowałem jakieś "domy wieśniaków" ale nie były już tak mordercze, tylko bardziej uprzykrzały życie domownikom :P

post wyedytowany przez Lukee 2019-02-27 23:39:29
28.02.2019 00:38
XoniC
11.3
XoniC
67
Generał

@Lukdirt
No to nieźle, bo ja nigdy nie dałem rady grać tak długo.

27.02.2019 18:44
Lukdirt
😐
12
odpowiedz
1 odpowiedź
Lukdirt
132
Senator

Dlaczego pierwsza część The Sims ma tak mało głosów w ankiecie?
W końcu to od niej wszystko się zaczęło.

27.02.2019 19:50
Kettger
12.1
2
Kettger
113
Red

Większość głosujących nie pamięta tak odległych czasów.

27.02.2019 18:48
13
odpowiedz
zanonimizowany722423
64
Generał

The SIms 5, czyli jak sprzedać to samo 5 raz z rzędu po takich samych cenach włącznie z DLC które bedą takie same XD

27.02.2019 18:52
kotonikk
😁
14
odpowiedz
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Weście sie chopy za porzondne gry, erpegie na przykład a nie jakieś simsy dla bap.

27.02.2019 19:36
15
odpowiedz
Linhael
25
Centurion

Każda kolejna część coś fajnego dodaje i urozmaica rozgrywkę, jedyny powód dla którego głos oddałem na 2 to dodatek ze studiami. Dalej czekam na uczelnię w 4.

27.02.2019 20:06
Tirka
16
odpowiedz
Tirka
56
Pretorianin

Grałamwe wszystkie główne części The Sims i najlepiej bawiłam się w 3 i 4. Ostatecznie jednak wolę 4 część, a to dzięki nowemu edytorowi postaci (uwielbiam robić sobie postacie w grach :D) który był znacznie bardziej intuicyjny i wygodniejszy w obsłudze. Chociaż polityka wydawnicza od części 3 to masakra (1 i 2 miałam piraty, 2 castaway oryginalnie na ps2, a 3 i 4 posiadam do dziś na origin, jednak bez dodatków - piraciłam je gdy mnie nachodziło na granie xD).

27.02.2019 20:09
leaven
17
odpowiedz
3 odpowiedzi
leaven
145
Konsul

Przecież do tej gry aż się prosi tryb multi. To co mnie nudziło w tej grze to właśnie, że nie ma interakcji z innymi graczami.

28.02.2019 00:05
Vamike
17.1
Vamike
109
Generał

Pewnie ze tak...A w dobie Survivali mozna by położyć nacisk na po prostu przeżycie...Wogle przydała by sie wersja mroczna Simsów właśnie z multi moze nawet MMO:)

06.03.2019 00:50
17.2
yetiszon
38
Centurion

multi TAK!
mmo NIE

coop byłby fajny, ale robienie z simsów mmo jest bez sensu
jakoś nie wyobrażam sobie grać w prędkości x1, albo bez kodów na pieniądze

12.03.2019 11:15
17.3
kamcio_22
10
Legionista

W sumie to jest to The Sims Battle royale.

27.02.2019 23:02
😈
18
1
odpowiedz
Plan B
33
Centurion

Jedna z serii, która wzbudza we mnie najmilsze wspomnienia z czasów, kiedy gaming komputerowy na moim osiedlu w dużym stopniu był chętniej zastępowany graniem w piłkę lub ganianiem się przy placu zabaw. Niechciałbym aby ta seria poszła w stronę, którą łatwo przewidzieć i którą dobrze przedstawił autor tekstu. Z drugiej strony jednak to w pewnym stopniu nieuniknione. Trzeba się pogodzić z tym, że piątka nas zaskoczy... oby pozytywnie. Ważnym tylko aby ten wyżej wymieniony złoty środek zachować. Chciałbym zobaczyć chociaż delikatny zwiastun, który mógłby nakreślić nam na co się przygotować.

Moją ulubioną częścią była druga - dużo rewolucji, dużo nowości, pełno zawartości i nieograniczone (wtedy) możliwości.
Pierwsza - magiczna, bo pierwsza. Zaskakiwała i jak wszyscy wiemy wprowadziła gatunek na rynek. Ma najlepszy klimat.
Trzecia - wkurzała mnie optymalizacja. Wielkim za to plusem było poczucie, jakbym grał... w RPGa (przepraszam z góry tych, których mógłbym obrazić tym stwierdzeniem ale to miała być miła uwaga).
Czwórka? Urocza. Po prostu? Płynna? Miła? Właśnie taka...

Trzymam kciuki. Znowu chcę posłuchać simowego bełkotu w odświeżonej wersji i tworzyć ten szalony - na swój sposób - świat. Jestem fanem tej serii. Jest legendarna i aby w dalszym ciągu była...

28.02.2019 09:23
19
odpowiedz
geohound
129
Generał

Ja tam bym wolał znów jakieś fabularne spinoffy - Średniowiecze czy Historie były bardzo fajne, bo dawały to, co w Simsach najlepsze + pewne ograniczenia (wynikające z czasów/lokacji) + cele, a nie tylko istnienie. Bezludną wyspę wspominam BARDZO dobrze.

28.02.2019 09:57
😂
20
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1107683
19
Chorąży

w 5 części the Sims proponuję popularny ostatnimi czasy tryb battle royale

28.02.2019 12:50
Eluveitien
👍
20.1
Eluveitien
93
Konsul

genialne

28.02.2019 10:00
elathir
21
odpowiedz
elathir
103
Czymże jest nuda?

Tutaj sprawa bardzo zależy od tego kiedy nowe simsy wyjdą.
1) szybka zapowiedź i premiera -> EA jest zapatrzone w gry usługi, obstawiam w tym wypadku grę jednak singlową jednak napakowaną mikro, gra zdecydowanie nie f2p, jednak z wszystkimi jego elementami poza darmową podstawką

2) szybka zapowiedź i dłuższy czas oczekiwania -> podobnie jak wyżej tylko dłuższy czas oczekiwania będzie wynikał z położenia nacisku na model sieciowy, a ten zajmie sporo czasu by go dopracować. W tym wypadku możliwa jest zarówno opcja f2p jak i płatna, ale jedno jest pewne, od mikro nie uciekniemy

3) późna zapowiedź -> mianowicie jest szansa, że koncept gry powstanie już w momencie, w którym EA otworzą się oczy, że nie wszystko da się zamienić w typową usługę bo kończy się to bojkotem (gracze też będą bardziej wkurzeni masowo zaistniałą sytuacją). W tym wypadku dostaniemy klasykę po raz kolejny, z multum dodatków itd. Możliwe, że nawet bez mikro.

28.02.2019 10:06
22
odpowiedz
PremiDżemi
8
Junior

A ja właśnie LICZĘ na multiplayer w nowych simsach !!! <3

28.02.2019 12:00
Eluveitien
23
odpowiedz
Eluveitien
93
Konsul

Sims 4 są według mnie dobrą częścią, chociaż uważam, że w sims 3 gameplay był o wiele lepiej zrobiony. Na początku narzekałam na zamknięty świat ale teraz widzę, po co to było. Zresztą ekrany wczytywania trwają u mnie mniej niż 10s to nie ma na co narzekać. Kiedyś w sims 2 i 3 to mogłam sobie herbate zrobić w międzyczasie xd Liczyłam też na bardziej realistyczną grafikę ale dobra tam. Narzekać tak naprawdę mogę na same rozszerzenia jak wcześniej już niektórzy napisali. Nie dość, że są ubogie, to jeszcze droższe. Cena dodatków jest większa niż była kiedyś, ale najbardziej to widać na Origin, gdzie dodatek to koszt około 140zł. Jak się wie, gdzie kupić, to można spokojnie zamknąć się w 100zł (wciąż drożej niż kiedyś, da się mniej ale ja bym uważała). I jakby tego było mało, to dodali jakieś pakiety rozgrywki, zamiast wepchnąć to do dodatków. Np sims 2, dodatek ZWIERZAKI (czyli zwierzęta, nie tylko psy i koty) z racji, że dużo funkcji nie dodawał, prócz opcji posiadania zwierzaka, kosztował 10-20zł mniej od reszty dodatków. Czyli jakieś 60-70zł. Ten sam dodatek w sims 3 wzbogacał grę o konie, które wywróciły życie mojego sima o 180'.. oczywiście w pozytywnym znaczeniu. A teraz dostaliśmy psy i koty.. wow. O i jeszcze chomika można dokupić osobno za.. 50-80zł? Mogę się mylić z ceną. Wampiry były w Nocnym Życiu, tutaj oddzielnie. Pralki też były dodane już w większym dodatku. Wiele rzeczy rozwalili na kilka pomniejszych dodatków ale przecież dzieci grające w simsy nie będą protestować, bo to dzieci. Wiekszość pewnie nie widziała na oczy starszych części. Do tej grupy wiekowej jest ta gra kierowana.
No i kończąc, ja niestety nie potrafię się cofnąć. Tak jak wyszły sims 3 i mimo iż były puste bez dodatków a sims 2 miałam skompletowane, nie potrafiłam już wrócić do 2. Tak teraz mimo tego co robią, ciężko mi się cofnąć do 3.. a bo emocje, a bo multitasking, lepszy tryb budowy. Mam tylko nadzieje, że w sims 5 za wiele się nie zmieni. Liczę na jakieś usprawnienia, bardziej realistyczną grafikę i powrót otwartego świata. Co będzie, zobaczymy jak już będzie.

28.02.2019 13:53
TheCerbis
24
odpowiedz
TheCerbis
70
Vanitas vanitatum

A komu to potrzebne? A dlaczego?

28.02.2019 21:59
25
odpowiedz
crystal1818
47
Pretorianin

Bardzo mało grałem w 4 część, ale.jak dla mnie nie ma porównania do 2 i 3 części. Grafika bajkowa, zamknięty, nudny świat. Jak można było uciąć taki ważny aspekt tej gry? Tak zaraz znajdzie się milion odpowiedzi, że ludzie maja slabe komputery i loadingi są bardzo długie. To racja, ale na pewno da radę to jakoś zoptymalizować tak aby skrócić ten czas ładowania. Jedyny Plus i przewaga 4 części nad 3 i 2 to tworzenie sima. Tyle z plusów.

Odbiegajac trochę od tematu. Liczę na to, że jakieś inne studio weźmie się za zrobienie podobnego symulatora. Tak jak to było z Cities: Skylines, Sim City nie ma nawet podlotu do tej gry pod względem rozbudowy i miodnosci z grania.

Naprawdę dziwne jest to, że The Sims nie ma żadnego konkurenta. Przecież to jest jedna z Topowych serii gier. FIFA, NFS-Y, Mają konkurentów a tutaj nie ma chętnych.

Gdyby taki paradox wzialby się za zrobienie takiego symulatora to mielibyśmy murowany hit. Choć też prowadzą politykę miliona DLC do jednej gry, ale jeżeli gra naprawdę byłaby tak rozbudowana i dopracowana jak ich wszystkie gry to mógłbym nawet płacić 120 zł za każdy dodatek.

post wyedytowany przez crystal1818 2019-02-28 22:03:13
01.03.2019 11:28
26
odpowiedz
Lechu4444
62
Pretorianin

Według mnie w podstawce pójdą na maksa w minimalizm (to jest zresztą tendencja którą widać, bo w TS2 mieliśmy na początku 3 miasta, a już w TS3 było chyba jedno duże, w TS4 dali co prawda 2 otoczenia, ale były one znacznie mniejsze w porównaniu do TS3) i dadzą jedynie po 2 rodzaje każdego mebla, tak żeby więcej trzeba było wykupić płatnymi dodatkami. Nie sądzę aby w grze był jakiś multiplayer, ale funkcje społecznościowe mogą wyglądać na przykład tak że możemy wprowadzić naszą rodzinę do otoczenia innego gracza i u tego gracza się ta rodzina pojawi. :)

01.03.2019 12:16
27
odpowiedz
Mizioł7
7
Legionista

Według mnie przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Dlaczego? Otóż zobaczcie, że zawsze było coraz więcej i więcej dodatków oraz akcesoriów. W jedynce było 7 dodatków. W dwójce z kolei mamy 8 dodatków, jeden taki mini-pack niczym kilka przedmiotów w Store oraz 9 akcesoriów. W trójce z kolei, mojej ulubionej tak przy okazji części Simów, jest 11 dodatków oraz 9 akcesoriów plus jeszcze kilkaset rzeczy w Store. Co do czwórki mamy na chwilę obecną 7 pakietów rozrywki (jeden - StrangeVille - niedługo wyjdzie), 14 akcesoriów oraz 6 akcesoriów. Ponadto mieliśmy jeszcze po drodze Średniowiecze oraz Historie, takie spin-offy które były jakby sprawdzeniem czego oczekują Simomaniacy oraz normalni gracze.

Zatem przypuszczam że zrobią sprawdzenie preferencji fanów i graczy, stanowiące osobną grę w ramach tego wszystkiego, to jest spin-off. Podejrzewam więc, że aby sprawdzić jakie rzeczy preferują fani to spróbują eksperymentować z wydaniem jakiegoś spin-offu.

Tak przy okazji: jeśli w The Sims 5 zabraknie Ćwirów, którymi grywam zawsze w każdej grze z tej serii (prócz jedynki, niestety jej nie mam, ale mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni) to normalnie chyba tam pojadę i rozwalę electroników, serio. Simsy bez Ćwirów to nie Simsy!

12.03.2019 13:27
28
odpowiedz
BongMan
64
Pretorianin

Trójka była lepsza niż czwórka i widzę, że nie tylko ja odniosłem takie wrażenie. Czwórka była tak nudna i nijaka, że właściwie na zbudowaniu domu kończyła się cała frajda.

Z opisanych czterech rzeczy jak dla mnie najgorsza jest chyba ta pierwsza. Nie podoba się, irytuje mnie i niepokoi tendencja producentów do przedkładania trybu sieciowego nad singla. Coraz trudniej o dobrą grę skupioną na singlu, za to sieciowych strzelanek od groma i wszystkie podobne.

25.03.2021 14:57
SpookyYuuki
29
odpowiedz
SpookyYuuki
61
Generał

Ludzie którzy twierdzą że to taka seria która ma wielu graczy ale takich prawdziwych fanów już nie bo to taka lajtowa gra dla każdego... Ci ludzie chyba nigdy nie wchodzili na fora poświęcone simsom. Tych maniaków jest od groma, ich twórczość którą wystawiają w bibliotece do gry. Społeczność jest duża i silna. Żadne casuale. Ja jestem casualem bo jedyne co chcę to malować obrazy, być nieśmiertelnym i kupować coraz droższe wyposażenie domu. Inni rozgrywają już 20 pokolenie w simsach ;D

25.03.2021 17:55
Cziczaki
30
odpowiedz
Cziczaki
190
Renifer

"W „czwórce” zabrakło rzeczy tak podstawowej jak baseny. Czego zabraknie w piątce?"
Sterowania simami, gracz będzie tylko patrzył i nie będzie mógł żadnych rozkazów im dawać.

25.03.2021 19:03
Kontendo
31
odpowiedz
Kontendo
14
Legionista

Podzielam obawy. Niestety The Sims upada jezeli chodzi o rozgrywke i kontent. The Sims 4 to typowa zagrywka na kase a 5 czesc zapowiada sie gorzej zwlaszcza z trybem multiplayer. Obawa wielka przed gra usluga... Coz zobaczymy, ale ja juz sie nie nastawiam.
Czekam na konkurencyjne Paralives ktore ma ogromny potencjal i zapowiada sie ze bedzie o wiele lepsze niz kilkoletnie the sims 4... W koncu EA moze stracic monopol

25.03.2021 23:31
32
odpowiedz
Absolem
131
Generał

Nic wielkimi krokami się nie zbliża bo raz: nie wiemy czego dotyczyły ogłoszenia o pracę, równie dobrze może to być spin off taki jak Sims Średniowiecze. Dwa: kilka dni temu na livie SimGuruBat zapewniła, że The Sims 4 będzie rozwijane jeszcze przez wiele lat, co sugeruje, że Na TS5 poczekamy jeszcze lata. Wszystkie te artykuły o TS5 opieracie na plotkach i niedomówieniach więc trochę słabo jak na tak duży portal.

26.03.2021 18:20
Barsztik
😐
33
odpowiedz
Barsztik
48
Centurion

Simsy to automat do DLCeków conajmniej od trójki. Free-to-play zdaje się być naturalnym rozwiązaniem. Czwórka też już bywała za darmo wiele razy, a do niej miliard płatnych dodatków. Niezależnie od tego, czy zrobią z piątki F2P czy nie, zdaje się być pewne, że podstawka będzie miała stosunkowo mniej zawartości od 4.
Tzn. mechanik może być więcej, ale "przedmiotów" do wyboru mniej. Będą dwa ubranka, trzy mebelki, cztery fryzury, a resztę w dodatkach płatnych.

Publicystyka Nadciąga The Sims 5 – oto 4 rzeczy, których najbardziej się obawiamy